Okazuje się, że lotnicze tradycje przekazywane są w polskich rodzinach z ojca na syna, a wraz z nimi prawdziwa pasja i serce do latania. Dzięki nim nasi piloci są w stanie, jak niegdyś szydził były już prezydent Komorowski, wznieść się nawet na drzwiach od stodoły.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
#awiacja
Okazuje się, że lotnicze tradycje przekazywane są w polskich rodzinach z ojca na syna, a wraz z nimi prawdziwa pasja i serce do latania. Dzięki nim nasi piloci są w stanie, jak niegdyś szydził były już prezydent Komorowski, wznieść się nawet na drzwiach od stodoły.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Brytyjscy piloci z żelaza Paul Bonhomme oraz Steve Jones podjęli się wyzwania Red Bull Barnstorming. Z prędkością prawie 298 km/h przelecieli razem przez wąski hangar...
{Stanowczo polecam oglądać filmik w HD na pełnym ekranie z uwagi na wspaniałe zdjęcia i spowolnienia obrazu...}
Więcej informacji możecie znaleźć tutaj:
redbull.com/uk/en/film/red-bull-barnstorming
{Stanowczo polecam oglądać filmik w HD na pełnym ekranie z uwagi na wspaniałe zdjęcia i spowolnienia obrazu...}
Więcej informacji możecie znaleźć tutaj:
redbull.com/uk/en/film/red-bull-barnstorming
Najlepszy komentarz (31 piw)
~Faper Noster
• 2015-06-20, 12:19
Nie takie rzeczy się robiło w GTA V
Pierwsze Air Show w Paryżu odbyło się od września 25 do 17 października w Grand Palais. Przedstawiono eksponatów, w tym samolotów i sterowców. Air show okazał się wielkim sukcesem. Ponad 100.000 ludzi na własne oczy podziwiało najnowsze, na ten czas, maszyny latające.
Reszta w komentarzach.
Reszta w komentarzach.
RQ-4 Global Hawk to autonomiczny, bezzałogowy aparat latający, który zgodnie z planami Pentagonu miał do 2014 roku zastąpić słynne, szpiegowskie samoloty U-2. Choć do wycofania U-2 ze służby w najbliższym czasie nie dojdzie, Global Hawki pojawią się nad terenami, gdzie do tej pory ich nie było. Na wniosek polskiego MON-u drony mogą już w przyszłym roku rozpocząć patrole nad Polską.
O roli Global Hawków mieliście okazję przeczytać w ostatniej części cyklu, poświęconego dronom – „Drony [cz. 3]. Czas autonomicznych maszyn bojowych”. Te ważące ponad 10 ton maszyny klasy HALE (High Altitude, Long Endurance) nie przenoszą uzbrojenia, ale są w stanie wznieść się na pułap 20 kilometrów z około 1,5 tony aparatury rozpoznawczej na pokładzie i dotrzeć do celu odległego o 25 tys. kilometrów, przebywając w powietrzu nawet 30 godzin.
Pięć dronów tego typu będzie wykorzystywanych przez NATO w ramach programu AGS (Alliance Ground Surveillance). Jest to inicjatywa 12 państw europejskich i Stanów Zjednoczonych, wynikająca z doświadczeń, zebranych podczas walk w Libii, gdzie samoloty NATO podczas operacji „Zjednoczony Obrońca” przez ponad pół roku wspierały oddziały walczące z wojskami Muammara Kaddafiego.
Zgodnie z założeniami drony podczas patroli mają przekazywać zebrane dane do bazy Sigonella na Sycylii, skąd informacje trafią do różnych służb państw, uczestniczących w programie. W kolejnych miesiącach udział w programie zgłaszały kolejne państwa, a swój akces do AGS zgłosiła niedawno również Polska.
Pierwsza deklaracja w tej sprawie została ogłoszona jeszcze w październiku 2012 roku, jednak późniejsza, oficjalna wymiana dokumentów i konieczność szczegółowej negocjacji warunków udziału naszego kraju w AGS oznaczają, że Polska może zostać przyjęta do AGS na początku 2014 roku.
Jeśli harmonogram nie zostanie zakłócony to właśnie wtedy na polskim niebie pojawią się pierwsze patrole Global Hawków, choć pełnię możliwości program AGS uzyska dopiero w roku 2017. Drony mają być wykorzystywane przede wszystkim do śledzenia ruchów wojsk wzdłuż wschodniej granicy kraju.
Przystąpienie do projektu oznacza jednak nie tylko korzyści z powietrznego rozpoznania, ale również koszty – Polski wkład oceniono na 4,5 proc. całego programu. Oznacza to, że do 2017 roku trzeba będzie wydać na ten cel około 71 mln złotych. Udział w projekcie jest przy okazji szansą dla polskich firm – zdaniem MON-u dotyczy to m.in. takich przedsiębiorstw, jak Bumar Elektronika, Netline, WIŁ i Transbit.
źródło: gadzetomania.pl
Najlepszy komentarz (50 piw)
qbcia
• 2013-05-19, 20:37
Kamilek1 napisał/a:
No tak. Na to zawsze znajdą się pieniądze, ale na pomoc potrzebującym już nie Co za pojebany rząd...
Na socjal? Za to, że nic nie robisz to pieniądze mają być, a żałujesz pieniędzy na to, żeby polskie firmy wybiły się i mogły konkurować z zagranicą? Wypierdalaj.
Janusz Żurakowski herbu Sas (ur. 12 września 1914 w Ryżawce na Ukrainie Naddnieprzańskiej, zm. 9 lutego 2004 w Barry's Bay, Ontario, Kanada) – podpułkownik pilot Wojska Polskiego II RP, pilot doświadczalny, brat konstruktora lotniczego i pilota, mgr inż. Bronisława Żurakowskiego.
Jan Żurakowski siadł za sterami samolotu w wieku piętnastu lat. W 1935 ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Lotnictwa, a dwa lata później Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie (X promocja, 12 lokata). Po promocji przydzielony został do 161 Eskadry Myśliwskiej 6 Pułku Lotniczego we Lwowie. W marcu 1939 przeniesiony został do Ułęża, na stanowisko instruktora. Był honorowym członkiem Klubu Pilotów Doświadczalnych w Polsce, z legitymacją nr 2. Brał udział w kampanii wrześniowej 1939, następnie przedostał się do Wielkiej Brytanii i służył w RAF. Od 5 czerwca do 28 grudnia 1942 dowodził 316 Dywizjonem Myśliwskim Warszawskim. W 1943 awansowany na kapitana, przydzielono mu funkcję zastępcy dowódcy skrzydła w Northolt. Otrzymał wiele odznaczeń bojowych za udział w misjach na terenie Niemiec oraz w Bitwie o Anglię, m.in. Virtuti Militari i Krzyż Walecznych (trzykrotnie).
Końcowy okres wojny spędził w Imperialnej Szkole Pilotów Doświadczalnych w Boscombe Dawn (Anglia). Był oblatywaczem większości typów myśliwców RAF oraz samolotów brytyjskiej i amerykańskiej marynarki wojennej. Znany z umiejętności wykonywania akrobacji powietrznych, opracował i wykonał nowe figury – Zurabathic Cartwheel i Falling Leaf, wcześniej w oczach fachowców uchodzące za niemożliwe do wykonania. Jego pokazy akrobacji w Farnborough przeszły do legendy. Pobił także rekord szybkości przelotu na trasie Londyn-Kopenhaga-Londyn. Oblatał blisko sto nowych konstrukcji lotniczych.
Wojnę zakończył mając na koncie 3 zwycięstwa pewne, 1 prawdopodobne oraz 1 samolot uszkodzony, co dało mu 75. miejsce na Liście Bajana.
Od 1952 mieszkał w Kanadzie. Pracował jako pilot doświadczalny w zakładach Avro Canada, był pierwszym pilotem testującym pierwszy kanadyjski myśliwiec przechwytujący CF-100 Canuck, uchodzący za jeden z najnowocześniejszych w latach 50., na którym jako pierwszy lotnik w Kanadzie pokonał barierę prędkości dźwięku oraz osiągnął prędkość 1000 mil na godzinę. W marcu 1958 rozpoczął testowanie myśliwca przechwytującego CF-105 Arrow. W zgodnej opinii fachowców był to najlepszy ponaddźwiękowy samolot myśliwski tego czasu, wyposażony w najnowocześniejszą aparaturę nawigacyjną i łącznościową oraz elektroniczne kierowanie ogniem.
W lutym 1959 roku zapadła niewyjaśniona ostatecznie do dnia dzisiejszego decyzja o wstrzymaniu programu budowy CF-105 Arrow. 13 tysięcy pracowników Avro i Orenda Engines zostało zwolnionych z pracy. Zniszczono dziesiątki tysięcy rysunków konstrukcyjnych i planów samolotu. Samolot, który miał szanse zmienić stan wyposażenia lotnictwa myśliwskiego państw NATO w okresie zimnej wojny – przestał istnieć, a Żurakowski odszedł od pracy w lotnictwie, prowadził popularny wśród Polonii ośrodek wypoczynkowy Kartuzy Lodge w Barry's Bay.
Odznaczenia (lista niepełna)
Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari
Krzyż Komandorski Orderu Zasługi RP – 1999
Krzyż Walecznych – trzykrotnie Wyróżnienia
Wyróżniony m.in. członkostwem honorowym Międzynarodowego Stowarzyszenia Pilotów Doświadczalnych w Los Angeles, które umieściło jego imię na liście najwybitniejszych lotników wszech czasów.
Wyróżniony tytułem "Pioniera lotnictwa kanadyjskiego" i członkostwem lotniczego "Hall of Fame" w Kanadzie. Za zasługi otrzymał niezwykle cenny puchar McKee Trophy.
Odznaczony Honorową Odznaką Nr 2 Klubu Pilotów Doświadczalnych w Polsce.
Miasto Edmonton nadało mu swoje odznaczenie Order Lotu.
Jego imieniem nazwano jeden z budynków lotniczego ośrodka doświadczalnego w Albercie.
Miasto Barry’s Bay otworzyło park im. Żurakowskiego wraz z jego pomnikiem i modelem samolotu CF-105 Arrow.
W 1996 wydano srebrną monetę o nominale 20 dolarów kanadyjskich z jego wizerunkiem.
Wiele drużyn harcerskich nosi imię Żurakowskiego.
Na polskim rynku wydana została biografia Żurakowskiego: Janusz Żurakowski. Legenda przestworzy
Barwne wspomnienia niemieckiego asa lotnictwa I wojny światowej.
Manfred von Richthofen. Legenda niemieckiego lotnictwa I wojny światowej, bohater żołnierskich opowieści, niespokojny duch. Ekscentryk, który polecił przemalować swój samolot na krwistą czerwień, z daleka widoczną dla przeciwników. Dowódca eskadry doborowych pilotów, nazywanej „latającym cyrkiem Czerwonego Barona”. Jego wspomnienia, ukazują historię młodzieńca, który – znudzony leżeniem w okopach – zaczyna przygodę z lotnictwem, błyskawicznie zyskując sławę asa przestworzy. Opisy brawurowych walk powietrznych przeplatają się z przedstawionymi z humorem zdarzeniami codziennego żołnierskiego życia. Richthofen był najlepszym pilotem I Wojny Światowej osiągając wynik 80 zestrzeleń wrogich maszyn.
Fragment filmu "The Rote Baron" z 2008.
Kilka ciekawych artykułów lub dokumentów:
Ostatnia walka Czerwonego Barona
Bogusław Wołoszański o Czerwonym Baronie
Notka biograficzna
Sadolom zainteresowanym tematem mogę jeszcze polecić książkową biografię Richthofena autorstwa P. Kilduffa.
Historia lotnictwa wojskowego.
Film poświęcony Stanisławowi Skalskiemu. Uczestnikowi bitwy obronnej 1939, bohaterowi bitwy o Anglię, dowódcy słynnego Polskiego Zespołu Myśliwskiego(cyrk Skalskiego). Skalski także był torturowany przez UB po powrocie do kraju. Otrzymał wyrok śmierci który został anulowany w 1956 roku.
Tutaj inny artykuł o Skalskim:
sadistic.pl/stanislaw-skalski-as-polskiego-lotnictwa-vt176159.htm
Japończycy dają łupnia jankesom.
Wymagana znajomość języka angielskiego na poziomie podstawowym.
I jeszcze kilka ciekawych tematów:
Pokaz samolotów Mitsubishi A6M Reisen ZERO
sadistic.pl/mitsubishi-a6m-reisen-zero-vt185765.htm
II WŚ w kolorze
sadistic.pl/ii-wojna-swiatowa-w-kolorze-vt111291.htm
sadistic.pl/druga-wojna-swiatowa-w-kolorze-vt124917.htm
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
a co do pilotów, to jest kurwa skandal, żeby w polsce była jedna szkoła orląt, która rocznie przyjmuje 40 osób, z czego większość to pociotki pilotów.