Jak wyżej - Szpilka przegrywa pierwszą zawodową walkę z młodym, perspektywicznym zawodnikiem z Afryki
933
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
2 walki wcześniej gościu ładnie sobie zrywa biceps 
ładnie musiało zapiec gościa...
Szkoda bo liczyłem że wygra
ładnie musiało zapiec gościa...
Szkoda bo liczyłem że wygra
Widzę, że dla niektórych bokser powinien skończyć minimum dwa kierunki studiów (najlepiej filozofię i polonistykę) i znać na pamięć kilka tysięcy książek, bo inaczej ni chuja walczyć nie potrafi.
Rozumiem, że jednego gimbozjeba z drugim boli, że łysy dresik robi karierę i zarabia kasę na laniu w ryj innych mu podobnych i trzeba się wyżalić w sieci, bo sami nigdy nic nie osiągniecie, ale ja pierdolę, trochę umiaru.
Szpilka jest patusem i bezmózgiem = idealnym bokserem na w miarę wysokim poziomie, tylko trener go musi naprostować i to wszystko. I tak walczył zdecydowanie lepiej niż kiedyś, jeszcze z 2 lata i będzie dobrze ogarnięty.
Hejt, że kelnerów oklepywał. No i? A co miał kurwa mieć pierwszą walkę z Kliczkiem? W boksie wyrabia się renomę, inaczej nikt ważny nawet na ciebie nie spojrzy. Ale kurwa widzę, że internetowi znawcy boksu dalej twardo obstają przy swoim. Przejechał się, wróci do kelnerów, nauczy się i w końcu się uda. To nie jest najman.
Że obraża innych bokserów? A mało takich? Wielcy bokserzy wiecznie kogoś kurwa obrażali i niejeden się równocześnie na tym przejechał. Zwykła "zabawa" przed walką, rozregulowanie przeciwnika, szczekanie, ale dla jebanych gimbów to kolejny powód żeby sapać w necie, bo Szpilka obraża czarnucha, to należy mu się przegrana. Potem wejdzie gimb i pisze dowcip o tym jak to murzyn bawełnę zbierał.
Jednego Szpilce zazdroszczę. Ma możliwość lania czarnych po ryju i jeszcze dają mu za to pieniądze. Ja dostałem tylko kuratora, trzeba było zostać sportowcem.
P.S. Gościowi powyżej, który obrażał Gołotę chuj w ryj po same kule. Ty kurwa sezonowy żałosny pizdokleszczu jebany.
Rozumiem, że jednego gimbozjeba z drugim boli, że łysy dresik robi karierę i zarabia kasę na laniu w ryj innych mu podobnych i trzeba się wyżalić w sieci, bo sami nigdy nic nie osiągniecie, ale ja pierdolę, trochę umiaru.
Szpilka jest patusem i bezmózgiem = idealnym bokserem na w miarę wysokim poziomie, tylko trener go musi naprostować i to wszystko. I tak walczył zdecydowanie lepiej niż kiedyś, jeszcze z 2 lata i będzie dobrze ogarnięty.
Hejt, że kelnerów oklepywał. No i? A co miał kurwa mieć pierwszą walkę z Kliczkiem? W boksie wyrabia się renomę, inaczej nikt ważny nawet na ciebie nie spojrzy. Ale kurwa widzę, że internetowi znawcy boksu dalej twardo obstają przy swoim. Przejechał się, wróci do kelnerów, nauczy się i w końcu się uda. To nie jest najman.
Że obraża innych bokserów? A mało takich? Wielcy bokserzy wiecznie kogoś kurwa obrażali i niejeden się równocześnie na tym przejechał. Zwykła "zabawa" przed walką, rozregulowanie przeciwnika, szczekanie, ale dla jebanych gimbów to kolejny powód żeby sapać w necie, bo Szpilka obraża czarnucha, to należy mu się przegrana. Potem wejdzie gimb i pisze dowcip o tym jak to murzyn bawełnę zbierał.
Jednego Szpilce zazdroszczę. Ma możliwość lania czarnych po ryju i jeszcze dają mu za to pieniądze. Ja dostałem tylko kuratora, trzeba było zostać sportowcem.
P.S. Gościowi powyżej, który obrażał Gołotę chuj w ryj po same kule. Ty kurwa sezonowy żałosny pizdokleszczu jebany.
Pierwsza walka szpilki, której nie oglądałem. Mimo tego, że przegrał dalej w niego wierzę. Jennings ewidentnie poza jego zasięgiem, i jeżeli nie zacznie pracować nad obroną to jeszcze długo nie będzie w stanie go pokonać.
Tym bardziej nie rozumiem ludzi, którzy zamiast wspierać to po nim jadą... Szczęście w nieszczęściu że ma on dopiero 24 lata i do wieku w jakim jest teraz Adamek może być już bokserem pełną gębą. Szkoda, że przegrał bo teraz hejterki będą kłapać ryjem jeszcze bardziej.
Tym bardziej nie rozumiem ludzi, którzy zamiast wspierać to po nim jadą... Szczęście w nieszczęściu że ma on dopiero 24 lata i do wieku w jakim jest teraz Adamek może być już bokserem pełną gębą. Szkoda, że przegrał bo teraz hejterki będą kłapać ryjem jeszcze bardziej.
co on się popłakał jak dostał w klatę ? 
Właśnie na to liczyłem, że BryLant Jennings obije tego przekozaczonego ćwoka.
606 napisał/a:
Widzę, że dla niektórych bokser powinien skończyć minimum dwa kierunki studiów (najlepiej filozofię i polonistykę) i znać na pamięć kilka tysięcy książek, bo inaczej ni chuja walczyć nie potrafi.
Rozumiem, że jednego gimbozjeba z drugim boli, że łysy dresik robi karierę i zarabia kasę na laniu w ryj innych mu podobnych i trzeba się wyżalić w sieci, bo sami nigdy nic nie osiągniecie, ale ja pierdolę, trochę umiaru.
Szpilka jest patusem i bezmózgiem = idealnym bokserem na w miarę wysokim poziomie, tylko trener go musi naprostować i to wszystko. I tak walczył zdecydowanie lepiej niż kiedyś, jeszcze z 2 lata i będzie dobrze ogarnięty.
Hejt, że kelnerów oklepywał. No i? A co miał kurwa mieć pierwszą walkę z Kliczkiem? W boksie wyrabia się renomę, inaczej nikt ważny nawet na ciebie nie spojrzy. Ale kurwa widzę, że internetowi znawcy boksu dalej twardo obstają przy swoim. Przejechał się, wróci do kelnerów, nauczy się i w końcu się uda. To nie jest najman.
Że obraża innych bokserów? A mało takich? Wielcy bokserzy wiecznie kogoś kurwa obrażali i niejeden się równocześnie na tym przejechał. Zwykła "zabawa" przed walką, rozregulowanie przeciwnika, szczekanie, ale dla jebanych gimbów to kolejny powód żeby sapać w necie, bo Szpilka obraża czarnucha, to należy mu się przegrana. Potem wejdzie gimb i pisze dowcip o tym jak to murzyn bawełnę zbierał.
Jednego Szpilce zazdroszczę. Ma możliwość lania czarnych po ryju i jeszcze dają mu za to pieniądze. Ja dostałem tylko kuratora, trzeba było zostać sportowcem.
P.S. Gościowi powyżej, który obrażał Gołotę chuj w ryj po same kule. Ty kurwa sezonowy żałosny pizdokleszczu jebany.
Dobre słowa, w boksie musi być prowokacja żeby było ostro. Jak myślicie ludzie(nie tylko polacy) bardziej oczekiwali walki Kliczki i Adamka, co przed walką nie padały żadne ostre słowa zero prowokacji ? Czy np walki takiego Tysona z Lewisem?
Brawo, kurwa brawo. Wiedziałem po co wstaję o 3:50.
Po chuj było kłapać dziobem i pierdolić, że zobaczycie w akcji przyszłego mistrza świata. Wszystko było wiadome już przed walką. Szpilka pierdolił, że liczy na nokaut i że Jennings jest sztywny. Szpilka był na tyle nieprzygotowany, że usiadł po strzale na wątrobę. Całą walkę pajacował, odsłaniał się i robił uniki i klincze. Jennings w swoim stylu przed walką wypowiadał się z szacunkiem do rywala. Szpilka po walce tradycyjnie w swoim stylu kurwa, chuj, kurwa, chuj i jestem wkurwiony. Widziałem może trzy czyste ciosy Szpilki, które zrobiły jakiekolwiek wrażenie na Jenningsie.
Podsumowując: Szpilka nie dorósł jeszcze do walki na tym poziomie. Walka mogła się skończyć spokojnie w czwartej, piątej rundzie. Nie miał żadnego atutu. Może i ma trochę lepszą pracę nóg i jest bardziej wszechstronny, ale prawda jest taka, że ojebał go bambus, który trenuje dopiero po pracy. Szpilka natomiast boksem zajmuje się zawodowo 7 dni w tygodni 24h na dobę, bo nie musi chodzić do pracy i tak naprawdę nic go nie ogranicza.
Jestem zdumiony postępami Jenningsa, wszak trenuje boks dopiero od 5 lat, a już jest w ścisłej czołówce rankingu wagi ciężkiej. Nie wierzcie w Szpilkę. To nie jest Gołota, ani Adamek. To jest napompowany przez media balon, który nigdy nie będzie w stanie wygrać walki z liczącym się przeciwnikiem, dopóki nie ogarnie swojej psychiki, nie uporządkuję swoich problemów, nie odetnie się od kumpli i nie zacznie w 100% poświęcać się treningom. Ta walka trafiła mu się jak ślepej kurze ziarno i Szpilka w żaden sposób nie wykorzystał tej szansy. Dziękuję za doczytanie do końca.
Po chuj było kłapać dziobem i pierdolić, że zobaczycie w akcji przyszłego mistrza świata. Wszystko było wiadome już przed walką. Szpilka pierdolił, że liczy na nokaut i że Jennings jest sztywny. Szpilka był na tyle nieprzygotowany, że usiadł po strzale na wątrobę. Całą walkę pajacował, odsłaniał się i robił uniki i klincze. Jennings w swoim stylu przed walką wypowiadał się z szacunkiem do rywala. Szpilka po walce tradycyjnie w swoim stylu kurwa, chuj, kurwa, chuj i jestem wkurwiony. Widziałem może trzy czyste ciosy Szpilki, które zrobiły jakiekolwiek wrażenie na Jenningsie.
Podsumowując: Szpilka nie dorósł jeszcze do walki na tym poziomie. Walka mogła się skończyć spokojnie w czwartej, piątej rundzie. Nie miał żadnego atutu. Może i ma trochę lepszą pracę nóg i jest bardziej wszechstronny, ale prawda jest taka, że ojebał go bambus, który trenuje dopiero po pracy. Szpilka natomiast boksem zajmuje się zawodowo 7 dni w tygodni 24h na dobę, bo nie musi chodzić do pracy i tak naprawdę nic go nie ogranicza.
Jestem zdumiony postępami Jenningsa, wszak trenuje boks dopiero od 5 lat, a już jest w ścisłej czołówce rankingu wagi ciężkiej. Nie wierzcie w Szpilkę. To nie jest Gołota, ani Adamek. To jest napompowany przez media balon, który nigdy nie będzie w stanie wygrać walki z liczącym się przeciwnikiem, dopóki nie ogarnie swojej psychiki, nie uporządkuję swoich problemów, nie odetnie się od kumpli i nie zacznie w 100% poświęcać się treningom. Ta walka trafiła mu się jak ślepej kurze ziarno i Szpilka w żaden sposób nie wykorzystał tej szansy. Dziękuję za doczytanie do końca.
@606 Przestań smuty pierdolić...jakoś na innych pięściarzy (także Polskich) nie ma takiego bólu dupy (ofkozz zawsze znajdą się sapacze).
Najlepszy przykład którego nie trzeba szukać daleko - Gołota który także tytanem intelektu nie był a i miał sporo za uszami jednak był bardzo lubiany za swoją prostą bo prostą ale spoko osobowość. Czaisz teraz? bo prościej nie potrafię,specjalnie podkreśliłem żeby zakręciły ci sie trybiki.
Także skończ pierdolić - wszechobecna niechęć do tego kretyna nie wzięła się z nikąd.On jest nie tylko kurewsko tępy ale też co najważniejsze wzbudza zajebistą antypatię swoim sposobem bycia.
Najlepszy przykład którego nie trzeba szukać daleko - Gołota który także tytanem intelektu nie był a i miał sporo za uszami jednak był bardzo lubiany za swoją prostą bo prostą ale spoko osobowość. Czaisz teraz? bo prościej nie potrafię,specjalnie podkreśliłem żeby zakręciły ci sie trybiki.
Także skończ pierdolić - wszechobecna niechęć do tego kretyna nie wzięła się z nikąd.On jest nie tylko kurewsko tępy ale też co najważniejsze wzbudza zajebistą antypatię swoim sposobem bycia.
Dobrze wytresowany.
SKR napisał/a:
Jak czytam komentarze że to fantastyczny bokser bo ma serce do walki to dochodzę do wniosku że znam mnóstwo fantastycznych bokserów bo co drugi ziomuś z mojej dzielnicy ma serce do walki.
Kraków pozdrawia
Ty to chyba znasz fantastycznych nożowników
bimbastah napisał/a:
@606 Przestań smuty pierdolić...jakoś na innych pięściarzy (także Polskich) nie ma takiego bólu dupy (ofkozz zawsze znajdą się sapacze).
Najlepszy przykład którego nie trzeba szukać daleko - Gołota który także tytanem intelektu nie był a i miał sporo za uszami jednak był bardzo lubiany za swoją prostą bo prostą ale spoko osobowość. Czaisz teraz? bo prościej nie potrafię,specjalnie podkreśliłem żeby zakręciły ci sie trybiki.
Także skończ pierdolić - wszechobecna niechęć do tego kretyna nie wzięła się z nikąd.On jest nie tylko kurewsko tępy ale też co najważniejsze wzbudza zajebistą antypatię swoim sposobem bycia.
Przekreślasz typowi jakąś tam karierę, bo wzbudza antypatię? On ma wygrywać walki ty jebany debilu, a nie być celebrytą jak Adamek. Zresztą jak było z Adamkiem jak walczył z Kliczką? "Oooo kurwa, karzeł góral poleciał na kasę", a przecież taaaki uwielbiany był. Andrzeja na początku też wszyscy obrażali, że tępak, gadać nie potrafi, brzydki i zjebany. Polski zjebany internet obraża każdego jak leci. Nieważne czy wygrywa czy przegrywa.
A ten twój ból dupy rozkręcają niedojeby twojego pokroju, pierdolone gimby, którym nudzi się po lekcjach, a mama w domu siedzi to zwalić sobie nie mogą przy "Saszy Grej z memów".
Haye też jest skończonym skurwysynem, a osiągnął dużo. Cassius Clay też był zarozumiałem chujem, który wiecznie poniżał i obrażał przeciwników. To, że ktoś jest pyskaty nie znaczy, że nie potrafi walczyć, a z twojej zjebanej wypowiedzi jasno wynika, że nielubiany = nic nie potrafi.
W internecie każdy z was jest przechuj i obraża jak leci. Ale osiągnąć 10% z tego co jebany NAJMAN i tak nie dacie rady, także spoko.
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.