Cytując klasyka "Chuje nie koledzy"
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Cytując klasyka "Chuje nie koledzy"
Studenci, a brak jakiejkolwiek wyobraźni. Możliwe, że narazili "kolegę" na zarażenie się kilkoma chorobami zakaźnymi..
Do pieca.
Do pieca.
up. Bydło umie się lepiej zachować niż ta banda rozwydrzonych, pojebanych, nie mających krzty inteligencji debili.
cerastes napisał/a:
miasteczko AGH.. zaraz koło Strasznego Dworu gdzie doszło to napadu z nożem na studentów podczas tegorocznych juwenaliów ..
akcja mega chamska.. wręcz obrzydliwa.. jeżeli to jego kumple to zajebać !
Jak studiowałem na AGH roboty i automaty były petycje rady samorządowej studentów do rektora o ogrodzenie miasteczka, bo na juwenaliach więcej najebanej hołoty z zewnątrz (dresy, brudasy, menele itp..) niż studentów !!
Na Piastonaliach w Opolu, wszystko zawsze jest ogrodzone, a przy wejściach stoi pełno ochroniarzy. Pilnują, żeby śmierdziele i dresy nie psuły ludziom zapachu i zabawy
Zabiłbym.
dzieci, wyjezdzaja na studia, zrywaja sie ze smyczy rodziców i szalejo
one handed toi-toi backflip ... trudny trick
MS AGH..... i właśnie dlatego nienawidzę juwenaliów. Pełno zwykłej hołoty, która powinna zostać wsadzona do obozów koncentracyjnych, żeby ich to nauczyło pokory i szacunku do innych. Dobrze, że mieszkam w krańcowym wieżowcu (Akropol) i nie muszę patrzeć codziennie na ten plebs, który dumnie nazywa samych siebie studentami oraz resztę menelstwa.
Faktycznie śmieszny! Ci "koledzy" nie wiedzą chyba gdzie kończy się granica żartu, a zaczyna chamstwo... choć chamstwo to i tak delikatnie powiedziane. Naoglądali się Jackass i powielając zryty pomysł myślą, że są zabawni. Dla mnie to chamstwo a nie zabawa i skur*** a nie koledzy.
@cerastes
Zapomniałeś już jak studiowałeś, bo to między Hajduczkiem, a Bonusem.
Z resztą potwierdzam. Pełno pojebańców. Ostatnio o mało co gościowi nie przypierdoliłem, bo stał i rozbijał butelki o akademik kopiąc je. Zapytawszy dlaczego to robi, usłyszałem "dla zabawy". Jihad się włączył, ale na szczęście miał ze sobą ogarniętego kolegę, który go przykrócił.
Co do nożownika. Sam chodziłem przez jakiś czas z nożem dla samoobrony, ale nigdy go nie użyłem (na szczęście). Ale jak sami widzicie, natura nie radzi sobie z usuwaniem takich popierdoleńców, którzy dla zabawy tłuką butelki, siekają nożami... I co kurwa z tym motłochem robić?
Zapomniałeś już jak studiowałeś, bo to między Hajduczkiem, a Bonusem.
Z resztą potwierdzam. Pełno pojebańców. Ostatnio o mało co gościowi nie przypierdoliłem, bo stał i rozbijał butelki o akademik kopiąc je. Zapytawszy dlaczego to robi, usłyszałem "dla zabawy". Jihad się włączył, ale na szczęście miał ze sobą ogarniętego kolegę, który go przykrócił.
Co do nożownika. Sam chodziłem przez jakiś czas z nożem dla samoobrony, ale nigdy go nie użyłem (na szczęście). Ale jak sami widzicie, natura nie radzi sobie z usuwaniem takich popierdoleńców, którzy dla zabawy tłuką butelki, siekają nożami... I co kurwa z tym motłochem robić?
No coś podobnego. Sadol ostoją smaku i dobrego wychowania. Jaki bulwers na kolesi. Nie przesadzajcie już, nic mu się takiego nie stało, wyliże się z tego.
RutQ napisał/a:
No śmieszny w chuj.
Nie bawi mnie chamstwo "kolegów".
Maciek22377 napisał/a:
Powinni ci jego "Koledzy" sowity wpierdal dostać
Kuriki napisał/a:
Oto jeden z powodów mojego trzymania się z dala od większych imprez na których jest morze alkoholu oraz potencjalne zagrożenie ze strony hord baranów z tzw głópawką.
Macie, nie dziękujcie.