"Dzisaj umyłem, odkurzyłem i wypolerowałem samochód. Niestety, dalej wygląda jak Corsa."
NIESTETY, DALEJ to WYGLĄDA jak Seicento i JEST to Seicento...
______________
rapideo.pl/polecam,fryc88
Ok, więc czekamy na zdjęcie twojego samochodu, bo nie kumam co jest nie tak z Seicento, BMW, Hondą, Volkswagenem i co tam jeszcze jest w asortymencie "chujowości" według Sadoli? Chodzi o to, że jest za tanie i sąsiedzi będą kręcić bekę czy jak?
A co do filmu jeśli faktycznie auto jeździ i ktoś zadał sobie trud żeby takiego szkraba uturbić, to wielki szacuneczek, bo mało teraz ciekawych projektów tego typu.
Ja to powiem tak nie wiem czy tylko ja tak miałem, ale jak pierwszy raz wsiadłem do seicento to zacząłem się śmiać jeden malutki zegar i to by było na tyle:D projektant musiał się sporo napracować nad projektowaniem wnętrza:D co do bezpieczeństwa to też szału nie ma:) niby mała pojemność, a spalanie wysokie... można by tu troszkę jeszcze powymieniać
Prawda jest taka, że seicento to zarąbiście zwrotne i zwinne autko. Jak dla młodego kierowcy nadaje się idealnie. Jak gdzieś przywali to szkoda nie będzie, są do niego tanie części, i wszędzie się zmieści. Nie rozumiem tego nagłego pocisku na to auto.
T@:
Wydaje mi się, że do licznika nie jest podłączony prędkościomierz a obrotomierz. Zobaczcie jak przy około 80-85km/h buja się strzałka. Musiałby mocno przychamować i dać na gaz i znowu i znowu, ale niesamowicie silny podmuch wiatru, co raczej nie jest możliwe.
Według mnie fake ;]
kilka co najmniej zbudował TRS Racing
kurwa, te wachania o których mówisz to są zrywające przyczepność koła przy 80-85km/h
ja pierdole...
@up up
przecież pisał tu ktoś że silnik od punta więc skrzynia pewnie też..
______________
lizać cipy______________
Polityka, ja tego nie dotykam, od niej śmierdzą ręce.Nie rozumiem tego nagłego pocisku na to auto.
Nie rozumiesz bo się nie znasz na samochodach. Każdy kto robił coś przy seicento i innych samochodach, seicento będzie omijał szerokim łukiem. Ja bym tego czegoś za darmo nie wziął.. listę wad Ci nie wypisze bo zajęło by to kilka stron A4. Za takie same pieniądze można kupić sobie normalny samochód który jest tańszy w utrzymaniu i nie mam tu namyśli cząstkowych kosztów tylko ogólnych, wliczając w to naprawy, o bezpieczeństwie czy jakości nie wspominając, ale oczywiście większość uważa że jeździ się rocznikiem i jak jest silnik o pojemności kubka do kawy to nie szkodzi bo mało pali i jest tanio. Gówno prawda. Nie jest wcale taniej żeby się to opłacało, nie jest lepiej i zdecydowanie nie jest bezpieczniej nie tylko dla kierowcy tego wynalazku ale przede wszystkim dla innych. zwłaszcza jak taki właściciel wyjdzie czymś takim na trase.
Ja nie mogę pojąć jak można zrobić tak beznadziejne auto jak seicento. Jest to jeden z najgorszych samochodów jakie kiedykolwiek widziała planeta ziemia.
______________
za wszystko co napisałem nikogo nie przepraszam
Nie rozumiesz bo się nie znasz na samochodach. Każdy kto robił coś przy seicento i innych samochodach, seicento będzie omijał szerokim łukiem. Ja bym tego czegoś za darmo nie wziął.. listę wad Ci nie wypisze bo zajęło by to kilka stron A4. Za takie same pieniądze można kupić sobie normalny samochód który jest tańszy w utrzymaniu i nie mam tu namyśli cząstkowych kosztów tylko ogólnych, wliczając w to naprawy, o bezpieczeństwie czy jakości nie wspominając, ale oczywiście większość uważa że jeździ się rocznikiem i jak jest silnik o pojemności kubka do kawy to nie szkodzi bo mało pali i jest tanio. Gówno prawda. Nie jest wcale taniej żeby się to opłacało, nie jest lepiej i zdecydowanie nie jest bezpieczniej nie tylko dla kierowcy tego wynalazku ale przede wszystkim dla innych. zwłaszcza jak taki właściciel wyjdzie czymś takim na trase.
Ja nie mogę pojąć jak można zrobić tak beznadziejne auto jak seicento. Jest to jeden z najgorszych samochodów jakie kiedykolwiek widziała planeta ziemia.
Na szczęście masz gówniane pojęcie o autach i wszyscy mają w dupie twoją opinię.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów