Cytat ze strony MMPoznan
Dziewczyny w wieku 17, 18 i 19 lat napadły na obcokrajowca, bo zwrócił im uwagę.
27 października trzy młode kobiety spotkały się, żeby wspólnie spożywać alkohol. Najpierw piły piwo na pętli tramwajowej na Dębcu, potem postanowiły pojechać na Stary Rynek. Kręciły się w centrum i w okolicznych uliczkach spożywały kolejne trunki.
- W pewnym momencie postanowiły wejść do jednej z bram - tłumaczy Dawid Marciniak z KWP w Poznaniu. - Ponieważ była zamknięta, zaczęły się dobijać kopiąc drzwi. Zwrócił im uwagę przechodzący obok obcokrajowiec. To obywatel Arabii Saudyjskiej - dodają.
Najpierw w jego kierunku poleciały wyzwiska. Potem dwie dziewczyny zażądały od mężczyzny pieniędzy. Ponieważ odmówił im, zaatakowały go. Obcokrajowiec został kilka razy uderzony pięścią w twarz. Mimo tego nie wydał atakującym pieniędzy. Kiedy próbował zadzwonić na policję wówczas jedna z kobiet uderzyła go tak mocno, że zniszczyła telefon. W pobliżu przechodził przypadkowy świadek, który zawiadomił policję.
Kobiety uciekły, ale patrol policji wspólnie z pokrzywdzonym wspólnie zaczęli przeczesywać okoliczne uliczki. Szybko udało się zatrzymać dwie kobiety, trzecia wpadła w ręce policji następnego dnia.
Młodym poznaniankom postawiono cztery zarzuty: usiłowania rozboju, zmuszenia groźbą do odstąpienia od konkretnego działania, uszkodzenia mienia oraz posiadania narkotyków. Przy jednej z kobiet policjanci znaleźli bowiem amfetaminę. Za usiłowanie rozboju grozi kara do 12 lat więzienia.
Przypominamy, że niedawno przy Starym Rynku dwie kobiety uśpiły i okradły pakistańskiego policjanta...
Czyżby Poznańskie dziewczęta wzięły sprawy w swoje ręce?
A co grozi ciapatym? NIC.