Głupie pytania do przechodniów i jeszcze głupsze odpowiedzi. Wymagany angielski na poziomie puszki konserwowej
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:52
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:41
#głupie
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Prostacko i wulgarnie
Najlepszy komentarz (116 piw)
TB303
• 2014-09-21, 21:14
To miało być zabawne?
Dwie Irlandki wpadły na genialny pomysł
Akcja od 1:00
Akcja od 1:00
Najlepszy komentarz (45 piw)
Ziaba
• 2014-03-25, 1:07
Tą blondyne by przeżnął... Jakby tylko zamkneła ten ryj i nie pokazywała zebów.
...z szacunku do jenzyka polskiego.
Najlepszy komentarz (105 piw)
hello_world
• 2014-03-03, 22:10
Jeżeli chodzi o pisownię i wymowę tych znaczków "" to polecam wytłumaczenie mojego fizyka z liceum:
W cudzysłowie czy w cudzysłowiu?
W dupie czy w dupiu?
Dziękuję za uwagę.
W cudzysłowie czy w cudzysłowiu?
W dupie czy w dupiu?
Dziękuję za uwagę.
"Nagrody Stelli" są przyznawane osobom, które wystosowały najbardziej bzdurny i skandaliczny pozew sądowy. Nazwa tej nagrody pochodzi od imienia Stelli Liebeck, która w 1992 roku wylała na siebie kubek kawy z McDonald's, wywołując na swojej nodze poparzenia trzeciego stopnia. Po tym niemiłym incydencie, pani Liebeck pozwała restaurację, argumentując, że kawa była zbyt gorąca (niezdatna do picia/paląca) i wygrała 2,9 miliona dolarów. W wyniku apelacji i późniejszej ugody, na konto poszkodowanej wpłynęła kwota 640 tysięcy dolarów.
W 2007 roku "Nagrody Stelii" zmieniły nazwę na "Prawdziwe Nagrody Stelli" ("True Stella Awards"), ponieważ , jak się okazało, większość zwycięzców z lat poprzednich to po prostu wymyślone historie, a nie rzeczywiste pozwy. Teraz nad poprawnością i prawdziwością nominacji czuwają już prawnicy, którzy weryfikują czy dany pozew rzeczywiście trafił do sądu, czy też nie.
Była wzmianka na joepotworze, ja słyszałem już wcześniej i pomyślałem, że się podzielę, oczywiście większość, jeśli nie wszystkie pozwy pochodzą z tłuszczolandu, oni tam mają nasrane przez common law.
Niektórzy laureaci:
- 19-letni Carl Truman z Los Angeles otrzymał odszkodowanie w wysokości 74 tys. dol. plus zwrot (niemałych) kosztow leczenia. Po jego ręce przejechał samochód, z którego usiłował ukraść felgi.
- Klara Walton z Claymont w stanie Delaware otrzymała odszkodowanie w wysokości 12 tys. dol. oraz zwrot kosztow zabiegu dentystycznego.
Wybila sobie dwa żeby, próbujac uciec przez okno z toalety klubu nocnego, aby nie płacić za wstęp.
na internetach jest kupa świetnych przykładów, miłej lektury.
W 2007 roku "Nagrody Stelii" zmieniły nazwę na "Prawdziwe Nagrody Stelli" ("True Stella Awards"), ponieważ , jak się okazało, większość zwycięzców z lat poprzednich to po prostu wymyślone historie, a nie rzeczywiste pozwy. Teraz nad poprawnością i prawdziwością nominacji czuwają już prawnicy, którzy weryfikują czy dany pozew rzeczywiście trafił do sądu, czy też nie.
Była wzmianka na joepotworze, ja słyszałem już wcześniej i pomyślałem, że się podzielę, oczywiście większość, jeśli nie wszystkie pozwy pochodzą z tłuszczolandu, oni tam mają nasrane przez common law.
Niektórzy laureaci:
- 19-letni Carl Truman z Los Angeles otrzymał odszkodowanie w wysokości 74 tys. dol. plus zwrot (niemałych) kosztow leczenia. Po jego ręce przejechał samochód, z którego usiłował ukraść felgi.
- Klara Walton z Claymont w stanie Delaware otrzymała odszkodowanie w wysokości 12 tys. dol. oraz zwrot kosztow zabiegu dentystycznego.
Wybila sobie dwa żeby, próbujac uciec przez okno z toalety klubu nocnego, aby nie płacić za wstęp.
na internetach jest kupa świetnych przykładów, miłej lektury.
Najlepszy komentarz (22 piw)
bieniu2106
• 2014-02-03, 16:27
A jasne, odciągajcie człowieka od sesji!
Dobra, wybłagane:
Zacznijmy od tego, że kawą w McDonaldzie parzy się mniej więcej 10 osób rocznie. Daje to ok. 1 na 24 000 000 sprzedanych gorących napojów. McDonald sam przyznał że kawa jest odrobinę za ciepła, bo z reguły nie wypija się jej od ręki, a po chwili, więc zdąży ostygnąć. Jednak, jako, że o tym nie ma informacji nigdzie, restauracja sprawę przegrała. Stella została uznana za winną w 20%, bo otwierała kawę jadąc samochodem i trzymając kubek między udami (!) co przyczyniło się do poparzenia tak poważnego.
Od czasu procesu każdy "kubek na wynos" w większych sieciówkach ma napis w kilku językach "uwaga, gorący napój", a McTłuszcz obniżył temperaturę kawy.
Tyle tytułem wstępu, teraz porcja debili:
Merv Grazinski - zostawił wóz kempingowy jadący na drodze z włączonym tempomatem i blokadą kierownicy, żeby zrobić kanapkę na tyłach. Brak zakazu w instrukcji - wygrał 750 kafli i samochód nowy.
Kasa dla rodziców 2-letniej dziewczynki, która wsadziła palce w drzwi forda explorera, który podobno ma być rodzinnym autem, a jednak jest niebezpieczny - 725 tys.
Kristie i Ron Simmsonsowie, których 4- letni syn zginał w wypadku spowodowanym przez robotnika koszącego trawnik. Początkowo, zgodnie z logiką, oskarżyli sprawcę nieszczęścia, ale gdy stwierdzili, że jego polisa opiewa tylko na 100 tys. dolarów, wycofali pozew i złożyli nowy – przeciwko firmie produkującej kosiarki. Oskarżyli ją o błędy konstrukcyjne i brak zabezpieczeń. Urządzenie miało 16 lat i w chwili, gdy powstało, zabezpieczenia, jakich się domagali, jeszcze nie zostały wynalezione. Mimo to ława przysięgłych przyznała im 2 miliony dol.
Przykład z Europy:
W lipcu 2005 r. pocisk wystrzelony z amerykańskiej sondy kosmicznej Deep Impact uderzył w kometę Tempel 1. Celem eksperymentu było sfotografowanie i zbadanie składu chemicznego jej jądra, co znacznie poszerzyło wiedzę o zjawiskach zachodzących w Układzie Słonecznym. Inaczej na ten naukowy sukces spojrzała rosyjska astrolożka Marina Bai, która uznała, że sonda zaburzyła naturalny bieg komety, co uniemożliwia jej stawianie wiarygodnych horoskopów.
Poniosła więc straty materialne i złożyła pozew przeciwko amerykańskiej agencji badań kosmicznych NASA. W uzasadnieniu dodała, że profanacja tak ważnego dla astrologów ciała niebieskiego „zburzyła jej system wartości duchowych”. Straty wyceniła na 8,7 miliarda rubli, czyli ok. 300 mln dol. NASA nie przyznaje się do winy, ale ostateczny wyrok jeszcze nie zapadł
I mój faworyt - Christopher Roller pozwał wszystkich prestidigitatorów świata o to, że przekłamują rzeczywistość i naginają prawa fizyki, a to jest możliwe tylko z pomocą Boga. A jako, że za takiego się uważa, żąda udziału w zyskach. Pozew na 50 mln dol. odrzucono.
Pozdrawiam, w razie czego mam link do źródła, ale nie mogę podać ot tak
Dobra, wybłagane:
Zacznijmy od tego, że kawą w McDonaldzie parzy się mniej więcej 10 osób rocznie. Daje to ok. 1 na 24 000 000 sprzedanych gorących napojów. McDonald sam przyznał że kawa jest odrobinę za ciepła, bo z reguły nie wypija się jej od ręki, a po chwili, więc zdąży ostygnąć. Jednak, jako, że o tym nie ma informacji nigdzie, restauracja sprawę przegrała. Stella została uznana za winną w 20%, bo otwierała kawę jadąc samochodem i trzymając kubek między udami (!) co przyczyniło się do poparzenia tak poważnego.
Od czasu procesu każdy "kubek na wynos" w większych sieciówkach ma napis w kilku językach "uwaga, gorący napój", a McTłuszcz obniżył temperaturę kawy.
Tyle tytułem wstępu, teraz porcja debili:
Merv Grazinski - zostawił wóz kempingowy jadący na drodze z włączonym tempomatem i blokadą kierownicy, żeby zrobić kanapkę na tyłach. Brak zakazu w instrukcji - wygrał 750 kafli i samochód nowy.
Kasa dla rodziców 2-letniej dziewczynki, która wsadziła palce w drzwi forda explorera, który podobno ma być rodzinnym autem, a jednak jest niebezpieczny - 725 tys.
Kristie i Ron Simmsonsowie, których 4- letni syn zginał w wypadku spowodowanym przez robotnika koszącego trawnik. Początkowo, zgodnie z logiką, oskarżyli sprawcę nieszczęścia, ale gdy stwierdzili, że jego polisa opiewa tylko na 100 tys. dolarów, wycofali pozew i złożyli nowy – przeciwko firmie produkującej kosiarki. Oskarżyli ją o błędy konstrukcyjne i brak zabezpieczeń. Urządzenie miało 16 lat i w chwili, gdy powstało, zabezpieczenia, jakich się domagali, jeszcze nie zostały wynalezione. Mimo to ława przysięgłych przyznała im 2 miliony dol.
Przykład z Europy:
W lipcu 2005 r. pocisk wystrzelony z amerykańskiej sondy kosmicznej Deep Impact uderzył w kometę Tempel 1. Celem eksperymentu było sfotografowanie i zbadanie składu chemicznego jej jądra, co znacznie poszerzyło wiedzę o zjawiskach zachodzących w Układzie Słonecznym. Inaczej na ten naukowy sukces spojrzała rosyjska astrolożka Marina Bai, która uznała, że sonda zaburzyła naturalny bieg komety, co uniemożliwia jej stawianie wiarygodnych horoskopów.
Poniosła więc straty materialne i złożyła pozew przeciwko amerykańskiej agencji badań kosmicznych NASA. W uzasadnieniu dodała, że profanacja tak ważnego dla astrologów ciała niebieskiego „zburzyła jej system wartości duchowych”. Straty wyceniła na 8,7 miliarda rubli, czyli ok. 300 mln dol. NASA nie przyznaje się do winy, ale ostateczny wyrok jeszcze nie zapadł
I mój faworyt - Christopher Roller pozwał wszystkich prestidigitatorów świata o to, że przekłamują rzeczywistość i naginają prawa fizyki, a to jest możliwe tylko z pomocą Boga. A jako, że za takiego się uważa, żąda udziału w zyskach. Pozew na 50 mln dol. odrzucono.
Pozdrawiam, w razie czego mam link do źródła, ale nie mogę podać ot tak
Mój pierwszy temat, więc ładnie proszę o odpie*dolenie się.
Na jednej uczelni w Gdyni, moim pięknym mieście, jeden ze studentów przeszedł do legendy wśród wykładowców i studentów. Mowa o panu Sasiaku (jego nazwisko w rzeczywistości brzmi inaczej, ale żeby się nie przyjebał, że go ośmieszam czy coś, chociaż sam uważam, że jest zajebisty). Generalnie podobnych historii z "mamtowdupizmem" Sasiaka w roli głównej jest od zajebania, ale ta mi najbardziej zapadła w pamięć:
Ćwiczenia z matmy. Wszyscy w pierwszych ławkach, gdyż zajęcia były z jedną z bardziej wymagających babek. Sasiak, jak na porządnego studenta przystało, pierdolnął się w kimę na ławkach z tyłu sali, zaznaczając swą obecność wystającymi z ławki nogami. Wykładowczyni już i tak miała w niego wyjebane ale jak zaczał jej przeszkadzać donośnym chrapaniem to się nieco wkurwiła (o co nie jest trudno). Ciężko westchnęła, rozłożyła tablice i zaczęła pisać jakieś zajebiste równianie (jakiś wielomian, czy inne chu*stwo, nie wiem, nie znam się). Zajebała tym całą tablicę, zostawiając mu mały kwadracik wielkości 10/10 cm wolnej przestrzeni na wynik i mówi do reszty "budzić mi go". No to dwóch kumpli wstało, podchodzi do Sasiaka sączącego bąble z nosa i próbuje go przywrócić do życia. Ten, gdy się obudził chciał się pierw napierdalać, że go ktoś budzi, po czym jak mu powiedziano o co chodzi stwierdził, żeby pani spierdalała. Ale kumple go nakłonili, żeby polazł. No dobra, to wstał, podchodzi do tablicy, patrzy zaspanymi, krowymi oczami na tablice po czym na babkę i się pyta
"co mam z tym zrobić"?
"Wynik proszę podać"
nie minęło parę sekund....
"Siedem"
I poszedł dalej spać. Babeczka nie zdążyła mu wytłumaczyć, że to nie siedem, ale i tak miał ją w dupie. Od tamtej pory wśród wykładowców krąży ta tajemnicza "odpowiedź na wszystko" i wywołuje kupę śmiechu.
Nie było bo szukałem, jak chu*owo szukałem to mam to gdzieś.
Na jednej uczelni w Gdyni, moim pięknym mieście, jeden ze studentów przeszedł do legendy wśród wykładowców i studentów. Mowa o panu Sasiaku (jego nazwisko w rzeczywistości brzmi inaczej, ale żeby się nie przyjebał, że go ośmieszam czy coś, chociaż sam uważam, że jest zajebisty). Generalnie podobnych historii z "mamtowdupizmem" Sasiaka w roli głównej jest od zajebania, ale ta mi najbardziej zapadła w pamięć:
Ćwiczenia z matmy. Wszyscy w pierwszych ławkach, gdyż zajęcia były z jedną z bardziej wymagających babek. Sasiak, jak na porządnego studenta przystało, pierdolnął się w kimę na ławkach z tyłu sali, zaznaczając swą obecność wystającymi z ławki nogami. Wykładowczyni już i tak miała w niego wyjebane ale jak zaczał jej przeszkadzać donośnym chrapaniem to się nieco wkurwiła (o co nie jest trudno). Ciężko westchnęła, rozłożyła tablice i zaczęła pisać jakieś zajebiste równianie (jakiś wielomian, czy inne chu*stwo, nie wiem, nie znam się). Zajebała tym całą tablicę, zostawiając mu mały kwadracik wielkości 10/10 cm wolnej przestrzeni na wynik i mówi do reszty "budzić mi go". No to dwóch kumpli wstało, podchodzi do Sasiaka sączącego bąble z nosa i próbuje go przywrócić do życia. Ten, gdy się obudził chciał się pierw napierdalać, że go ktoś budzi, po czym jak mu powiedziano o co chodzi stwierdził, żeby pani spierdalała. Ale kumple go nakłonili, żeby polazł. No dobra, to wstał, podchodzi do tablicy, patrzy zaspanymi, krowymi oczami na tablice po czym na babkę i się pyta
"co mam z tym zrobić"?
"Wynik proszę podać"
nie minęło parę sekund....
"Siedem"
I poszedł dalej spać. Babeczka nie zdążyła mu wytłumaczyć, że to nie siedem, ale i tak miał ją w dupie. Od tamtej pory wśród wykładowców krąży ta tajemnicza "odpowiedź na wszystko" i wywołuje kupę śmiechu.
Nie było bo szukałem, jak chu*owo szukałem to mam to gdzieś.
Jak w temacie - 15 minutowy zbiór głupich odpowiedzi w hamerykańskich teleturniejach.
Angielski na jakimś tam poziomie wypadałoby znać.
PS.
Co najmniej. Prezydent byłby dumny
Angielski na jakimś tam poziomie wypadałoby znać.
PS.
Cytat:
Wymagane jest podanie conajmniej 2 tagów.
Co najmniej. Prezydent byłby dumny
Klasyk
Najlepszy komentarz (60 piw)
KarolCarmel
• 2013-08-22, 23:14
"Cezary Potter i Jebnięcie w pysk"
Biuro Polityczne ChRL zapowiedziało, zaprzestanie pobierania podatków od małych skośnych biznesmenów i biznesłómenów prowadzących małe skośne firmy. Takowych małych firm wedle chińskiego GUSu jest ok. 6mln. Od sierpnia tego roku z podatku zwolnione będą wszystkie te firmy, kryterium zwalniającym z płacenia podatku jest obracanie sumą mniejszą od 20tys ¥, co trochę ponad 10tys PLN.
Nigdy nie myląca się i wszechwiedząca ciocia Wikipedia mówi że ich CIT wynosi 25%. Czyli możemy z czystym sumieniem powiedzieć że ten chory, okrutny, komunistyczny, krwiożerczy, chiński rząd wprowadził nową opresję na swoich obywateli pozwalając im zostawić w swojej kieszeni dodatkowe 5tys ¥ / 2,5tys PLN przy granicznych wysokich obrotach. Wątpiąc że "małe chińskie firmy" są o wiele większe od naszych małych firm, mogę poiwedzieć że nawet dzieląc to na 5 pracowników daje to dodatkowe spore sumy.
Dodatkowo:
• Politbiuro pracuje nad ułatwieniem dostępu szarych(raczej żółtych) Chińczyków do handlu zagranicznego, chcą to zrobić za pomocą uproszczenia procedur celnych i zmniejszenia opłat za nie.
• Oraz za nie długo nastąpi zmiana w prawie która pozwoli zagranicznym inwestorom wpompować pieniądze w rynek kolei w środkowych i zachodnich Chinach, czyli uważanych za te zacofane i biedne. Taki nasz odpowiednik Wschodnich wojewódz które zostału przez UE w chuje zrobione z handlem na wschód poza UE...
Źródło: wmeritum.pl/chiny-zawieszaja-pobor-podatkow-od-przedsiebiorstw/
A teraz gwódż programu...
Pytanie skierowane do naszych portalowych ekonomów opiewających sukces socjalizmu na przykładzie socjalizmu chińskiego. Gdzie wy go widzicie w tym kraju?
6mln rzekomych małych firm? Nie brzmi to jak centralnie planowane rządkowe firmy, bo te zwykle tworzą molochy.
Obniżanie podatków, przez całkowitą likwidację...? Upraszczanie prawa...? Otwieranie rynku dla inwestorów zza granicy...?
PS. To nie jest temat POLITYCZNY tylko EKONOMICZNY. Nikt tu się nie będzie przerzucał na wyborcze hasła Kaczora, Krula, Tuska, Palikota, tylko raczej będzie musiał przedstawić fakty. Więc z łaski swojej i bez urazy ale niech żaden głupi chuj z komendą "banuj" nie wrzuca tego w dział Polityka i Religie.
... czyli spotkanie dwóch pań w ruchu drogowym.
Akcja od 0:25.
Akcja od 0:25.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów