#garaż

I bardzo jej dobrze, za włażenie buciorami na czyiś samochód, kurwa mać. Zero poszanowania cudzej własności. Szybka karma, tak jak lubię.

Bananowy chłopak. Pewnie w spodniach rureczkach takich żeby kostki było widać i na starość,, o kurwa ale mnie kostki jebią,,

Nie zesraj się z tej zazdrości, pizdo.

Dwie ścierki i podłoga czysta w garażu.

Szkoda ze kiedys człowiek nie miał kamerki. Kiedys rzucało się pijaczkom flaszki w kwietniu do lodowatej wody do jeziora i je wyławiali, w wiekszosci. Raz jeden nie wypłunął. A taka ładna była tradycja na dzień wagarowicza, od samej szkoły zbierały sie pijaczki bo wiedziały że beda flachy leciec do jeziora.

Też mam śmieszną opowiastkę.
To było ponad 20 lat temu, u mnie na osiedlu w rodzinnym mieście. "Mieszkał" tam pewien degenerat, miał ok. 40 lat, lecz większość swojego dorosłego życia przepierdział w pasiak. Gość miał coś z bańką, bo na trzeźwo był w miarę normalny, nawet elokwentny, ale po alkoholu odpierdalała mu palma. Spotkaliśmy go z kumplami pod sklepem, niedawno wyszedł z puchy. Wymyśliliśmy że go upijemy i będzie wesoło. Koleżka pyta: Fredi, wypijesz korbola na hejnał?, on że jasne, to myk do sklepu, Fredi ojebał. No to go podpuszczamy: Ale drugiego to nie dasz rady, on że: Co, ja nie dam? Dawać drugiego, zobaczycie łebki jak się pije. Drugiego już na raz nie dał rady, ale ojebał całego. Poklepałem go po ramieniu i mówię: Gratulacje Fredi, wygrałeś trzeciego. Schował za pazuchę i mówi że spierdala do chaty. Pewnie wiedział że go zaraz zetnie. Dwa dni później dowiedziałem się że jego brat nie żyje. Fredi go zaciukał.

Z tego co kojarzę, to tesla miała mieć inteligentną elektronikę zabezpieczającą przed debilizmem amerykańców. A jednak tego nie przewidzieli konstruktorzy. Jak znam prawo w USA to oskarży producenta i wygra nowa teslę i odszkodowanie za szkody moralne i psychiczne.

Gówno dostaną. Tesla się zabezpiecza i na każdym kroku podkreśla, że wszystkie systemy jakie są to tylko systemy wspomagające i wymaga się od kierowcy 100% skupienia podczas jazdy.
Jeszcze chyba nikt nie wygrał w sądzie a było już wiele pozwów przeciwko tesli kiedy kierowca miał wyjebane bo odpalił autopilota i myślał, że może sobie walić konia podczas jazdy a tu nagle elektronika nie przewidziała słabego oznakowania drogi albo czegoś innego.

Nawet nie chce mi się wierzyć, że w instrukcji obsługi tego samochodu nigdzie nie ma wielkim drukiem na czerwono i wieloma innymi oznaczeniami ostrzeżenia aby kurwa zanim się ruszy zamknąć wszystkie drzwi a nie ruszać z otwartymi.

Tam nawet firmy produkujące szampony zabezpieczają się przed kreatywnymi wyłudzaczami i dopierdalają ostrzeżenia na butelkach typu "nie jeść, nie pić, nie wkładać sobie w dupę, nie wkładać penisa do środka itp." właśnie po to aby ktoś później nie włożył sobie butelki od szamponu w dupę i nie poszedł do sądu bo nie wiedział, że nie można bo przecież producent nie napisał aby w dupę butelki nie wkładać.