Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Kiedyś hodowałem królki. Generalnie spoko sprawa nie ma przy nich jakoś niesamowicie dużo pracy, tylko trzeba pilnować, bo z byle gówna zdechnie. Trawa za sucha za mokra etc. No i było tam w zagrodach po odstrzale z 15 królików. Samiec jakimś cudem przeskoczył do samic. Skurwysyn był moze z 30 minut i cudowne objawienie rozmnożenie - ponad 90...
Wszystkie skurwysyn zerżnął jak się dało
Ciekawostkę dodam, że odstrzał tej zwierzyny to czysta przyjemność w porównaniu do reszty zwierzyńca hodowlanego. Jjeden strzał w łeb z ręki i już delikwent na wieki uśpiony, Powisi trochę, kilka nacięć i całą skórę się ściąga w stronę głowy potem odcięcie głowy i praktycznie po robocie.
Nie widziałem tutaj spotu MZ zachęcającego do rozmnażania. Niby 3mln wydane ale jakiś efekt jest, bo na całym świecie się śmieją.
Pamiętajcie panowie, przede wszystkim nie używać sobie.