Kumulacja stłuczek na jednej drodze. Wszystko za sprawą pięknej, niezmąconej żadną solą ani piaskiem "szklanki". Piękne...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
7 minut temu
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Może się nie znam, ale chyba większość tych aut ma abs, który de facto podczas hamowania jakoś pomaga i trzeba być naprawdę tępym żeby tak zapierdalać w końcu to hamerykanie
jakim trzeba być debilem stać na środku drogi i chuj wie na co czekać
Pobocze zajebiście szerokie a oni zamiast zjechać to kurwa porzucają auta koleś w 2:36 powinien wysiąść z pickupa i wpierdolić dla właściciela tej padliny.
gołąbek napisał/a:
Może się nie znam, ale chyba większość tych aut ma abs, który de facto podczas hamowania jakoś pomaga i trzeba być naprawdę tępym żeby tak zapierdalać w końcu to hamerykanie
nie znasz się... jeździłeś samochodem tylko w NFSie?
na lodzie żadna elektronika Ci nie pomoże...
Na takiej szklance to nawet kolce mogą nie pomóc, lód gładszy niż na lodowisku... Co nie zmienia faktu, że to debile - jedni zapierdalają, a drudzy zostawiają auta na środku chuj wie po co.
Przy takiej szklance to można się tylko jakoś przygotować przed pierdolnięciem w coś. Jakoś się złapać mocno kierownicy, zaprzeć nogami itp. Chyba, że prędkość spora to szanse na wyjście bez szwanku nikłe
Uwielbam oglądać idiotów w samochodach nafaszerowanych elektronicznymi systemami do poprawy komfortu i bezpieczeństwa jazdy, z których większość nic nie daje :]
najgorszy jest ten brak myślenia u większości, jeb stłuczka i kurwa stoją jak święte krowy, ja bym bo takiej akcji spierdalał jak najdalej by nie być tłuczonym ze wszystkich stron...
Bo kurwy nie wiedzą, że się puszcza gaz, chamulec i sprzęgło i sięauto samo sunie na biegu, hamując i nie wywołując reakcji poślizgowych....
gwiadzdy tańczą na lodzie
johny_walker napisał/a:
nie znasz się... jeździłeś samochodem tylko w NFSie?
na lodzie żadna elektronika Ci nie pomoże...
Nie wiem jakimi autami jeździłeś i jak jeździsz, ale jeśli ktoś chociaż ma minimalne pojęcie o samochodzie zrobi pożytek z ABSu ESP i innych bajerów które są w aucie. Co do pomocy to nie zaprzeczam ,a nawet po części potwierdzam.
Co do NFS grałem w sumie z 10 godzin, wolę symulatory i bardziej realistyczne np. Dirt , Colin McRae kiedyś daleko im do realizmu ale da się grać
Cytat:
Bo k***y nie wiedzą, że się puszcza gaz, chamulec i sprzęgło i sięauto samo sunie na biegu, hamując i nie wywołując reakcji poślizgowych....
Po pierwsze: hamulec.
Po drugie: 90% aut jest tam z automatem, a kto choć raz jechał automatem i ma jakiekolwiek pojęcie o jeździe wie, że jest do dupy na śliskiej nawierzchni.
Osobiście dla mnie automat ma tylko jeden plus- gała w drodze