18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:08
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23

#2016

Władimir Putin opowiada o wyborach prezydenckich w USA oraz Donaldzie Trumpie. Co do cżłowieka, który zadał mu pytanie - Fareed Zakaria, jako prowadzący program w CNN, często dodaje czegoś od siebie do cytatów Putina, albo celowo je skraca. Stawia również Rosję celowo w złym świetle. Krótko mówiąc - To taki Tomasz Lis czytający tweety z fejkowych kont, albo dziennikarz TVNu, który robi wywiad z pewnym panem w muszce i potem tak przycina materiał, że Pan z którym dziennikarz robił wywiad jest stawiany w złym świetle.

Główna akcja od 3.23 do końca, ale polecam zobaczyć jak nasz rodak robi przedstawienie niemcowi od początku.

Najlepszy komentarz (123 piw)
Ronoaro • 2016-08-29, 10:18
nowynick napisał/a:



idąc tym krokiem myślenia, ten Polak co wstąpił do ISIS i morduje niewiernych w imię Allaha też nie łamie prawa Państwa Islamskiego



Szybkie przejście i postawienie znaku równości między mordowaniem ludzi i grą w pokera za pieniądze. Michnik płakał jak czytał...
Najwyraźniej nie każdemu pasuje

Najlepszy komentarz (84 piw)
józekdeluxe • 2016-08-06, 9:02
Tam nie tyle o trollowanie chodzi tylko o społeczne oburzenie organizacją tych igrzysk, podczas gdy ludzie głodują oraz przekrętami i korupcją władz na ogromną skalę
Will Grigg's on Fire
NikeR • 2016-06-24, 17:22
Mnie ubawiło.

Najlepszy komentarz (71 piw)
Dzisiaj • 2016-06-24, 18:02
zjeby... mam nadzieje, ze kiedys beda potrzebowac karetki a linia bedzie zajeta przez podobnych baranow...
Czego to nie robi się dla kasy
Cytat:

14 czerwca portal satkurier.pl analizował w tekście "Czy Das Erste i ZDF z meczami Euro 2016 zostaną wyłączone?" czy i w jaki sposób operatorzy platform satelitarnych mogą ograniczyć dostęp do niemieckich kanałów Das Erste i ZDF. Choć wydawało się to mało prawdopodobne, to jednak Cyfrowy Polsat zdecydował się usunąć z list kanałów w swoich dekoderach niemieckie Das Erste i ZDF.

Kanały znajdowały się na pozycjach 470 i 471 na liście, aktualnie w ich miejscu nie ma nic, wcześniejszą pozycję 468 zajmuje włoski TV Moda, a dalej na 473 jest francuski TV 5 Monde Europe.

Same kanały Das Erste i ZDF są bez zmian dostępne w niekodowanym przekazie satelitarnym na pozycji 13°E. Posiadacze wybranych modeli dekoderów mogą je wyszukać samodzielnie ręcznie, gdyż dysponują one wyszukiwaniem ręcznym. [...]

Tej sytuacji nie można się dziwić - Telewizja Polsat jako posiadacz praw chce, aby mecze Euro 2016 oglądać na ich stacjach. I tak jak zaznaczaliśmy w tekście "Czy Das Erste i ZDF z meczami Euro 2016 zostaną wyłączone?" - kanały zagraniczne nie stanowią części oferty operatora, nie są także doliczane do liczby kanałów oferowanych, więc obawiamy się, że jakiekolwiek reklamacje w tej kwestii nie będą uznawane. Cyfrowy Polsat nie obiecywał dostępności kanałów zagranicznych, a co więcej - jako że w dekoderach (przynajmniej w większości modeli) dostępne jest wyszukiwanie ręczne, to platforma nie uniemożliwia ich odbioru.

Natomiast osobną kwestią jest sens tego działania i oddźwięk ze strony abonentów, którzy jak można się spodziewać - nie będą zadowoleni.

13 czerwca br. informowaliśmy: Dlaczego widzowie krytykują transmisje Euro 2016 w Polsacie?

10 czerwca ruszyły zapowiadane kanały Polsat Sport 2 HD i Polsat Sport 3 HD. Są to specjalne kanały uruchomione przez Telewizję Polsat, dedykowane transmisjom spotkań piłkarskich Euro 2016. Dostępne są u większości operatorów, ale wszędzie albo za dodatkową opłatą, albo przynajmniej uzyskanie dostępu wymaga przedłużenia umowy z operatorem. Widzowie zgłaszają skargi...

Choć minęły dopiero cztery dni od startu, to w sieci rośnie krytyka działań nadawcy wynikająca z całego szeregu różnych przyczyn. Wielkie święto piłkarskie zaczyna się nieco komplikować...
Koszt dostępu!

Jeszcze zanim kanały ruszyły, cena za dostęp do nich wywoływała spore kontrowersje, będąc dość wysoką, jak za miesiąc dostępu do dwóch kanałów. Jeśli podzieli się to na liczbę spotkań, to nawet zakładając pełną opłatę 99 zł - wyjdzie zaledwie niecałe 2 zł za spotkanie, ale z drugiej strony 99 zł na miesiąc to kwota często wyższa niż cały miesięczny abonament, przynajmniej dla części klientów.

Co więcej na etapie decyzji co do ewentualnego zakupu trzeba było uwzględnić, że i tak część spotkań pojawia się na antenach kanałów otwartych (nie wspominając o zagranicznych).

Cały czas jednak można było uznać za argument, że jednak zakup pozwoli na dostęp do wszystkich spotkań, w jakości HD i z polskim komentarzem. To okraszone rozbudowanym studio z ekspertami oraz brakiem reklam.
Kanały ruszyły, pierwsze problemy dźwiękowe...

Już podczas transmisji meczu otwarcia 10 czerwca pomiędzy Francją i Rumunią widzowie oglądający spotkanie narzekali w sieci na poważne problemy z jakością dźwięku komentarza. Problemy utrzymywały się niemal do końca pierwszej połowy, usterkę usunięto, ale okazało się to być nie końcem przygód dźwiękowych.

Widzowie oglądający spotkania 11 i 12 czerwca na antenie Polsatu Sport 2 HD zwracali uwagę na inny dotkliwy problem z dźwiękiem - brak jego synchronizacji z obrazem, najpierw fonia była opóźniona w stosunku do obrazu, a później poprawiono to tak, że nastąpił odwrotny problem i dźwięk wyprzedzał obraz, co powodowało sytuację, w której komentatorzy informowali szybciej o tym, co się dzieje, niż było to widoczne na ekranie.

Różnica jest subtelna, ale przy tak dynamicznym sporcie jak piłka nożna jest to bardzo dotkliwy i irytujący problem. Mimo licznych komentarzy na profilach Facebook nadawcy i Cyfrowego Polsatu - 12 czerwca nie zmieniło się nic. Dźwiękowcy Polsatu jakby sobie z tym nie radzą, choć TVP już takiego problemu nie ma...

Czytelnicy w korespondencji do redakcji zwracali uwagę na brak dodatkowej ścieżki dźwiękowej bez komentarza w wersji przestrzennej 5.1, albo przynajmniej stereo, ale samo audio ze stadionu - można byłoby spodziewać się tego po kanałach płatnych, ale jednak takiego dodatku niestety nie zapewniono.
...i z obrazem też kłopoty

Jeszcze zanim kanały ruszyły - redakcja miała pewne obawy co do zapewnienia wystarczającej ilości miejsca na dość obłożonych transponderach Cyfrowego Polsatu. Niestety napływają do nas zgłoszenia osób posiadających własne, niededykowane odbiorniki satelitarne wraz z modułami CAM, dotyczące Polsatu Sport 2 HD, które sugerują, że nasze obawy mogły być słuszne...

Przekaz kanału jest realizowany z tp. 79 (12,284 GHz, pol. H, SR: 27500, FEC: 3/4; DVB-S2/8PSK). Sęk w tym, że zwykle jest tam już 10 kanałów HD i 1 SD. Polsat Sport 2 HD włączono w miejscu, gdzie uruchamiano transmisje PPV z gal KSW - były one jednak okazjonalne. Teraz mamy stały kanał, kolejny w HD, a że spotkania piłkarskie są wymagające pod względem przepływności obrazu, to po pierwsze - dość mocno ściśnięto inne kanały tu nadawane (np. Eurosport 2 HD mimo jego sportowego charakteru przeważnie nie przekracza teraz średnio 4 Mbit/s przepływności wideo), a po drugie - uruchomiono bardzo mocne mechanizmy multipleksowania statystycznego, dynamicznie zmieniające przepływność kanałów, w szerokim zakresie.

Jak donoszą czytelnicy - są odbiorniki HD, które nie radzą sobie z tym, generując drobne przycięcia przy dużych zmianach przepływności na kanale Polsat Sport 2 HD. Inżynierowie Polsatu muszą to skorygować.

Choć ostatecznie przepływność wideo dla Polsatu Sport 2 HD i Polsatu Sport 3 HD jest zapewniona na poziomie może nie rewelacyjnym (bo nadal poniżej kanałów zagranicznych jak Das Erste HD i ZDF HD, które także emitują spotkania Euro 2016), ale lepszym niż większości kanałów HD, to jest to okupione sporym ściskiem na transponderach i lepiej nie będzie. Pytanie, czy chociaż problem przycięć jest znany i analizowany, aby zlokalizować i usunąć przyczynę?
Jakość merytoryczna jest różnie oceniana

Poza warstwą techniczną w sieci nie trudno znaleźć głosy krytykujące kwestie merytoryczne. Szczególnie tyczy się to doboru gości w studio (niemłodych i mało dynamicznych ekspertów) oraz długości samego studia, co według niektórych komentujących sprawia, że zamiast konkretnej dyskusji i analizy przedmeczowej pojawiają się rozmowy o wszystkim, często w ogóle bez związku z meczem.

Tu jednak głosy są podzielone, bo są też osoby, które cenią sobie długie wejścia studio, gdyż pozwalają na dogłębną analizę i przedyskutowanie sytuacji, a i dobór ekspertów ma swoich zwolenników z uwagi na ich doświadczenie.
Serwery Ipla nie wytrzymują obciążenia

Osoby, które zdecydowały się wykupić dostęp do transmisji online w ramach usługi Ipla (jest to jeden ze sposobów na uzyskanie dostępu do transmisji Euro 2016 na kanałach Polsat Sport 2 HD i Polsat Sport 3 HD) też nie mają powodów do radości, bo choć operator powinien spodziewać się dużego obciążenia i być na to gotowym, to transmisja meczu Anglia - Rosja 11 czerwca pokazała, że jednak gotowy nie jest.

Niezależnie od tego, z jakiego urządzenia się korzystało, to w zasadzie trudno było oglądać spotkanie, zwłaszcza podczas pierwszej połowy, gdy przycięcia i buforowanie blokowały oglądanie co chwilę (co 1-2 minuty), szczególnie na rozdzielczości 720 p, choć dotyczyło to w różnym stopniu przekazów w każdej z jakości, nawet najsłabszej - zarówno na aplikacjach Smart TV, jak i na urządzeniach mobilnych oraz w komputerach. W sieci zawrzało, czasami nawet dość drastycznie (jak na profilu Facebook Ipli, jak i na serwisie wykop.pl).

Kilka wybranych cytatów z profilu Facebook Ipli:

"Czuję się oszukany. Reklamując pakiet Euro 2016 na ipla informowaliście, że mecze będzie można obejrzeć w jakości HD. To co dostałem nijak ma się do Waszych obietnic. Jakość jest TRAGICZNA i na pewno nie jest to wina mojego łącza (250mbit/s). Wczoraj meczu Anglia - Rosja nie mogłem zobaczyć w ogóle. Zapłaciłem 100 złotych i dostałem niepełny/wadliwy produkt. Jak się do tego ustosunkujecie? Bo ja czuję się tak jakby ktoś (Wy) mnie okradł...".

"Poszukuję prawnika, który złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - MASOWE OSZUSTWO".

"Na którym kanale można oglądać mecz Niemcy-Ukraina? Bo na Polsat Sport 2 jest jakiś pokaz slajdów".

Ipla sukcesywnie odpowiada na rosnącą ilość skarg w komentarzach, prosząc o informacje dotyczące posiadanego sprzętu Smart TV i informacji o prędkości łącza. Klienci czekają na dalszy rozwój sytuacji.
A jeśli mowa o Smart TV...

... to i tam są niespodzianki, związane z dostępnością. Trzeba uważać przy zakupie dostępu, bo choć aplikacja Ipla jest na różnych modelach Smart TV, to już nie na wszystkich zadziałają kanały Polsat Sport 2 HD i Polsat Sport 3 HD. Jak wynika z wyjaśnień jest to związane z ograniczeniami licencyjnymi i wymogiem obecności zabezpieczeń DRM, które nie każdy model TV wspiera.

Nie zawsze informacja o tym jest wystarczająco jasna i dobrze zaprezentowana, co prowadzi do przypadku osób, które po zakupie mają problemy z dostępem.
Masz problem? Na infolinię się nie dobijesz...

Jak widać, uzbierało się różnych problemów - dźwięk, u niektórych przycięcia obrazu, dostęp przez aplikację Ipla. Do tego są też osoby, które chcą wykupić dostęp w ostatniej chwili lub też wykupiły go, ale z jakiegoś powodu nie otrzymały uprawnień (trzeba odnotować, że Cyfrowy Polsat nadał uprawnienia abonentom dość późno, zostawiając niewiele czasu na weryfikację, a sam proces ma trwać do 24 godzin, co jest długim czasem i często nawet w ciągu 24h kanały nie zostają uruchomione).

Można było podejrzewać, że start kanałów wywoła trochę większe zamieszanie niż ma to miejsce zwykle i być może w związku z tym trzeba nieco wzmocnić infolinię. Nie wiadomo, czy w ogóle o tym nie pomyślano, czy też wzmocnienie jest zbyt małe, ale w niedzielę o poranku na połączenie z konsultantem trzeba było czekać 15 minut - jeśli o tak egzotycznej porze jest takie obciążenie, to co gdy ruszy prawdziwa lawina telefonów w ciągu dnia?

Zresztą dodzwonienie się w sobotę wieczorem było w ogóle niemożliwe, połączenie przerywano z informacją, że nie może być zrealizowane.
Brak stref kibica, bo licencje zbyt drogie

Jakby tego było mało, to jeśli ktoś liczył na możliwość oglądania transmisji w terenie, wybierając się do strefy kibica, które wiele miast organizowało od lat przy ważnych wydarzeniach sportowych, to okazało się to niemożliwe, bo... stref kibica większość miast nie zorganizowała wcale. Czemu?

Okazało się, że koszt licencji udzielanych na odtwarzanie publiczne przez Telewizję Polsat był niezwykle wysoki. Do tego nie było możliwe negocjowanie emisji pojedynczych spotkań - albo cały turniej, albo nic, więc np. władze Wielunia po usłyszeniu ceny na poziomie blisko 500 tys. zł (pół miliona zł), gdy chciano jedynie zrobić strefę kibica na mecz Polski z Irlandią Północną z okazji Dni Wielunia, wypadających akurat w tym samym terminie, to z pomysłu zrezygnowano.

Nie tylko Wieluń się z tym zderzył, liczne miasta wycofały się z organizacji stref, w tym Kraków i Warszawa, Poznań, czy Wrocław. Władze miast zwracały uwagę na koszty wielokrotnie wyższe niż w poprzednich latach, np. w przypadku Krapkowic koszt licencji był... ok.100 razy większy niż przy Euro 2012.

Oczywistym jest, że Telewizja Polsat, kupując prawa do transmisji Euro 2016, wydała na nie niemałe pieniądze, ale nie zawsze i nie na wszystkim trzeba zarabiać - zmarnowano okazję na świetną promocję Telewizji Polsat i Cyfrowego Polsatu, a zarobku nie będzie i tak, bo jeśli wiele miast się wycofało, no to i nie ma wpływów z udzielonych licencji.
Niezadowolenie rośnie

To wszystko razem, cena za dostęp i występujące problemy generują coraz większe niezadowolenie wśród abonentów, zwłaszcza że za granicą niejednokrotnie spotkania Euro 2016 są transmitowane bezpłatnie, jak np. w Niemczech i to w naprawdę świetnej jakości technicznej w HD z pozycji 19,2°E na kanałach Das Erste HD i ZDF HD, które można oglądać także w Polsce. W Turcji publiczny nadawca TRT oferuje swoim widzom przekaz w Ultra HD, także za darmo (i także można go oglądać w Polsce), a we Włoszech to samo można mieć w ramach jednorazowej opłaty za kartę Tivusat.

Nadawcy za granicą oferują transmisje bezpłatnie, a w Polsce za pełny dostęp do turnieju nie dość, że trzeba płacić, to dochodzą problemy techniczne, których być nie powinno. Oczywiście wiadomo, że wpadki się zdarzają, wszędzie i wszystkim, nieraz np. TVP zaliczała większe lub mniejsze potknięcia przy transmisjach sportowych. Ale to nie było w ramach kanałów dodatkowo płatnych, których koszt niejednokrotnie w przypadku wielu klientów przewyższa zwyczajną miesięczną kwotę opłacanego abonamentu.

Faktem jest, że wyjściowo winę ponowi za to także... TVP, które nie zabezpieczyło praw do emisji Euro 2016, te przejął nadawca komercyjny i niedziwne, że próbuje na tym zarobić. Tylko czy czasem nie za bardzo? Przecież nie ma wątpliwości, że inwestycja w prawa Euro 2016 Telewizji Polsat i tak się zwróci...
Ale są też wyrazy uznania i pochwały

Choć krytyki nie brakuje, to pomiędzy głosami niezadowolenia wybijają się także pochwały dla nadawcy, podkreślające duże zaangażowanie w imprezę, którego z pewnością nie wykonałby żaden inny kanał TV, wliczając wysłanie dużej ekipy do Francji oraz dobry komentarz, a dzięki dłuższym wejściom ze studia możliwe jest przedyskutowanie naprawdę każdego szczegółu, który ma znaczenie, przed i po meczu.

Pierwsze trzy dni Euro 2016 wskazują, że nad pewnymi kwestiami w temacie Polsatu Sport 2 HD i Polsatu Sport 3 HD operator musi pilnie popracować, inaczej liczba głosów krytycznych będzie wzrastać. Na koniec może się okazać, że Euro 2016 będzie dla Telewizji Polsat wielkim sukcesem finansowym i równie wielką porażką techniczną związaną z krytyką samej jakości transmisji ze strony klientów.

Jacek Grzeszczak



Źródło
Najlepszy komentarz (127 piw)
MajkelT • 2016-06-16, 19:01
Cała kurwa EUROPA oglada za darmo, nawet w krajach takich jak np, Norwegia można to kurwa oglądać za darmo mimo że ich reprezentacja nie gra w turnieju. A u nas? Mamy wreszcie piłkarzy którzy dojrzeli do gry, prowadzimy akcje, atakujemy a nie wybijamy pilki do przodu i czekamy co sie stanie, jak to mialo miejsce jeszcze 10 lat temu. Wreszcie jest na co patrzec, ale oczywiscie zlodziejskie nasienie zbiera swoje żniwa. Jebać złodziejskich anty polaków. SOLORZ/ PETRU/ MICHNIK..... Jebać te kurwy.
Wszyscy o Bolku a senat po cichu za zasłoną przepycha roszczeniowy wyimaginowany budżet na 2016 i pomimo, że na wszytko brakuje, a budżet się nie spina, rzutem na taśmę zwiększa wydatki na fundusz kościelny.

Cytat:

Senat zakończył głosowania nad ustawą budżetową na 2016 rok, przyjmując w sumie 20 poprawek. Za uchwałą o przyjęciu ustawy z poprawkami głosowało 57 senatorów, przeciw było 24.

Senat zgłosił w piątek 20 poprawek do budżetu; opowiedział się m.in. za zwiększeniem o 8 mln zł Funduszu Kościelnego. Nie przeszły natomiast wnioski opozycji, by zwiększyć okrojone przez Sejm budżety TK i RPO.

Poparcie uzyskały przede wszystkim poprawki zarekomendowane wcześniej przez senacką komisję budżetu i finansów publicznych. Odrzuconych w piątkowym głosowaniu zostało ponad 130 poprawek. Za uchwałą o przyjęciu ustawy z poprawkami głosowało 57 senatorów, przeciw było 24.

Senatorowie zaproponowali m.in., by przeznaczyć dodatkowe 2,5 mln zł na wydatki bieżące Kancelarii Senatu, kosztem wydatków na nową siedzibę Krajowej Rady Sądownictwa.

Senat poparł również pakiet poprawek do budżetu na 2016 r. przygotowanych przez Grzegorza Biereckiego (PiS). Wśród nich znalazł się wniosek, by zwiększyć - wbrew stanowisku rządu - o 8 mln zł dotacje na Fundusz Kościelny. Dodatkowe pieniądze na FK miałyby pochodzić ze zmniejszonych środków na finansowanie wyborów i referendów przez Krajowe Biuro Wyborczego, a mają być przeznaczone m.in. na remonty zabytkowych obiektów sakralnych.

Inna poprawka zakłada zwiększenie o ponad 5,4 mln zł wydatków pionu archeologicznego Instytutu Pamięci Narodowej kosztem mniejszych wydatków majątkowych Krajowej Rady Sądownictwa.

Poparcie uzyskały też poprawki zmniejszające o ponad 1,7 mln zł wydatki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czemu sprzeciwiał się resort finansów. Zaoszczędzone w ten sposób środki miałyby zwiększyć pulę wydatków na kulturę fizyczną i turystykę. Chodzi o udział polskiej reprezentacji w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro wydatki związane z procedurami upadłości biur podróży.

Poparta została też poprawka zakładająca, że 100 tys. zł ze zmniejszonego budżetu KRRiT powinno trafić do nowej rezerwy celowej na "konkurs na projekt pomnika Stanisława Pyjasa w Krakowie w roku poprzedzającym 40 rocznicę jego śmierci".

Inna zaakceptowana przez sentorów poprawka zwiększa o 2 mln zł subwencje i dotacje na dokształcanie nauczycieli dla Polonii, kosztem budżetu MSZ oraz kolejna.

Senat zaproponował też przesunięcie w budżecie Krajowego Biura Wyborczego 3,7 mln zł (z dotacji dla gmin na wynagrodzenia) oraz zwiększenie o prawie 5,4 mln zł wydatków Państwowej Inspekcji Pracy. Pieniądze na ten cel miałyby pochodzić ze zmniejszenia ogólnej rezerwy budżetowej Rady Ministrów.

W grupie przegłosowanych poprawek znalazł się też wniosek, który przewiduje przesunięcie w budżetach prokuratury kwoty ok. 35 mln zł i przeznaczenie jej na wynagrodzenia i świadczenia, a także poprawka przekazująca 3 mln zł na dofinansowanie remontu budynków pokoszarowych na potrzeby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Hipolita Cegielskiego w Gnieźnie (kosztem zmniejszenia rezerwy celowej na prokuratury i Krajową Radę Sądownictwa).

Przegłosowana została także poprawka podpisana zarówno przez senatorów: Biereckiego i Kazimierza Kleinę (PO) zakładająca przesunięcie 3,4 mln zł w budżecie Najwyższej Izby Kontroli.

Senat zaakceptował poza tym poprawkę Andrzeja Wojtyły (PiS) o przesunięciu 259 tys. z budżetu MSZ do budżetu resortu rodziny i pracy (chodzi o mniejsze niż przewidywano koszty przedstawicielstwa MRPiPS w Brukseli). Niespodziewanie poparcie uzyskała też nie zaakceptowana przez komisję poprawka Adama Gawędy (PiS), zakładającą zwiększenie wydatków bieżących Prokuratorii Generalnej o 500 tys. zł oraz wynagrodzeń w tej instytucji o 385 tys. zł.

Przyjęta została także poprawka senatora Biereckiego przewidująca zmianę w nazwie rezerwy celowej związanej m.in. ze świadczeniami rodzinnymi, czy alimentacyjnymi. Poparto również poprawki zakładające przesunięcia 120 tys. zł na potrzeby resortu gospodarki morskiej i 20 tys. zł do działu "gospodarka złożami kopalin".

Wśród odrzuconych poprawek znalazły się m.in. wnioski opozycji, które miały zwiększyć budżet Trybunału Konstytucyjnego o ok. 1,6 mln zł, m.in. na wynagrodzenia sędziów w stanie spoczynku, a także budżet Rzecznika Praw Obywatelskich o ok. 3,3 mln zł. Wcześniej poprawka dotycząca TK uzyskała poparcie senackiej komisji budżetu i finansów. Bierecki, który jest przewodniczącym tej komisji przyznał - jeszcze podczas posiedzenia komisji - że była to pomyłka.

Przed głosowaniem senatorowie Marek Borowski (niez.) i Kazimierz Kleina (PO) apelowali, by przyjąć obie poprawki, bo - jak uzasadniali - utrzymują one jedynie wydatki obu instytucji na poziomie 2015 roku. Przekonywali też, że parlament nie powinien "karać" TK i RPO zmniejszaniem budżetu w związku z tym, że rządząca większość jest z nimi w politycznym sporze.

Odrzucona została też poprawka Jana Rulewskiego (PO), który zaproponował m.in., by zwiększyć o 660 tys. zł budżet Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i przeznaczyć tę kwotę na zaproszenie młodzieży uchodźczej z Europy Zachodniej oraz z terenów objętych walkami na Ukrainie. "Byłoby źle, gdyby na Światowych Dniach Młodzieży była tylko syta młodzież z Europy" - uzasadniał poprawkę Rulewski.

Senat nie zgodził się też na poprawkę zwiększającą w br. dotację budżetową na bezpłatne leki dla seniorów oraz poprawkę zwiększającą o 5 mld zł wpisane do budżetu dochody NBP i o taką samą kwotę zmniejszająca tegoroczny deficyt budżetowy.

Zgłoszone przez Senat poprawki trafią teraz do Sejmu.

Zgodnie z uchwalonym przez Sejm budżetem na 2016 r. deficyt w tym roku ma nie przekroczyć 54,7 mld zł. Przygotowując ustawę resort finansów założył, że PKB wzrośnie o 3,8 proc., średnioroczna inflacja wyniesie 1,7 proc., a deficyt sektora finansów publicznych - 2,8 proc. PKB. Zaplanowano, że dochody mają wynieść 313 mld 788 mln 526 tys. zł, a wydatki 368 mld 528 mln 526 tys. zł.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów