W domku przy rzecze mieszkał bardzo stary człowiek. Miał ponad 120 lat. Dziennikarze chcieli z nim przeprowadzić wywiad, aby dowiedzieć się jak to jest żyć po stówce.
Zebrali się i poszli do domku nad rzeczką. Pukają, drzwi otwiera bardzo staro wyglądający mężczyzna:
- Dzień dobry! Z tego co wiemy ma pan ponad 120 lat! Czy zgodzi się pan, abyśmy mogli z panem przeprowadzić wywiad?
- Hmm.... no nie wiem, nie wiem...
- No niech się pan zgodzi. Tyle przeszliśmy, żeby tu się z panem spotkać!
- No dobrze, ale muszę się spytać taty czy mogę udzielić wywiadu...
- To pana ojciec jeszcze żyje?
- No, poszedł z dziadkiem na ryby.
Zebrali się i poszli do domku nad rzeczką. Pukają, drzwi otwiera bardzo staro wyglądający mężczyzna:
- Dzień dobry! Z tego co wiemy ma pan ponad 120 lat! Czy zgodzi się pan, abyśmy mogli z panem przeprowadzić wywiad?
- Hmm.... no nie wiem, nie wiem...
- No niech się pan zgodzi. Tyle przeszliśmy, żeby tu się z panem spotkać!
- No dobrze, ale muszę się spytać taty czy mogę udzielić wywiadu...
- To pana ojciec jeszcze żyje?
- No, poszedł z dziadkiem na ryby.