Odległość między stacjami (30km) pociąg pokonuje w 1 godzinę. Polecam wziąć książkę lub poduszkę.
#katowice
Odległość między stacjami (30km) pociąg pokonuje w 1 godzinę. Polecam wziąć książkę lub poduszkę.
Szwaby dostały wjebane. Chciałbym podzielić się z Wami euforią jaką wywołała wygrana naszej reprezentacji. Wreszcie jakiś ciapaty mnie nie wkurwił.
Dla niecierpliwych - można przewijać do 1:15
Chciałbym zaznaczyć, że jebać ciapatych.
Nie było, bo nie było.
Dobrze myślisz.
- zupa węglowa
- kanapki węglowe z węglem
- kotlet węglowy z tłuczonym węglem i surówką z węgla
- pieczone bryłki węgla w sosie węglowym
- kruszony węgiel podany na szufli
- Was is das?! - pyta turysta kelnera.
- Aa, bo u nas ostatnio Ruch Autonomii Śląska doszedł do władzy.
chyba zapomniałeś kto Ci prąd dostarcza.
British Energy.
Poza tym najwyraźniej nie zrozumiałeś przekazu. A ten debil up to w już w ogóle.
źródło: dziennikzachodni.pl/artykul/3551659,tego-katowice-jeszcze-nie-widzialy...
Jaki kraj taka gra na ulicy:P
Ratownicy reanimowali mężczyznę. Nie żyje przechodzień, który się przyglądał.
Na placu Andrzeja w Katowicach udzielano pomocy mężczyźnie, który stracił przytomność. Przyglądający się zajściu przechodzień także zasłabł. Obaj mężczyźni nie żyją.
Na plac Andrzeja w Katowicach w czwartek, około godz. 11 przytomność stracił jeden z przechodzących mężczyzn. Pracownicy dworca użyli defibrylatora AED i podjęli akcję reanimacyjną, którą kontynuował przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego. Niestety pacjenta nie udało się uratować. Zdarzeniu przyglądali się przechodnie i jeden z nich także źle się poczuł. Wezwano kolejną karetkę, niestety, mężczyzna zmarł w drodze do szpitala. - Przyczyną śmierci prawdopodobnie był zawał - mówi Jacek Pytel, rzecznik prasowy KMP Katowice.
Artur Borowicz, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, podkreśla, że to wydarzenie powinno być przestrogą, bo z akcji ratowniczych nie należy robić niepotrzebnych sensacji. - Tłum gapiów to duży kłopot dla naszych ratowników. Niezdrowe zainteresowanie utrudnia udzielenie pomocy pacjentowi, ludzie często blokują przejścia, utrudniają dopływ świeżego powietrza. Ich wścibskość pozbawia osobę ratowaną intymności. Jak pokazały dzisiejsze tragiczne wydarzenia, emocje związane z akcją mogą być też niebezpieczne dla jej obserwatorów, zwłaszcza tych mających kłopoty z sercem czy ciśnieniem - mówi Artur Borowicz.
Nie, nie jestem ze Śląska
Nie było bo materiał własny.
Jak chujowe to wiadomo co z tym zrobić.
Zapis monitoringu ze sklepu w Katowicach
Nie było.
-Poszła przelewem.