18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
Avatar
p................6 2012-08-28, 15:13
JezusToŻyd napisał/a:

Ha, kretyni z europeistyk się odezwali co teraz pracy znaleźć nie potrafią. Do roboty buce to może nie będzie chociaż słychać tego narzekania waszego. Poszlibyście na dobre studia i uczyli się to byście dobrze skończyli.
Z moich znajomych na 4 roku FINANSÓW pracę ma większość. Niektórzy swoje biznesy nawet. Nie chcecie sobie kalać rączek praktykami przez dwa miesiące za darmo to potem nie macie doświadczenia i nawet ksero nie potraficie obsłużyć.
U kumpla na technicznych kto chciał i był dobry w tym co robił to też od razu znalazł zatrudnienie.

Narzekające na brak pracy kobiety po studiach to już w ogóle kosmos. Myślą, że skoro skończyły kosmetologię to "mają zadbany wygląd", jak umieją przeglądać kwejka czy pudelka to mają "podstawową wiedzę o komputerach". Do tego po pijaku obciągnęły trzem facetom na jednej imprezie więc wpisują "dobry kontakt z ludźmi". A jak przychodzi co do czego to CV okazuje się nie mieć żadnej wartości. I zaczyna się narzekanie że jaki to zły kraj bo bez znajomości to nie da się nic.

Ja mam w tym momencie niecałe 25 lat, pracuję w trzeciej firmie i obecnie mam ponad 4500 brutto. Do wszystkiego doszedłem sam, w branży w której pracuję nie mam żadnych znajomości.

Ale hejtujcie dalej. Co macie robić skoro politologów nie potrzeba w Polsce poza McDonaldem...


ty to widze wogóle zyciowy omnibus w szkole wyszydzany madrala co

Arashel napisał/a:


To nie to samo w tym przypadku? W końcu trzeba być frajerem by dać się tak m.in. ma podatkach i prawie pracy dać wydymać...

Tylko że on ma kurwa rację. Ludzie pokończyli kierunki typu europeistyka, socjologia, politologia, psychologia i teraz nie mają co robić bo tylu tych ludzi nam nie trzeba.

Po chuja idziesz do pracy w takim razie...? Opierdalać się te 50lat?
Bo ona polega na tym że musisz dużo tyrać jeśli chcesz kokosy mieć, albo musisz dużo tyrać by wejść wysoko i zbijać potem kokosy robiąc mniej.
I ona polega także na tym że jeśli nie robisz czegoś super-duper-ekselento to cię na pysk wywalają i szukają kogoś lepszego.

tyle ze on nie ma racji i pierdolenie o europeistyce lub politologii bo gdzies uslyszales ze po tym pracy nie ma jest chore

Do tego geniuszu szkoly uczace zawodu sa powycinane w pien bo jakis baran w rzadzie kiedys namawial wszystkich na tego typu kierunki
i jeszcze jedno jak myslisz ze z fachem w reku tez jest ciezko

i nie pierdol do tego ze pol polski pokonczylo takie kierunki albo i wiecej

Arashel napisał/a:


To nie to samo w tym przypadku? W końcu trzeba być frajerem by dać się tak m.in. ma podatkach i prawie pracy dać wydymać...

Tylko że on ma kurwa rację. Ludzie pokończyli kierunki typu europeistyka, socjologia, politologia, psychologia i teraz nie mają co robić bo tylu tych ludzi nam nie trzeba.

Po chuja idziesz do pracy w takim razie...? Opierdalać się te 50lat?
Bo ona polega na tym że musisz dużo tyrać jeśli chcesz kokosy mieć, albo musisz dużo tyrać by wejść wysoko i zbijać potem kokosy robiąc mniej.
I ona polega także na tym że jeśli nie robisz czegoś super-duper-ekselento to cię na pysk wywalają i szukają kogoś lepszego.



a i kurwa uswiadom sobie ze umowa zlecenie to jest gowno WIELKIE GOWNO najgorsza umowa z mozliwych istniejaca tylko dlatego ze pracodawcy sa poobciazani jebanymi obciazeniami

ty mozessz zapieprzac chocby tysiac lat jak juz sie pogodziles z ta nienormalnoscia ktora jest tylko u nas bo w innych krajach jakos ludzie mimo wmawianego kryzysu maja 10 razy lepsza egzystencje nawet w najgorzej platnej pracy.
Akceptujac to polskie bagno przyzwalasz na syf a skoro jest przyzwolenie BO TAK MUSI BYC to potem robia co chca

myslisz ze czemu kurwa najbardziej poszukiwanymi ludzmi sa niepelnosprawni-idz do urzedu pracy--ochroniarz niepelnosprawny,zeznik niepelnosprawny, informatyk niepelnosprawny to sa te atrakcyjne oferty
Zgłoś
Avatar
S................e 2012-08-28, 15:27
pavel666 napisał/a:


a i kurwa uswiadom sobie ze umowa zlecenie to jest gowno WIELKIE GOWNO najgorsza umowa z mozliwych istniejaca tylko dlatego ze pracodawcy sa poobciazani jebanymi obciazeniami



Ja bym się kłócił. Gówno nr 1 to umowa o dzieło, gówno nr 2 umowa zlecenie. A tych jest najwięcej w ofertach, do tego niepełnosprawni z wykształceniem podstawowym, góra średnim.
Zgłoś
Avatar
p................6 2012-08-28, 15:29
zgadzam sie i nie narzekalbym gdyby u nas byla normalnosc ale wiem cos o odsylaniu ze stazow mimo ze wybiera sie te nawet bez wiekszych wymagan........nasz kraj jest chory a kiedy ludzie w wieku 24-28 szli na studia panowala olewka wszelkich szkol technicznych co dopiero zaczyna sie zmieniac
Zgłoś
Avatar
arbi13 2012-08-28, 15:59
tzn powiem tak. mam ze 2 kumpli ktorzy zarabiaja ponad 4,5 brutto na 5 roku ale pracuja w wawie. fakt skonczyli finanse no i da sie dobrze zakręcic w korporacji. Ja na 4 roku na reke zarabiałem troche ponad 3 koła za 3/4 etatu. (dużo premii rocznych i kwartalnych i miesiecznych) No ale praca ciężka. Także da się, ale jest ciężko, głównie w malych miastach. kolo jest z wrocławia wiec tam jest spoko rynek pracy, wiec pierdoli wg mnie. znajdz robote w malym miasteczku - tylko jako fizyczny, po studiach akwizytorka raczej tylko zostaje. aha - koncze ubezpieczenia gospodarcze w tym roku. z tamtej pracy zrezygnowałem i wróciłem do rodzinnego miasteczka, no i akwiruje. po huju robota no ale co zrobić - polska.
Zgłoś
Avatar
Portnoy 2012-08-28, 16:56
Zajebiscie te ogloszenie ktos napisal.Zupelnie ironicznie... lubie takich ludzi ktorzy ze zlosci ironizuja
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-08-28, 17:31
pavel666 napisał/a:

tyle ze on nie ma racji i pierdolenie o europeistyce lub politologii bo gdzies uslyszales ze po tym pracy nie ma jest chore


We wrocławiu są 3 uczelnie które co roku produkują ponad 30 licencjatów i magistrów politologii każda. Powiedz mi po co komu co roku ponad 90ciu nowych teoretyków od polityki skoro starych tylu nie umarło?
To samo z UE. Tylko gorzej. UE jest młoda i zaraz padnie więc nie ma nawet grupy "europiestyków", którzy byliby w stanie umierać...

pavel666 napisał/a:

Do tego geniuszu szkoly uczace zawodu sa powycinane w pien bo jakis baran w rzadzie kiedys namawial wszystkich na tego typu kierunki
i jeszcze jedno jak myslisz ze z fachem w reku tez jest ciezko


Nikt nikomu nie zabrania stworzyć szkoły prywatnej. Co prawda program nauczania musi być MEN zaakceptowany ale wątpię że nie pozwolę na powstanie technicznej uczelni lub szkoły zawodowej.
Rządu zadaniem nie jest tworzyć szkoły...

pavel666 napisał/a:

ti nie pierdol do tego ze pol polski pokonczylo takie kierunki albo i wiecej


Nie mówię że pół polski. Stwierdzam tylko że stanowią co najmniej większość grupy bezrobotnych.

pavel666 napisał/a:

ta i kurwa uswiadom sobie ze umowa zlecenie to jest gowno WIELKIE GOWNO najgorsza umowa z mozliwych istniejaca tylko dlatego ze pracodawcy sa poobciazani jebanymi obciazeniami


To najlepsze i najelastyczniejsza dla pracodawcy umowa. A ty kurwa uświadom sobie że większość część naszej gospodarki stanowią małe i średnie prywatne firmy, które takowa umowa odciąża i zatrudnienie paru osób na takiej zasadzie pozwolą znaleźć środki by zatrudnić dodatkową osobę bez ujemnego bilansu.

pavel666 napisał/a:

tty mozessz zapieprzac chocby tysiac lat jak juz sie pogodziles z ta nienormalnoscia ktora jest tylko u nas bo w innych krajach jakos ludzie mimo wmawianego kryzysu maja 10 razy lepsza egzystencje nawet w najgorzej platnej pracy.
Akceptujac to polskie bagno przyzwalasz na syf a skoro jest przyzwolenie BO TAK MUSI BYC to potem robia co chca


Które to takie normalne kraje, które mają tego typu socjalistyczne rozwiązania umowy o pracę i które radzą sobie z kryzysem?
Kto robi co chce? Pracodawca? I kurwa dobrze... W wolnym kraju mam prawo zatrudnić samych facetów do biura, wszystkich białej rasy, mam prawo zwolnić każdego za każda głupotę, za każde spojrzenie w stronę odwiedzającej mnie żony, za jeden dzień wziętego chorobowego, za odezwanie się nieproszonym albo 10min po zatrudnieniu od tak dla jaj. Nikt nie ma prawa mi mówić kiedy mogę kogo zwolnić... Tylko że... Wtedy narażam się sam na robienie sobie niezbyt dobrej reputacji która odstraszy ludzi od próby pracowania dla mnie, a to mnie trzyma w ryzach przez despotyzmem takim.

pavel666 napisał/a:

myslisz ze czemu kurwa najbardziej poszukiwanymi ludzmi sa niepelnosprawni-idz do urzedu pracy--ochroniarz niepelnosprawny,zeznik niepelnosprawny, informatyk niepelnosprawny to sa te atrakcyjne oferty


Bo z niepełnosprawnymi jest taka sama sprawa jak z umową o dzieło, państwo zdziera mniejsze podatki z takie pracodawcy... Sam sobie zaprzeczasz tu.
Zgłoś
Avatar
mind44 2012-08-28, 18:11
w tym roku skończyłem politechnikę na kierunku drogowym a doświadczenie w drogach mam 2letnie; jeszcze niedawno (do listopada ubiegłego roku) było zaje***cie, zarabiałem 4000 na łapę (na umowie 2500 reszta pod stołem), służbowe autko, komputer, telefon. Mieszkałem sobie z żonką w wynajętym mieszkaniu i byliśmy szczęśliwi. Co prawda pracowałem po 280-300 godzin w miesiącu, ale nie przeszkadzało mi to, bo miałem satysfakcję, jak co dzień widziałem postępy na "mojej" budowie.
to było zbyt piękne, żeby trwać długo
szanowny PanPrezes zamknął firmę i zostawił na lodzie mnie i innych pracowników bez środków do życia
obecnie: branża ta sama, wypłata 10zł/godz, umowy nie ma, a pracy jest jak na lekarstwo 170 godz miesięcznie a idzie zima i już się boję
w banku i u ludzi długów na 7tys. zł

mam 26 lat i wiem, że jakoś to będzie. po woli sie odbiję, ale na moim przykładzie widać, że niekoniecznie po dobrych studiach i mając doświadczeni bdzisz miał/miała dobrą pracę

jak to mówią: raz na wozie, raz pod wozem
Zgłoś
Avatar
Oberschlesier 2012-08-28, 18:41
mind44 jasne że nie jest kolorowo. Mój brat skończył studia, od razu robota (właściwie już na studiach w branży), wypłata fajna - praca umysłowa. Po roku doszło do zwolnień i poleciał. Budowlanka teraz będzie miała masakrę, a studia podobno bardzo ciężkie. Trzeba mieć cholerne szczęście żeby dostać stabilną robotę. A jak wiadomo w szczęściu pomagają znajomości.
Życzę wszystkim takiego szczęścia.
Zgłoś
Avatar
~Conscribo 2012-08-28, 18:56
SteelMike napisał/a:



Ja bym się kłócił. Gówno nr 1 to umowa o dzieło, gówno nr 2 umowa zlecenie. A tych jest najwięcej w ofertach, do tego niepełnosprawni z wykształceniem podstawowym, góra średnim.



a tam, jest jeszcze umowa na czarno
Zgłoś
Avatar
Plastikowy__Pan__Jezus 2012-08-28, 18:59
JezusToŻyd napisał/a:

Ha, kretyni z europeistyk się odezwali co teraz pracy znaleźć nie potrafią. Do roboty buce to może nie będzie chociaż słychać tego narzekania waszego. Poszlibyście na dobre studia i uczyli się to byście dobrze skończyli.
Z moich znajomych na 4 roku FINANSÓW pracę ma większość. Niektórzy swoje biznesy nawet. Nie chcecie sobie kalać rączek praktykami przez dwa miesiące za darmo to potem nie macie doświadczenia i nawet ksero nie potraficie obsłużyć.
U kumpla na technicznych kto chciał i był dobry w tym co robił to też od razu znalazł zatrudnienie.

Narzekające na brak pracy kobiety po studiach to już w ogóle kosmos. Myślą, że skoro skończyły kosmetologię to "mają zadbany wygląd", jak umieją przeglądać kwejka czy pudelka to mają "podstawową wiedzę o komputerach". Do tego po pijaku obciągnęły trzem facetom na jednej imprezie więc wpisują "dobry kontakt z ludźmi". A jak przychodzi co do czego to CV okazuje się nie mieć żadnej wartości. I zaczyna się narzekanie że jaki to zły kraj bo bez znajomości to nie da się nic.

Ja mam w tym momencie niecałe 25 lat, pracuję w trzeciej firmie i obecnie mam ponad 4500 brutto. Do wszystkiego doszedłem sam, w branży w której pracuję nie mam żadnych znajomości.

Ale hejtujcie dalej. Co macie robić skoro politologów nie potrzeba w Polsce poza McDonaldem...


Ja jestem na pierwszym roku i brutto wyciągam tyle lub więcej!
Zgłoś
Avatar
p................6 2012-08-28, 22:25
Arashel napisał/a:


We wrocławiu są 3 uczelnie które co roku produkują ponad 30 licencjatów i magistrów politologii każda. Powiedz mi po co komu co roku ponad 90ciu nowych teoretyków od polityki skoro starych tylu nie umarło?
To samo z UE. Tylko gorzej. UE jest młoda i zaraz padnie więc nie ma nawet grupy "europiestyków", którzy byliby w stanie umierać...

Nikt nikomu nie zabrania stworzyć szkoły prywatnej. Co prawda program nauczania musi być MEN zaakceptowany ale wątpię że nie pozwolę na powstanie technicznej uczelni lub szkoły zawodowej.
Rządu zadaniem nie jest tworzyć szkoły...

Nie mówię że pół polski. Stwierdzam tylko że stanowią co najmniej większość grupy bezrobotnych.

To najlepsze i najelastyczniejsza dla pracodawcy umowa. A ty kurwa uświadom sobie że większość część naszej gospodarki stanowią małe i średnie prywatne firmy, które takowa umowa odciąża i zatrudnienie paru osób na takiej zasadzie pozwolą znaleźć środki by zatrudnić dodatkową osobę bez ujemnego bilansu.

Które to takie normalne kraje, które mają tego typu socjalistyczne rozwiązania umowy o pracę i które radzą sobie z kryzysem?
Kto robi co chce? Pracodawca? I kurwa dobrze... W wolnym kraju mam prawo zatrudnić samych facetów do biura, wszystkich białej rasy, mam prawo zwolnić każdego za każda głupotę, za każde spojrzenie w stronę odwiedzającej mnie żony, za jeden dzień wziętego chorobowego, za odezwanie się nieproszonym albo 10min po zatrudnieniu od tak dla jaj. Nikt nie ma prawa mi mówić kiedy mogę kogo zwolnić... Tylko że... Wtedy narażam się sam na robienie sobie niezbyt dobrej reputacji która odstraszy ludzi od próby pracowania dla mnie, a to mnie trzyma w ryzach przez despotyzmem takim.

Bo z niepełnosprawnymi jest taka sama sprawa jak z umową o dzieło, państwo zdziera mniejsze podatki z takie pracodawcy... Sam sobie zaprzeczasz tu.


ja ci powiem jedno jesli myslisz ze na zachodzie europy jest kryzys to prosze jedz tam bo chyba widziales tylko pocztowki i zobacz jak ludzie w kryzysie zyja a jak u nas gdzie rzekomo kryzys dopiero bedzie............u nas nie jest normalnie i zadne argumenty dla kogos kto poznal zachodnie standarty nie sa racjonalne.
Popierasz i sam tlumaczysz ta nienormalnosc wiec dla mnie mozesz juz nic nie pisac a ja zycze polsce takiej stopy zycia i takiego kryzysu jak na zachodzie bo oni maja z czego spadac a my na dnie wciaz jestesmy. koncza sie pokolenia rodzicow pomagajace dzieciom albo tu sie zacznie zmieniac albo ludzie wyjda na ulice .
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-08-28, 22:38
pavel666 napisał/a:

ja ci powiem jedno jesli myslisz ze na zachodzie europy jest kryzys to prosze jedz tam bo chyba widziales tylko pocztowki i zobacz jak ludzie w kryzysie zyja a jak u nas gdzie rzekomo kryzys dopiero bedzie............


Ty pusty, głupi, niedouczony debilu... ONI TAM KURWA ŻYJĄ NA KREDYT... Wszystkie kraje dosięga socjalistyczna zaraz i żadne z państw europy nie jest wypłacalne. Wszystkim nie domykają się budżety, każde z nich stara się zaciągać kredyty...
Tylko skończony idiota może uważać że życie "na poziomie" za kredyt którego nie da się spłacić i zaciąganie kolejnych bo spłacać część poprzednich to jakikolwiek wyznacznik jakiegoś dobrego poziomu...

pavel666 napisał/a:

u nas nie jest normalnie i zadne argumenty dla kogos kto poznal zachodnie standarty nie sa racjonalne.


Zachodnie to, europejskie tamto.
A czy kurwa my Polacy nie powinniśmy własnej drogi szukać? Od kiedy to kurwa tak zachód jest dla miły i tak bardzo powinniśmy się na nim wzorować?

pavel666 napisał/a:

Popierasz i sam tlumaczysz ta nienormalnosc wiec dla mnie mozesz juz nic nie pisac


Wybacz że nie jestem tak jak ty pierdolonym piewcom komunistycznych ideologii które mają odebrać właścicielom firm władzy nad daną firmą i przekazać je do państwa które lepiej wie.
Bo przecież gej w sejmie, i gość z kutasem nasuwający się kobietom, gość od wibratora krzyczący o likwidacji Państwa Polskiego i reszta kłamców wie kurwa lepiej jak prowadzić działalności za które w razie czego nie odpowiadają ani finansowo ani politycznie niż ktoś kto żyje z danej firmy...
Brawo kurwa ci. Stalinowi łezka płynie w grobie. A Leninowi chuj stanął ze szczęścia...

pavel666 napisał/a:

a ja zycze polsce takiej stopy zycia i takiego kryzysu jak na zachodzie bo oni maja z czego spadac a my na dnie wciaz jestesmy.


Już ci powiedziałem coś o zachodzie. I wierz mi. Niemcy upadną w razie kryzysu boleśniej od nas...

pavel666 napisał/a:

koncza sie pokolenia rodzicow pomagajace dzieciom albo tu sie zacznie zmieniac albo ludzie wyjda na ulice .


Popierając umowę o pracę i dyskredytując umowę o dzieło popierasz działania aktualnego rządu. Wiesz o tym chyba, no nie?
Zgłoś
Avatar
sarkazm 2012-08-28, 23:30
Gówno, nie racja. Żaden pracodawca nie będzie tego nawet czytał. Chłopaczyna nawet nie napisał, czy ma maturę, a wystarczyło zwięźle napisać co potrafi (nie czego może się nauczyć, bo pracodawca nie jest od nauczania).
Zgłoś
Avatar
BoomShakaLaka 2012-08-29, 2:25
Arashel napisał/a:


Ty pusty, głupi, niedouczony debilu... ONI TAM KURWA ŻYJĄ NA KREDYT... Wszystkie kraje dosięga socjalistyczna zaraz i żadne z państw europy nie jest wypłacalne. Wszystkim nie domykają się budżety, każde z nich stara się zaciągać kredyty...
Tylko skończony idiota może uważać że życie "na poziomie" za kredyt którego nie da się spłacić i zaciąganie kolejnych bo spłacać część poprzednich to jakikolwiek wyznacznik jakiegoś dobrego poziomu...



Proponuje coś na uspokojenie, melisa albo MJ, co wolisz.

Nie często komentuje cokolwiek, właściwie nawet nie biore na serio wypowiedzi ludzi w internecie, bo i tak nei mam jak zweryfikować tego o czym piszą, ale tutaj się wtrącę.

Mój tata pracuje w Anglii, praca z anglikami nie jest łatwa, a życie na wyspach nie jest tanie. Minusy można wymieniac długo, ale jedno jest pewne, zarabia sporo wiecej niz w Polsce, i to tak ładne kilka razy wiecej.
Mój brat po skonczeniu technikum wyjechał do angli, był tam rok. Uczył sie i pracował w jakims markecie, nie pamietam nazwy(w Polsce tez jest popularny). Pracując na pół 3/4 etatu mógł się spokojnie utrzymac i jeszcze sobie troche odłożył.

Ja zostałem w kraju, studiuję, teraz troche pracuje na słuchawkach(pierwszy rok, nie udało mi sie znaleźć nic lepszego, bo nie szukałem) zarabiam 900-1000zł, jak dobrze pojdzie to 1200,mimo, że mam jedną z lepszych sprzedaży w biurze. 3/4 etatu. Nie potrzebuje kasy,mam 19 lat i jak braknie to rodzice pomogą, ale pracują ze mną ludzie po 25-35lat i to już jest smutnie.

Dlatego nie mówcie, że jest u nas dobrze, bo nie jest. Oczywiście, można znaleźć dobrą prace, inaczej już dawno bym wyjechał, tyle że na zachodzie jest lepiej, każdego stać na wakacje co rok, nawet jakiegoś człowieczka pracującego na zmywaku... Dla porównania znam ogromnie dużo ludzi z mojej miejscowości którzy od kilkunastu lat każdy urlop spędziają w domu, bo kasy nie ma. Ot, nasza polska codzienność...
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-08-29, 9:50
BoomShakaLaka napisał/a:

Proponuje coś na uspokojenie, melisa albo MJ, co wolisz.


Jak powiem coś "kulturalnie" to wszyscy miną, a jak powiem coś z nutką prawdziwej opinii o adresacie to już więcej ludzi się zbierze.

BoomShakaLaka napisał/a:

Mój tata pracuje w Anglii, praca z anglikami nie jest łatwa, a życie na wyspach nie jest tanie. Minusy można wymieniac długo, ale jedno jest pewne, zarabia sporo wiecej niz w Polsce, i to tak ładne kilka razy wiecej.


Trudno żeby nie zarabiał parę razy więcej jak ich waluta kosztuje parę razy więcej.
Nie... Teraz na poważnie.
Nasz kraj w przeciwieństwie od Anglii od długiego czasu do dziś żyje w ekonomicznej niewoli realnego socjalizmu. Nasz kraj po 45tym roku odciął się od zachodnich dość dobrych kredytów i odbudowywał się prawie bez funduszy potem a dla nas niedawno przeżył bankructwo. A dziś? Dziś mamy ten sam system z PRLu tylko każdy może założyć firmę której nawet nie jest do końca właścicielem i nie może z nią zrobić co chce.
Anglia jest dość wolno rynkowa nadal, co im zostało z czasów XIX i Xx wieku i np. firma której dochód roczny wynosi w przeliczeniu na nasze 400tys PLN musi oddać w podatkach 716PLN w polska firma w Polsce musi oddać... 87tys. PLN...

BoomShakaLaka napisał/a:

Mój brat po skonczeniu technikum wyjechał do angli, był tam rok. Uczył sie i pracował w jakims markecie, nie pamietam nazwy(w Polsce tez jest popularny). Pracując na pół 3/4 etatu mógł się spokojnie utrzymac i jeszcze sobie troche odłożył.


A twój brat przewiduje fakt że Anglia posiada zadłużenie całkowite ponad 90% swojego dochodu i to rośnie?
Więc jak przyjdzie kryzys do Europy to Anglia będzie przed Polską jeśli chodzi o to gdzie on uderzy pierwszy.

BoomShakaLaka napisał/a:

Dlatego nie mówcie, że jest u nas dobrze, bo nie jest. Oczywiście, można znaleźć dobrą prace, inaczej już dawno bym wyjechał, tyle że na zachodzie jest lepiej, każdego stać na wakacje co rok, nawet jakiegoś człowieczka pracującego na zmywaku...


W tym systemie. Czyli gdzie odeszliśmy od parytetu złota i umawiamy się co do wartości pieniędzy to że oni mają się lepiej jest tylko kwestią pozorną. W razie kryzysu ich pieniądze stracą całą wartość i ich upadek bardziej zaboli niż nas.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie