18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (6) Soft (3) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 11:50
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 9:58

#bóg

Marsz Niepodległości
Nocturno • 2013-04-13, 13:36
Panowie, Panie.
Ze względu na to, że wśród młodych ludzi jest wielu, którzy jarają się "antifą", trawką, a całe swoje życie opierają na walce z faszyzmem, który nie istnieje, postanowiłem założyć ten temat.
Wstawiam wam pod spodem tekst mojego felietonu, jaki dostępny jest na portalu prawy.pl, gdzie pisuję. Oraz link, do krótkiego filmiku z Marszu Niepodległości, na którym sam byłem. Piszę to z punktu widzenia Narodowego katolika, ale jednak można to odnieść do całości. Nie muszę wspominać, że zapraszam was gorąco w tym roku??
------------------------

O tym, że kultura Polski jest kulturą ze wszech miar katolicką, nie należy nikomu mówić, ani nikomu oczytanemu chyba udowadniać. Od bez mała 1000 lat w Polsce dominuje wyznanie rzymsko-katolickie, uznające za Jedyną i Świętą – religię katolicką.

Nie oznacza to jednak, że państwo musi być wyznaniowe, co tak z lubowaniem próbują wmówić lewicowo-liberalni politycy i działacze. Religia ta, która „(…) nie jest jedynie dodatkiem do polskości, zabarwieniem jej na pewien sposób, lecz tkwi w jej istocie, w znacznej mierze stanowi jej istotę. (…)”[Roman Dmowski, „Kościół, naród i państwo”] stworzyła podwaliny, pod mentalność i ducha Polaków.

Tego samego ducha, którego bały się plemiona najemne, gdy w ramach umowy z innymi narodami, dodawały mały ustęp, iż „gdy na polu bitwy pojawi się polska husaria, prawo mieć będziemy mieć możność do wycofania się z walki”.

Ten duch, duch niezłomności i walki o ducha, napędzał wielkich Żołnierzy Wyklętych, a także żołnierzy AK, czy NSZ. Przysięgi wojskowe, którym wierni byli – tak ułani, jak i inne zbrojne i niezbrojne grupy partyzanckie – Polacy walczący o wolność, tworzone były w oparciu o wiarę w Boga i celowość wszystkich działań wojennych, a nawet olbrzymiego żniwa śmierci, które składano na ołtarzu wolności.

Cel religii rzymskokatolickiej w ideach narodowców polskich diametralnie różni się, od podejścia nazistów, czy komunistów, do idei Kościoła. Dla lewicowych nazizmu i komunizmu, Kościół miał być sługą państwa, niekoniecznie narodu. Kościół w ramach poprawności politycznej mógł mówić tylko to, co państwo mu pozwoliło. Mało tego – miał państwo wychwalać, a Fuhrera (czy też: Towarzysza!) stawiać za wzór cnót.

W tych ideologiach Kościół, który stał jako gwarant posłuszeństwa wielu ludzi, był jedynie narzędziem, do sprawowania władzy i jej utwierdzania. Znamy ten przykład z dziejów, gdy królowie – by udowodnić swoją władzę i przeciwdziałać możliwym buntom – prosili wielokrotnie o błogosławieństwo Kościoła, aby władzę swą „usankcjonować, jako od Boga daną i z króla namaszczonego uczynić”.

Nie inaczej rozumował Adolf Hitler, kiedy pozwalał działać jedynie tym wspólnotom, które nie krytykowały go, a wręcz promowały na doskonały wzór cnót. Józef Stalin także utworzył Kościoły podległe sobie, a księży niewygodnych czekała śmierć i prześladowania.

Jedną z form możliwości wpływu na rozwój konkretnych księży i wspólnot, jest utworzenie Funduszu Kościelnego, który miał Kościół od władzy państwowej uzależnić.

Instrumentalizm wobec Kościoła jest widoczny także i dzisiaj, kiedy media i partie polityczne powołują się na słowa różnych biskupów i księży, celem „usankcjonowania” swoich racji. Nie od dziś istnieje teza, o istnieniu Kościoła Toruńskiego i Łagiewnickiego. W dobie ciągłych utarczek słownych i jazgotliwego bełkotu mediów, warto prześledzić korzenie polskiego nacjonalizmu. Różni się on bowiem diametralnie, od nacjonalizmu niemieckiego, rosyjskiego, czy jakiegokolwiek innego na świecie.

Nacjonalizm polski jest bardzo mocno oparty na wierze, bądź wartościach wypływających bezpośrednio z wiary w Jednego Boga – stwórcę i źródło Piękna, Sprawiedliwości.
Wszak już w 1937 roku „Ruch Młodych” w książce: „Katolicki nacjonalizm”, głosił:
„Młody nacjonalizm polski to nacjonalizm katolicki. W przeciwieństwie do dotychczasowych racjonalistów pogańskich nie stawia narodu na naczelnym miejscu w hierarchii wartości. Za najwyższą wartość, najwyższy cel człowieka, uznaje Boga – Boga stawia jako naczelny ideał nacjonalizmu polskiego. Praca zaś dla narodu i w narodzie (…) jest drogą do tego najwyższego dobra wiodącą.”

Jak więc widać, od początku istnienia ruchów narodowych w Polsce (Ruch Młodych powstał z intencji Młodzieży Wszechpolskiej) – religia rzymsko-katolicka była bardzo mocno wyróżniona na tle samego nacjonalizmu. To zaś oznacza, iż narodowcy polscy różnili się kompletnie od faszystów – wszak podważających zwierzchnictwo papieża – jak nazistów – okultystycznych i instrumentalnie używających autorytetu Kościoła – oraz komunistów – propagujących ateizm narodowy i ubóstwienie Towarzysza.

Różnica nacjonalizmów nie powinna dziwić – każdy nacjonalizm jest inny. Ale wszystkie można charakteryzować pod kątem kategorii Adama Doboszyńskiego, dzieląc je na:

- nacjonalizm pozytywny:
Interesy narodu są ważniejsze od interesu państwowego, polipoprawnego, bądź zagranicznego. Nie jest jednak egoizmem narodowym (mającym u podstawy indywidualizm – de Saint-Simone’a) – prędzej zaś personalizmem narodowym (opartym po części na dziełach Friedricha Schleiermachera – opis Boga), który stawia na współpracę narodów (np. europejskich) ku tworzeniu silnej Europy, o suwerennych państwach, z mocnymi narodami.

- nacjonalizm negatywny (szowinistyczny):
Odnosi się do rasizmu, idei segregacji rasowej, etnicznej i kulturowej. Oparty na ksenofobii, oraz szowinizmie narodowym – popiera idee tak hierarchizacji ras (opartej na ewolucjonizmie), jak i kult jednostki – autorytaryzm i indywidualizm, lub też ubezwłasnowolnienie jednostki.

W szerszym zakresie, warto też powołać się na słowa ks. Tarasiewicza, który pogląd nacjonalizmu negatywnego (szowinistycznego), charakteryzuje następująco:

„bywa nazywany szowinizmem, oznacza nie tylko solidarność z własnym narodem i służbę jego interesom, co przewartościowanie własnego narodu i faktyczny jego kult, któremu towarzyszy skłonność do deprecjacji innych narodów i podporządkowania ich sobie. Opiera się na przekonaniu, że między narodami toczy się nieustanna walka, u jej podstaw znajduje się pogląd, że poszczególne narody nie są równowartościowe, lecz istnieje między nimi hierarchia, w której własny naród już znajduje się na jej szczycie, albo ma predyspozycje i obowiązek by tam się znaleźć”.

W tym kontekście, współdziałanie Kościoła w Polsce z państwem – dla dobra narodu – jest głównym wyznacznikiem idei narodowych. Nie leży jednak rzecz w tworzeniu państwa wyznaniowego, w którym inne religie byłyby gnębione (jak to ma miejsce w krajach islamskich), lecz o stworzenie sieci kooperacji i wsparcia, aby naród mógł tworzyć państwo, które wraz z Kościołem zadbałoby tak o dusze poszczególnych jednostek, jak i o ducha i ciało całego narodu, wraz z pogłębioną tożsamością i samoidentyfikacją społeczną.

Jak pisał Roman Dmowski w książce: „Kościół, Naród i państwo” z 1927 roku:

„Zgodnie z Nauką Chrystusową życie człowieka na ziemi winno być drogą do osiągnięcia żywota wiecznego. Zadaniem Kościoła jest człowieka przez wiarę i przez postępowanie zgodne z Przykazaniami Bożymi do żywota wiecznego doprowadzić. Nie wynika z tego wcale, żeby Kościół miał stać poza sprawami doczesnymi, świeckimi, ograniczając się jedynie do nauki wiary.”

W myśl powyższych słów, wydaje się wręcz niebywałym barbarzyństwem, gdy współczesna lewica narzuca trend myślenia, iż należy się bulwersować, gdy ksiądz wygłasza z kazalnicy gromy na konkretne partie. A przecież oto w tej kooperacji narodowo-kościelnej chodzi, by Kościół stał na straży nie tylko Praw Bożych, ale i Praw Naturalnych – a każdego, kto je łamie, gromił co nie miara. W ten właśnie sposób naród polski zachowuje swoją tradycję, kulturę i ideę duchową – nawet wtedy, gdy nie istnieje jego państwo, ani granice terytorialne.

Czy więc państwo, wedle idei narodowców polskich, powinno być wyznaniowe? Oczywistością jest, iż nie. Jednak nie jest to też koncepcja ustroju laickiego, opartego na świeckości państwa. Przeciwnie – Kościół i państwo współpracują, a zasady między nimi ustala umowa, zwana konkordatem.

Na przestrzeni lat powstało wiele legend, między innymi o tym, iż Kościół był gwarantem istnienia wyzyskujących grup społecznych, jak szlachta. Jednak jest to mylące i raniące stwierdzenie, bowiem Kościół nigdy nie wypierał się biednych i opuszczonych.

Nawet takie prawa, jak prawa robotników czy tworzenie związków zawodowych, wbrew pozorom – wcale nie muszą być oparte jeno na państwie i z lekka na katolicyzmie, ale stanowić mogą połączenie działalności katolickiej, z możliwościami narodu polskiego.

Znamy z historii powstanie NSZZ „Solidarność”, oraz innych związków zawodowych – wiemy, iż związkowcy byli powiązani z kapłanami i działaczami katolickimi, jak na przykład bł. ks. J. Popiełuszko, czy K. Wojtyła – papież Jan Paweł II – jednak dzisiaj wielu z nich krytykuje i atakuje Kościół, potępiając idee katolickie w społeczeństwie. Dlatego skłaniam się ku stwierdzeniu, jakie padło z ust Mariana Reutta w książce pt. „Organizacji pracy”:

„(…) myli się ks. Wóycicki (…) że chrześcijańskie związki zawodowe „stanowią niczym niezastąpioną siłę i czynnik pierwszorzędny budowy sprawiedliwego ustroju społecznego”. Takim czynnikiem jest samo chrześcijaństwo, kościół, a nie związki zawodowe podkreślające odrębności klasowe.”

Gwarantem więc silnego narodu polskiego, jest pozostawienie Kościoła w stanie nienaruszonym, oraz walka z kłamstwami rządu i mediów. Państwo bowiem nic nie traci z walki z Kościołem, lecz jedynie może stracić, jeśli Kościół wykorzysta swój autorytet, do podburzania narodu.

Jeżeli więc Polska ma stać silna – tak wewnętrznie, jak i na arenie międzynarodowej – powinna przyjąć swoją tożsamość (katolicką), a następnie dopuścić do głosu narodowców, tak wypychanych z debaty publicznej. Polska jest bowiem krajem katolickim: o korzeniach katolickich, mentalności katolickiej, etyce katolickiej, a nawet powiedzeniach i sformułowaniach katolickich. Nie da się zaprzeczyć idei katolicyzmu, nie zaprzeczając i idei ducha polskiego.
źródło:
prawy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2685:dla...

M.K.
www.facebook.com/Narodowykatol

Filmik:
sadistic.pl/widzimy-sie-za-rok-vt153556.htm1582741

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Bóg Boga
Iron96 • 2013-04-01, 16:36
Kiedy Bóg spotyka swojego stwórcę i dalej...
Filmik youtubera DarkMatter2525. Wymagana znajomość j. angielskiego.

Spowiedź "święta"
QML • 2013-03-27, 14:23
Witam serdecznie wszystkich użytkowników.
Jest to mój pierwszy dokumentalny temat więc od razu przepraszam za brak ogłady w moich wypocinach. Uprzedzam z góry, że jeżeli jesteś zatwardziałym ateistą, bądź ślepo wierzącym w to co powie ksiądz na ambonie katolikiem, to przewiń dalej. Nie chcę marnować twojego cennego czasu.

Jak pewnie większość tutaj obecnych byłem od dziecka wychowywany w wierze katolickiej. Jedni nadal wierzą w boga, inni są ateistami. Jest to ich prywatna sprawa. Na szczęście chodzenie w dzieciństwie do kościoła nie wyprało mi rozumu co potwierdza fakt, że od zawsze uważałem, że to co jest głoszone przez księży, nie do końca pokrywa się z biblią.
Dla katolików zbliża się czas świąt. Pewnie połowa z nich nie wie nawet jak ważne są to dla nich wydarzenia. Jednym z nieodłącznych elementów Wielkanocy jest spowiedź święta, która jest obowiązkowa w tym okresie. Oczywiście wg kościoła. Spowiedź jest dla mnie sprzeczna z biblią, co potwierdza znaleziony w internecie artkuł.

Cytat:

Pismo nigdzie nie naucza o spowiedzi grzechów przed kapłanem. Po pierwsze, Nowy Testament nie naucza, że są kapłani w Nowym Przymierzu. Natomiast, Nowy Testament naucza, ze wszyscy wierzący są kapłanami. 1 Piotra 2:5-9 przedstawia wierzących jako „święte kapłaństwo” i „ królewskie kapłaństwo”. Objawienie 1:6 i 5:10 oba fragmenty przedstawiają wierzących jako „ród królewski i kapłanów” . W Starym Przymierzu, wierni musieli przybliżać się do Boga poprzez kapłanów. Kapłani byli pośrednikami między ludźmi a Bogiem. Kapłani składali ofiary Bogu w imieniu ludzi. To juz jest niepotrzebne. Dzięki ofierze Jezusa , możemy obecnie przychodzić przed Boży tron z odwagą (Hebrajczyków 4:16). Zasłona w świątyni która rozdarła się na dwoje przy śmierć Jezusa, a która była symbolem muru oddzielającego Boga od ludzkości, została zniszczona. Możemy bezpośrednio przybliżać się do Boga, sami z siebie, bez używania ludzkich pośredników. Dlaczego? Ponieważ Jezus Chrystus jest naszym wielkim Arcykapłanem (Hebrajczyków 4:14-15; 10:21), i jedynym pośrednikiem miedzy nami a Bogiem (1 Tymoteusza 2:15). Nowy Testament naucza nas że mają być starsi kościoła (1 Tymoteusza 3), diakoni (1 Tymoteusza 3), biskupi(Tytusa 1:6-9), i pastorzy (Efezjan 4:11) – ale nie kapłani.

Jeśli chodzi o wyznawanie grzechów to 1 Jana 1:9 mówi o tym, że wierzący mają wyznawać grzechy Bogu. Jeśli wyznajemy nasze grzechy Bogu on jest wierny i sprawiedliwy aby nam je przebaczyć. Jakuba 5:16 mówi o wyznawaniu swoich przewinień “jedni drugim,” ale to nie to samo co wyznawanie grzechów kapłanowi jak naucza Kościół Rzymskokatolicki. Kapłani / przywódcy kościelni nie są nigdzie wymieniani w kontekście Jakuba 5:16. Co więcej, Jakuba 5:16 nie łączy przebaczenia grzechów z wyznawaniem grzechów “jedni drugim.”

Kościół Rzymskokatolicki opiera swoja praktykę spowiedzi, przede wszystkim na katolickiej tradycji. Kościół Katolicki wskazuje na Jana 20:23, “Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którymkolwiek zatrzymacie są zatrzymane." Na podstawie tego wersetu, Katolicy dowodzą, że Bóg dał apostołom autorytet do odpuszczania grzechów, i ten autorytet został przekazany na podstawie sukcesji apostolskiej, np. biskupi i kapłani Kościoła Rzymskokatolickiego. Mamy tu parę problemów w związku z taką interpretacją. (1) Jana 20:23 nigdzie nie wspomina o wyznawaniu grzechów. (2) Jana 20:23 nigdzie nie obiecuje, czy nawet nie sugeruje, że autorytet do odpuszczenia grzechów będzie przekazywany przez sukcesje apostolską. Obietnica Jezusa była konkretnie skierowane do apostołów. (3) Nowy Testament nigdzie nie mówi że apostołowie będą mieć następców dla swojego apostolskiego autorytetu. Podobnie, Katolicy wskazują Mateusza 16:19 i 18:18 (związywanie i rozwiązywanie) jako dowód dla autorytetu Kościoła Katolickiego do odpuszczania grzechów. Powyższe trzy punkty odnoszą się tak samo do powyższych fragmentów (Mateusza 16:19 i 18:18).

Ponownie koncepcja spowiedzi grzechów nie jest nigdzie nauczana w Piśmie Świętym. My mamy wyznawać nasze grzechy Bogu (1 Jana 1:9). Jako wierzący Nowego Przymierza, nie potrzebujemy pośredników miedzy nami a Bogiem. Możemy od razu iść do Boga dzięki ofierze Jezusa za nas. 1 Tymoteusza 2:5, “Albowiem jeden jest Bóg, jeden tez pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus.”



Link do artykułu

Jeżeli dotrwałeś do końca to dziękuję za uwagę.
siódmego dnia...
Marysie • 2013-03-22, 20:55
Siódmego dnia Bóg odpoczywał...

... a na Westerplatte jeszcze się bronili!!!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (96 piw)
C................g • 2013-03-23, 1:02
Odezwała się mróweczka swoim cieniutkim głosikiem, że " Boga " nie ma, robaczek mieszkający na planetce krążącej w okół gwiazdeczki tworzącej z ~399 999 999 999 innych gwiazd galaktyczeczkuniunię o nazwie " Droga Mleczna ", która z co najmniej 53 innymi galaktyczkami tworzy grupkę lokalną, a widzialny Wszechświat obejmuje co najmniej 150 000 000 000 galaktyk, i to póki co wszystko, co takie żyjątka zaobserwowały. Więc mi tu nie PIERDOL, że inicjatora nie ma. No tak, ale lepiej płakać, bo przecież życie na Ziemi jest takie niesprawiedliwe, kruche i w chuj krótkie... Chlip, chlip! :'(
Coś o ateistach.
PieQuo • 2013-03-22, 16:33
Zjazd ateistów:
Po p%zywitaniu wszyscy ateiści poszli pogrozić Bogu, pokazać jak sobie świetnie radzą bez niego.
Wszyscy skaczą jak najwyżej krzycząc "Boże, Ty chu*u, Nic nam nie zrobisz, Ch*j Ci w dupę!" itp. Tylko jeden facet siedzi na kamieniu i czyta gazetę.
Podchodzi do niego prewodniczący zjazdu i pyta:
-A czemu Pan nie fluga na Boga?
-Bo w niego po prostu nie wierzę.
Najlepszy komentarz (154 piw)
l................e • 2013-03-22, 16:53
Pięknie opisane jest tu zachowanie ateistów-napinaczy, gimboateistów oraz ludzi normalnych, którzy taką drogę w życiu obrali, są szczęśliwi, jest im tak dobrze i nie muszą się z tym brandzlować na lewo i prawo.
Bóg miłosierny
BongMan • 2013-03-04, 21:57
Wykaz wszystkich śmierci spowodowanych przez dobrego i miłosiernego Boga. Pozdrawiam wierzących i oczekuję solidnej gównoburzy w komentarzach.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (157 piw)
o................i • 2013-03-04, 22:06
kilku lewaków, którym udało się dorwać do władzy

Mao Tse-tung - 200 milinów
Pol-Pot -20 milionów
Adolf Hitler - 20 milionów
Jozef Stalin 50 milinów

brat michnika-...

Pozdrawiam lewaczków i gimboateistów
Wiara w Boga
Mizantrop • 2013-03-04, 1:28
- Dzień dobry. Proszę przepisać na nas swoje mieszkanie.
- Powariowaliście?!
- Przepraszam, nie od tego zacząłem. Czy wierzy pan w Boga?
Szlachcic i ksiądz
Kurgiel • 2013-03-02, 22:08
Szlachcic o sławie nie gorszej niż Kmicic, który nie jedną pannę zbrzuchacił i z nie jednego chłystka darł pasy, po tygodniowej "imprezie" po wioskach wpada najebany i upierdolony jak świnia do kościoła. Od samego wejścia ksiądz drze się na niego.
-Niech Cie ręka boska broni przed wejściem do tej świątyni!
Na to szlachcic mu odpowiada:
-Spierdalaj sługo gdy z twym panem rozmawiam.

Dowcip może i słaby ale tak mi się przypomniał jak miałem spotkanie z księdzem(mam być ojcem chrzestnym dzieciaka mojego znajomego). Księdzu się nie spodobał.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem