Z portalu piekielni.pl autora timo:
"Mieszkam w mieście powiatowym liczącym ok. 10 tys. mieszkańców plus kilkudziesięciu Cyganów/Romów. Problem z nimi jest od zawsze - a to coś ukradną, a to coś zdemolują, a to żebrzą w natarczywy sposób, a to siedzą cały dzień w parku, piją, szczają gdzie popadnie, tłuką butelki itp., a ludzie boją się przejść przez park (nieraz zaczepiają - czasami w celu wysępienia na alkohol, a często niewybrednie komentują przechodzące dziewczyny i próbują je obłapiać).
Oczywiście policja nic z nimi nie robi - policjanci też mają rodziny i zwyczajnie się boją. A bydło koczuje w tym parku w sile 20 chłopa albo więcej. Miasto, zamiast próbować pozbyć się problemu, z własnej woli pisze wnioski po unijną kasę, żeby im remontować lokale socjalne.
W jednej wyremontowanej kamienicy po paru miesiącach wyglądało już gorzej, niż po przejściu ruskiego frontu - ze ścian pozdejmowane kaloryfery, wyrwana miedziana instalacja CO, wyrwane kable elektryczne. Z domu cuchnie na kilkaset metrów, bo robią pod siebie. Światła nie mają, bo wymontowali kable. W izbach (trudno to nazwać pokojami) stoją piece typu "koza", bo centralne jest dawno na złomie. W 5 pokojowym domu około 15-18 osób mieszka w jednej izbie, tej z piecem, pozostałe traktując - proszę przerwać jedzenie - jako kibel. Smród nawet na ulicy wywraca mózg na drugą stronę - nie chcę myśleć, jak jest w środku. Żaden z nich nigdy się pracą nie skalał. Za to każdy ma bogatą przeszłość kryminalną, nawet 15-latkowie. Już wcześniej zdarzały się przypadki pobić w ich wykonaniu.
Kilka dni temu padł jednak rekord: pobili 2 chłopaków, jeden stracił oko i walczy o życie, miał zrobioną trepanację czaszki. Drugi również w ciężkim stanie leży w szpitalu. Obu pobić dokonano stosunkiem sił 15-20:1 z użyciem noży. Ewidentnie chcieli zabić. Policja w tym czasie dosłownie 150 metrów dalej spisywała gówniarzy za plucie słonecznikiem na ziemię. Przyjechali po 20 minutach, jak ofiara już była w szpitalu. Oczywiście sprawców nie złapano, dopiero na drugi dzień zatrzymano "aż" dwóch.
Nastroje w mieście są takie, że za chwilę będziemy mieli powtórkę "pogromu mławskiego". I wtedy zapewne sprawców pobicia biednych przedstawicieli mniejszości romskiej szybko złapią i postawią przed sąd, za przemoc na tle rasowym. Ja naprawdę nic nie mam do ŻADNEJ mniejszości narodowej, pod warunkiem, że ta mniejszość dostosowuje się do zasad większości. Szanuję każdego Cygana/Roma, który pracuje, płaci podatki, przestrzega porządku prawnego. Ale do ciężkiej cholery nie może być tak, że kilkudziesięciu brudasów terroryzuje miasto. I są bezkarni!"
Od siebie dodam, iż ostatnio zauważyłem (przynajmniej we Wrocławiu), że zamiast przeznaczać pieniądze na walkę i wywóz tych nierobów, wspiera się tego typu akcje: jednizwielu.pl/
A tutaj jeden z ich bilboardów:
"Mieszkam w mieście powiatowym liczącym ok. 10 tys. mieszkańców plus kilkudziesięciu Cyganów/Romów. Problem z nimi jest od zawsze - a to coś ukradną, a to coś zdemolują, a to żebrzą w natarczywy sposób, a to siedzą cały dzień w parku, piją, szczają gdzie popadnie, tłuką butelki itp., a ludzie boją się przejść przez park (nieraz zaczepiają - czasami w celu wysępienia na alkohol, a często niewybrednie komentują przechodzące dziewczyny i próbują je obłapiać).
Oczywiście policja nic z nimi nie robi - policjanci też mają rodziny i zwyczajnie się boją. A bydło koczuje w tym parku w sile 20 chłopa albo więcej. Miasto, zamiast próbować pozbyć się problemu, z własnej woli pisze wnioski po unijną kasę, żeby im remontować lokale socjalne.
W jednej wyremontowanej kamienicy po paru miesiącach wyglądało już gorzej, niż po przejściu ruskiego frontu - ze ścian pozdejmowane kaloryfery, wyrwana miedziana instalacja CO, wyrwane kable elektryczne. Z domu cuchnie na kilkaset metrów, bo robią pod siebie. Światła nie mają, bo wymontowali kable. W izbach (trudno to nazwać pokojami) stoją piece typu "koza", bo centralne jest dawno na złomie. W 5 pokojowym domu około 15-18 osób mieszka w jednej izbie, tej z piecem, pozostałe traktując - proszę przerwać jedzenie - jako kibel. Smród nawet na ulicy wywraca mózg na drugą stronę - nie chcę myśleć, jak jest w środku. Żaden z nich nigdy się pracą nie skalał. Za to każdy ma bogatą przeszłość kryminalną, nawet 15-latkowie. Już wcześniej zdarzały się przypadki pobić w ich wykonaniu.
Kilka dni temu padł jednak rekord: pobili 2 chłopaków, jeden stracił oko i walczy o życie, miał zrobioną trepanację czaszki. Drugi również w ciężkim stanie leży w szpitalu. Obu pobić dokonano stosunkiem sił 15-20:1 z użyciem noży. Ewidentnie chcieli zabić. Policja w tym czasie dosłownie 150 metrów dalej spisywała gówniarzy za plucie słonecznikiem na ziemię. Przyjechali po 20 minutach, jak ofiara już była w szpitalu. Oczywiście sprawców nie złapano, dopiero na drugi dzień zatrzymano "aż" dwóch.
Nastroje w mieście są takie, że za chwilę będziemy mieli powtórkę "pogromu mławskiego". I wtedy zapewne sprawców pobicia biednych przedstawicieli mniejszości romskiej szybko złapią i postawią przed sąd, za przemoc na tle rasowym. Ja naprawdę nic nie mam do ŻADNEJ mniejszości narodowej, pod warunkiem, że ta mniejszość dostosowuje się do zasad większości. Szanuję każdego Cygana/Roma, który pracuje, płaci podatki, przestrzega porządku prawnego. Ale do ciężkiej cholery nie może być tak, że kilkudziesięciu brudasów terroryzuje miasto. I są bezkarni!"
Od siebie dodam, iż ostatnio zauważyłem (przynajmniej we Wrocławiu), że zamiast przeznaczać pieniądze na walkę i wywóz tych nierobów, wspiera się tego typu akcje: jednizwielu.pl/
A tutaj jeden z ich bilboardów:
Najlepszy komentarz (60 piw)
B................o
• 2013-06-21, 23:34
Kurwa co za logika... Oni dostają socjalne mieszkania a ja musze zapierdalać na kredyt pół życia żeby mieć gdzie dupę umyć po całym dniu roboty.