18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05
Drodzy Sadole. Pracuje już jakiś czas w Irlandzkiej kuchni jako kitchen porter (czyt: zmywak). W tej naszej skromnej kuchni pracuje 11 osób pochodzenia polskiego na dwudziesto osmio osobowy skład ekipy(!) czyli dość pokaźna grupa. Nie każdy zna język ang. perfect i często mówimy do siebie w ojczystym języku czy tez w trakcie pracy o czym pogadamy i oto dziś ku wielkiemu zaskoczeniu na ścianie w owej kuchni pojawiła sie oto taka informacja.

Pytanie brzmi. Co to k***a ma byc?! Czy tak wgl można zrobic? Po prostu nam zakazać rozmawiać w ojczystym języku??? Sa na to jakieś paragrafy?

ps: pewnie niektórzy bd zdziwieni czemu mnie to tak boli przecież pracuje dla innego rządu nie dla polskiego. Ale niestety ten polski RZAD nie daje szansy młodemu człowiekowi takiemu jak ja (22l) na dobry start. Tu w tyd. zarabiam tyle co polowa polaków w mies.
Zgłoś
Avatar
chmielu666 2013-04-04, 13:59
Powiem ci tak, o ile całkowite zabranianie rozmów z języku ojczystym nie jest dozwolone to już z czystej grzeczności i kultury używałbyś angielskiego przez większość czasu. Koleś by się raczej nie przypierdzielił gdyś okazjonalnie kilka zdań po polsku zamienił z kolegą, ale skoro się czepia to znaczy ,że mówisz po polsku cały czas i nie dziw się ,że im się to nie podoba.
U mnie na uniwersytecie w Leeds jest sporo studentów z zagranicy i nawet jak rozmawiają ze "swoimi" to mówią po angielsku, zwykła kultura kiedy rozmawiasz w grupie mówisz w lokalnym języku tak żeby wszyscy zrozumieli.

A jak nie chcesz albo nie umiesz rozmawiać po angielsku to albo wracaj do Pl albo idź do pracy tylko z polkami z szefem polakiem.
Zgłoś
Avatar
bonCziki 2013-04-04, 14:21
irlandia mowisz? a w irlandii nie am irlandzkiego jezyka? proponuje dopisac by gadano po irlandzku, z tego co wiem w irlandii jezykiem urzedowym jest irlandzki zaraz obok angielskiego, wiec niech kurwa sie trzymaja swoich zasad
Zgłoś
Avatar
Prescot 2013-04-04, 14:22 1
nawet murzyni ogarniają bardziej angielski od polaczków
Zgłoś
Avatar
drjointbdg 2013-04-04, 14:35
Prescot, bo murzyni sie tu rodza. Ja pierdole ale glab..
Zgłoś
Avatar
Nejm 2013-04-04, 14:56
Połowa polaków w mies? To ty chyba świeży w tej Irlandii jesteś skoro jeszcze sobie przeliczasz Euro na PLN . Więc się marynarz nie popisuj bo nie masz przed kim.
Zgłoś
Avatar
Anders Breivik 2013-04-04, 15:02 1
no kurwa nieudacznik zmywa u angola i jeszcze kurwa narzeka że wymagają języka
Zgłoś
Avatar
demz 2013-04-04, 15:06 2
Kolejny burak chciał się pochwalić pracą za granicą. Zrozumcie jeden z drugim, że w tej chwili to już żaden exclusive pracować za granicą. Jak widać niektórzy wciąż się podniecają...
Zgłoś
Avatar
p................z 2013-04-04, 15:06
@Adolf Skurwolix
@Anders Breivik

Musiałem przeoczyć moment, w którym gimbaza wśliznęła się na salony sadola
Zgłoś
Avatar
MrBlackHat 2013-04-04, 15:08
Cytat:

Akurat mnie, chuj to obchodzi. Dopóki nie pluje do tego kebaba, nie szcza do frytek, a jego małe chińskie rączki spawają podzespoły do telewizora.


Mam dla Ciebie smutną wiadomość...
Zgłoś
Avatar
Johny666 2013-04-04, 15:12
Nie mają prawa zakazywać Wam mówić po polsku.Pamiętam taką sytuację w irlandi dość podobną do tej tylko wtedy mówili polakom że nie mogą się porozumiewać po polsku.A że polacy jak to polacy nagrali to i dostali srogie odszkodowanie w euro:).Owszem są paragrafy na to.
Zgłoś
Avatar
PanHT 2013-04-04, 15:18
Powiem tak.
Wyjeżdżasz za granicę = obywatel 2 kategorii.
To tak jakbyś do pracy w knajpie zatrudnił 6 romów albo ciapatych i jakby Ci napierdalali po ichniemu to nie wkurwiałbyś się?
Nie ma co się czarować Polska jest krajem biedniejszym niż UK. Niestety, ale wyjeżdża tam dużo hołoty z rożnych krajów w tym i z Polski.
Za granicą to można być dobrze traktowanym jak się zna język i ma dobry fach lub wiedzę.

Polak za granicą to to samo co u nas ukrainiec czy chińczyk.
Zgłoś
Avatar
Szczwany_Lisek 2013-04-04, 15:18 1
LajtowiecTuBiedronka napisał/a:


ps: pewnie niektórzy bd zdziwieni czemu mnie to tak boli przecież pracuje dla innego rządu nie dla polskiego. Ale niestety ten polski RZAD nie daje szansy młodemu człowiekowi takiemu jak ja (22l) na dobry start. Tu w tyd. zarabiam tyle co polowa polaków w mies.


andreez91 napisał/a:

Velture@ mój ojczym jest kierownikiem budowy zarobki jakieś 12 tysięcy na miesiąc a teraz wyobraź sobie że jedzie do niemiec ,anglii , czy norwegii w przeciągu kilki miesięcy jest milonerem a ja se średnim bez matury jade do norwegii i zarabiam miesięcznie wiecej niż on i teraz powiedz mi jaki sens jest w ogóle tu siedzieć skoro wszędzie indziej jest lepiej :/


Jak to kurwa dobrze, że mój dziadek nie pomyślał tak np w 39... On i wielu moich przodków przed nim.
Zgłoś
Avatar
immikofreako 2013-04-04, 15:22
A ja powiem ze prawie wszyscy z was to jebane cioty, jedni najezdzaja na typa ze jest garomyjem a inni nie wiedzac jak to jest byc w obcym kraju wala teksty typu jak wyjechales to gadaj w ich jezyku. Pojebalo was. Jesli koles nie pracuje z klientami to nie maja prawa mu zakazac rozmawiania po polsku. U mnie w firmie tez probowali I szybko sie skonczylo jedna wizyta prawnika. Zapomnieli o calej sprawie raz dwa. Poprostu jakas ciota z wegier sie poskarzyla ze nie rozumie, a prawda jest taka ze wiekszosci angoli to obchodzi jak zeszloroczny snieg czy my mowimy po polsku czy po chinsku. A co do zmywaka od czegos trzeba zaczac. Ja tez zaczalem na zmywaku I dziwnym trafem teraz pracuje w zupelnie innej branzy I zarabiam 3tys f miesiecznie I nie w Londynie tylko malej miejscowosci. Studia olalem wiec mam tylko ogolniak skonczony I zyje sobie na poziomie.
Wiec do wszystkich zjebow co tylko potrafia sie przypierdalac I moralizowac innych: chuj wam w dupska.
Zgłoś
Avatar
JądroChaosu 2013-04-04, 16:01
Haha, jak ty pracując na zmywaku uważasz że pracujesz "dla rządu" UK bo Ci "nasz rząd" nie dał możliwości to wielkiej kariery nie wróżę.
Zmywak - to max co może z Ciebie być (parafrazując klasyka)

immikofreako - ćwoku ja mieszkałem 5 lat w UK, pracowałem na swoje utrzymanie i studiowałem tam. I nie było to teraz, tylko w latach 98-2003 kiedy były wizy i trzeba było się nagimnastykować żeby do czegoś dojść. Wiesz co? Polaków na miejscu unikałem jak ognia, bo Polak za granicą robi takie bydło że czasem wstyd się przyznać do narodowości.
Nie dziwię się pracodawcy że wymaga mówienia w jego języku ojczystym. Jak się kurwa nie podoba (a może nie umie, hahahaha) to niech się zwolni. Niewolnictwo dawno zniesiono, nikt go tam nie trzyma na siłę.

Najpierw wszyscy najeżdżają na ciapatych że przyjeżdżają, wprowadzają swoje zasady i się nie integrują a jak widać Polacy robią to samo w UK.
Zgłoś
Avatar
LICH0 2013-04-04, 16:03
Dopisz na dole kartki :Nie.:
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie