39
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Największym problemem swastyki jest to, że zawłaszczyli ją sobie tacy jedni i teraz do końca świata będzie interpretowana w ich kontekście. Wszystkie wcześniejsze użycia szlag trafił.
No ale co z tego? Znaczenie symboli jest zmienne i tyle. Można nazywać hajlowanie rzymskim salutem a swastykę indiańskim czy jakimś tam symbolem płodności czy innego chuja i co z tego, skoro wszyscy wiedzą co obie rzeczy oznaczają w tym kręgu kulturowym?
Ale swastyka Hitlera jest prawostronna więc chyba kurwa jest różnica? To tak jak porównać pentagram "biały" z tym odwróconym satanistycznym.
Tak, dokładnie tak. Jeden chuj.
Dexter37 napisał/a:
Znaczenie symboli jest zmienne i tyle.
Oczywiście.
Zgadzam się z tobą.
Jednakże nadal można interpretować rozmaite symbole/alegorie, na wiele sposobów (w zależności od kontekstu).
Kontekst jest taki, że żyjemy w drugiej dekadzie XXI wieku na wschodzie (lub, jak lubia niektórzy: w centralnej) Europy i przez nasz kraj dwukrotnie przeszedł front z panami ze swastyką na ramieniu plus parę lat ichniej okupacji i możesz się zesrać oraz tłumaczyć do woli, że swastyka to symbol szczęścia czy czegokolwiek innego.
Dexter37, w tym kontekście tak. Przecież masz rację.
Z czego się tłumaczysz? Wyważasz otwarte drzwi.
Z czego się tłumaczysz? Wyważasz otwarte drzwi.
0.27 ślinotoki mu sie pojebły haha