Wbijam na google maps, View Street w okolicach Galerii Łódzkiej w celu znalezienia dobrej miejscówki do zaparkowania gdyż wkurwia mnie ten cały jebany wielopoziomowy płatny i ciemny parking manhattan i tak sobie nagle z nudów chyba przybliżyłem na pierwszy lepszy samochód i mnie takie przemyślenia naszły:
Przez przypadek przybliżyłem jego furę i nie znam go ale już wiem, że jest żonaty (w chwili zrobienia zdjęcia przez gugle), zapiął pasy, jedzie jasno niebieską Hondą Jazz (rejestracja ,,niestety zakryta"). W momencie robienia zdjęcia (wrzesień 2012) jedzie od strony Alei Adama Mickiewicza przez Aleję Józefa Piłsudskiego prawdopodobnie w ulicę Rokicińską. I taki mały szczegół jeszcze zauważyłem (z innego ujęcia):
To mi wygląda ewidentnie na okulary.
Wspominałem coś o zakrytej rejestracji. Ale znowu postanowiłem ,,zmienić ujęcie" i okazało się, że naklejka na szybie nie została ,,odpowiednio zabezpieczona" przez Google:
Łódzkie rejestracje zaczynają się na EL. Nie mam photoshopa więc powiększyłem zdjęcie w zwykłej przeglądarce fotografii windows i odczytałem rejestrację (nie podam jej bo jest łatwa do odczytania, a ja nie wiem czy to nie naruszenie regulaminu
). Jest EL na początku i 5 cyfr, co by się zgadzało z łódzkim standardem. Jak chcecie to odczytajcie i podajcie w komentach, zobaczymy, czy się zgadzamy
(nie umieściłem rejestracji ze względu na niby regulamin a teraz namawiam do jego ewentualnego łamania?).
No i już całkiem sporo wiemy o kolesiu, którego przypadkowo furę przybliżyłem. Zdaję sobie sprawę, że ludzie fajniejsze rzeczy na Google Maps znajdowali ale powyższe zdjęcia i ,,przemyślenia" miały na celu być może uświadomienie sobie, jak łatwo jest dzisiaj ,,szpiegować" (nie wiem czy to właściwe słowo) ludzi w internecie? A być może nie i pierdolę głupoty.
Jakby komuś się nie chciało wchodzić w google i wpisywać, a napewno znajdą się tacy.
@Up karny chuj dla Ciebie za spoil.