Przychodzi koleś do lekarza, zdejmuje spodnie i pyta:
-Panie doktorze, czy to syfilis czy krosty ?
-Niestety, syfilis...
-No w sumie... bo skąd u mnie krosty ?
-Panie doktorze, czy to syfilis czy krosty ?
-Niestety, syfilis...
-No w sumie... bo skąd u mnie krosty ?