#drogówka
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Swoją drogą, aż mnie kurwa skręca od środka jak patrze na takie bezprawie panujące w tym postkomunistycznym rządzie pierdolonym. Wszędzie kurwa układy, świnie trzymające się koryt. Skurwiała pozostałość po komunie.
19 XII 2013, godzina widoczna na nagraniu. Warszawa, skrzyżowanie ulic Orzyckiej i Wydmińskiej. Zauważyłem zaparkowany radiowóz Policyjny z Ruchu Drogowego. Celowo używam sformułowania "zaparkowany" gdyż stał wyłącznie z zapalonymi światłami awaryjnymi, bez włączonych świateł uprzywilejowania. Zaparkowany był w taki sposób, że postanowiłem zwrócić uwagę na panom Policjantom. Na nagraniu nie widać mojego rozmówcy, ale jego twarz przez chwilkę przewija się w filmie.
Rozumiem. Szary Kowalski może być niedouczonym kierowcą. Kierowca zawodowy przechodzi dodatkowe kursy, jeździ więcej, powinien być bardziej rozważny. Ale Policjanci?! I to w dodatku z wydziału Ruchu Drogowego, żeby tak lekceważyć przepisy?! Przecież swoim zachowaniem i AROGANCJĄ spowodowali realne zagrożenie dla pieszych!!! Czy faktycznie drobna stłuczka tłumaczy i przede wszystkim upoważnia ich do takiego zachowania?!
Moim zdaniem, jeżeli funkcjonariusz, z którym rozmawiałem był jednocześnie kierowcą tego samochodu - to oprócz poniesienia konsekwencji wynikających ze złamania przez niego przepisów ruchu drogowego powinien być przeniesiony do innej formacji z powodu nieznajomości tychże przepisów! Jeśli tacy niedouczeni funkcjonariusze sprawują kontrolę nad ruchem drogowym, to właśnie mamy odpowiedź, dlaczego dochodzi do tylu zdarzeń!
Jego zachowanie jest kpiną i obrazą dla munduru, który nosi!
Materiał mojego ojca
Nie "znawca prawa" tylko odpowiedzialny kierowca. Jak mu pieszy wpadnie pod koła na pasach to pójdzie siedzieć. I nikt się nie będzie zastanawiał, że radiowóz zasłaniał widoczność
A co do kontoli drogowych z niemcami
Znajomosc niemieckiego na poziomie "Fuehrer" i "Haende hoch" wymagana, alenie wiecej : D
(Fuehrerschein(Fyrerszajn) to prawo jazdy)
[P]-Policjant [M]Mąż [Ż]Żona
[P]Dzień dobry, mogę zobaczyć pańskie prawo jazdy?
[Ż](niedosłysząc) Co on powiedział?
[M]-Zapytał czy może zobaczyć moje prawo jazdy.
[P]-Widzę, że są państwo z Radomia.
[Ż]-Co on powiedział?
[M]-Zapytał, czy jesteśmy z Radomia.
[P]-Wie Pan, bez obrazy, ale uprawiałem w Radomiu najgorszy seks w swoim życiu.
[Ż]-Co on powiedział?
[M]-Powiedział, że chyba skądś cię zna.
Zasłyszane po angielsku, po czym przerobiłem trochę na nasze klimaty, więc jeśli było to przepraszam najmocniej.
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
- Dzień dobry! Kontrola drogowa! Aspirant Kowalski. Proszę bardzo, oto 50 złotych. Proszę jechać dalej. Szerokiej drogi!!
Zdziwiony kierowca odjeżdża. Z radiowozu wytacza się kapitan i wrzeszczy:
- Kowalski!!! Co ty tu kurwa odpierdalasz ???
- Melduję, że zanęcam, Panie Kapitanie!!!
Chociażby na przykładzie ostatniej sytuacji - zastanówcie się jakby teraz zareagowała Policja widząc kobietę, która jedzie pod prąd z niezapiętymi pasami i jak brzmiałby komentarz narratora.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów