18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 56 minut temu
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#świnie

Sprawa Polsko-Węgierska
Sku3l • 2015-02-21, 15:09
Witam, chciałbym się z wami podzielić sadole ostatnią historia jaka miała miejsce w naszym politycznym chlewie

Viktor Orban - premier węgier spotkał się z panią (tfu) premier Kopacz i rozmawiali na temat sprawy Ukrainy. Otóż Węgry postanowiły, że nie będą lecieć z karabinami w dłoni ku pomocy Ukrainy, ponieważ ta (tak samo jak dla nas) nigdy w niczym nie pomogła. Oczywiście Pani Kopacz oburzona opieprzyła Premiera Węgier, a Jarosław Kaczyński zaproszony nawet się nie zjawił, ponieważ również się obraził za to jak się Węgry zachowały.
Powiem wam tak... Austria, Czechy i Słowacja podpisują wspólny traktat: tzw Trójkąt Sławkowski, Węgry również mają gdzieś Ukrainę i robią bardzo dobrze. Dbają o swój lud a nie o czyjąś dupe, a oczywiście Polska wpatrzona w zachód jak w obrazek stała się Pieskiem do szczucia i wydają grubą kase na pomoc tej dziczy, a Polacy klepią biedę i wyjeżdżają za granicę. Jak zwykle nasz rząd się popisał

A tutaj cały artykuł na ten temat:

Cytat:

Victor Orban jest już be!
Opublikowano: 20 lut 2015
Patrząc na polską politykę zagraniczną przypominają mi się dziecięce lata beztroskich zabaw w piaskownicy. Budowaliśmy z piasku różne budowle, jednak gdy ktoś zakłócał nam naszą idyllę, to momentalnie przestawaliśmy się do niego odzywać lub robiliśmy to bardzo szorstko. Uważaliśmy się za ważnych, lecz tak naprawdę mało kto liczył się z naszym zdaniem.

Większość znajomych już z tego wyrosła. Z ulgą przyjąłem fakt, że ten etap mamy już za sobą i czasem możemy pogadać „jak dorośli”. Z ulgą przyjąłem też fakt, że tego etapu za sobą nie mają najważniejsi polscy politycy. W przeciwnym wypadku musiałbym trudzić się ze zmianą moich poglądów na ich temat.

Niestety to uczucie ulgi nie dotyczy Polski, bo zachowanie premier Ewy Kopacz i prezesa partii PiS – hucznie nazywanej opozycyjną – Jarosława Kaczyńskiego nie przypomina spadku kamienia z serca, lecz zrzucenie głazu na łeb narodu.

Dał nam przykład Orban, jak zwyciężać mamy!

Jeszcze niedawno Jarosław Kaczyński prawił z uśmiechem o Budapeszcie nad Wisłą. Tłumy członków klubów Gazety Polskiej waliły tłumami na Węgry jak Podkarpacie do Częstochowy. Fidesz był fajny i Orban był fajny. Środowiska PiS o premierze Węgier wypowiadały się bardzo ciepło. Skończyło się to mniej więcej z początkiem „Euromajdanu”. Okazało się, że Orban zamiast z szabelką przy boku popierać Ukraińców wolał szukać w tym korzyści dla mniejszości węgierskiej na Ukrainie – niedopuszczalne.

W miarę eskalacji konfliktu wyszło na jaw, że Orban żadnym sojusznikiem Ukrainy nie będzie – rzecz całkiem zrozumiała, skoro Ukraina nie wykonała żadnego kroku w tym kierunku (wobec Polski też tego nie zrobiła) – co okazało się przegięciem pały.

PiS przestał ciepło mówić o Orbanie, a ustami Błaszczaka tłumaczył, że zachwyt nad premierem Węgier dotyczył rozmiarów zwycięstwa Fideszu. Tylko szkoda, że Prawo i Sprawiedliwość w tym zachwycie nie zastosowało strategii Fideszu w budowaniu dolnych struktur i nadal pozostało partią centralnie sterowaną przez drugą po papieżu osobą obdarzoną dogmatem nieomylności (papież w sferze wiary i nauki Kościoła katolickiego, a Kaczyński wziął resztę – tak się podzielili).

Solidarność europejska: solidarnie wystawiamy Polskę

W konflikcie Ukrainy z Rosją wiele mówi się o solidarności Zachodu w sprzeciwie wobec Rosji. Ta solidarność objawią się nakładanymi sankcjami, które jak na razie Putina nie powstrzymują. Oczywiście w praktyce Zachód handluje z Rosją, gdyż nie chce sobie pozwolić na ogromne straty finansowe. Na żadną inną solidarność europejską nie mamy co liczyć.

Zachodni świat za Ukrainę nie odda nawet wystrzału, za Polskę niestety też. Ile są warte papierowe słowa, pokazuje memorandum budapesztańskie z 1994 r., w którym USA, Wielka Brytania i Rosja zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w zamian za pozbycie się bomby atomowej. Ukraina „atomówkę” oddała, a 20 lat później w prezencie dołożyła Krym.

Mityczną solidarność Zachodu Polacy odczuli na własnej skórze podczas Konferencji Wielkiej Trójki. Wszystkie te wydarzenie nie przeszkadzają posłowi Błaszczakowi (historykowi!) w opowiadaniu bzdur o solidarności europejskiej i o tym, że Węgry się z niej wyłamały. Orban zobaczył, że jest sam. Zdał sobie sprawę, że nikt ze starej UE nie kiwnie palcem za Węgrami w razie konfliktu z Rosją, a Polska – zdawałoby się najlepszy materiał na sojusznika – odgrywa rolę małego, głośnego, szczekającego pieska, którzy jest trzymany na smyczy przez Angelę Merkel. Co w takim razie miał zrobić?

Trędowaty Orban

Polityka zagraniczna Victora Orbana spotkała się z wrogością ze strony Polski. Nasza premier strofowała premiera Węgier, a szef największej partii „opozycyjnej” odmówił spotkania. Węgry to kraj, z którym nam po drodze. Warto byłoby z Orbanem porozmawiać. Nie mówię tu już o moich marzeniach – zerwaniu się ze smyczy Merkel i sceptycyzmowi wobec obiecanek amerykańskich uwodzicieli – ale o zwykłej rozmowie w sprawie ustalenia wspólnej linii narodów Środkowej Europy wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Można to zrobić, nawet mimo antypatii w tej części Starego Kontynentu.

To, co zrobiła Kopacz, trudno nazwać rozmową, raczej opieprzem. Natomiast wypięcie się Kaczyńskiego na Orbana powinno przynieść taką odpowiedź przez opinię publiczną, jaką traktuje się zwykle wypinającego.

Niestety, ale dogmat o nieomylności prezesa PiS we wszystkich sprawach oprócz wiary i nauki Kościoła katolickiego (przypominam, że ta część jest zarezerwowana dla papieża – nie wiadomo jeszcze jak długo) jest przez zwolenników Kaczyńskiego traktowany poważnie. Dlatego rozpoczęło się lżenie z Orbana – skądinąd niesmaczne. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości chętnie nazywają wyborców Platformy Obywatelskiej lemingami. Udowodnili, że są nimi w pełnej krasie.

Zostaliśmy sami

Gdyby premierem był nadal Donald Tusk, to piosenkę The Beatles „Hey Jude” musiałby dziś zamienić na przebój amerykańskiego rapera Akona „Mr. Lonly”. Żaden z krajów naszego regionu, oprócz państewek bałtyckich i Ukrainy, nie popiera naszej polityki wschodniej. Poseł Błaszczak mówi, że Orban wyłamał się z solidarności europejskiej, natomiast my wyłamaliśmy się z solidarności środkowo-europejskiej. Zostaliśmy sami. 29 stycznia 2015 r. Austriacy, Czesi i Słowacy podpisali porozumienie zwane Trójkątem Sławkowskim. Może się to stać alternatywą naszych południowych sąsiadów dla Grupy Wyszehradzkiej.

W razie konfliktu nikt nas nie poprze. Naiwnością jest myślenie, że Ameryka interweniuje, a Niemcy przyjadą nas bronić. Polska jest uzbrojona w zapewnienia. Nasza polityka zagraniczna bazuje na papierkach i słowach puszczonych na wiatr. Dla tych mętny argumentów obrażono premiera Węgier.



Zródło: www.wmeritum.pl
Premiera Greya
weltmajster • 2015-02-13, 19:30
-Co ma wspólnego premiera 50 Twarzy Greya z niemiecką okupacją?

-Hasło "Tylko świnie siedzą w kinie".

A przecież w walentynki kolacja sama się nie zrobi.
I znów wydymani...
modyf • 2014-03-14, 18:21
Dogadali się za plecami Polski. Poszło o świńskie embargo

UE w podzięce za krzyki na Ukrainie pozwoliła Putinowi nas wydymać... Rosja przyjmuje świnie z całej UE za wyjątkiem Polski i Litwy. Dzięki Donek, dzięki Radek!
Info zajumane z :

biztok.pl/gospodarka/dogadali-sie-za-plecami-polski-poszlo-o-swinskie-...

Część krajów Unii Europejskiej w sprawie zagrożenia afrykańskim pomorem świń za plecami Polski doszła do porozumienia z Rosją - donosi radio RMF FM.

Jak ustaliła dziennikarka RMF FM ubiegłej nocy transport żywych świń z Austrii został wpuszczony do Rosji z unijnym świadectwem. Na dokumencie odręcznie było dopisane "z wyjątkiem Polski i Litwy". Oznacza to, że całą Polskę i Litwę uznano za strefę zakażoną afrykańskim pomorem świń. Świadectwa unijne są drukowane z hologramami i żadne odręczne dopiski nie powinny się na nich znajdować.


Wysoki przedstawiciel Komisji Europejskiej powiedział korespondentce RMF FM w Brukseli, że Polska musi się pogodzić z tym, że Rosja zniesie embargo tylko dla krajów zachodniej Europy a utrzyma je dla nas i dla Litwy.
Flappy ciapak
Arkadio_Morale • 2014-02-26, 0:07
Witam Was drodzy Sadole. Pomyślałem sobie, że zrobię dla was gierkę.
O to przed wami "Flappy ciapak"

Utrzymuj hołotę jak najdłużej od piekła. Mi niestety udało się wytrzymać do pierwszej , ale może wy jesteście bardziej wyrozumiali.

apps.apolinariopassos.com.br/flappygenerator/en/ciapak-to-hell/

Nie chciało mi się szukać po tagach, ale tego jeszcze tutaj nie widziałem.
zabawka
BYNIO123 • 2014-02-20, 21:50
odnośnie tematów o zabawkach dla świń w UE, nie rozumiem tego bólu dupy związanego z tym tematem każdy kto miał doczynienia z tymi zwierzętami poza talerzem wie że wbrew pozorom są one bardzo żywiołowe i jeżeli nie będa miały wrzuconego choćby starego karnistra to za zabawkę wezmą sobie najsłabszego osobnika ze stada, zamęczą go na śmierć a następnie będą bawić się truchłem.
dla kogoś kto hoduje zwierzęta dla zysku jest to raczej mało opłacalne i lepiej wrzucić im cokolwiek żeby miały zajęcie zamiast wzajemnie się zamęczać.

zdjęcie materiał własny
była najsłabszym ogniwem
Najlepszy komentarz (57 piw)
LxDead • 2014-02-20, 21:57
Rozumiem, chcica to chcica ale... kurwa, w oczy to już mogłeś sobie darować jebany zboku
Zabawki prawem nie towarem?
ASAKKU • 2014-02-20, 19:29
Nowy przepis UE
Osobiście dodałbym jeszcze obowiązek zatrudnienia osobistego trenera fitness i masażystę dla każdej kury, żeby lepsze jajka znosiły...

Źródło
Najlepszy komentarz (46 piw)
Kali111 • 2014-02-20, 19:40
to czemu w sejmie jeszcze nie ma żadnej piłki?