143
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
marianer7 napisał/a:
Co te narkotyki robią z ludzmi
To nie narkotyki tylko ludzie robią to z ludźmi. Nikt nie każe im ćpać.
baronturbina napisał/a:
To nie narkotyki tylko ludzie robią to z ludźmi. Nikt nie każe im ćpać.
nie ludzie a brudny sprzęt albo zanieczyszczony towar który wstrzykują i tworzą się takie gówna ;d
baronturbina napisał/a:
To nie narkotyki tylko ludzie robią to z ludźmi. Nikt nie każe im ćpać.
Narkotyki są dla mądrych. Podobnie, jak inne używki, np. alkohol.
Debile niech się sami eliminują, dla społeczeństwa to całkiem dobrze.
modified1 napisał/a:
nie ludzie a brudny sprzęt albo zanieczyszczony towar który wstrzykują i tworzą się takie gówna ;d
Tak tak, bo narkotyki same w sobie nie są wcale niebezpieczne i nie doprowadzają człowieka do takiego stanu jak gościa z filmiku. Idź się lecz zanim Ty będziesz następny
TwójCzarnyPan napisał/a:
Narkotyki są dla mądrych. Podobnie, jak inne używki, np. alkohol.
Debile niech się sami eliminują, dla społeczeństwa to całkiem dobrze.
Czyli mądrzy się trują i zabijają świadomie? Racjonalnie da się brać heroinę, fentanyl albo α-Pirolidynopentiofenon? Jak myślisz czemu ktoś jest uzależniony i czemu zażywa?
ActAnonymous napisał/a:
Tak tak, bo narkotyki same w sobie nie są wcale niebezpieczne i nie doprowadzają człowieka do takiego stanu jak gościa z filmiku. Idź się lecz zanim Ty będziesz następny
Jasne że mogą doprowadzić i są niebezpieczne, ale głównym sprawcą są zanieczyszczenia które sobie ćpuny na ciśnieniu wstrzykują i w miejscu iniekcji tworzą się stany zapalne, martwicze i się kończy otwartymi ranami które się nie goją. No ale ty to pewnie browarka pijesz i popalasz fajkiem mówiąc że to przecież nie narkotyk ;d
[ Dodano 2024-06-05, 16:03 ]
baronturbina napisał/a:
Czyli mądrzy się trują i zabijają świadomie? Racjonalnie da się brać heroinę, fentanyl albo α-Pirolidynopentiofenon? Jak myślisz czemu ktoś jest uzależniony i czemu zażywa?
Na moje to narkotyki są dla wszystkich, po prostu jeden się wpierdoli na maxa i zacznie się jego upadek, a inny będzie brał rekreacyjnie raz na jakiś czas by poczuć się inaczej cokolwiek się przez to rozumie.
modified1 napisał/a:
Jasne że mogą doprowadzić i są niebezpieczne, ale głównym sprawcą są zanieczyszczenia które sobie ćpuny na ciśnieniu wstrzykują i w miejscu iniekcji tworzą się stany zapalne, martwicze i się kończy otwartymi ranami które się nie goją. No ale ty to pewnie browarka pijesz i popalasz fajkiem mówiąc że to przecież nie narkotyk ;d
Na moje to narkotyki są dla wszystkich, po prostu jeden się wpierdoli na maxa i zacznie się jego upadek, a inny będzie brał rekreacyjnie raz na jakiś czas by poczuć się inaczej cokolwiek się przez to rozumie.
A czyli po kablach raz na pół roku spoko. Idź na odwyk.
baronturbina napisał/a:
Czyli mądrzy się trują i zabijają świadomie? Racjonalnie da się brać heroinę, fentanyl albo α-Pirolidynopentiofenon? Jak myślisz czemu ktoś jest uzależniony i czemu zażywa?
Ty decydujesz co zażywasz, jak często i w jakich ilościach i z jakiego źródła. Wolna wola.
baronturbina napisał/a:
A czyli po kablach raz na pół roku spoko. Idź na odwyk.
Jak ktoś jest tak głupi żeby walić po kablach, choć są inne sposoby i do tego wpierdala sobie jakieś gówno z szemranego źródła, to chuj z nim. Nie zasługuje na współczucie, to jego decyzja.
baronturbina napisał/a:
A czyli po kablach raz na pół roku spoko. Idź na odwyk.
Weź skończ pisać te swoje wysrywy. Mi też się robi słabo jak myśle o strzykawkach, ale jak mam być szczery to jest to po prostu jedna ze sposobów podania specyfiku. Ćpun to ćpun i nie ma znaczenia czy sobie coś zapali, wciągnie, połknie, wsadzi w dupę czy wstrzyknie. W żyłę to raczej walą już osoby którym tradycyjne "nieinwazyjne" sposoby już nie wystarczają i chcą poczuć mocne jebnięcie. Jeżeli ktoś potrafi sobie pierdolnąć w żyłę raz na pół roku i tyle to mu gratuluję i nie przeszkadzam bo co MNIE TO INTERESUJE kto co robi w wolnym czasie jeśli nikomu nie szkodzi?
[ Dodano 2024-06-05, 18:09 ]
TwójCzarnyPan napisał/a:
Ty decydujesz co zażywasz, jak często i w jakich ilościach i z jakiego źródła. Wolna wola.
Jak ktoś jest tak głupi żeby walić po kablach, choć są inne sposoby i do tego wpierdala sobie jakieś gówno z szemranego źródła, to chuj z nim. Nie zasługuje na współczucie, to jego decyzja.
Zgadzam się, chociaż wszystko co kupisz na ulicy to gówno z szemranego źródła i każdy seba mógł coś dosypać żeby więcej sprzedać. Gdyby różne używki były sprzedawane po przebadaniu w aptece to gówno na ulicach kusiło by tylko pewnie niższą ceną ale też szansą na domieszki.
modified1 napisał/a:
Jasne że mogą doprowadzić i są niebezpieczne, ale głównym sprawcą są zanieczyszczenia które sobie ćpuny na ciśnieniu wstrzykują i w miejscu iniekcji tworzą się stany zapalne, martwicze i się kończy otwartymi ranami które się nie goją. No ale ty to pewnie browarka pijesz i popalasz fajkiem mówiąc że to przecież nie narkotyk ;d
Na moje to narkotyki są dla wszystkich, po prostu jeden się wpierdoli na maxa i zacznie się jego upadek, a inny będzie brał rekreacyjnie raz na jakiś czas by poczuć się inaczej cokolwiek się przez to rozumie.
Palić nigdy nie paliłem i zamiaru nie mam, a co do alkoholu, to wypijam może raz na cały tydzień i to tylko 1 piwo. A co do brania tego typu rzeczy to powiem jedno : "Nie ważne czy widelcem czy też łyżką, dalej jesz gówno". Oczywiście, zgodzę się z Tobą, że narkotyki są dla wszystkich. Jeśli chcą to niech biorą i nawet tonami, ale niech nie wychodzą z tym na ulicę i pokazują ten swój "zachwyt" innym ludziom, bo dosłownie nikogo to nie obchodzi. Chcesz się wykończyć? To bardzo fajnie, Twoja sprawa i Twoje życie, ale rób to po prostu u siebie. Nikomu się nie chcę patrzeć jak typ zadrapuję się aż do kości