Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Skleroza sklerozą, ale jak typowi trąbią ludzie z daleka to by się mogł zainteresować co jest nie tak a nie wyjobongo król szos jedzie. Tirowcy.....
a pomyslal z was ktory ze to sie kioer sam podnosi w czasie jazdy jak o-ring jest nieszczelny... i mogl sobie 100km jechac i mu sie powolutku podnosilo, albo wjechal w dziure i w 30s sie na prostej samo podnioslo????
jprdle...
Masz pojęcie o czym piszesz?Na całym świecie tak się zdarza i jeszcze nikt na to nie wymyślił sposobu. Może ty wymyślisz? To przy okazji jeszcze wymyśl - żeby się baterie w elektrykach nie zapalały i w telefonach też. I żeby deszcz we wtorki nie padał.
Wielton ma czujnik opuszczenia kipra. Jak będzie w pozycji otwartej to po kilkunastu metrach spuszcza powietrze z hamulców
Robią (tzn. nie dosłownie, patrzą na CV). Ci co mają za dużą zostają odrzuceni jako "overqualified".Do tego nie potrzeba ani czujników, ani akumulatorów – wystarczy przeciętne IQ...
(robią zawodowym kierowcom testy na inteligencję?)
To ma rzekomo jakiś sens bo taki pracownik może awansować i przez to więcej kosztować, ale według mnie to bzdura, bo płaci mu się tylko tyle ile jest w umowie, a jeśli nie ma wyższych stanowisk to i awansu nie będzie.
A wyniki są takie jak na filmie powyżej.
Ekhem, wymyślono już dawno.
Kierujący takim pojazdem ma się UPEWNIĆ, że może bezpiecznie jechać.
Do tego nie potrzeba ani czujników, ani akumulatorów – wystarczy przeciętne IQ...
(robią zawodowym kierowcom testy na inteligencję?)
Ekhem, "zawodowy kierowca" to ten co ma walić w osobówkę? Tam by się przydały testy na jakiekolwiek oznaki myślenia lub świadomości. Testy na inteligencję w tym przypadku są przerostem formy nad treścią, więc owszem należy zgodzić się z autorem oryginalnego wątku: w kabinach tirów powinny być montowane automatyczne śrutówki, które będą pozbawiać te stworzenia życia, w chwili stwierdzenia jakiegokolwiek zaniedbania.
Ekhem, wymyślono już dawno.
Kierujący takim pojazdem ma się UPEWNIĆ, że może bezpiecznie jechać.
Do tego nie potrzeba ani czujników, ani akumulatorów – wystarczy przeciętne IQ...
(robią zawodowym kierowcom testy na inteligencję?)
Z mojego doświadczenia to średnio inteligentny kierowca tira trafia sie jakieś 1/10 przypadków
Ekhem, wymyślono już dawno.
Kierujący takim pojazdem ma się UPEWNIĆ, że może bezpiecznie jechać.
Do tego nie potrzeba ani czujników, ani akumulatorów – wystarczy przeciętne IQ...
(robią zawodowym kierowcom testy na inteligencję?)
Witamz kkwriwca zawodowy...
Nie robią, a powinni zacząć. Sami jesteśmy sobie w pewien sposób winni. Skończyło się ciezarowkowe eldorado, zarobki zleciały na ryj, kar przybyło, piętnowanie na każdym kroku stało się codziennością. Finalnie zawód zdycha i sprowadzani są co raz to nowski dwbile którzy prawka zazwyczaj zdobywają za... łapówki. Szoszoni to przeżytek, teraz są pakistanczycy, kazachowie, indyjczycy, i chuj wie co jeszcze. Ostatnio nawet widziałem ekipę 3 samochodow z jednej firmy, z kierowcami pochodzącymi z Konga.
Wniosek, radzę zacząć uważać na drogach, bo idiotów przybywa, szczególnie w pojazdach które nie za bardzo litują się nad osobówkami.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów