Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
"Na pomysł pobicia tego ciekawego rekordu wpadł jego egzekutor – Mauro Calo. Pewnego dnia przedstawił on swój pomysł ludziom odpowiedzialnym za promocję marki. Cała idea spodobała się szefostwu i Mercedes jako firma chętnie wspomógł zapędy kierowcy. Wydarzenie miało miejsce w Wielkiej Brytanii – konkretniej w Surrey.
Przejdźmy jednak do sedna sprawy – otóż Mauro w Mercedesie C63 AMG znajdował się w kontrolowanym poślizgu przez kilka dobrych minut i pokonał w tym czasie 2308 metrów! Dobrze widzicie – ponad 2 kilometry nieustającego driftu i katowania opon. Wynik ten jest o 394 metry lepszy od poprzedniego, a cała próba była obserowowana przez oficjeli z Księgi Rekordów Guinnessa, dzięki czemu nowy rekord został wpisany na karty tego slynnego rejestru. Bez zbędnego przynudzania – zobaczcie to na własne oczy"
jeżeli kółko jest regularne tzn idealnie okrągłe i ma się do dyspozycji wóz z dużym zapasem mocy i zablokowanym mostem to ta sztuczka nie jest trudna. jedyne co to rozgrzane opony pod koniec moga płatać psikusy czyli tracić pod koniec przyczepność i trzeba bardziej uważać. kto latał bokiem, ten na pewno się zgodzi
Ciekawy sport, w sumie wolał bym oglądać to niż F1. Ciekawe czy jest relacja w TV gdzieś? Najsmutniejsze jest to ze prędkość jest zablokowana do ~160km/h (100mph), a bez tego mogą jechać koło
250km/h chętnie bym się takim pościągał z osobówkami.
Tutaj mały artykuł i wywiadzik z 13 krotnym mistrzem świata Steve Parrish który opowiada o swoim Mercedesie