18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:34
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:47

#cena

Wypłata w Polsce
BongMan • 2014-10-20, 17:58
Dzisiaj w pracy. Zdzieramy tapetę ze ścian i używamy urządzeń zwanych steamer, które za pomocą pary wodnej zmiękczają tapetę przez co lepiej odchodzi. Majster, Anglik, mówi do mnie:
- Tylko nie zepsuj, bo będziesz mi winny 60 funtów.
- 60 funtów za zbiorniczek z grzałką, kawałek węża i kawałek plastiku?!
- To i tak tanio, ten drugi steamer kosztował 280.
- To więcej niż miesięczna wypłata w Polsce - zauważyłem. Na to majster (przytoczę w oryginale):
- I know. Everything is worth more than Polish salary, even my shit is worth more.
Najlepszy komentarz (178 piw)
balat00n • 2014-10-20, 18:08
stary Anglik po tobie jezdzi a ty się cieszysz :d
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wszystko ma swoją cenę
szymy • 2014-08-18, 14:54
Czyli podwójne standardy kobiet(y).

Najlepszy komentarz (199 piw)
premium122 • 2014-08-18, 14:58

Sama prawda.Wezmie 2 tys ale dziwka nie jest .Widocznie dziwki to te co biora malo a te co biora duzo to kobiety biznesu.
Energia jądrowa - ukryta cena ostateczna
A................U • 2014-04-14, 13:48
Fragmenty niemieckiego filmu dokumentalnego "Friedlich in die Katastrophe".
Materiał jest zbiorem wypowiedzi i analiz poświęconych energii jądrowej, w którym poruszone zostają ukrywane i często niewygodne fakty...



Źródło
Koszulka reprezentacji...
A................U • 2014-04-04, 12:35
Jeżeli koszulka piłkarskiej reprezentacji Polski kosztuje 300 zł, a za połowę tej ceny można wytatuować sobie kutasa na czole, to po co przepłacać?


W liście otwartym do Polaków opublikowanym na łamach "Gazety Wyborczej" wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew stwierdza, że "głęboko wierzy w znaczenie słowa wzajemność", a jednocześnie daje do zrozumienia - uniezależnienie się od dostaw z Rosji będzie nas drogo kosztować.

Z jednej strony kraj ten jest jednym z najważniejszych odbiorców rosyjskiego gazu ziemnego w Unii Europejskiej - ustępuje jedynie Niemcom i Włochom, a ostatnio prześcignął nawet Francję. Co więcej, Polska ma największy potencjał wzrostu konsumpcji błękitnego paliwa ze względu na ogromny udział szkodliwego dla środowiska węgla w polskim miksie energetycznym. Jednakże można przypuszczać, biorąc pod uwagę europejskie standardy ochrony środowiska, że sytuacja prędzej czy później zmieni się na lepsze - gaz ziemny będzie wykorzystywany w znacznie większym stopniu. Z drugiej strony Gazprom spotyka się z wieloma uprzedzeniami w Polsce. Ich skala bywa uderzająca, pomimo że współpracując z Unią Europejską od lat, przyzwyczailiśmy się do pokonywania wielu politycznych barier, a nawet ideologicznych pozostałości zimnej wojny.

Niestety, tłem naszej działalności w Polsce jest często powtarzane hasło o konieczności uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. Nie widzę żadnego, ekonomicznego uzasadnienia takiej postawy.

Początkowo w Polsce dominowały opinie, że aby Polska uniezależniła się od dostaw rosyjskiego gazu, należy kupować gaz skroplony LNG od innych dostawców. Nie reagowaliśmy. Jeżeli chcecie dywersyfikować dostawy gazu, proszę bardzo, bądźcie tylko gotowi za to zapłacić! Grupa Gazprom produkuje i sprzedaje LNG od 2005 roku, więc wiemy, jaki jest koszt LNG i jak ten biznes funkcjonuje. Wydaje nam się oczywiste, że w Polsce jeszcze długo gaz dostarczany gazociągami z Rosji będzie tańszy niż LNG, co zostało potwierdzone ostatnimi prognozami, według których gaz skroplony będzie o 30 proc. droższy od gazu sprowadzanego do Polski z Rosji. Nie jesteśmy zaskoczeni tymi szacunkami.

Następnie nastąpiła euforia spowodowana perspektywą wydobycia gazu łupkowego. Jest to wewnętrzna sprawa Polski, dlatego nie przedstawialiśmy swoich poglądów w tej kwestii. Chcecie wydobywać? Proszę, to nie jest nasza sprawa. Ilekroć jestem pytany o opinię na temat gazu niekonwencjonalnego, podkreślam jeden, często pomijany aspekt - koszt produkcji. Wydobycie gazu z łupków jest znacznie droższe niż z tradycyjnych źródeł. Nawet w Stanach Zjednoczonych, jedynym państwie, gdzie gaz łupkowy jest produkowany na skalę przemysłową, nie powstał dotychczas żaden efektywny model biznesowy. Koszt wydobycia gazu łupkowego w USA jest trzykrotnie wyższy niż cena, za którą jest sprzedawany! Ta sytuacja trwa już kilka lat, ale nie może trwać w nieskończoność. Firmy ponoszą straty, zmuszone są ograniczać inwestycje oraz sprzedawać aktywa warte miliardy dolarów. Czy można uznać taki model biznesowy za dobry przykład dla pozostałych sektorów gospodarki?

A co obserwujemy w Polsce?

Coraz więcej firm zagranicznych, wcześniej skuszonych wizją łupkowego eldorado, kończy działalność w Polsce, a szacunki złóż gazu łupkowego są redukowane. Ludzie zaczynają rozumieć, że produkcja gazu łupkowego jest droga. O wiele droższa w Europie niż w Ameryce Północnej. Czy to jednak oznacza, że nie ma perspektyw dla gazu łupkowego na polskim rynku? Nie. Gaz z łupków będzie miał zastosowanie lokalne i częściowo uzupełni produkcję konwencjonalnego gazu, którego złoża stopniowo się wyczerpują. Jednakże nie będzie on prawdziwą alternatywą dla rosyjskiego gazu, i Polacy powinni być na to przygotowani.

Podkreślam, że Gazprom, jako największy producent gazu ziemnego na świecie, nie jest przeciwny gazowi łupkowemu. Nowe technologie produkcji gazu przyczyniają się do zwiększenia światowych zasobów i stwarzają warunki do wzrostu konsumpcji gazu. Jeśli na świecie rośnie udział gazu w sektorze energetycznym, rosną także nasza sprzedaż i zyski. Jednakże sprawa kosztów nie powinna być pomijana.

Paradoksalnie wynika z tego, że "niezależność od Gazpromu" oznacza produkcję lub import droższego gazu z innych źródeł, za który dodatkowo zapłaci przeciętny konsument. Natomiast "zależność od rosyjskiego gazu" oznacza dla Polski zakup tańszego paliwa na lepszych, rynkowych warunkach.

Podobną sytuację obserwujemy obecnie w firmie EuRoPol GAZ, która odpowiada za transport gazu z Rosji przez terytorium Polski. Gazprom jest znaczącym udziałowcem tej firmy, która od 20 lat z sukcesem działa na polskim rynku. Przykładowo, w grudniu 2013 roku osiągnięto prawie maksimum przepustowości gazociągu Jamał - Europa - około 90 milionów m3 gazu dziennie. W 2012 roku przesłano gazociągiem 26,3 mld m3, a w 2013 według szacunków ok. 31,7 mld m3.

Niestety, biorąc pod uwagę specyfikę funkcjonowania spółek, nie rozumiemy postawy naszych polskich partnerów. Statut firmy określa, że wybór nowego zarządu powinien zostać dokonany na podstawie decyzji obu największych udziałowców. Nagle się dowiedzieliśmy, że strona polska zwolniła kilku członków i powołała jednostronnie innych, bez przedyskutowania tego z nami. Temu działaniu towarzyszyły negatywne publiczne komentarze. Jest to dziwne podejście, szczególnie biorąc pod uwagę obowiązujące prawne normy i procedury statutowe oraz zwykłą przyzwoitość.

Grupa Gazprom nie ma i nie może mieć żadnych uprzedzeń w stosunku do polskich partnerów. Kierują nami jedynie biznesowe przesłanki i z chęcią podejmujemy współpracę na wielu polach. Ostatnio udało nam się stworzyć bardzo obiecujący model kooperacji przy promocji gazu ziemnego jako paliwa silnikowego. Firma Gazprom Germania wraz z polskim producentem autobusów Solbus dokonała przełomu na europejską skalę. Polska została pionierem w produkcji i zastosowaniu autobusów napędzanych LNG. Tego typu pojazdy są powszechnie używane w Chinach czy Stanach Zjednoczonych, a teraz ta innowacyjna technologia czystego i taniego transportu miejskiego zostanie zastosowana w Olsztynie i Warszawie. Jesteśmy dumni, że razem z polskimi partnerami stworzyliśmy doskonały komercyjny model, który pokonał wszelkie uprzedzenia i rozwiał bezpodstawne obawy. Jesteśmy gotowi na to, aby rozwijać projekt w kolejnych polskich miastach, a także innych europejskich państwach. Polskie autobusy i rosyjski gaz razem potrafią zdziałać naprawdę wiele!

Jesteśmy otwarci na korzystną dla obu stron współpracę i nie mamy skłonności do uprzedzeń. Nie patrzymy wstecz, aby móc iść do przodu. Pewni naszych umiejętności i zasobów jesteśmy przekonani, że nasza komercyjna oferta jest najlepsza. Nie boimy się konkurencji. Aktualnie jesteśmy jedynym dostawcą gazu do Europy, który zwiększa eksport (z 138,8 mld m3 w 2012 do 161 mld m3 w 2013 roku), podczas gdy nasi konkurencji z Norwegii, Algierii, Kataru, Libii, Nigerii redukują dostawy już drugi rok z rzędu. Jesteśmy przekonani, że korzyści ze współpracy zawsze powinny być wzajemne. A my głęboko wierzymy w znaczenie słowa "wzajemność".

*Aleksander Miedwiediew - wiceprezes zarządu OAO Gazprom oraz dyrektor generalny OOO Gazprom Export

Źródło
Energetyczny blackout nad...
Mr.Drwalu • 2013-12-17, 11:25


Fatalna polityka rządu Tuska w zakresie bezpieczeństwa energetycznego kraju jest równoznaczna z coraz większym ryzykiem wystąpienia tzw. blackoutów, czyli rozległych deficytów mocy w sieci przesyłowej skutkujących brakiem prądu. Konsekwencje wystąpienia takich deficytów są uciążliwe nie tylko dla gospodarstw domowych, ale przede wszystkim niezwykle groźne dla całej gospodarki.

W ciągu kilku najbliższych lat w Polsce, z uwagi na realizację narzuconej przez UE polityki klimatycznej zakładającej coraz mniejsze emisje CO2 do atmosfery, trzeba będzie wyłączyć z użytkowania stare bloki elektrowni węglowych o łącznej mocy 7 tys. MW. Niestety na ich miejsce w ślamazarnym tempie powstają nowe elektrownie, co - zdaniem ekspertów - może skutkować tzw. blackoutami, czyli niezwykle groźnymi, powodującymi olbrzymie straty w gospodarce, wyłączeniami prądu na rozległym obszarze powodowanymi deficytem mocy w sieciach przesyłowych. Co istotne - większość dużych inwestycji dotyczących nowych elektrowni, które miały powstać w naszym kraju w ciągu najbliższych kilku lat, albo nie wyszła jeszcze z fazy projektowej (np. elektrownia atomowa, której lokalizacja nadal nie jest znana), albo jest blokowana przez ekologów (elektrownia w Opolu i Rajkowach), albo z niewiadomych przyczyn jest anulowana (elektrownia w Ostrołęce). Z tego powodu nawet Ministerstwo Gospodarki w sierpniu b.r. przyznało oficjalnie w dokumencie pt. "Sprawozdanie w wyników monitorowania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej", że w latach 2016-2017 Polsce realnie grożą energetyczne blackouty w okresach zimowym i letnim. Co istotne - pierwsze niewielkie niedobory mocy mogą pojawić się już za rok - w szczycie zimowym 2015 r., ale najcięższa zima czeka nas prawdopodobnie w 2017 roku, kiedy brakować będzie rekordowych 1100 MW. Latem też nie wystarczy prądu: w 2016 r. może zabraknąć 520 MW, a rok później - 680 MW. Z uwagi na powyższe bez szybkich reform i nowych inwestycji w energetyce Polskę czekają ciemne zimowe noce i gospodarcze spowolnienie. Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w 2012 roku opracowało poradnik dla obywateli - jak postępować, gdy zabraknie energii elektrycznej (sic!). Zaleca w nim m.in. żeby do oświetlania używać latarek, a unikać świec bądź lamp naftowych. Przydatne będą zwłaszcza te latarki, które można ładować za pomocą korbki (sic!). Powinniśmy też zdać sobie sprawę, że urządzenia gazowe mogą nie funkcjonować, gdy nie będzie prądu, bo energia elektryczna może być niezbędna do uruchomienia zapłonu, zaś drzwi lodówki i zamrażarki – jak radzą specjaliści z MSW – powinny być zamknięte tak długo, jak to tylko możliwe (sic!).

Aby konsekwencje tzw. "blackoutów" dotknęły jak najmniejszą liczbę gospodarstw domowych, Polska będzie zmuszona kupować energię potrzebną do zbilansowania całego systemu poza swoimi granicami. Na sytuacji kryzysowej w naszym kraju najbardziej zyskają wówczas Niemcy i Czesi, którzy za sprzedaż swojej energii żądają astronomicznych kwot (tak było już było w 2011 roku, kiedy pozyskanie dodatkowych megawatów, niezbędnych do utrzymania stabilności dostaw, kosztowało PSE Operator kilkaset milionów złotych). Niebawem do grupy tych państw powinna także dołączyć Rosja, która w Obwodzie Kaliningradzkim buduję swoją elektrownię atomową (ma być oddana do użytku w 2016 roku). W tym kontekście warto przypomnieć, że Energa S.A. - z niewiadomych przyczyn - anulowała budowę elektrowni węglowej w Ostrołęce (byłaby to najbardziej wysunięta na północny-wschód duża elektrownia w Polsce), dzięki czemu kupowanie prądu od Rosjan staje się czymś zupełnie realnym.

Powstaje pytanie, czy uprawiana przez obecny rząd polityka dotycząca bezpieczeństwa energetycznego, nie jest ukierunkowana właśnie na to, aby wspierać - kosztem polskich obywateli - zagraniczny przemysł energetyczny? Wszak, państwo polskie pod rządami Donalda Tuska nie może sobie poradzić z ekologami, którzy co chwila blokują nowe projekty energetyczne, budowa wspomnianej elektrowni w Ostrołęce jest anulowana z niewiadomych przyczyn, zaś termin oddania do użytku jedynej polskiej elektrowni atomowej przesunięto z odległego 2020 roku, na jeszcze bardziej odległy rok 2025. Obrazu rozpaczy dopełnia bardzo niekorzystny dla Polski tzw. Pakiet klimatyczny (na który Tusk wyraził zgodę), blokada gazoportu w Świnoujściu przez niemiecko-rosyjski Gazociąg Północny oraz paraliż legislacyjny w sprawie wydobycia gazu łupkowego. Czy tak winna wyglądać polityka energetyczna naszego kraju? Czy polski rząd stać jedynie na wydawanie bezsensownych poradników, zalecających Polakom posiadanie - na wyposażeniu każdego gospodarstwa domowego - latarki na korbkę?

Żródło


Biszkopty
MichaU • 2013-12-11, 19:27
Pewna staruszka, codziennie sprzedawała biszkopty własnego wypieku. Stała jak zwykle, obok wejścia do centrum handlowego. Cena jednego rumianego biszkopta wynosiła 20 groszy.
Każdego dnia z biurowca, znajdującego się po drugiej stronie ulicy, wychodził około południa młody mężczyzna, podchodził do staruszki i kładł na tackę 20 groszy nigdy nie biorąc towaru, szedł dalej bez słowa. Sytuacja taka powtarzała się przez kilka lat. Wiosną, pewnego pogodnego dnia, mężczyzna jak zwykle podszedł do staruszki, położył 20 groszy na tackę i już miał iść dalej, a ona mówi:
- Jest pan od lat najlepszym moim klientem, dlatego z przykrością muszę pana poinformować, że od jutra biszkopty zdrożeją o 5 groszy.

 
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (37 piw)
Camel_06 • 2013-12-11, 21:16
Jak nic stara żydówa.
Polska i Wielka Brytania
User34 • 2013-11-29, 19:43
Po lewej stronie cena w Polsce, a po prawej stronie cena w Wielkiej Brytanii.



Źródło
Najlepszy komentarz (104 piw)
BongMan • 2013-11-29, 19:52
Nigdzie tak nie pierdolą swoich jak w Polsce.

@up
To wina pierdolonego polskiego buractwa i cwaniactwa, że na każdym kroku, nawet na zasranych kurwa cukierkach, chcą wydymać swojego rodaka.
Cena Państwa 2013.
K................9 • 2013-09-17, 20:43
Zastanawialiście się kiedyś ile się w sumie płaci podatków? No to jeżeli zarabiasz średnią krajową to płacisz tyle:


Źródło: globalizacja.org/node/559

Moja opinia w tym temacie wygląda tak: pierdolę to państwo, jakby mi odciągali nie 2200zł a 200zł (na samo wojsko, policje itp) to bym sobie sam sobie te 300 zł na emeryturę odłożył i za 50zł ubezpieczenie zdrowotne wykupił.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem