w sredniowiecznych czasach pewnien kmieciu wraca z wojny.byl strasznie wyczerpany wiec zawital do karczmy, zamowil golonke z piwem i czekal na zarcie. nagle do baru wpada jakis wiesniak:
- ludzie spierdalać! czarny rycerz nadciąga!
wszycy wraz z kmiecie w popłochu uciekli z karczmy.
Po pewnym czasie kmieciu znow zamowil jeszcze raz posilek.juz mial prawie jesc gdy znowu przybiegl wiesniak
- ludzie wypierdalac! czarny rycerz tu jest.
wszyscy uciekli, wkurzony kmieciu tez.
Po paru chwilach, zdenerwowany kmieciu wrocil do baru, zamowil to co przedtem. juz dostal posilek gdy:
- ludzie spierdalamy, czarny rycerz we wsi.
Wkurwiony kmieciu nie dal za wygrana, postanowil zostac na miejscu. zjadl w samotnosci posilek, juz mial opuszczac lokal gdy uslyszal szczęk metalu, i czyjes kroki. Ze strachu nie spojrzal postaci w oczy. widzial tylko zbroje. rycerz podszedl to kmiecia i powiedzial:
- zrob mi laske...
kmieciu w akcie desperacji wykonal ta czynnosc. po skonczonej robocie facet powiedzial:
- prawy z ciebie chłop......a teraz spierdalaj bo czarny rycerz jest we wsi!!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis