#głupota
Powiedzcie mi,że to jest wszystko na żarty
11 letnia Makayla Sault chorowała na białaczkę. Po pewnym czasie kuracji chemioterapią stwierdziła iż nie będzie poddawała się już tej terapii. Powód miała objawienia i Jezus powiedział jej iż chemioterapia ją zabija. Rodzice wierząc bezgranicznie w Jezusa i tym podobne urojenia postanowili zrezygnować z konwencjonalnej terapii. Cóż się okazało dziewczynka zmarła. O dziwo rodzice zamiast zamknąć ryj iż są na tyle głupi aby wierzyć w jakieś halucynacje obwiniają lekarzy za śmierć dziecka.
http://www.cbc.ca/news/aboriginal/makayla-sault-girl-who-refused-chemo-for-leukemia-dies-1.2829885
To jest właśnie jeden z powodów uwidaczniających zgniliznę moralną religii. Ważniejsze jest słowo boga niż rozsądek i nauka. Nawet jeżeli oznacza to śmierć dziecka.
Tej nocy aresztowano 61 osób, nikt z policjantów ani demonstrantów nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jedyną ofiarą śmiertelną była 26-letnia Becca Campbell: tego wieczoru kupiła pistolet i w samochodzie niechcący przestrzeliła sobie głowę.
tak to jest jak sie bez pytania wychodzi z kuchni
Jak się nie spodoba to
"Suwalscy sokiści przeczytali wczoraj maila, z którego wynikało, że na terenie dworca PKP może być podłożona bomba. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy sprawdzili teren. Szybko się jednak okazało, że informacja jest fałszywa. Wiadomość o rzekomej bombie dostały też inne jednostki w Polsce.
Przybyli na miejsce policjanci dokładnie przeszukali teren dworca PKP. Okazało się, że informacja o podłożonym ładunku wybuchowym nie była prawdziwa. Co więcej, jak poinformowała Eliza Sawko z KMP w Suwałkach, mail o rzekomej bombie został przesłany do Służby Ochorony Kolei kilka dni wcześniej, a dopiero wczoraj sokiści odczytali wiadomość
Informację o ładunku wybuchowym otrzymały także inne jednostki w kraju. "
Co Wy na to?
Ma jaja level 9000 albo po prostu tępa pizda z niedojebaniem mózgowym bądź nie ma bolca co by ją uspokoił, sami oceniajcie w oczekiwaniu na wersje w dziale hard.
To gepardy. Tak samo groźne jak kotki domowe. Zaraz wam wkleję trochę wikipedii.
A autor filmiku jest imbecylem, skoro nie odróżnia lamparta od geparda. Jakby to były lamparty to by jej cyce wygryzły, nie mówiąc już o reszcie ciała
P.S. Nienawidzę baranów na rowerach
Dwie osoby zmarły, a kilka odniosło obrażenia po tym, jak telefon komórkowy mieszkanki Chin spadł do szamba przez otwór w ogólnodostępnej, wypełnionej zawartością latrynie.
Tragiczna historia, będąca przestrogą przed posuniętym poza granice rozsądku przywiązaniem do dóbr materialnych, wydarzyła się w mieście Xinxiang w prowincji Henan.
Mąż ratował telefon, matka wskoczyła za nim
Pewna Chinka korzystała z toalety publicznej, którą w tym przypadku stanowiła latryna z otworem w ziemi. Z kieszeni wysunął jej się wart 300 dolarów telefon. Spadł przez otwór kilka metrów w dół. Załamana kobieta wezwała na pomoc męża.
Małżonek odważył się zejść po cenną zgubę. Niewiarygodny smród, wydzielany przez zawartość szamba sprawił jednak, że mężczyzna stracił przytomność i wpadł w ekskrementy. Na pomoc rzuciła się jego matka, obserwująca sytuację. Także ona zemdlała.
Żona wezwała na pomoc okolicznych mieszkańców, którzy przybiegli i próbowali ratować nieprzytomnych. W czasie tej akcji do szamba wpadły kolejne cztery osoby. W końcu za pomocą liny sześć osób udało się wyciągnąć na powierzchnię. U ratującego telefon mężczyzny i ratującej syna matki dało się jeszcze wyczuć słaby puls. Oboje zmarli jednak, nim przyjechało pogotowie.
Cztery osoby przebywają w szpitalu. Jedna z nich jest w śpiączce.
Autor: adso//rzw / Źródło: Huffington Post
źródło: tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/dwie-osoby-nie-zyja-a-cztery-sa-w-szpitalu-bo-telefon-wpadl-do-latryny,437110.html
W czasie tej akcji do szamba wpadły kolejne cztery osoby
Co oni sobie zawody urządzili?
Dziś o godzinie 10.54 straż pożarna została poproszona o pomoc przy usuwaniu ciała młodego człowieka z zadaszenia nad wejściem do bloku przy ulicy Działkowej 11. Na miejsce przyjechały dwa zastępy strażaków, w tym jeden wóz z drabiną.
W tej chwili trwają czynności policyjne.
Do naszej redakcji przyszła informacja, że młody mężczyzna mógł zginąć podczas ucieczki przed policją.
"Chłopak skoczył z wieżowca, po tym jak goniła go policja chcąca spisać go za picie piwa na ławce. Ciekawa sprawa, ponieważ chłopak zginął nie tylko z własnej głupot,y ale i przez głupi przepis. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno groził też interweniującym policjantom nożem" - napisał chcący zachować anonimowość Internauta.
O wyjaśnienie tej sprawy poprosiliśmy zespół prasowy podlaskiej policji.
Zastanawiam się nad jednym co ten typ miał w głowie. Znałem tego kolesia i nie wiedziałem, że jest do czegoś takiego zdolny. Ale no kuźwa skakać tylko dlatego, że policja chciała spisać za picie piwa ? No kurwa...
Zdjęć niestety nie mam, bo świadkiem była moja mama i nie miała ze sobą telefonu XD
Link do artykułu: poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140427%2FBIALYSTOK%2F140429668
A najlepsze jest to, że gość skacząc krzyknął JEBAĆ POLICJE !!!!!