18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (6) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 26 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23

#świnie

Wczoraj
szpon2 • 2016-10-16, 20:56
– Co robiliście wczoraj?
– Chlaliśmy jak świnie.
– No proszę. A co takiego było wczoraj?
– Pieniądze.
Patrol antymuslimski... w Świnoujściu.
k................s • 2016-10-05, 0:33
Świnie niby dzikie, ale granic strzegą... Ujście od świń, jedno tylko mają, co naszą granicę przekraczają

Najlepszy komentarz (32 piw)
darex99 • 2016-10-05, 9:03
Kontrolują czy w tirach nic się nie zalęgło pod płachtą
Sprawa Polsko-Węgierska
Sku3l • 2015-02-21, 15:09
Witam, chciałbym się z wami podzielić sadole ostatnią historia jaka miała miejsce w naszym politycznym chlewie

Viktor Orban - premier węgier spotkał się z panią (tfu) premier Kopacz i rozmawiali na temat sprawy Ukrainy. Otóż Węgry postanowiły, że nie będą lecieć z karabinami w dłoni ku pomocy Ukrainy, ponieważ ta (tak samo jak dla nas) nigdy w niczym nie pomogła. Oczywiście Pani Kopacz oburzona opieprzyła Premiera Węgier, a Jarosław Kaczyński zaproszony nawet się nie zjawił, ponieważ również się obraził za to jak się Węgry zachowały.
Powiem wam tak... Austria, Czechy i Słowacja podpisują wspólny traktat: tzw Trójkąt Sławkowski, Węgry również mają gdzieś Ukrainę i robią bardzo dobrze. Dbają o swój lud a nie o czyjąś dupe, a oczywiście Polska wpatrzona w zachód jak w obrazek stała się Pieskiem do szczucia i wydają grubą kase na pomoc tej dziczy, a Polacy klepią biedę i wyjeżdżają za granicę. Jak zwykle nasz rząd się popisał

A tutaj cały artykuł na ten temat:

Cytat:

Victor Orban jest już be!
Opublikowano: 20 lut 2015
Patrząc na polską politykę zagraniczną przypominają mi się dziecięce lata beztroskich zabaw w piaskownicy. Budowaliśmy z piasku różne budowle, jednak gdy ktoś zakłócał nam naszą idyllę, to momentalnie przestawaliśmy się do niego odzywać lub robiliśmy to bardzo szorstko. Uważaliśmy się za ważnych, lecz tak naprawdę mało kto liczył się z naszym zdaniem.

Większość znajomych już z tego wyrosła. Z ulgą przyjąłem fakt, że ten etap mamy już za sobą i czasem możemy pogadać „jak dorośli”. Z ulgą przyjąłem też fakt, że tego etapu za sobą nie mają najważniejsi polscy politycy. W przeciwnym wypadku musiałbym trudzić się ze zmianą moich poglądów na ich temat.

Niestety to uczucie ulgi nie dotyczy Polski, bo zachowanie premier Ewy Kopacz i prezesa partii PiS – hucznie nazywanej opozycyjną – Jarosława Kaczyńskiego nie przypomina spadku kamienia z serca, lecz zrzucenie głazu na łeb narodu.

Dał nam przykład Orban, jak zwyciężać mamy!

Jeszcze niedawno Jarosław Kaczyński prawił z uśmiechem o Budapeszcie nad Wisłą. Tłumy członków klubów Gazety Polskiej waliły tłumami na Węgry jak Podkarpacie do Częstochowy. Fidesz był fajny i Orban był fajny. Środowiska PiS o premierze Węgier wypowiadały się bardzo ciepło. Skończyło się to mniej więcej z początkiem „Euromajdanu”. Okazało się, że Orban zamiast z szabelką przy boku popierać Ukraińców wolał szukać w tym korzyści dla mniejszości węgierskiej na Ukrainie – niedopuszczalne.

W miarę eskalacji konfliktu wyszło na jaw, że Orban żadnym sojusznikiem Ukrainy nie będzie – rzecz całkiem zrozumiała, skoro Ukraina nie wykonała żadnego kroku w tym kierunku (wobec Polski też tego nie zrobiła) – co okazało się przegięciem pały.

PiS przestał ciepło mówić o Orbanie, a ustami Błaszczaka tłumaczył, że zachwyt nad premierem Węgier dotyczył rozmiarów zwycięstwa Fideszu. Tylko szkoda, że Prawo i Sprawiedliwość w tym zachwycie nie zastosowało strategii Fideszu w budowaniu dolnych struktur i nadal pozostało partią centralnie sterowaną przez drugą po papieżu osobą obdarzoną dogmatem nieomylności (papież w sferze wiary i nauki Kościoła katolickiego, a Kaczyński wziął resztę – tak się podzielili).

Solidarność europejska: solidarnie wystawiamy Polskę

W konflikcie Ukrainy z Rosją wiele mówi się o solidarności Zachodu w sprzeciwie wobec Rosji. Ta solidarność objawią się nakładanymi sankcjami, które jak na razie Putina nie powstrzymują. Oczywiście w praktyce Zachód handluje z Rosją, gdyż nie chce sobie pozwolić na ogromne straty finansowe. Na żadną inną solidarność europejską nie mamy co liczyć.

Zachodni świat za Ukrainę nie odda nawet wystrzału, za Polskę niestety też. Ile są warte papierowe słowa, pokazuje memorandum budapesztańskie z 1994 r., w którym USA, Wielka Brytania i Rosja zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w zamian za pozbycie się bomby atomowej. Ukraina „atomówkę” oddała, a 20 lat później w prezencie dołożyła Krym.

Mityczną solidarność Zachodu Polacy odczuli na własnej skórze podczas Konferencji Wielkiej Trójki. Wszystkie te wydarzenie nie przeszkadzają posłowi Błaszczakowi (historykowi!) w opowiadaniu bzdur o solidarności europejskiej i o tym, że Węgry się z niej wyłamały. Orban zobaczył, że jest sam. Zdał sobie sprawę, że nikt ze starej UE nie kiwnie palcem za Węgrami w razie konfliktu z Rosją, a Polska – zdawałoby się najlepszy materiał na sojusznika – odgrywa rolę małego, głośnego, szczekającego pieska, którzy jest trzymany na smyczy przez Angelę Merkel. Co w takim razie miał zrobić?

Trędowaty Orban

Polityka zagraniczna Victora Orbana spotkała się z wrogością ze strony Polski. Nasza premier strofowała premiera Węgier, a szef największej partii „opozycyjnej” odmówił spotkania. Węgry to kraj, z którym nam po drodze. Warto byłoby z Orbanem porozmawiać. Nie mówię tu już o moich marzeniach – zerwaniu się ze smyczy Merkel i sceptycyzmowi wobec obiecanek amerykańskich uwodzicieli – ale o zwykłej rozmowie w sprawie ustalenia wspólnej linii narodów Środkowej Europy wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Można to zrobić, nawet mimo antypatii w tej części Starego Kontynentu.

To, co zrobiła Kopacz, trudno nazwać rozmową, raczej opieprzem. Natomiast wypięcie się Kaczyńskiego na Orbana powinno przynieść taką odpowiedź przez opinię publiczną, jaką traktuje się zwykle wypinającego.

Niestety, ale dogmat o nieomylności prezesa PiS we wszystkich sprawach oprócz wiary i nauki Kościoła katolickiego (przypominam, że ta część jest zarezerwowana dla papieża – nie wiadomo jeszcze jak długo) jest przez zwolenników Kaczyńskiego traktowany poważnie. Dlatego rozpoczęło się lżenie z Orbana – skądinąd niesmaczne. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości chętnie nazywają wyborców Platformy Obywatelskiej lemingami. Udowodnili, że są nimi w pełnej krasie.

Zostaliśmy sami

Gdyby premierem był nadal Donald Tusk, to piosenkę The Beatles „Hey Jude” musiałby dziś zamienić na przebój amerykańskiego rapera Akona „Mr. Lonly”. Żaden z krajów naszego regionu, oprócz państewek bałtyckich i Ukrainy, nie popiera naszej polityki wschodniej. Poseł Błaszczak mówi, że Orban wyłamał się z solidarności europejskiej, natomiast my wyłamaliśmy się z solidarności środkowo-europejskiej. Zostaliśmy sami. 29 stycznia 2015 r. Austriacy, Czesi i Słowacy podpisali porozumienie zwane Trójkątem Sławkowskim. Może się to stać alternatywą naszych południowych sąsiadów dla Grupy Wyszehradzkiej.

W razie konfliktu nikt nas nie poprze. Naiwnością jest myślenie, że Ameryka interweniuje, a Niemcy przyjadą nas bronić. Polska jest uzbrojona w zapewnienia. Nasza polityka zagraniczna bazuje na papierkach i słowach puszczonych na wiatr. Dla tych mętny argumentów obrażono premiera Węgier.



Zródło: www.wmeritum.pl
Premiera Greya
weltmajster • 2015-02-13, 19:30
-Co ma wspólnego premiera 50 Twarzy Greya z niemiecką okupacją?

-Hasło "Tylko świnie siedzą w kinie".

A przecież w walentynki kolacja sama się nie zrobi.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów