Witam. Pracuję w Londynie i mam kontakt z muslimami. Pomyślałem, że tym brudasom troszkę zaszkodzę. Otóż; kupiłem kostkę świńskiego smalcu i codziennie przed rozpoczęciem pracy nanoszę odrobinę na dłonie. Za każdym razem jak się ze mną witają mam dziką satysfakcję. Teraz pytanie do znawców. Czy kozojebcy po kontakcie ze smalczykiem mają szansę na raj, czy nie? Nie chcę aby się okazało, że na darmo prowadzę swą małą krucjatę.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis