Przez pomyłkę wysłałem swoje nagie zdjęcia wszystkim znajomym. Nie dość, że wstyd, to jeszcze kupa kasy za znaczki pocztowe.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:08
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:23
#list
Ktoś z was jeszcze chce ponarzekać na spóźniony list?
Najlepszy komentarz (23 piw)
pazuzu
• 2018-01-22, 11:55
Paczki z AliExpress
... bo listonosz jedzie
Jak by ktoś szukał inspiracji...
Najlepszy komentarz (100 piw)
Ptoon
• 2017-07-10, 3:04
Gość był szeregowcem w Cesarskiej Armii. Prawdopodobnie bidny chłop z Galicji, a to w tym okresie gorzej jak najbiedniejszy chłop łotewski w ZSRR. Jak dla mnie to, że był w stanie zapisać fonetycznie(zgodnie ze swoją gwarą) całą kartkę papiru, co to go skrót lajtnatowi, to ino cut.
Pod koniec XIX wieku, pod zaborami nie był powszechnego systemu oświaty i tylko mały procent chłopów chodził do szkoły. Do tego celem tych szkół na pewno nie było staranne i dokładne nauczanie języka polskiego. Także prawdopodobnie większość ludzi w ogóle nie zastanawiał się nad pisownią, ortografią i budową zdań, tylko po prostu pisali fonetycznie.
Pod koniec XIX wieku, pod zaborami nie był powszechnego systemu oświaty i tylko mały procent chłopów chodził do szkoły. Do tego celem tych szkół na pewno nie było staranne i dokładne nauczanie języka polskiego. Także prawdopodobnie większość ludzi w ogóle nie zastanawiał się nad pisownią, ortografią i budową zdań, tylko po prostu pisali fonetycznie.
Z życia wzięte
Taki o to list znalazłem dziś w skrzynce na listy, dostałem go od sąsiada. (typowy pijaczek któremu wóda wyżarła mózg) strach się bać tylko kogo ? Policji czy świata przestępczego ?
nie ogarniam tego zdjęcia, stawiam i automatycznie się przekręca.
nie ogarniam tego zdjęcia, stawiam i automatycznie się przekręca.
Najlepszy komentarz (95 piw)
Człowiek Drzewo
• 2017-02-10, 15:45
Tak to jest jak się ćpa mefedrony i inne dopki w piwnicy. Zmień towarzystwo póki masz jeszcze czas, albo przynajmniej zostaw mu tą piwnicę w spokoju.
Chcesz mieć fajne auto ale nie masz kasy ? A może bank ci powiedział zebyś spierdalał bo i tak nie dostaniesz kredytu ?
Nie łam się i zainspiruj metodami, które były stosowane przez poprzednie pokolenie
ps: jeśli rzeczywiscie mercedes ich podjebał z tymi listami to chuj mu w dupe, denuncjatorowi jebanemu ...
Nie łam się i zainspiruj metodami, które były stosowane przez poprzednie pokolenie
ps: jeśli rzeczywiscie mercedes ich podjebał z tymi listami to chuj mu w dupe, denuncjatorowi jebanemu ...
Najlepszy komentarz (36 piw)
Selvanas
• 2016-12-10, 0:58
Menthol. napisał/a:
Zastanawiam się, co jest bardziej żenujące, takie żebractwo w korespondencji, w dodatku o nowego Mercedesa, i jeszcze to zajebiste uzasadnienie " bo przecież tyle ich produkujecie " haha, czy to, że Mercedes Polska czy jak im tam polecieli z tą sprawą do mediów, zamiast wyjebać listy do kosza i zapomnieć o sprawie.
Naprawde myślisz, że te listy dotarły do adresata? Cenzura działała i nikt w mercedesie nawet nie spojrzał na koperty. Wszystko przejmowala wladza ludowa.
Ten film służył tylko i wyłącznie po to, aby napietnować ludzi którzy pisali te listy, aby nikt inny nie ważył się pisać podobnych, bo przecież w Polsce Ludowej żyło się dostatnio, a ci co piszą listy do merola to cebulaki.
Witam wszystkich i na wstępie dziękuję za uwagę.
Zarówno poproszę moderatorów o nie przenoszenie tego działu do polityki, bo są to sprawy ważne i dotyczą każdego z nas.
Nie mieszkam w Polsce już długo. W moim krótkim, 28-letnim życiu spędziłem 12 lat za granicą. Rzadko odwiedzam kraj, a z nim łączy mnie już w sumie tylko język. Nie zrozumcie mnie źle – jestem dumny z polskiego orła na paszporcie, przy którym zostałem mając okazję wymienić go na taki z angielskim herbem. Polska to cudowny kraj, piękne krajobrazy, ogromny potencjał i ta nieziemska historia, której pozazdrościć może niejedno państwo na tym świecie.
12 lat to prawie połowa mojego życia. Mieszkałem w USA, Anglii, Danii, Szwablandii i na Słowacji. Tułam się po tym świecie obserwując sytuację z niezależnego punktu widzenia. Nie czuję się Polakiem, Anglikiem, czy Niemcem. Gdzieś na lini życia straciłem to uczucie przynależności narodowej. Zapomniałem, co to znaczy dom. Dzieciństwo przeżyłem w Polsce, ale nic z niego już tam nie zostało.
Tak czy inaczej, czytam wiadomości z różnych krajów, z różnych źródeł, w tym między innymi co się u w kraju nad Wisłą dzieje. Dotknęła mnie wczorjasza wiadomość z portalu onet.pl:
Że co, kurwa? – pomyślałem na wstępie. Pierwsze co mi przyszło na myśl, to podwójny szpieg, stary komuch i burak z wąsem znowu będą rzucać mięsem w Kaczyńskich i PiS. Troszkę błędnie. Otóż w danym liście, podpisanym też przez innych polityków, nazywają Polskę krajem specjalnej troski.
Już samo to, że tekst publikowała Gazeta Wybiorcza oraz TVN24 daje chyba trochę do myślenia. O czym on mówi? Otóż tych trzech muszkieterów podpisało się pod pismem mówiącym o zaniku demokracji w Polsce, zamiaru jej zniszczenia przez PiS. Znajdziemy w nim takie kwiatki:
Poważnie? Czy to nie w ten sposób działa demokracja? Czym jest niewielka większość? Kurwa...
Oólnie cały list brzmi jak kwik świn, którym ucięto dostęp do koryta.
Cyztając dalej:
Nie stoję za PiSem. Nie stoję za PO, USA, Rosją a na pewno nie za Europą. Stoję za prawdą, której każda strona unika. Dany list, którego treść znajdziecie w internecie, jest ewidentnym zaproszeniem do protestów, wywołania zamieszek.
Zdaję sobie sprawę, że GW i TVN dla wielu jest rzetelnym źródłem informacji. Ja nie ufam mediom. Żadnym. Staram się włączać niezależne myślenie, spoglądając na wszystko z dystansu i widzę, co się dzieje w kraju.
Na drodze życia miałem przyjemność i nieprzyjemność rozmawiac z kilkoma Ukraincami. I wiecie co? Podobny schemat do Ukrainy widzę w polityce Polski. Skłócony naród. Dwie storny. Sytuacja przeniosła się do ekstremu. Wojna tam trwa do dzisiaj, tylko jakoś o niej wszyscy zapomnieliśmy, bo mamy inne tematy do rozmowy. A ludzie giną.
Apeluję, nie dajcie się wyprowokować. Włączcie niezależne myślenie i róbcie tak, żeby było dobrze dla Polski – jak wspomniałem wcześniej, ten list ot prowokacja. Daję Polsce rok, maksymalnie dwa i będziecie mieli swój Majdan.
Czy tego chcesz, Polaku?
Zarówno poproszę moderatorów o nie przenoszenie tego działu do polityki, bo są to sprawy ważne i dotyczą każdego z nas.
Nie mieszkam w Polsce już długo. W moim krótkim, 28-letnim życiu spędziłem 12 lat za granicą. Rzadko odwiedzam kraj, a z nim łączy mnie już w sumie tylko język. Nie zrozumcie mnie źle – jestem dumny z polskiego orła na paszporcie, przy którym zostałem mając okazję wymienić go na taki z angielskim herbem. Polska to cudowny kraj, piękne krajobrazy, ogromny potencjał i ta nieziemska historia, której pozazdrościć może niejedno państwo na tym świecie.
12 lat to prawie połowa mojego życia. Mieszkałem w USA, Anglii, Danii, Szwablandii i na Słowacji. Tułam się po tym świecie obserwując sytuację z niezależnego punktu widzenia. Nie czuję się Polakiem, Anglikiem, czy Niemcem. Gdzieś na lini życia straciłem to uczucie przynależności narodowej. Zapomniałem, co to znaczy dom. Dzieciństwo przeżyłem w Polsce, ale nic z niego już tam nie zostało.
Tak czy inaczej, czytam wiadomości z różnych krajów, z różnych źródeł, w tym między innymi co się u w kraju nad Wisłą dzieje. Dotknęła mnie wczorjasza wiadomość z portalu onet.pl:
Cytat:
List otwarty Wałęsy, Kwaśniewskiego i Komorowskiego. "Przywróćmy państwo prawa"
Że co, kurwa? – pomyślałem na wstępie. Pierwsze co mi przyszło na myśl, to podwójny szpieg, stary komuch i burak z wąsem znowu będą rzucać mięsem w Kaczyńskich i PiS. Troszkę błędnie. Otóż w danym liście, podpisanym też przez innych polityków, nazywają Polskę krajem specjalnej troski.
Już samo to, że tekst publikowała Gazeta Wybiorcza oraz TVN24 daje chyba trochę do myślenia. O czym on mówi? Otóż tych trzech muszkieterów podpisało się pod pismem mówiącym o zaniku demokracji w Polsce, zamiaru jej zniszczenia przez PiS. Znajdziemy w nim takie kwiatki:
Cytat:
Sejm i Senat "pracują pod dyktando niewielkiej większości, lekceważąc argumenty i interesy mniejszości"
Poważnie? Czy to nie w ten sposób działa demokracja? Czym jest niewielka większość? Kurwa...
Oólnie cały list brzmi jak kwik świn, którym ucięto dostęp do koryta.
Cyztając dalej:
Cytat:
"niezbędna jest pełna mobilizacja społeczeństwa i środowisk opozycji oraz wypracowanie programu wspólnego działania na rzecz obrony demokracji"
Nie stoję za PiSem. Nie stoję za PO, USA, Rosją a na pewno nie za Europą. Stoję za prawdą, której każda strona unika. Dany list, którego treść znajdziecie w internecie, jest ewidentnym zaproszeniem do protestów, wywołania zamieszek.
Zdaję sobie sprawę, że GW i TVN dla wielu jest rzetelnym źródłem informacji. Ja nie ufam mediom. Żadnym. Staram się włączać niezależne myślenie, spoglądając na wszystko z dystansu i widzę, co się dzieje w kraju.
Na drodze życia miałem przyjemność i nieprzyjemność rozmawiac z kilkoma Ukraincami. I wiecie co? Podobny schemat do Ukrainy widzę w polityce Polski. Skłócony naród. Dwie storny. Sytuacja przeniosła się do ekstremu. Wojna tam trwa do dzisiaj, tylko jakoś o niej wszyscy zapomnieliśmy, bo mamy inne tematy do rozmowy. A ludzie giną.
Apeluję, nie dajcie się wyprowokować. Włączcie niezależne myślenie i róbcie tak, żeby było dobrze dla Polski – jak wspomniałem wcześniej, ten list ot prowokacja. Daję Polsce rok, maksymalnie dwa i będziecie mieli swój Majdan.
Czy tego chcesz, Polaku?
Nie zadowolona Pani z manifestacji przeciwko imigrantom wystosowała odpowiednie pismo
Jestem szczupłą blondynką, pewnie dość efektowną, ale bez przesady. Przez całe życie spotykałam się z rozmaitymi zaczepkami ze strony polskich mężczyzn. Najbardziej subtelne były te, gdy ktoś za mną trąbił na ulicy, kiedy szłam chodnikiem albo zatrzymywał auto z pytaniem: „może cię podwieźć, mała?”. Mniej wyrafinowane były okrzyki w stylu „niezła z ciebie dupa”, rzucane przez panów pracujących na rusztowaniach. Kiedyś jakiś facet w przejściu podziemnym złapał mnie za tyłek, pytając: „dasz wylizać cipkę?”. Dwukrotnie doświadczyłam próby gwałtu. Raz był to znajomy koleżanki, u której byłam na imprezie, innym razem – kolega z pracy. Na wyjeździe integracyjnym wyłamał zamek w drzwiach do łazienki, gdy brałam prysznic. W pierwszym przypadku narobiłam krzyku i tym samym ściągnęłam posiłki. W drugim – uciekłam jakoś z tej łazienki, owinięta ręcznikiem. Na szczęście nikt mnie nie zobaczył w tym ręczniku, bo gdyby ktoś się dowiedział, co zaszło, to przecież bym się zapadła pod ziemię ze wstydu A i tak pewnie nikt by mi nie uwierzył.
Wszystko to spotkało mnie ze strony stuprocentowych Polaków – z różnych środowisk, o różnym wykształceniu i statusie społecznym. Zakładam, że niektórzy z nich niepokoją się dziś, żebyśmy my, Polki, nie padły ofiarą napalonych smagłych imigrantów. Oni się niepokoją, a ja nie. Bo z mojego punktu widzenia nie ma różnicy, czy za tyłek na ulicy chwyta mnie Polak czy Syryjczyk.
I hasła „Chrońcie swoje kobiety” w tym kontekście brzmią jak ponury żart, bo czytam je jako „brońmy swoich kobiet, żeby nikt obcy nam ich nie molestował – nasze kobiety tylko my możemy molestować”. I dlatego nie życzę sobie takiej ochrony. Przez tyle lat chroniłam się sama, będę więc sobie sama radzić dalej.
źródełko
Jestem szczupłą blondynką, pewnie dość efektowną, ale bez przesady. Przez całe życie spotykałam się z rozmaitymi zaczepkami ze strony polskich mężczyzn. Najbardziej subtelne były te, gdy ktoś za mną trąbił na ulicy, kiedy szłam chodnikiem albo zatrzymywał auto z pytaniem: „może cię podwieźć, mała?”. Mniej wyrafinowane były okrzyki w stylu „niezła z ciebie dupa”, rzucane przez panów pracujących na rusztowaniach. Kiedyś jakiś facet w przejściu podziemnym złapał mnie za tyłek, pytając: „dasz wylizać cipkę?”. Dwukrotnie doświadczyłam próby gwałtu. Raz był to znajomy koleżanki, u której byłam na imprezie, innym razem – kolega z pracy. Na wyjeździe integracyjnym wyłamał zamek w drzwiach do łazienki, gdy brałam prysznic. W pierwszym przypadku narobiłam krzyku i tym samym ściągnęłam posiłki. W drugim – uciekłam jakoś z tej łazienki, owinięta ręcznikiem. Na szczęście nikt mnie nie zobaczył w tym ręczniku, bo gdyby ktoś się dowiedział, co zaszło, to przecież bym się zapadła pod ziemię ze wstydu A i tak pewnie nikt by mi nie uwierzył.
Wszystko to spotkało mnie ze strony stuprocentowych Polaków – z różnych środowisk, o różnym wykształceniu i statusie społecznym. Zakładam, że niektórzy z nich niepokoją się dziś, żebyśmy my, Polki, nie padły ofiarą napalonych smagłych imigrantów. Oni się niepokoją, a ja nie. Bo z mojego punktu widzenia nie ma różnicy, czy za tyłek na ulicy chwyta mnie Polak czy Syryjczyk.
I hasła „Chrońcie swoje kobiety” w tym kontekście brzmią jak ponury żart, bo czytam je jako „brońmy swoich kobiet, żeby nikt obcy nam ich nie molestował – nasze kobiety tylko my możemy molestować”. I dlatego nie życzę sobie takiej ochrony. Przez tyle lat chroniłam się sama, będę więc sobie sama radzić dalej.
źródełko
Najlepszy komentarz (124 piw)
jonaona
• 2016-02-06, 18:40
porównywanie, gwizdów, łapania za tyłek i głupich odzywek, z brutalnym, wieloosobowym gwałtem jest bardzo inteligentne
She phoned her husband before and told him he would never see her again.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
W wtedy wchodzisz ty, cały na biało.