18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:32
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-12-24, 20:19

#gender

Przerwany wykład o GENDER na UE w Poznaniu.
m................t • 2013-12-06, 0:01
Cytat:

Poznań. Wykład o gender, który w czwartkowy wieczór usiłował wygłosić na Uniwersytecie Ekonomicznym ksiądz Paweł Bortkiewicz, dyrektor Centrum Etyki UAM, został przerwany przez przebranego za kobietę mężczyznę i grupę hałaśliwej młodzieży. Interweniowała policja. Więcej wkrótce na stronie "Głosu Wielkopolskiego".





Popis lewaków , tym razem na mojej uczelni.
Brak słów...
Ciekawe czy będzie głośniej o tym czy temat ucichnie...

Źródło
Najlepszy komentarz (173 piw)
Magik2501 • 2013-12-06, 0:12
Media nic nie powiedzą.
Ale jak narodowy przychodzą na wykład zbrodniarza i każą mu wypierdalać, to hałasu w tefałenach jest mnóstwo.

Lewactwo to największy upadek jakiego może doświadczyć człowiek.
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Rebelya TV - Paradoks równości płci
S................l • 2013-11-26, 0:58
Norweski komik poszukuje prawdy...



Moim zdaniem wątek z mózgiem trochę po łebkach zrobili. Głównie ten komik wspomniał o genitaliach, a co się poniekąd z nimi wiąże to różne hormony w odmiennych u obu płci stężeniach, które "atakują" ich mózg, co wg. mnie może prowadzić do zmian w osobowości, myśleniu itd...

Swoją drogą, nie dziwi nikogo fakt, że pedały są takie zniewieściałe?
(geje nie muszą)

Mówią o tym dopiero w połowie filmu.

Myślę, że całkiem dobrze rozprawia się facet z mitycznym gender equality i innymi lewackimi gównami
Mistrz ciętej riposty
dzarul • 2013-11-07, 12:27
Wiem, że temat mało sadystyczny, ale warto pokazać jak lewactwo próbuje na siłę, wszystkimi ,metodami zrobić wodę z mózgu małym dzieciom. Są jednak ludzie, którzy maja odwagę i siłę walczyć z tym lewackim pierdoleniem. Wielki szacunek dla osoby za jakże trafny komentarz
Najlepszy komentarz (45 piw)
ramzei • 2013-11-07, 14:36
gender to jest określenie upośledzenia umysłowego np grodzkiego... Czyli ładne nazywanie, że facet z chujem jest nazywany ... kobietą...
Po prostu absurd dnia codziennego :

Cytat:





W Szwecji od niedawna wprowadzany jest nowy sposób oceniania filmów pod kątem tego, czy są wolne od stereotypów na temat płci. Sprawdzianu nie zdaje np. trylogia "Władcy pierścieni"', "Gwiezdne wojny" i niemal wszystkie przygody Harry'ego Pottera.

Aby uzyskać oznaczenie "A", film musi pozytywnie przejść tzw. test Bechdel, czyli muszą w nim występować co najmniej dwie postaci kobiece, które rozmawiają ze sobą o czymś innym niż o mężczyznach.

Nazwa wzięła się od amerykańskiej rysowniczki Alison Bechdel, która przedstawiła ten pomysł w jednym ze swoich komiksów w 1985 roku. Od tego czasu był on przedmiotem dyskusji między feministkami i krytykami filmowymi.

Według tego dość prostego kryterium do filmów nierówno traktujących postaci ze względu na płeć zalicza się np. cała trylogia "Władcy Pierścieni", wszystkie sześć "Gwiezdnych Wojen", opowiadający o początkach Facebooka film "The Social Network", a także prawie wszystkie filmowe adaptacje przygód Harry'ego Pottera.

Reakcja widzów na tę inicjatywę jest w zdecydowanej części pozytywna, a dla wielu "była przełomowym doświadczeniem" - podkreśla Ellen Tejle, szefowa studyjnego kina Bio Rio w Sztokholmie, jednego z czterech w kraju, które wprowadziły u siebie nowe kryterium oceny.

Na przekonania dotyczące kobiecych ról w społeczeństwie wpływa m.in. fakt, że widzowie rzadko widzą w filmach "superbohaterkę lub profesorkę lub inną kobietę, która podejmuje ekscytujące wyzwania i sobie z nimi radzi" - twierdzi Tejle. Oznaczenie "A" "ma na celu doprowadzić do tego, by na kinowych ekranach pojawiło się więcej kobiecych historii i perspektyw" - dodaje.

Popierana przez państwowy Szwedzki Instytut Filmowy inicjatywa zaczyna się przyjmować. Skandynawska stacja telewizji kablowej Viasat Film już zapowiedziała, że zacznie stosować nowe kryterium w recenzjach swoich filmów, a 17 listopada w ramach programu "Superniedziela" będzie wyświetlać tylko filmy z oceną "A" - m.in. "Igrzyska śmierci", "Żelazna Dama" czy "Savages: ponad bezprawiem".

Jednak nawet w Szwecji, gdzie dużą wagę przykłada się do promowania równouprawnienia płci, nowa ocena u niektórych budzi sprzeciw.

- Jeśli chcą, żeby filmy były inne, to powinni sami je kręcić, a nie tylko wytykać innych palcami - napisała Tanja Bergkvist, autorka bloga piętnującego szwedzkie "szaleństwo na punkcie gender".

- Jest zdecydowanie za wiele filmów, które zdają test Bechdel, ale w ogóle nie sprawiają, że społeczeństwo staje się lepsze lub sprawiedliwsze. Jest też wiele filmów, które nie zdają tego testu, ale są pod tym względem fantastyczne" - wytyka krytyk filmowy Hynek Pallas. Krytykuje on również Szwedzki Instytut Filmowy za poparcie inicjatywy, przekonując, że państwowa instytucja - i zarazem największy producent na szwedzkim rynku filmowym - nie powinien "sugerować, co można, a czego nie można włączać do filmu".

Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych jednoznacznie wskazują, że kobiety są niedostatecznie reprezentowane na srebrnym ekranie. Co więcej, w tej kwestii niewiele się zmieniło przez ostatnie 60 lat.
W 100 najbardziej dochodowych filmach wyprodukowanych w USA w 2011 roku kobiety stanowiły 33 proc. wszystkich postaci i tylko 11 proc. głównych bohaterów - wynika z badania kalifornijskiego Ośrodka Badań na temat Kobiet w Telewizji i Kinie.

Inne badanie, przeprowadzone przez centrum badawcze na Uniwersytecie Pensylwanii, pokazuje, że współczynnik liczebny męskich i kobiecych postaci w filmach co najmniej od sześciu dekad pozostaje na stałym poziomie 2:1. "Hollywood najwyraźniej uważa, że filmy z mężczyznami zarobią więcej. Ponadto większość etapów produkcji filmu - scenariusz, produkcja, reżyseria itd. - jest zdominowana przez mężczyzn. Dlatego nie zaskakuje fakt, że historie, które oglądamy na ekranie, zazwyczaj właśnie mężczyzn dotyczą" - podkreśla autorka badania Amy Bleakley.

W 2010 roku Kathryn Bigelow jako pierwsza kobieta w historii zdobyła Oscara za najlepszą reżyserię. Jej dramat wojenny "The Hurt Locker. W pułapce wojny", opowiadający o elitarnej jednostce saperów na misji w Iraku, nie zdaje testu Bechdel.



Źródło
Najlepszy komentarz (46 piw)
Camel_06 • 2013-11-06, 19:33
Cytat:

Aby uzyskać oznaczenie "A", film musi pozytywnie przejść tzw. test Bechdel, czyli muszą w nim występować co najmniej dwie postaci kobiece, które rozmawiają ze sobą o czymś innym niż o mężczyznach.



Do każdego filmu, o tematyce dowolnej, wstawiać od teraz krótką scenę dwóch przypadkowych kobiet które rozmawiają o zmywaniu i test zdany. Nawet kino porno podoła.

Kurwa, co się na tym świecie dzieje
Sadole - artykuł dość długi ale moim zdaniem warto przeczytać. Nie jest wybitnie "sadystyczny" ale ostatnio wprowadzane programy genderowe stoją w opozycji zasadom, normom, regułom, które współtworzyły naszą kulturę i cywilizację. Osobiście zawsze staram się żyć z zasadą "złotego środka" ale czytając takie coś nie potrafię ogarnąć jak ekstremistyczne mniejszości mogą mieć taką siłę przebicia ze swoimi durnymi poglądami. Wstrzymuję się z dalszym komentarzem....

Dodam tylko, że uspokajają komentarze pod artykułem, gdzie kochani "zacofani" Polacy bronią polskiej rodziny jako ostatniego bastionu, który jest fundamentem naszego narodu od którego wara


Oto wierszyk, który już od tego roku w kilkudziesięciu przedszkolach na terenie naszego kraju recytują wszystkie przedszkolaki:

"Bawię się z kim chcę, robię to, co chcę, płeć nie ogranicza mnie.

Czy jestem dziewczynką, czy jestem chłopakiem, mogę być pilotką, mogę być strażakiem

Czy jestem chłopakiem czy jestem dziewczynką, bawię się lalkami i olbrzymią piłką.

Bawię się z kim chcę, robię to, co chcę, płeć nie ogranicza mnie!"


Do 86 przedszkoli w Polsce wkroczył program „Równościowe przedszkole”- projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. EFS, który w założeniu przede wszystkim ma pomagać znajdować zatrudnienie. Faktycznie, po głębszym zastanowieniu można stwierdzić, że fundusz pomógł już wielu kobietom w Polsce znaleźć pracę - w fundacjach pokroju Feminoteki. Projekt sugeruje zabawy polegające m.in. na przebieraniu się za osoby przeciwnej płci i zamianie ról - przykładowo kiedy dziewczynka naprawia samochód, chłopczyk czesze lalki. Oprócz tego przedszkolanki powinny opowiadać wychowankom znane im bajki, np. o Kopciuszku zmieniając płeć bohaterów (Kopciuszek staje się mężczyzną, a książę - kobietą). Wszystko to w myśl ideologii gender. Według autorek projektu ma to pomóc uniknięciu stereotypizacji i nadawaniu płci dzieciom, co podobno ma miejsce w przedszkolu ze strony okrutnych przedszkolanek, a nie w momencie urodzenia dzięki naturze.

„Po pół roku w przedszkolu czterolatek dostaje płeć. Odgórnie, bez możliwości zmiany, nagięcia, bez szans na rys indywidualny. Wpływ domu jest bez znaczenia. Posyłasz do przedszkola miłą androginiczną istotę nieświadomą wartości metek; której obojętne jest, czy wkłada majteczki w wyścigówki, czy z kokardkami, o ile tylko nie spadają ani nie wbijają się w pupę. (...) A kogo odbierasz? Dziewczynkę w różowej baletowej spódnicy (zdejmowanej wyłącznie do snu i kąpieli), w białych skarpetkach z falbanką (mogą być brudne), świadomą swoich umiejętności i możliwości („Judo? Dziewczynki nie uprawiają judo. Dziewczynki chodzą na balet!”). Jeśli posłałaś do placówki chłopca, odbierasz chłopca. Zapomnij o chwilach, gdy z jego pozlepianych kaszką kołtunków z rozczuleniem wyplątywałaś podkradzioną siostrze spinkę z kokardą. (…) Twój pięciolatek rechocze grubym głosem i informuje cię, że chłopaki nie bawią się z dziewczynami’. To słowa zmartwionej Joanny Sokolińskiej. Hmmm, najciekawszy jest fragment „Jeśli posłałaś do placówki chłopca, odbierasz chłopca”. To rzeczywiście paranoja! Co to głupie przedszkole zrobiło z moim dzieckiem?!

Odnoszę wrażenie, że wojujące feministki same zdają się już nie rozumieć własnych postulatów. Bo skoro ich naczelnym celem jest uniknięcie definiowania płcią, to skąd propozycja tej zabawy: „trzy lub cztery osoby opuszczają z nauczycielką pomieszczenie. Zanim powrócą, mają podjąć decyzję czy wracają jako chłopcy czy dziewczęta. Pozostałe dzieci mają, po ich zachowaniu, stroju, ruchach odgadnąć ich płeć”? Czy przypadkiem w tej zabawie nie chodzi właśnie o rozpoznawanie danej płci po jej atrybutach (np. spódniczce, makijażu), a tym samym utrwalanie tak znienawidzonych przez genderowców wzorców zachowań?

Przerażające jest to, że choć jeszcze wciąż większość Polaków jest przeciwko gender mainstreamingowi w edukacji, to jednak zwolenników tej ideologii również jest niemało (a ich liczba wciąż rośnie) i to wbrew pozorom wcale nie wyłącznie w środowiskach LGBT i pokrewnych...

Wielu młodych ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn (choć nie wiem, czy w tym momencie kogoś nie obraziłam zbytnio go stereotypizując) popiera genderowe pomysły. Ilość tzw. lajków do stron promujących płeć gender jest zatrważająca. Tzw. 'młodzi, wykształceni, z dużych ośrodków' już dawno bez mrugnięcia okiem w imię poprawności politycznej i bycia 'na czasie' bezrefleksyjnie przyjęli absurdalne idee, od dziecka bowiem chłonęli medialną papkę o tolerancji, oglądali ociekające seksem reklamy i teledyski, słuchali feministycznych pseudomądrości, byli świadkami wręczania nagrody dwóm mężczyznom w kategorii „najpiękniejsza para roku”. Tak tak, lobby feministycznie dobrze kombinuje - najprościej, a zarazem najskuteczniej jest indoktrynować małe dzieci, które chłoną wszystko jak gąbka, korzystając równocześnie z tego, że rodzice albo nie mają czasu, żeby sami wytłumaczyć dzieciom kwestie związane z ich płciowością i seksualnością, albo nie wiedzą co na ten temat mówią programy szkolne i powierzają edukację w tych dziedzinach właśnie instytucjom publicznym. Zresztą nawet gdyby rodzice chcieli sami uczyć swoje dzieci, w zgodzie z własnymi przekonaniami (a więc i Konstytucją RP), to może nie być to takie proste - przykładem niech będzie Kanada, w której to rodzice płaca karę, jeżeli nie posyłają dzieci na lekcje relatywizmu i edukacji seksualnej, a czasem mogą nawet trafić do aresztu.

W Polsce wydaje się to zmierzać w tę samą stronę - autorki projektu uważają, że „rodzice nie są do końca tymi, którzy powinni ostatecznie decydować o tym, czy w przedszkolach powinno się pracować na rzecz równouprawnienia, ponieważ często nie posiadają oni fachowej wiedzy na ten temat i sami również kierują się stereotypami”. Już wkrótce Międzynarodowe Standardy Wychowania Seksualnego w Europie zaczną obowiązywać także w Polsce, a więc 4-latki będą uczyć się o masturbacji, 6-latki - o antykoncepcji, a 9-latków szkoła uświadomi czym jest różnica między orientacją genderową a płcią biologiczną.

Ślepe dążenia do zrównywania wszystkich i wszystkiego zdają się nie mieć końca. Wszystkich, którzy myślą, że opisywana ingerencja w płciowość dzieci to tylko słaby film science-fiction albo nieudany żart muszę zmartwić: walka z naturą trwa i co gorsza jest wspierana przez 'nowoczesne' państwo. Hasło podyplomowych Gender Studies im. Marii Konopnickiej i Marii Dulębianki „Nikt nie rodzi się sobą” już niedługo nie będzie budziło ani sprzeciwu ani zdziwienia.

Na koniec dołączam fragment anonimowej „Nowej przygody Mikołajka” zamieszczonej w komentarzu na jednym z portali. Mam nadzieję, że zdążymy zatrzymać ten pędzący pociąg genderyzacji zanim lekcje w szkole zaczną wyglądać tak:

„(…) Pani podeszła do tablicy, poczekała aż się uspokoimy i spytała z bardzo poważną miną : „Dobrze, kto jest dziewczynką, niech podniesie rękę”. Wszystkie dziewczynki podniosły ręce, także Kleofas, ale z trochę zakłopotaną miną. Ale pani powiedziała tak: „Bardzo dobrze, Kleofas, to twój wybór, jeśli chcesz być dziewczynką, masz prawo zadecydować”. Kleofas zrobił się cały czerwony -„Nie proszę pani, ja chce iść siku”. - Dobrze, powiedziała pani -„Możesz iść”. „Tylko nie wchodź do dziewczynek” - zawołał Euzebiusz. Ale pani uderzyła w biurko i powiedziała, że jeśli Kleofas chce iść do toalety dziewczynek, to jego wybór i nie można sobie z tego robić żartów. Obowiązuje nas gender theory, która pozwala każdemu wybrać płeć. I kazała nam napisać w zeszytach - „Każdy ma prawo wybrać płeć!”

- „Jeszcze czego” - powiedział Rufus – „ja mam siusiaka, nie mogę zdecydować, że będę dziewczynką”. Pani mu wytłumaczyła, że to, co on robi, nazywa się heteroseksizm. I że trzeba wreszcie skończyć z heterokracją. Że jak tak dalej pójdzie, to nas wsadzą do ciupy jako homofobów. Popatrzyłem na Ananiasza, nawet on zrozumiał. Wszystko się komplikowało. Już wolałbym chyba lekcję matmy”.

Źródło
Najlepszy komentarz (43 piw)
Aden • 2013-09-08, 23:25
"...nadawaniu płci dzieciom, co podobno ma miejsce w przedszkolu ze strony okrutnych przedszkolanek, a nie w momencie urodzenia dzięki naturze."

Seems legit, fuck biology

Od tej skrajnej tolerancji w pizdach się przewraca i coraz to bardziej absurdalne "idee" wymyślają
Przyzwyczajanie dzieci do zboczeńców już się zaczeło ...
a................o • 2013-06-25, 12:49
Tak będą wyglądały pierwsze lekcje "gender" w polskich szkołach i przedszkolach. Transwestyta Telimena Feniks na spotkaniu z dziećmi w Lublinie 6.06.2013."



Jeśli ktoś nie wierzy w prawdziwość tego zdjęcia to zapraszamy do przeglądnięcia profilu pana/pani Telimeny.
facebook.com/telimena.feniks

RĘCE PRECZ OD NASZYCH DZIECI!!!
Najlepszy komentarz (114 piw)
Pater patriae • 2013-06-25, 12:51
Dużo mówiąca reakcja dziewczynki po lewej. A chłopiec po prawej wygląda jakby się zastanawiał, czy wpierdolić temu transpopierdolcowi, czy nie

ps Co z tymi rodzicami? Zaskarżyłbym tą nauczycielkę i szkołę za demoralizacje dzieci i krzywdę na ich psychice.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem