Tajne techniki szkolenia karate
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:38
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
6 minut temu
🔥
Pato VS Bandera
- teraz popularne
🔥
Nie dzisiaj... nie dzisiaj.
- teraz popularne
#kij
Dostał kijem, płacze, leży.
I niezbędne "argumenty" by takową udanie przeprowadzić
po tagach nie widzialem, moglo byc w jakiejs komplikacji
po tagach nie widzialem, moglo byc w jakiejs komplikacji
Najlepszy komentarz (56 piw)
Kaczorowy
• 2015-09-06, 18:45
Dwóch znajomych na drodze się spotkało - drwal i baseballista, pogadali chwilę, pokazali sobie nowe sprzętu a wszyscy aferę robią
Headshoot metalowym drągiem.
Najlepszy komentarz (117 piw)
DzidaZawodnik
• 2015-08-23, 8:43
METALOWYM DRĄGIEM? Jeśli to jest metalowy drąg, to pewnie najcięższą rzeczą jaką trzymałeś w ręku był pindol drągala z sąsiedniej wsi.
Za pierwszym razem nie wyszło jak należy...
Policjant przeszukuje samochód, znajduje kij baseballowy i pyta kierowcy, łysego karka:
- Po co wam to?
- Grywam czasami w baseballa...
Policjant trzepie dalej i znajduje torebkę z białą substancją:
- A to co ma być?
- Interesuję się chemią.
- To będzie pana kosztować 300 funtów.
- Ale dlaczego funtów?!
- Bo ja się interesuję numizmatyką.
- Po co wam to?
- Grywam czasami w baseballa...
Policjant trzepie dalej i znajduje torebkę z białą substancją:
- A to co ma być?
- Interesuję się chemią.
- To będzie pana kosztować 300 funtów.
- Ale dlaczego funtów?!
- Bo ja się interesuję numizmatyką.
Z piwkiem w ręku.
Najlepszy komentarz (29 piw)
idejakprzecinak
• 2015-05-28, 9:20
a to skąpe pokurwie kija kazali oddać...
Oj to bardzo nieładnie się tak wpierdalać starszej pani:
Najlepszy komentarz (34 piw)
M................s
• 2015-05-11, 22:27
jak dla mnie to fake
Maczety z krakowa mu nie straszne
Najlepszy komentarz (151 piw)
~Velture
• 2015-05-11, 7:45
Zajebisty i bardzo nowatorski wynalazek... bo legioniści rzymscy 2 tysiące lat temu wcale nie mieli zbroi która chroniłaby przez przyjebaniem kijem ani nożem bądź też kolczatką.
Przychodzi facet do lekarza z obitym ryjem i kijem golfowym w dupie.
-Rany, co się stało? Pyta lekarz.
-Graliśmy w golfa z przyjaciółmi i żoną. Żona wybiła swoją piłeczkę, tak że nie mogliśmy jej znaleźć. Szukaliśmy wszędzie, aż zaszliśmy na pobliską łąkę gdzie pasły się krowy. Już mieliśmy sobie darować gdy nagle widzę, że jakaś piłeczka jest nie gdzie indziej jak w dupie jednej z krów. Cały uradowany podchodzę do krowy, podnoszę ogon i mówię: "spójrz kochanie, wygląda jak twoja".
-Rany, co się stało? Pyta lekarz.
-Graliśmy w golfa z przyjaciółmi i żoną. Żona wybiła swoją piłeczkę, tak że nie mogliśmy jej znaleźć. Szukaliśmy wszędzie, aż zaszliśmy na pobliską łąkę gdzie pasły się krowy. Już mieliśmy sobie darować gdy nagle widzę, że jakaś piłeczka jest nie gdzie indziej jak w dupie jednej z krów. Cały uradowany podchodzę do krowy, podnoszę ogon i mówię: "spójrz kochanie, wygląda jak twoja".