Każdy, powtarzam, każdy, kto mówi o skróceniu lekcji historii, sam powinien być skrócony. O głowę.
Historia to nie tylko wojny, chociaż wojny często sprzyjały rozwoju technologii. Ludzie zawsze się wyżynali, a bez znajomości historii, można tylko powielić błędy z przeszłości.
Efekty są takie, że pierdolone gimbusy, albo osoby z marnej jakości wykształceniem wmawiają ludziom, że np. poglądy gospodarcze Miltona Friedmana są niemożliwe do zrealizowania i że to jest jakaś utopia. Kupa bzdur, bo to o czym on mówi już miało miejsce i znakomicie się sprawdziło.
Rządzący chcą ograniczenia lekcji historii tylko po to, by realizować własne, bardzo niskie cele.
"Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
"Uczcie się historii, znajomość jej jest bardzo potrzebna w życiu. "
Józef Piłsudski