18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44

#knp

KNP coraz bliżej pogromu ZSRE
P................i • 2014-02-13, 20:47
"Związek radziecki nie zniknął, tylko zmienił swoje położenie"
oby im się udało, trzeba zrobić porządek z tymi socjalistycznymi kurwami




@edit
dziękuje za jakże szybkie przeniesienie do właściwego działu
Korwin-Mikke: Będziemy starali się zniszczyć unijną biurokra
p................o • 2014-02-13, 18:43
Nowa Prawica - wolna Europa. Pod takim hasłem w wyborach do Parlamentu Europejskiego chce startować Kongres Nowej Prawicy.



Naszym celem nie jest jakakolwiek reforma Unii Europejskiej, ale właśnie prawdziwie wolna Europa, bez przerośniętej biurokracji czy ekscesywnych podatków, tak jak to jest teraz - tłumaczy wybór takiego hasła rzecznik prasowy KNP Tomasz Sommer.

KNP w swoim programie zdecydowanie sprzeciwia się Unii Europejskiej. Jeśli uda nam się wejść do Parlamentu Europejskiego, będziemy starali się zniszczyć unijną biurokrację i twardo piętnować jej absurdy - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej prezes KNP Janusz Korwin-Mikke. Jak dodaje, miejsce w Parlamencie Europejskim znacznie zwiększy możliwości oddziaływania Nowej Prawicy na europejską rzeczywistość.

W ostatnim sondażu TNS Polska dla Wiadomości TVP głosowanie na partię Janusza Korwin-Mikkego zadeklarowało 4 procent respondentów.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się najprawdopodobniej 25 maja tego roku. Prezydent termin głosowania ma ogłosić jeszcze w lutym.
Witam.

Jako, że wielu z was uważa się za zwolenników KNP, kieruje do was prośbę o wsparcie akcji zbierania podpisów. Oto post Janusza Korwina-Mikke na facebooku.

Cytat:

UWAGA! Zaczynamy zbiórkę podpisów pod projektem ustawy o suwerenności. Z ośmiodniowym opóźnieniem technicznym - ale od tej pory ma to być Akcja-Błysk, w stylu naszym, internetowym.
Ochotnicy, którzy zgłosili się na adres npjkm.pl/ po godz.15.tej otrzymają szczegółową instrukcję. Kto by jeszcze chciał się zgłosić ma czas tylko do 15.tej Proszę o zgłoszenie się na stronę: npjkm.pl/ i wypełnienie rubryk. Zgłaszająca się osoba powinna podać (koniecznie!): swój e-mail i nazwę gminy, w której będą zbierane podpisy lub jej kod pocztowy (najlepiej obydwa). Bardzo ważna jest też deklaracja: ile mniej-więcej podpisów zdoła zebrać.
Oto tekst ustawy, podobnej do tej, którą uchwaliły Bundesrat i Bundestag, która jest przedmiotem naszej Inicjatywy Obywatelskiej:

Ustawa o suwerenności III RP
Art. 1 Rzeczpospolita Polska sprawuje suwerenną władzę na swoim terytorium.
Art 2 Każdą umowę międzynarodową po jej parafowaniu Prezes Rady Ministrów niezwłocznie kieruje do Trybunału Konstytucyjnego, który orzeknie w przedmiocie jej zgodności z konstytucją.
Art 3 Umowa międzynarodowa nie uznana za zgodną z konstytucją nie może być ratyfikowana.
Art 4 Ratyfikowaną umowę międzynarodową uznaną za niezgodną z konstytucją Prezydent niezwłocznie wypowiada.
Art 5 W razie sprzeczności między prawem wynikającym z umowy międzynarodowej, a konstytucją, stosuje się postanowienia konstytucji.



Dołączam także e-mail dostarczony do zgłaszających się. By przybliżyć i rozjaśnić wam sprawę

Cytat:

Instrukcja do zbiórki podpisów pod projektem ustawy o suwerenności.

1. Celem podstawowym jest uzbieranie 100.000 podpisów pod projektem tej ustawy i złożenie jej do Sejmu w najkrótszym możliwym terminie – w celu nagłośnienia kwestii suwerenności.

2. Celem ubocznym jest nabranie przez wszystkich Ochotników wprawy w zbieraniu podpisów –by doświadczenia te wykorzystać przy zbieraniu 250.000 podpisów do zgłoszenia Nowej Prawicy
Janusza Korwin-Mikkego do udziału w wyborach do PE.

3. By uzyskać informację, jakie są możliwości zbierawcze sieci Ochotników w pierwszej fazie zbiórki nie biorą udziału Członkowie KNP. Chodzi o to, że na wybory mamy zebrać 250.000 podpisów – i reszta zadania spadnie na KNP; musimy wiedzieć, jak wielka. Gdyby jednak okazało się, że trochę nam do 100.000 zabrakło – uruchomimy i Partię, oczywiście. Podpisy pod Inicjatywą
Obywatelska i tak są (co wynika z ustawy!) zbierane w dwóch fazach: najpierw składa się uzbierany zestaw co najmniej 1000 podpisów, dopiero potem zbiera się pełne 100.000 – z „górką”, oczywiście.

4) By nie dublować się z innymi sposobami zbierania podpisów, uprzejmie proszę o przestrzeganie zasady: 10 × 10 × 10

a) Drukujemy 10 (w zależności od możliwości – można, oczywiście, więcej; ile kto może) formularzy do zbierania podpisów. Formularz należy ściągnąć z adresu

korwin-mikke.pl/img/main/2014-02_formularz-zbiorki-podpisow.pdf

- i wydrukować tak, jak jest, bez zmian!!

b) Formularze te rozdajemy 10 (lub więcej..) zwolennikom ze swojego otoczenia.

c) Każde z nich ma zebrać 10 (może, oczywiście, więcej – jak nie dadzą rady, to mniej...) podpisów

d) Podpisy te powinny zostać zebrane w ciągu 10 dni (!). Lekki obsuw (2-3 dni, nie więcej) dopuszczalny.

e) Podpisy te należy zapakować w kopertę, na kopercie zaznaczyć w kółeczku liczbę podpisów - i jak najszybciej wysłać listem poleconym („priorytet” nie jest konieczny!) na adres:

Kongres Nowej Prawicy, 00-544 Warszawa, ul.Wilcza 29a lok.4A

f) Proszę starannie odnotować (w pamięci – lub trwale), kto zbiera te podpisy – bo za miesiąc będzie to potrzebne przy zbiórce podpisów na wybory. Będzie też, być może, potrzebne w drugiej fazie zbierania podpisów pod ustawą.

UWAGA – bardzo ważne: Proszę absolutnie NIE zbierać tego publicznie, na żadnych stolikach,a już w żadnym wypadku na ulicach. Podpisy mają być zebrane szybko, sprawnie i dyskretnie
wśród sympatyków Nowej Prawicy i znajomych sympatyków Nowej Prawicy. W drugiej fazie, jeśli zabraknie, będzie można, po zarejestrowaniu u Marszałka Sejmu, zbierać publicznie. Można natomiast przekazać otrzymaną Instrukcję sympatykowi Nowej Prawicy znanemu z internetu. Na odwrocie karty do zbierania podpisów proszę umieścić dane kontaktowe do siebie! Osoby, które uzbierają właściwą liczbę podpisów zostaną Koordynatorami akcji zbierania podpisów na wybory.

Trzy osoby, które uzbierają najwięcej podpisów - oraz drugie trzy osoby wylosowane z pierwszej 30.tki tych, co zebrali najwięcej podpisów – otrzymają wybrane przez siebie moje (lub inne dostępne w naszej księgarni) książki – z moim autografem i podziękowaniem, oczywiście.

Z góry dziękuję. Czekam z zainteresowaniem na wyniki akcji. Za kilka dni będziemy obstawiać liczbę zebranych podpisów. Uwzględniając działalność Poczty Polskiej damy sobie dwa tygodnie na policzenie.

Z poważaniem

JKM



Czy już wiecie o co chodzi? Pewnie większość już wie, co można zrobić. Drukujcie, zbierajcie ,wysyłajcie. Możemy pomóc, do dzieła!

Młodzież kontra 2 II 2014
P................i • 2014-02-03, 10:54
Lech Walicki (KNP) nawiązuje merytoryczną walkę z czerwoną kurwą Adamem Szejnfeldem na temat ostatniej uczciwej i nie zarażonej zusem umowy między pracownikiem a pracodawcą, do której skurwiały rząd chce przyłożyć swoje obsrane kałem łapska. Z tego wynika, że my młodzi jesteśmy głupi, bo nie wykładamy marnych już resztek naszych zarobków na socjal, a rządzący lepiej wiedzą gdzie powinniśmy wkładać swoje pieniądze, więc zrobią to za nas. Gówno ich obchodzi, że ktoś może mieć inne zdanie czy plany dotyczące przyszłości. Oceńcie sami. Ja bym skurwysyna powiesił
Ikonowicz: dialog z kucem
rrdzony • 2014-01-28, 0:02
Prowadząca:
- Czy czuje się pan wykorzystywany przez pracodawcę?
Kuc:
- Yyy... Nie pracuję, jestem z KNP.

Dewianci z Twojego Ruchu
Kultywator92 • 2014-01-09, 1:17
Żeby nie było żadnych wątpliwości czym są dżendery i wychowanie seksualne w przedszkolach, fragment ze spotkania z dewiantami z TR i innymi zboczeńcami (np. Pan 'profesor' ds. prawidłowego dotykania dzieci). W filmiku między innymi o masturbacji 3-letnich dziewczynek...



Jak ktoś chce aparatem państwa komuś narzucać poglądy i indoktrynować dzieci to jest typowym faszystą. Z nimi już nie ma co rozmawiać, do nich trzeba strzelać...

Niezmienne poglądy są dla niej nie do zrozumienia
L................R • 2013-12-08, 21:52


"Może to dlatego tak mało Nowej Prawicy w mediach? W końcu od 20 lat mówimy to samo. To przecież takie nudne! Lepiej zapraszać do telewizji tych, którzy każdego dnia mówią coś innego.
Pani Magdaleno, Pani wpis będzie hitem! "

źródło: facebook.com/KongresNowejPrawicy

Chyba nic nie muszę dodawać od siebie.
Najlepszy komentarz (100 piw)
BędęRzygał • 2013-12-08, 21:56
Dziennikarze starają się zrobić na siłę idiotę z Korwina
Elektorat KNP i RN
kroplowa • 2013-12-01, 14:14
Temat głównie dla sympatyków Kongresu Nowej Prawicy oraz Ruchu Narodowego, ale innych też może zaciekawić. Miłej lektury.

=======

Rok temu, przy okazji Marszu Niepodległości 2012, doszło do poważnej publicznej polemiki między Januszem Korwin-Mikke i jego zwolennikami a Robertem Winnickim i jego poplecznikami. Przypomnijmy, że chodziło o to, iż JKM został dyscyplinarnie usunięty z Komitetu Poparcia Marszu Niepodległości - choć się do tegoż komitetu wcale nie zapisał - za stwierdzenie, że w szeregach "maszerujących" znajdują się ludzie o poglądach narodowo-socjalistycznych.

Tamtą dyskusję sprowadzono do kwestii czy nacjonalizm z natury jest wolnorynkowy, czy też ma charakter kolektywistyczny i może się to wyrażać w formule ekonomicznego socjalizmu? Była to więc dyskusja ideowa, by nie rzec ideologiczna. Od tamtego czasu minął rok, w trakcie którego mogliśmy obserwować nie tyle kształtowanie się programu czy doktryny Ruchu Narodowego - gdyż formuła ta pozostała tak samo mglista jak była, wyjąwszy kwestię odbicia Wilna i Lwowa - co sobie poczytać i pooglądać aktywistów i zwolenników Ruchu Narodowego. Nie ukrywam, że dość chętnie przyglądałem się tej grupie i utwierdziłem się w przekonaniu, że pomiędzy KNP a RN istnieją różnice nie do przekroczenia.

Być może, że część Czytelników czuje te różnice podskórnie, ale nie dokonała ich konceptualizacji, a część może nigdy się nad tym problemem nie zastanawiała i nie wyczuwa dlaczego dwie siły antyestabliszmentowe nie mogą się ze sobą porozumieć. Stoję przy tym na stanowisku, że poważną symplifikacją jest sprowadzanie wszystkiego do opozycji pomiędzy "socjalizmem" RN a "liberalizmem" KNP. Symplifikacja ta zakłada, że RN ma jakiś konkretny program gospodarczy z którym zwolennicy wolnej przedsiębiorczości mogliby polemizować. Tymczasem tutaj stoimy wobec ugrupowania, które nie posiada żadnego skonkretyzowanego programu, a jedynie górnolotne hasła. Dlatego do problemu musimy podejść bardziej łopatologicznie i zająć się nim nie na poziomie proponowanych rozwiązań programowych, lecz na poziomie oczekiwań bazy społecznej RN. Aby odtworzyć te oczekiwania musimy stworzyć tzw. model idealny sympatyka RN, czyli taki, który wyraża pewną średnią statystyczną i nie dotyczy wszystkich zwolenników ugrupowania.

Otóż, model idealny zwolennika RN to młody mężczyzna, lat mniej niż 30 - kiedyś określiłem zresztą RN jako "ruch młodych mężczyzn" i z opinii tej się nie wycofuję. Cechuje go pesymizm dotyczący własnej przyszłości. Czytając blogi i komentarze sympatyków RN zwróciłem uwagę na fakt, że nie mają oni większych nadziei na znalezienie trwałej pracy, czyli na stałą umowę o pracę. Uważają, że ich przyszłość to "umowy śmieciowe" oznaczające permanentny brak stabilizacji zawodowej i materialnej, przeplatane z okresami bezrobocia i dorabianiem za granicą w charakterze pracowników fizycznych z najniższym uposażeniem. Ten pesymizm co do przyszłości materialnej wiąże się ze samoświadomością posiadania stosunkowo słabego wykształcenia i ogólnego poczucia, że nie mają większych szans. Innymi słowy, to subiektywne poczucie, że "jestem ten gorszy".

Na Marszu Niepodległości AD 2013 widziałem wielki transparent, czy raczej niesiony przez kilka osób baner szerokości całej ulicy, z napisem "Idzie Nowe Pokolenie". Oto pokolenie skupiające młodych mężczyzn, którzy nie widzą dla siebie przyszłości w istniejącej stratyfikacji społecznej. Gorzej, nie znajdują sposobu, szansy aby z dołów społecznych - za pomocą własnej pracy i przedsiębiorczości - mogli przebić się najpierw do klasy średniej, a potem ewentualnie do klasy wyższej społeczeństwa. Dlatego "idące nowe pokolenie" zradykalizowało się i przeszło na pozycje "rewolucji narodowej". Jest to slogan bardzo niekonkretny, którego nie należy chyba rozumieć w sposób socjalistyczny. To nie ma być rewolucja kolektywistyczna, mająca na celu zbudowanie "narodowego-socjalizmu" (jak oceniał te hasła JKM). Tam chodzi o coś innego, a mianowicie o awans społeczny "na skróty".

W "rewolucji narodowej" chodzi o zdobycie władzy politycznej przez "nowe pokolenie". Dla dziesiątek czy nawet setek zradykalizowanych działaczy będzie to oznaczało możliwość znalezienia dobrze płatnego zajęcia w charakterze polityków, ministrów, dyrektorów departamentów i wyższych urzędników. W ślad za tymi zmianami kadrowymi nastąpią podobne w administracji, spółkach, szkolnictwie czy lecznictwie, czyli wszędzie tam, gdzie państwo sprawuje czy to kontrolę czy wprost jest właścicielem. W tym aspekcie należy rozumieć hasła "obalenia republiki okrągłego stołu", dekomunizacji i lustracji, które w ćwierć wieku po upadku komunizmu mają charakter kompletnie anachroniczny. Tutaj nie chodzi o pognanie sztachetą autentycznego "komucha", lecz tego, kto należy do klasy średniej lub wyższej i zalicza się do pokolenia średniego i starszego. Głoszona "rewolucja narodowa" w rzeczywistości ma być rewolucją pokoleniową w zarządzaniu etatystycznym państwem.

I właśnie dlatego między RN a KNP jest przepaść. Zwolennik KNP statystycznie jest dobrze wykształcony, ewentualnie jest studentem. Już dawno zauważono, że zwolennicy ówczesnej UPR mają najwyższy wskaźnik IQ spośród wszystkich partii politycznych. Z tego też powodu zwolennik KNP, nawet jeśli nie pochodzi z bogatego domu, wierzy w siebie i ma nadzieje, że poradzi sobie na rynku pracy. Dzięki swojemu wykształceniu i inteligencji albo znajdzie dobrze płatną pracę - i to bynajmniej nie "śmieciówkę" - albo założy własną firmę. Wierząc w siebie (subiektywnie), nie chce zastępować pokolenia czterdziestolatków kierujących socjalistycznym państwem własnym, lecz chce znieść sam etatyzm, który ogranicza jego możliwości rozwoju.

Nie twierdzę, że ten optymizm sympatyków KNP zawsze jest zasadny i nie kończą nigdy na zasiłku dla bezrobotnych, ani, że żaden zwolennik RN nigdy nie zrobi kariery w ramach istniejących struktur. Są to tzw. typy idealne, które jednak wskazują, że obydwa te stronnictwa skupiające głównie młody elektorat, nie są zdolne wyrazić tych samych społecznych aspiracji, co skazuje je na mniej lub bardziej otwarty antagonizm.

Adam Wielomski

Tekst ukazał się w tygodniku Najwyższy Czas!

=========

I komentarz JKM

=========

Z jednym stwierdzeniem się nie zgadzam. Elektorat KNP to już nie są tylko „studenci”. To są ludzie gotowi samodzielnie albo założyć firmę – albo, też samodzielnie, szukać sobie pracy. Podczas gdy większość elektoratu RN myśli o sobie jako o pracowniku najemnym. I stąd te ciągoty narodowo-socjalistyczne...

Źródło:
1
2