Na jednym z portali z tematu o małej Magdzie z Sosnowca w komentarzach wyczytałem taki oto wiersz:
Mamo czy mnie słyszysz ? Mamusiu idziemy na spacer?Oj jak bardzo sie cieszę. Ubierasz mnie jak codzień Ja też się bardzo spieszę. Będziemy razem spacerować w mrożny zimowy dzień Znajome ruchy wózka znów ukołysza mnie . Nareszcie idziemy mamo.Jesteś gotowa ja też Musimy wziąc mój wózek więc tato też się spiesz. Już jesteśmy na dole.Kochana mamusiu dziekuję. Zawsze o mnie pamiętasz z troską mile i czule. A tatuś gdzie idzie?Nie z nami? Wiem ma wazne sprawy wiec pójdziemy sami. Czemu się wracasz mamo już wózek mnie kołysze. A ja znów twe kroki na klatce schodowej słyszę. Acha my tylko na chwile i zaraz wychodzimy Mój wózek został na dole więc szybko chodz schodzimy. Ała mamuniu ratuj główka boli mnie. Ten ból przeszył me ciałko mamusiu proszę Cię. Biegnij szybko co sił pan doktor nam pomoże. Ale co ty robisz mamuniu zostawiasz mnie na dworze. Mamuniu nie odchodz proszę i nie zostawiaj mnie Choc oczka mam zamkniete ja Zyję słyszę Cię. Lecz nie mam siły płakać wszystko jak we śnie . Bardzo jest tu ciemno okropnie boję sie. Krzyku z siebie nie wydam swiat jest jak za mgłą Wiec proszę Cie mamusiu podaj mi swoją dłoń. Ja wiem ty zaraz przyjdziesz i stąd zabierzesz Mnie Pobiegłaś tylko po pomoc czuje to we snie. Mamuniu już długo nie wracasz me ciałko juz nie boli. Czuje ,że moja duszyczka uchodzi z niego powoli. Mróz ścina moją krew,zabiera ze mnie Zycie A ja mimo wszystko mamo kocham za Tobą krzyczę. Odeszłam w bólu i ciszy czekając na Ciebie mamo. Mróz zabrał mi myśli i duszę zostawił tu tylko ciało. Myślałam ,że kochasz mnie dla Ciebie zniosłabym cierpienia. Ale mnie porzuciłaś niszcząc Moje marzenia.
Mamo czy mnie słyszysz ? Mamusiu idziemy na spacer?Oj jak bardzo sie cieszę. Ubierasz mnie jak codzień Ja też się bardzo spieszę. Będziemy razem spacerować w mrożny zimowy dzień Znajome ruchy wózka znów ukołysza mnie . Nareszcie idziemy mamo.Jesteś gotowa ja też Musimy wziąc mój wózek więc tato też się spiesz. Już jesteśmy na dole.Kochana mamusiu dziekuję. Zawsze o mnie pamiętasz z troską mile i czule. A tatuś gdzie idzie?Nie z nami? Wiem ma wazne sprawy wiec pójdziemy sami. Czemu się wracasz mamo już wózek mnie kołysze. A ja znów twe kroki na klatce schodowej słyszę. Acha my tylko na chwile i zaraz wychodzimy Mój wózek został na dole więc szybko chodz schodzimy. Ała mamuniu ratuj główka boli mnie. Ten ból przeszył me ciałko mamusiu proszę Cię. Biegnij szybko co sił pan doktor nam pomoże. Ale co ty robisz mamuniu zostawiasz mnie na dworze. Mamuniu nie odchodz proszę i nie zostawiaj mnie Choc oczka mam zamkniete ja Zyję słyszę Cię. Lecz nie mam siły płakać wszystko jak we śnie . Bardzo jest tu ciemno okropnie boję sie. Krzyku z siebie nie wydam swiat jest jak za mgłą Wiec proszę Cie mamusiu podaj mi swoją dłoń. Ja wiem ty zaraz przyjdziesz i stąd zabierzesz Mnie Pobiegłaś tylko po pomoc czuje to we snie. Mamuniu już długo nie wracasz me ciałko juz nie boli. Czuje ,że moja duszyczka uchodzi z niego powoli. Mróz ścina moją krew,zabiera ze mnie Zycie A ja mimo wszystko mamo kocham za Tobą krzyczę. Odeszłam w bólu i ciszy czekając na Ciebie mamo. Mróz zabrał mi myśli i duszę zostawił tu tylko ciało. Myślałam ,że kochasz mnie dla Ciebie zniosłabym cierpienia. Ale mnie porzuciłaś niszcząc Moje marzenia.
Najlepszy komentarz (38 piw)
Giacore
• 2012-03-07, 8:05
pierwszy raz się wzruszyłem tutaj...