18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:33

#baca

Pieszczoch
S................i • 2012-05-03, 14:26
Idzie baca ze swoim wielkim żółtym psem i turysta z wielkim amstaffem.
- Baco, weź tego psa, bo jak mój go dorwie, to go zeżre.
- Zobaczymy. Pan puści swojego, a ja puszczę swojego.
Żółty pies spuszczony ze smyczy szarpie amstaffa.
- Co to za pies!?- pyta przerażony turysta. - skąd go macie?
- Aaaa, szwagier mi z Afryki przywiózł, a ja mu tylko grzywę zgoliłem.
Sprzęt do pędzenia bimbru
karolcba • 2012-04-25, 10:07
Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru. Baca oczywiście się nie przyznawał lecz policja przeprowadziła przeszukanie jego chaty i na strychu znaleziono sprzęt do pędzenia bimbru.
- I co Baco teraz też się nie przyznajecie? - pyta policjant.
- To może posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyz mom. - odpowiedział baca.
Najlepszy komentarz (29 piw)
Krzysztov • 2012-04-25, 16:15
przypomniał mi się korwin ze swoim zajebistym i niepodważalnym argumentem „to zamknijmy wszystkich mężczyzn, bo mają przy sobie narzędzie gwałtu”
Wywiad z bacą
BongMan • 2012-03-22, 16:35
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i czytamy jego rękopisy.
Baca i AIDS
twojamatkajestgruba • 2012-02-24, 22:51
- Przykro mi, baco, ale macie raka.
Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta:
- Doktorze, a nie mozycie mi napisać, że mam ejds?
- AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor.
- Ano, po pirse, to bede pirsy ze wsi co ma ejds, po wtłóre, to bede
mioł pewność, ze po mojej śmirci mojej baby zaden nie rusy, a po
trzecie, to chciołbych zobacyć mordy tych, co juz jom rusali...
Baca vs. Amerykańcy
karolcba • 2012-02-02, 16:12
Nowa amerykańska rakieta była testowana na poligonie w Polsce.
Niestety, zboczyła z kierunku i spadła gdzieś w górach.
Ekipa ratownicza wysłała samolot, a potem helikopter, żeby znaleźć zagubiony pocisk.
Amerykańscy wojskowi wysiadają ze śmigłowca w miejscu przypuszczalnego upadku rakiety.
Widzą bacę siedzącego na kamieniu i palącego fajkę jeden z żołnierzy pyta:

- Baco, a nie widzieliście gdzieś tutaj przelatującego takiego ognistego kija?
- Ni, nie widziołem...

Wojskowi zbierają się do odejścia, a baca dodaje:

- Ale wicie, panocku, tutej coś ciekawego musi się dzioć.
Najsampierw przelecioł BGM-109 Tomahawk Criuse Missile i spadł za tamoj górkom.
Potem przelecioł F-15E Strike Eagle.
Teroz wy wylądowaliście HS-60 Seahawk...
ale ognisty kij...? Niii..... nie widziołem...
Najlepszy komentarz (40 piw)
RHminus • 2012-02-02, 16:59
Wierz mi chłopie, amerykańce tacy właśnie są... sami głupi a innych uważają za bardziej ciemnych od siebie. żal czasami jak takie coś mordę otworzyło.
Kawal o bacy
MagicznyJoe • 2011-11-22, 19:48
Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do stodoły.
Rano żona się budzi, szuka męża.
Nigdzie go nie może znaleźć.
Wchodzi do stodoły i coś tak strasznie śmierdzi.
Pyta się bacy:
- Co znowu żeś się ochlał? To dlatego tak śmierdzi?
- A wyobraź sobie, że wracasz w nocy do domu, przechodzisz obok cmentarza a z grobu wychodzi ręka i mówi: chodź... chodź.. to co byś wtedy zrobiła?
- No chyba bym umarła.
- No widzisz a ja żem się tylko zesrał.
Turysta i baca
abx23 • 2011-07-08, 18:00
Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka, podchodzi więc do bacy i pyta:
- Baco, a nie wiecie aby która jest godzina?
Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.
- A ósma dwadzieścia.
Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł był sobie że wracając znowu zapyta bacę. Jak powiedział, tak zrobił. Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.
- Baco a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?
Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi:
- A czwarta dziesięć.
Tego już było za wiele.
- Baco, a jak wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?
- Jo nie w jajach cytom, ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła
Baca w sądzie
GnS • 2011-04-11, 0:16
- Baco, czym zabiliście sąsiada
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową
- Kolejową...
Baca
Ponury Knur • 2011-03-18, 14:03
Przyjechał turysta z turystką w góry. Nocują u bacy. Rano baca pyta:
- Czy wy w nocy nic ze sobą nie robicie, że się światło cały czas pali?...
- Baco, przy świetle to dopiero przyjemność!
Na drugi dzień turysta pyta bacę:
- No i jak, lepiej przy świetle?
- Lepiej, lepiej - i ile dzieci miały uciechy!