660
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
🔥
Białe Ferrari
- teraz popularne
Cryo napisał/a:
Pytanie, kto jest większym nieudacznikiem. Ta baba, czy facet, który z nią jest.
Może babka nadrabia w czym innym. Może w przeciwństwie do innych księżniczek robi wszystko w łóżku.
Cryo napisał/a:
Pytanie, kto jest większym nieudacznikiem. Ta baba, czy facet, który z nią jest.
Największym nieudacznikiem jest kierowca Ubera.
Z jego umiejętnościami wygryzie go nieznający słowa po Polsku nieletni Gruzin, albo odrobinę wyszkolona małpa. Jak chujowo trzeba pokierować swoim życiem, żeby skończyć na taksówce. Japoerdole, za czasów mafii taksówkarskiej był w tym jakiś sens, ale teraz to żal.pl
rayananer napisał/a:
pojebane czasy, nikt nigdzie nie wyjdzie bez telefonu, a ze ja sram na wszystkich ludzi i nie chce byc taki jak oni to nie mam telefonu 2lata, wlasnie niedawno pykło jak z bicza strzelił, a jak slysze o 'ajkosach' to kurwa smiac mi sie chce, to gorsze niz palenie miętowych linków na przerwach w szkole x lat temu
Jakiś byle jaki do kontaktu zawsze będzie ok. W tamtym roku zrobiłem sobie tydzień na ogródku działkowym bez kontaktu z innymi, czytaniem wiadomości ze świata itd. Zajebiście psychika odpoczywa i się resetuje. Zostałbym tam dłużej, ale niestety trzeba było wrócić do normalnego życia.
smc napisał/a:
Największym nieudacznikiem jest kierowca Ubera.
Z jego umiejętnościami wygryzie go nieznający słowa po Polsku nieletni Gruzin, albo odrobinę wyszkolona małpa. Jak chujowo trzeba pokierować swoim życiem, żeby skończyć na taksówce. Japoerdole, za czasów mafii taksówkarskiej był w tym jakiś sens, ale teraz to żal.pl
Opcje sa dwie...Albo jestes debilem albo jestes debilem -.-
Najbardziej szczere "co ty pierdolisz teraz do mnie" jakie słyszałem od dawna! Zimna wódeczka dla Pana
Analanalanal napisał/a:
Ja tam ziomka podziwiam, nie łatwo dzisiaj żyć bez tego pierdolonego kawałka plastiku, a jednak da się. Nie każdy jest zjebanym atencjuszem, którego podnieca jak mu wydzwaniają co chwilę, po prostu. Nie spłycaj każdego do swojego spierdolenia umysłowego
Ty tak serio? koleś najprawdopodobniej jest bezrobotny i żyje na koszt państwa i go podziwiasz. Obecnie chyba w najbardziej chuj*wej robocie trzeba mieć kontakt ze światem i nawet najgorszy możliwy telefon, bo nagła sytuacja,bo trzeba przyjść do roboty, bo szef chce zadzwonić. Cokolwiek.
Może być zwykłym milionerem. Wszyscy, których znam, mający dochody powyżej mln miesięcznie nie posiadają telefonów.
Porwanie, podsłuchy czy może chęć świętego spokoju...
Porwanie, podsłuchy czy może chęć świętego spokoju...
spike2222 napisał/a:
Ty tak serio? koleś najprawdopodobniej jest bezrobotny i żyje na koszt państwa i go podziwiasz. Obecnie chyba w najbardziej chuj*wej robocie trzeba mieć kontakt ze światem i nawet najgorszy możliwy telefon, bo nagła sytuacja,bo trzeba przyjść do roboty, bo szef chce zadzwonić. Cokolwiek.
Pojebany to jesteś ty na smyczy za swoje pieniądze. Musi mieć telefon, bo szef chce zadzwonić. Po kiego chuja ma dzwonić, jak jesteś w domu? W wolnym czasie będzie ci dzwonił? Nie miał czasu na przekazanie ci info w pracy? Haajaj kurwa, nie wierzę 😊 ja mam telefon, wyciszone dzwonienia, wibracje, i kirewa odbieram wybiórczo. Tym bardziej śmieszą mnie tłumaczenia: bo trzeba przyjść do roboty, bo szef chce zadzwonić. Grafik znam, nie potrzebuje przypominajki
chochlikhero166 napisał/a:
Pojebany to jesteś ty na smyczy za swoje pieniądze. Musi mieć telefon, bo szef chce zadzwonić. Po kiego chuja ma dzwonić, jak jesteś w domu? W wolnym czasie będzie ci dzwonił? Nie miał czasu na przekazanie ci info w pracy? Haajaj kurwa, nie wierzę 😊 ja mam telefon, wyciszone dzwonienia, wibracje, i kirewa odbieram wybiórczo. Tym bardziej śmieszą mnie tłumaczenia: bo trzeba przyjść do roboty, bo szef chce zadzwonić. Grafik znam, nie potrzebuje przypominajki
Czasem zadzwoni z głupim pytaniem: Potrzebuje tych dokumentów, gdzie je położyłeś? Krótkie, acz treściwe, całość zajmuje 30s i faktycznie - smycz. zwłaszcza, że płacą mi kilka razy średnią krajową, jakoś muszę to przeżyć
[ Dodano 2024-07-21, 08:40 ]
smc napisał/a:
Może być zwykłym milionerem. Wszyscy, których znam, mający dochody powyżej mln miesięcznie nie posiadają telefonów.
Porwanie, podsłuchy czy może chęć świętego spokoju...
"nie mam telefonu, bo boje się podsłuchu", chyba najgłupszy argument o jakim slyszałem. No to nie używaj telefonu do spraw służbowych - a jedynie prywatnych. Umówienie wizyty u lekarza, kontakt z bliskimi itd. Jeśli masz nerwice natręctw i boisz się podsłuchu (a rzekomo zarabiasz mln miesięcznie) kup sobie iphone'a (tu nawet pegazus zawodził) albo telefon ds. prywatnych