18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:33

#katyń

Katyń. Zbrodnia i wielkie kłamstwo (2005)
C................a • 2015-08-02, 9:31
Zbrodnie Sowietów na kwiecie narodu polskiego.

Film znaleziony w Katyniu (1992)
C................a • 2015-08-02, 9:02
Relacja o długim, trwającym 52 lata poszukiwaniu przez Halinę Borek mogiły bestialsko zamordowanego ojca.

Nie Zabijaj
C................a • 2015-03-31, 12:20
Katyń, Miednoje, Charków.


Zbrodnia Katyńska
C................a • 2015-03-31, 11:24
Dokument z 1991 roku.


Tajemnica masakry w Katyniu
C................a • 2015-03-31, 10:56
Dokument o Katyniu.





W materiale wideo występują niewielkie problemy z audio - na początku troszkę bzyczy.
Sensacje XX Wieku: Katyń
C................a • 2015-03-31, 10:29
Bogusław Wołoszański o zbrodni katyńskiej.




Pomnik komunistycznej partyzantki w Sofii, tzw. Bracka Mogiła mieszcząca się w największym stołecznym parku, został w środę częściowo przemalowany w barwy polskiej flagi narodowej, by uczcić pamięć ofiar Katynia.

Dwie z centralnych figur pomnika wokół 15-metrowego obelisku zostały przemalowane na biało-czerwono. Na postumencie pod prawą grupą rzeźb umieszczono napis "Katyń, 5 III 40". Zaś za każdą "polską" figurą stoi figura w barwach ukraińskich, niebiesko-żółtych.

Na pomniku pojawiły się także napisy 'Krym 2014" oraz "Putin do domu!"

Media bułgarskie przypominają, że dziś mijają 64 lata od wydania rozkazu o mordzie katyńskim, którego ofiarą padło ponad 22 tys. obywateli polskich - oficerów Wojska Polskiego, Policji Państwowej, urzędników państwowych.

Wieczorem przed pomnikiem Armii Czerwonej w centrum Sofii, który ostatnio coraz częściej staje się swoistą ilustracją bieżących wydarzeń politycznych lub ważnych rocznic, minutą ciszy zostaną uczczone ofiary Katynia. Organizatorami wydarzenia są liderzy antyrządowych protestów studenckich oraz grupa przeciwników obecności 38-metrowego pomnika radzieckiego żołnierza z pepeszą w ręku, stojącego w centrum bułgarskiej stolicy. Grupa ta od lat opowiada się za usunięciem pomnika.

zajebane z onetu
Najlepszy komentarz (80 piw)
crystaldragon • 2014-03-06, 18:52
W czasach gdy rozstrzeliwano Polaków w Katyniu, to banderowcy żywcem torturowali i mordowali naszych rodaków. Dziś ten protest wygląda śmiesznie, Bandera na Ukrainie ma się dobrze podobnie jak nacjonaliści słynący z antypolskich działań.
Ale media głównego nurtu udają że tego nie widzą, i rozsiewają propagandę pomocy braciom ukraińskim.
Chciałbym podzielić się z wami krótką historią, która tknęła moje serce.

Cytat:

W Harbor East - nowej (ale nieodległej od pięknego centrum zwanego Inner Harbor), dzielnicy jednego z najstarszych miast Wschodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych - Baltimore, na rondzie między ulicami Felicia, President i Aliceanna, przed reprezentacyjnym hotelem Marriott „Waterfront", stoi niezwykły monument. Nie jest wielki, raczej trzeba go wypatrywać pomiędzy wieżowcami, lecz ściąga wzrok olśniewającym blaskiem, unikalną formą i dedykacją. Na granitowym obramowaniu fontanny wybija się jedno słowo i jedna data: KATYŃ 1940.

Pomysłodawcą uczczenia w Baltimore pamięci ofiar zbrodni katyńskiej był emerytowany oficer armii amerykańskiej, major Clement A. Knefel. Stacjonował w Niemczech w amerykańskiej strefie okupacyjnej, o zbrodni dowiedział się podczas Procesu Norymberskiego. Powziął myśl o ufundowaniu tablicy pamiątkowej dla uczczenia żołnierzy sojuszniczej polskiej armii, zamordowanych w Katyńskim Lesie.

Pieniądze rozpoczął zbierać, jako emeryt wojskowy na początku lat 70-tych ubiegłego wieku. Czy łatwo jest nam wyobrazić sobie starszego pana, który na tzw. Polskim Festiwalu (inaczej mówiąc - festynie), przy stoliku pod parasolem ustawionym w Paterson Park, sprzedaje własnoręcznie przyrządzone kanapki i napoje? Czy łatwo sobie uzmysłowić, jakie wrażenie robiła opowieść starego żołnierza o tej masakrze, na nieznających wojny w swoim kraju mieszkańcach Baltimore?

Po dziesięciu latach samotnej zbiórki i kwestowania wśród organizacji weteranów wojennych, major Knefel zwrócił się o pomoc do marylandzkiego Oddziału Kongresu Polonii Amerykańskiej. Powstał Komitet Katyński, którego był on pierwszym przewodniczącym, a honorowe przewodnictwo objęła Barbara Mikulski - senator US polskiego pochodzenia.
Komitet zaangażował wszystkie siły w celu zwieńczenia pomysłu majora. Władze miasta ofiarowały teren oraz przygotowały go pod pomnik. Z pomocą finansową pośpieszył urząd Gubernatora Stanu Maryland, gmina żydowska i inne związki wyznaniowe oraz rzesze prywatnych darczyńców.

Monumentalną wizję pomnika stworzył artysta-rzeźbiarz Andrzej Pityński. Jest to jego honorowy wkład w dzieło upamiętnienia naszej historii. Rzeźba wyobraża bijący ku niebu płomień, w który wkomponowane są polskie symbole i postacie historyczne.

Wykonanie odlewu rzeźby zlecono Gliwickim Zakładom Urządzeń Technicznych. Niektóre elementy pomnika zamawiane były we Francji, Anglii, Niemczech, a nawet w Australii. Uroczystość odsłonięcia odbyła się w słoneczny, lecz zimny i bardzo wietrzny 19go listopada 2000 roku.

Wśród zaproszonych gości niestety nie było już człowieka, od którego wszystko się zaczęło. Major Knefel zmarł w 1998 roku i nie zobaczył imponującego efektu swej skromnej inicjatywy.



Gdy czytam o obcokrajowcach, poświęcających swoje środki lub po prostu wolny czas dla upamiętnienia polskiej części historii świata, czuję wielką potrzebę powiedzenia tej osobie słowa "Dziękuję". Szkoda, że jest to często niewykonalne...
Wielki szacunek dla majora Knefela! Czekam na podobną inicjatywę w naszym kraju i równie okazałe upamiętnienie ofiar zbrodni katyńskiej jak pomnik w Baltimore.

Źródło: Fanpage JWK LUBLINIEC na facebooku.
Jak wszyscy to i ja: Pierwszy temat.
Zbrodnia katyńska
sebekmlody • 2013-04-06, 12:08
W związku z tym, że 73 lata temu miały miejsce rozstrzeliwania polskich żołnierzy przez NKWD, chciałbym przedstawić zeznania Dymitra Tokariewa, szefa Zarządu NKWD w Kalininie z dnia 20 marca 1991 r.
Kalinin (obecna nazwa Twer) był miejscem kaźni dla 6311 polskich obywateli.

Oto w/w zeznania D. Tokiewa:

"Tokariew: Łącznie około trzydziestu osób uczestniczyło w rozstrzeliwaniach. (...)
Do celi gdzie odbyło się rozstrzeliwanie nie wchodziłem. Tam technologia była wypracowana przez Wasilija Błochina, tak, i komendanta naszego Zarządu Andrieja Rubanowa. Obili oni wojłokiem drzwi wychodzące na korytarz, żeby nie było słychać strzałów w celach. Następnie wyprowadzali skazanych - tak będziemy o nich mówić - przez korytarz, skręcali w lewo, gdzie była czerwona świetlica (...). W czerwonej świetlicy sprawdzają się dane, dane personalne, czy nie ma jakiegoś błędu, tak..., a następnie gdy przekonywali się, że to ten człowiek, który ma być rozstrzelany, niezwłocznie zakładali mu kajdanki i wprowadzali do celi, gdzie dokonywano rozstrzelania. Ściany celi były również materiałem dźwiękochłonnym. (...)

Jabłokow: A w jaki sposób odbywało się rozstrzeliwanie? (...)

Tokariew: (...) to było okropnie nieprzyjemne. (...) zobaczyłem całą tę grozę. (...) Błochin włożył swoją odzież specjalną: brązową skórzaną czapkę, długi skórzany brązowy fartuch, skórzane brązowe rękawice z mankietami powyżej łokci. Na mnie wywarło to ogromne wrażenie - zobaczyłem kata! (...) jednego chłopaka spytałem: "Ile masz lat?". Powiedział - 18. "Gdzie pełniłeś służbę?" W straży granicznej. Czym się zajmował? Był telefonistą. (...) Wszedł i uśmiechał się, tak chłopiec, zupełny chłopiec, 18 lat, a ile pracował? Zaczął liczyć po polsku - 6 miesięcy. (...)

Jabłokow: A cela śmierci - jak była urządzona? (...)

Tokariew: (...) No cóż, niewielki pokój, nie większy niż ten, może nawet mniejszy. (...) Z tej celi było wyjście na podwórko. (...) Tamtędy wyciągali trupy, ładowali na samochód i jechali. (...)"

Wasilij Błochin za udział w akcji rozstrzeliwania polskich żołnierzy został nagrodzony premią w wysokości jednego uposażenia.

A oto sam Błochin



Na koniec wrzucam zdjęcie własne mapy przedstawiające miejsca rozstrzeliwań i pochówku.