266
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ork.Fajny napisał/a:
Ile od 1989 roku było przypadków spraw w których można cokolwiek udowodnić, bo istniały ślady biologiczne na ofiarach? Kilka? Kilkanaście? Większość tych mitycznych spraw to medialne bańki. Jakiś klecha zostaje oskarżony o coś co rzekomo zrobił 20 lat temu.
Chyba nie rozumiesz, że tu jest właśnie problem: Spraw jest mało, bo księża przez lata byli bezkarni. Zgłoszenie czegoś takiego przez ofiarę oznaczało hejt ze strony całej wioski, sąsiadów, a często nawet rodziców. A jak smród zrobił się za duży, to przenoszono klechę do innej parafii i cicho, sza, po sprawie, po co o tym mówić. Dopiero teraz ten syf wychodzi i bardzo kurwa dobrze.
Zresztą, skala tego zjawiska w Polsce to nic, w porównaniu do Irlandii. Tam to był hardkor, przez kilkadziesiąt lat księża byli nietykalni bo Kościół Katolicki nie podlegał jurysdykcji świeckich sądów, taki tam mieli specyficzny przypadek rodziału Kościoła od państwa. Policja nie mogła takiego aresztować, sądził go tylko sąd kościelny, więc czuli się bezkarni. I też na początku klechy i tacy jak ty, wyli o "ataku na kościół", ale dowodów było więcej i więcej, aż w końcu biskupi zaczęli się kajać i przepraszać. Mieszkałem tam jak działała tzw. Komisja Ryana powołana przez rząd i śledziłem. To nie żadni lewacy jechali po klechach ale praktycznie wszyscy. Dzisiaj nie ma takiego, który odważyłby się powiedzieć, że to "medialne bańki".
Ork.Fajny napisał/a:
Ofiara jest zwykle osobą która wygląda jakby powinna trafić do ośrodka pomocy psychicznej a nie składać rzekomo prawdziwe zeznania.
I nie przyszło ci do głowy, że może dlatego, że za dzieciaka była regularnie ruchana w dupę i mordę przez swojego księżulka?
Bul_od_bytu napisał/a:
Widać, że głupi cieszy się ze zdrapki jakby złapał Boga za nogi Dostałeś jakiś pamiątkowy długopis albo żeton do wózka za wierność marce?
Szykuj się na karpie
Ten Love is Love to wIDAC ŻE TO LESER poroniony, tylko dej dej dej , a w weekend do pracy nie pojde bo wolne sie należy i mnie nigdzie nie stac a szefowie to jezdza na wycieczki ale ja nie mogę! bo mi nie płacą tyle a najlepiej jakby mi płacili wiecej niz sam szef ma,,...to sa poronione pomysły Lewicowców odklejonych, cieszy sie z ochłapów co za głąb!!!!
Geraldinio napisał/a:
hehe, w sumie byłoby to nawet śmieszne, gdyby nie takie straszne. Ci szaleńcy mają kilkanaście % poparcia. Dramat.
Kiedyś wystarczyło wypuścić JKM z piwnicy i wszystko powracało do normy, czyli poniżej progu wyborczego. Teraz go dobrze tam kurwy pilnują, żeby nie zdradził ich celu nadrzędnego, jakim jest włączenie Polski to wielkiej matki kurwy rasiiji
Daj źródło tych wypocin?! Wiedzą z TVN tu nie zablysniesz a konfa to jedyna normalna partia w tym kraju
metyoo napisał/a:
wiesz, że to o kilka, kilkanaście przypadków za dużo i kilku, kilkunastu sprawców, którzy pozostali ponad prawem, bez zarzutów, procesu, ew. skazania i odsadki?
Po pierwsze, argument "za dużo" nie ma sensu poza bycie emocjonalnym wybuchem gdy czyta się o tak pokurwionej sprawie jak pedofilia.
Po drugie, druga część Twojej wypowiedzi pomija całkowicie mój akapit w którym wyjaśniałem że to są sprawy "on mówi X, drugi mówi Y" i nie można stwierdzić czy ktokolwiek był ponad prawem albo uniknął odsiadki.
metyoo napisał/a:
a jeżeli ktoś jest świadom, że najpewniej coś mu ujdzie na sucho, ew. zostanie przeniesiony za karę kilkadziesiąt, kilkaset km dalej i nadal może używać, powoduje, że większość pozostałych przypadków jest równie prawdopodobna i miała miejsce, sprawcy byli po prostu ostrożniejsi.
I to jest to co czym mówię. Jesteś subiektywnym człowiekiem który nie powinien się w tym temacie wypowiadać bo wychodzisz z jakiegoś dziwnego założenia że zmiana parafii zmienia cokolwiek w postępowaniu karnym. Ślady fizyko-chemiczno-biologicznego na ofierze nie znikają tylko dlatego że ktoś się od niej oddalił.
____________________
TwójCzarnyPan napisał/a:
Chyba nie rozumiesz, że tu jest właśnie problem: Spraw jest mało, bo księża przez lata byli bezkarni. Zgłoszenie czegoś takiego przez ofiarę oznaczało hejt ze strony całej wioski, sąsiadów, a często nawet rodziców.
Nie. Ty po prostu masz odrealniony obraz rzeczywistości w której na wioskach ksiądz jest autorytetem ostatecznym. To jest dziwny obraz pseudo-intelektualnej elity czasów pozytywizmu z dużych miast a nie realny obraz rzeczy.
To jest tak samo absurdalne jak "Antek" Bolesława Prusa który miał tyle wspólnego z rzeczywistością na wsiach co nic.
TwójCzarnyPan napisał/a:
A jak smród zrobił się za duży, to przenoszono klechę do innej parafii i cicho, sza, po sprawie, po co o tym mówić. Dopiero teraz ten syf wychodzi i bardzo kurwa dobrze.
Znowu. Przeniesienie na inną parafie nie ma wpływu na żadne postępowanie prokuratorskie. Ten argument jest absurdalny biorąc pod uwagę że pomiędzy 1944 a 89-tym mieliśmy silnie anty-kościelną władzę która by tych wszystkich klechów natychmiast pakowała do celi. Co (prawie) nigdy nie miało miejsca.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Zresztą, skala tego zjawiska w Polsce to nic, w porównaniu do Irlandii. Tam to był hardkor, przez kilkadziesiąt lat księża byli nietykalni bo Kościół Katolicki nie podlegał jurysdykcji świeckich sądów, taki tam mieli specyficzny przypadek rodziału Kościoła od państwa. Policja nie mogła takiego aresztować, sądził go tylko sąd kościelny, więc czuli się bezkarni. I też na początku klechy i tacy jak ty, wyli o "ataku na kościół", ale dowodów było więcej i więcej, aż w końcu biskupi zaczęli się kajać i przepraszać. Mieszkałem tam jak działała tzw. Komisja Ryana powołana przez rząd i śledziłem. To nie żadni lewacy jechali po klechach ale praktycznie wszyscy. Dzisiaj nie ma takiego, który odważyłby się powiedzieć, że to "medialne bańki".
Co ma Irlandia do Polski i konteksty wyborów w Polsce...? Twoje wypociny których nie będę weryfikował są bezcelowe.
TwójCzarnyPan napisał/a:
I nie przyszło ci do głowy, że może dlatego, że za dzieciaka była regularnie ruchana w dupę i mordę przez swojego księżulka?
Przyszło, ale w przeciwieństwie do histeryków nie traktuje tego jako dowód w sprawie kiedy równie dobrze choroba umysłowa ma swoje naturalne podłoże genetyczne i rzekoma ofiara mogła sobie zmyślić nadużycia wobec siebie.
Ork.Fajny napisał/a:
I to jest to co czym mówię. Jesteś subiektywnym człowiekiem który nie powinien się w tym temacie wypowiadać bo wychodzisz z jakiegoś dziwnego założenia że zmiana parafii zmienia cokolwiek w postępowaniu karnym.
Nie było żadnego postępowania, właśnie po to ich przenoszono. Zniknął winny, nie ma sprawy.
Ork.Fajny napisał/a:
Nie. Ty po prostu masz odrealniony obraz rzeczywistości w której na wioskach ksiądz jest autorytetem ostatecznym. To jest dziwny obraz pseudo-intelektualnej elity czasów pozytywizmu z dużych miast a nie realny obraz rzeczy.
No to wyjaśnij mi, jaki był prawdziwy obraz? Ale 20 lat temu i wcześniej, nie teraz.
Ork.Fajny napisał/a:
Znowu. Przeniesienie na inną parafie nie ma wpływu na żadne postępowanie prokuratorskie. Ten argument jest absurdalny biorąc pod uwagę że pomiędzy 1944 a 89-tym mieliśmy silnie anty-kościelną władzę która by tych wszystkich klechów natychmiast pakowała do celi. Co (prawie) nigdy nie miało miejsca.
Bo ta władza, mając na nich haki robiła z nich tajnych współpracowników bezpieki. Mówił o tym Isakowicz-Zaleski. Poza tym, nie była taka antykościelna, to mit rozpowszechniony przez biskupów. Był cichy sojusz Kościoła i partii, prześladowano tylko tych, którzy się wyłamywali, np. Popiełuszkę.
Ork.Fajny napisał/a:
Co ma Irlandia do Polski i konteksty wyborów w Polsce...? Twoje wypociny których nie będę weryfikował są bezcelowe.
Ma tyle, że Polska przechodzi teraz ten sam etap, co Irlandia 20 lat temu. Widzę to wyraźnie, jak deja vu. Za 10-15 lat świątynie będą puste jak tam, a księża będą łazić po domach i żebrać żeby ktoś raczył przyjść na mszę. Pożyjesz, zobaczysz.
Nome napisał/a:
wybieramy posłów, żeby tworzyli prawo, które będzie dbało o polską gospodarkę, o Polaków
ja bardzo przepraszam, ale w Gietrzwałdzie matka boska mówiła bezpośrednio do polaków!
i to po polsku!!
xD
Siriuz napisał/a:
UW tworzyli ludzie, którzy teraz siedzą w PO i Nowoczesnej. Czyli spierdoliny.
Natomiast "mniejsze zło" wybierają ludzie słabi, którzy nie mają swojego zdania i w życiu kierują się konformizmem.
Genialna teza, czyli jak wybiorę jednak większe zło, to mam swoje zdanie i nie kieruję się konformizmem. Super. Niemcy głosujący na hitlera i rosjanie glosujący na putina (info dla zatwardziałych lingwistów: celowo z małej, bo nie szanuję) mieli rację, co?
Siriuz napisał/a:
1. Zapoznać się ze WSZYSTKIMI kandydatami
2. Wybrać tego który nam odpowiada
3. Jeśli żaden nie pasuje - nie głosować
Czy to kurwa takie skomplikowane?
W drugiej turze jak chcesz możesz sobie iść i wybierać między dżumą a cholerą. W pierwszej turze głosujesz zgodnie z sumieniem. O ile takie posiadasz. Najważniejsze jednak to zapoznać się z każdym kandydatem i jak ktoś ci coś pierdoli o politycznym planktonie to pokazać palec, bo to intelektualny plankton.
Ta kurwa... Powtarzasz sobie "mam pracę" i dzięki temu zasypiasz spokojnie wiedząc, że jakiś Norweg, Szwajcar, czy pierdolony Monakijczyk wypłaca sobie wielomilionową premię z zysków które wypracowałeś a która po rozdzieleniu pomiędzy wszystkich pracowników każdemu dała by XX tyś premii? Potem jeszcze z radością wysłuchujesz mowy motywacyjnej tego popierdoleńca, że jesteście jedną wielką rodziną i nie pracujecie dla pieniędzy tylko dla Polaków? Świetnie byś się wpasował 200 lat temu w tłum murzynków wsiadających na statek do Ameryki "po pracę".
Dzięki za "instrukcję". Pierwszy raz spotkałem się z taką interpretacją prawa wyborczego. Czasami jest tak, że może nie do końca wie się kogo poprzeć, ale dokładnie wiadomo kogo nie chce się widzieć u władzy. Gratulacje za iście ułańską fantazję w interpretacji prawa wyborczego. Mam wrażenie, że twoje powiązania z konnicą sięgają dużo dalej, a ich początków można doszukiwać się w zakutych łbach rycerskiej jazdy konnej. A przy okazji inwestycji Lidla to odnoszę wrażenie, że jesteś człowiekiem mocno zakompleksionym z chorym poczuciem patriotyzmu polegającym na tym, że wszystko co obce, to złe. Jestem ciekawy jakim samochodem jeździsz, co jesz, w jakie ubrania się ubierasz i na jakim komputerze wypisujesz te bzdury. Mam wrażenie, że nosisz w sobie przesadne poczucie wielkości i niezależności zarówno swojej jak i kraju w którym przyszło nam żyć. Niestety społeczeństwo składające się z tego typu osobników jest jak kundel na łańcuchu, który jest mocny kiedy na nim jest. Ale kiedy tylko zostanie z niego spuszczony gubi się, nie wie co ze sobą począć aby ostatecznie wrócić z podkulonym ogonem do swojej budy aby dalej ujadać na tych na zewnątrz.
I tak zagłosujecie tumany na byłego ministra cyfryzacji, który nie wie o Nvidii. Kurdupla na koturnach dupiarza.
Geraldinio napisał/a:
Genialna teza, czyli jak wybiorę jednak większe zło, to mam swoje zdanie i nie kieruję się konformizmem. Super. Niemcy głosujący na hitlera i rosjanie glosujący na putina (info dla zatwardziałych lingwistów: celowo z małej, bo nie szanuję) mieli rację, co?
Debile którzy wybrali Hitlera to byli właśnie zjebali konformiści, którzy poszli za tłumem zamiast za sumieniem. Jakimś cudem po przegranej wojnie nagle wszyscy Niemcy którzy głosowali na Hitlera zapadli się pod ziemię.
ps. nie szanujesz języka polskiego, ot tyle, ale to wiadomo
[ Dodano 2024-11-13, 23:09 ]
Krowal napisał/a:
Dzięki za "instrukcję". Pierwszy raz spotkałem się z taką interpretacją prawa wyborczego. Czasami jest tak, że może nie do końca wie się kogo poprzeć, ale dokładnie wiadomo kogo nie chce się widzieć u władzy. Gratulacje za iście ułańską fantazję w interpretacji prawa wyborczego. Mam wrażenie, że twoje powiązania z konnicą sięgają dużo dalej, a ich początków można doszukiwać się w zakutych łbach rycerskiej jazdy konnej. A przy okazji inwestycji Lidla to odnoszę wrażenie, że jesteś człowiekiem mocno zakompleksionym z chorym poczuciem patriotyzmu polegającym na tym, że wszystko co obce, to złe. Jestem ciekawy jakim samochodem jeździsz, co jesz, w jakie ubrania się ubierasz i na jakim komputerze wypisujesz te bzdury. Mam wrażenie, że nosisz w sobie przesadne poczucie wielkości i niezależności zarówno swojej jak i kraju w którym przyszło nam żyć. Niestety społeczeństwo składające się z tego typu osobników jest jak kundel na łańcuchu, który jest mocny kiedy na nim jest. Ale kiedy tylko zostanie z niego spuszczony gubi się, nie wie co ze sobą począć aby ostatecznie wrócić z podkulonym ogonem do swojej budy aby dalej ujadać na tych na zewnątrz.
Tyle się o mnie rozpisałeś gówno o mnie wiedząc, że podejrzewam, że to zwyczajnie Twoja ułomna projekcja własnej marności. Najwyraźniej nie masz bladego pojęcia czym jest patriotyzm gospodarczy, jak i zresztą wielu Polaków, bo ludzie w innych krajach doskonale wiedzą. Niemcy upierdolą pół Europy dbając o ich przemysł motoryzacyjny. Francuzi to samo. Przyjdzie jednak taki Krowal i zacznie pierdolić coś o "zakompleksionym z chorym poczuciem patriotyzmu". Ja pierdole gościu, po prostu oddaj wszystko globalistom i ciesz się z bycia gównem bez tożsamości śledzącym z wypiekami na gębie kolejne popisy pseudo celebrytów.
Co do wyborów - głosowanie na jedno gówno, bo inne się nie podoba jest zwyczajnym objawem spierdolenia i niedojrzałości, i dokładnie na taką ułomność liczą PO i PiS, które zabetonowały się na takich tłukach jak Ty. Rządzą sobie w ten sposób w kraju pod tą samą chorągiewką już prawie 20 lat. Gratuluje kurwa, musisz być z siebie dumny. Kim Jong Un by tego lepiej nie wymyślił.
ps. na zakupy polecam zabierac aplikacje Pola
TwójCzarnyPan napisał/a:
Nie było żadnego postępowania, właśnie po to ich przenoszono. Zniknął winny, nie ma sprawy.
Nie wiem w jakim języku mam Ci napisać żebyś zrozumiał że do rozpoczęcia postępowania dowodowego albo już w postępowaniu sądowym osoba która rzekomo popełniła zbrodnie nie musi mieszkać tam gdzie musiała, bo liczą się fizyczne dowody. Po angielsku mam Ci to napisać skoro jesteś jednym z tych speców od Polski co w Irlandii mieszkają...?
TwójCzarnyPan napisał/a:
No to wyjaśnij mi, jaki był prawdziwy obraz? Ale 20 lat temu i wcześniej, nie teraz.
Chłopie. Jak gówno wiesz o Polsce to po co się wypowiadasz...? Krótka lekcja historii bo do Irlandii wyjechałeś już chyba w drugiej połowie XIX wieku: Wraz z wprowadzeniem publicznej edukacji na terenie Polski (a nawet już w trakcie zaborów) rola księży i szlachectwa-ziemian jako wyedukowanych autorytetów albo panów przestała istnieć. Ksiądz stał się tym czym dzisiaj jest. Takim typem co się modli do swojego boga w kościele a ludzie razem z nim następnie po mszy wszyscy się rozchodzili do swoich domów i robili to na co mieli ochotę niezależnie od opinii księdza (lub też ziemianina). Ludność wsi przestała być chłopstwem po pierwszej wojnie światowej. Jeśli ksiądz popełniał zbrodnie, a zwłaszcza takiego kalibru jak gwałt na dziecku, to szybko wioska zrobiłaby z nim porządek jeśli władza świecka lub kościelna by tego nie rozwiązała.
Proponuje czy czytać trochę nowsze opisy społeczeństwa Polskiego gdyż charakterystyka z czasów romantyzmu i pozytywizmu jest już trochę przestarzała...
TwójCzarnyPan napisał/a:
Bo ta władza, mając na nich haki robiła z nich tajnych współpracowników bezpieki. Mówił o tym Isakowicz-Zaleski.
Szkoda tylko że to się nie zgadza z wiedzą powszechną wedle artykułów na serwisach typu Rzeczpospolita znalazłem informacje o ponad 300 skazaniach księży za pedofilię w latach 1944-89.
Na agentów bezpieki nie brano byle kogo. W sensie brano np. takiego Wałęsę w latach 70-tych ale dlatego że był nikim kto donosił na ważniejsze osoby które zajmowały się działalnością opozycyjną zanim On sam porzucił współpracę z SB i dołączył do opozycji. Wsiowych księży nikt na współpracowników SB nie brał po nie mieli żadnej wartości operacyjnej.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Poza tym, nie była taka antykościelna, to mit rozpowszechniony przez biskupów. Był cichy sojusz Kościoła i partii, prześladowano tylko tych, którzy się wyłamywali, np. Popiełuszkę.
Podoba mi się jak nazywasz rzeczywistość mitem, żeby potem mit nazwać rzeczywistością popierając to jakimś głupim przykładem Popiełuszki którego skasowano z powodów politycznych ale świeckich.
Nigdy żadnego ciche sojuszu kościoła z PZPR nie było. To że komuniści nie rozprawili się ostatecznie z klerem jest wynikiem mnóstwo splotów historii takich jak śmierć Stalina, nieoczekiwanie szybka odbudowa państw zachodnich, etc.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Ma tyle, że Polska przechodzi teraz ten sam etap, co Irlandia 20 lat temu. Widzę to wyraźnie, jak deja vu.
Tobie się wydaje że coś widzisz, ale jakbym Cię zapytał o charakterystykę demograficzną, ekonomiczną i geograficzną społeczeństwa Irlandii 20 lat temu i Polskiego dzisiaj to już cienko Twoje miałkie hipotezy wyglądają.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Za 10-15 lat świątynie będą puste jak tam, a księża będą łazić po domach i żebrać żeby ktoś raczył przyjść na mszę. Pożyjesz, zobaczysz.
I tu jest kwintesencja Twojej wysoce subiektywnej opinii opartej o absurdy a nie fakty. Ty CHCESZ żeby tak było więc będziesz sobie wmawiał wszystko co najgorsze o swoim urojonym przeciwniku żeby tylko wyszło na Twoje. Na Twoje nieszczęście niestety utwardzisz się w swojej ignorancji i braku edukacji gdyż faktycznie cywilizacja znajduje się teraz na etapie relatywnego bogactwa więc rola religii spada aż wreszcie zaniknie. Tak jak to miało miejsce w wielu innych cywilizacjach od ostatnich 6000 lat. Tylko że ty w tej ignorancji i braku edukacji wmówisz sobie że to przez pedofilię i inne rzeczy o które lubisz toczyć pianę.
Co za popierdoleńcy.... kurwa przebili Żukowską
Ork.Fajny napisał/a:
Nie wiem w jakim języku mam Ci napisać żebyś zrozumiał że do rozpoczęcia postępowania dowodowego albo już w postępowaniu sądowym osoba która rzekomo popełniła zbrodnie nie musi mieszkać tam gdzie musiała, bo liczą się fizyczne dowody. Po angielsku mam Ci to napisać skoro jesteś jednym z tych speców od Polski co w Irlandii mieszkają...?
Czy ty kurwa rozumiesz, co napisałem? Wyjaśnię jak krowie na rowie: Przenoszono do innej parafii ŻEBY NIE BYŁO ŻADNEGO POSTĘPOWANIA. Sprawca się ulatniał zanim smród zrobił się na tyle duży, żeby ktokolwiek postawił mu zarzuty.
Resztę skomentuję możliwie krótko: zarzucasz mi, że mało wiem o tym, czy tamtym, że powtarzam mity, a sam robisz to samo. Twoja wiedza o stosunkach panujących na wsi pochodzi chyba z filmu "Kler", gdzie cała wioska solidarnie ścigała księdza pedofila. Jakbyś trochę poczytał o sprawach, o których tak się wymądrzasz, to byś wiedział, że normą była zmowa milczenia. Tym bardziej, ze księża nieprzypadkiem wybierali sobie na ofiary dzieci z rodzin patologicznych, a takie na sympatię wsi liczyć nie mogły. O tym oczywiście nie słyszałeś, bo choć nie brakuje ci talentu w sztuce grafomanii to naprawdę chuja wiesz. A może wiesz, ale celowo pomijasz fakty, które nie pasują do z góry przyjętej tezy.
Zakończę twoimi własnymi słowami:
Cytat:
I tu jest kwintesencja Twojej wysoce subiektywnej opinii opartej o absurdy a nie fakty. Ty CHCESZ żeby tak było.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Czy ty kurwa rozumiesz, co napisałem? Wyjaśnię jak krowie na rowie: Przenoszono do innej parafii ŻEBY NIE BYŁO ŻADNEGO POSTĘPOWANIA. Sprawca się ulatniał zanim smród się zrobił na tyle duży, żeby ktokolwiek postawił mu zarzuty.
Już Ci pisałem że to że rzekomy sprawca przenosi się w inne miejsce nie usuwa dowodów zbrodni i wszystkie one powinny zostać spokojnie zebrane w postępowaniu dowodowym. Ponawiam pytanie, czy mam Ci to napisać po irlandzku czy coś...?
TwójCzarnyPan napisał/a:
Twoja wiedza o stosunkach panujących na wsi jest chyba z filmu "Kler", gdzie cała wioska solidarnie ścigała księdza pedofila.
Nie wiem co zostało pokazane w filmie Kler, ale ewidentnie pokazali coś prawdziwego. Przynajmniej bardziej prawdziwego niż mityczny obraz Polaków na wiosce chroniących księdza potwora.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Jakbyś trochę poczytał o sprawach, o których tak się wymądrzasz, to byś wiedział, że normą była zmowa milczenia.
JAKICH sprawach? Tych sprawach gdzie oskarżony klecha broni się przed zarzutami jakiegoś świra a sprawa dotyczy czegoś co rzekomo miało miejsce 20 lat temu albo więcej, więc nie ma żadnych realnych dowodów...? Po co mam czytać takie sprawy? To są albo bajki albo coś czego nie można udowodnić i wiara w to jest głupotą.
Możesz mi z łaski swojej pokazać jakieś dokumenty albo sprawy reporterskie dotyczące spraw z ostatnich pięciu lat z Polski gdzie skazano księdza za pedofilię na podstawie niezbytych dowódów (np. DNA na ofierze) i w których wytoczono kolejne sprawy świadkom którzy odmówili składania zeznań mimo że udowodniono im fałszywe zeznania albo zatajanie prawdy....?
TwójCzarnyPan napisał/a:
Tym bardziej, ze księża nieprzypadkiem wybierali sobie na ofiary dzieci z rodzin patologicznych, a takie na sympatię wsi liczyć nie mogły.
Możesz mi z łaski swojej pokazać jakieś dokumenty albo sprawy reporterskie dotyczące spraw z ostatnich pięciu lat z Polski gdzie skazano księdza za pedofilię na podstawie niezbytych dowódów (np. DNA na ofierze) i w których wytoczono kolejne sprawy świadkom którzy odmówili składania zeznań mimo że udowodniono im fałszywe zeznania albo zatajanie prawdy....?
TwójCzarnyPan napisał/a:
O tym oczywiście nie słyszałeś, bo choć nie brakuje ci talentu w sztuce grafomanii to naprawdę chuja wiesz. A może wiesz, ale celowo pomijasz fakty, które nie pasują do z góry przyjętej tezy.
Możesz mi z łaski swojej pokazać jakieś dokumenty albo sprawy reporterskie dotyczące spraw z ostatnich pięciu lat z Polski gdzie skazano księdza za pedofilię na podstawie niezbytych dowódów (np. DNA na ofierze) i w których wytoczono kolejne sprawy świadkom którzy odmówili składania zeznań mimo że udowodniono im fałszywe zeznania albo zatajanie prawdy....?
TwójCzarnyPan napisał/a:
Zakończę twoimi własnymi słowami:
"I tu jest kwintesencja Twojej wysoce subiektywnej opinii opartej o absurdy a nie fakty. Ty CHCESZ żeby tak było."
Ja nie chcę żeby było jakkolwiek bo kwestia pedofilii w KK mnie ani nie grzeje ani nie ziębi. To co mnie grzeje to dziwne osobniki które nie lubią KK i jak tylko ktoś ich o coś oskarża to przytakują. I to nie ma nic wspólnego z KK, a z tym że tworzy się wtedy histeryczny precedens prawny w którym o wyroku decyduje histeryczna opinia publiczna pobudzona płaczem rzekomej ofiary o prezencji pacjenta oddziału zamkniętego.
A na koniec:
Możesz mi z łaski swojej pokazać jakieś dokumenty albo sprawy reporterskie dotyczące spraw z ostatnich pięciu lat z Polski gdzie skazano księdza za pedofilię na podstawie niezbytych dowódów (np. DNA na ofierze) i w których wytoczono kolejne sprawy świadkom którzy odmówili składania zeznań mimo że udowodniono im fałszywe zeznania albo zatajanie prawdy....?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów