chyba jakiś piłkarz, bo najpierw sam się bije, a potem zwala winę na policjantów
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:29
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:55
#metro
a tak się czeka na metro w anglii, mają zabawe chłopaki
Najlepszy komentarz (131 piw)
ozarimielin
• 2014-11-24, 22:38
chujowa jakość bo nie widzę piłeczki
Nie zasypiaj w metrze
Najlepszy komentarz (142 piw)
Szafina
• 2014-11-09, 15:55
Bardzo inteligetne. Inteligencje widac juz po ''aktorach''
"Jak mnie nazwałeś?" (zamknij ryj od 01:03).
Najlepszy komentarz (281 piw)
dzarul
• 2014-11-09, 9:21
Piekny plaskacz
Chyba wezwała złe duchy i jej otworzyły
Najlepszy komentarz (77 piw)
andreas460
• 2014-10-28, 0:22
spalić jak za starych czasów. tak dla pewności...
Zabawia się cycem w metrze
Najlepszy komentarz (22 piw)
crazyhavoc
• 2014-10-21, 18:00
az mi sie tak skojarzylo
Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki kiedy szedł na pole robić.
Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami.
Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze...
Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki... a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne jak zawsze kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, ze znowu mu ktoś podwinął kanapeczki!
Wkurzył się rolnik, i postanowił, ze następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, kto mu podwędza kanapki!
Jak pomyślał - tak zrobił... zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie!
Rolnik biegnie za nim... biegnie patrzy, ze orzeł leci do lasu - rolnik za nim!
Orzeł siada między drzewami odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki... bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoja klatkę piersiową (kromkami chleba) wola głośno:
- O kurwa! Jaki jestem pojebany!
Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki kiedy szedł na pole robić.
Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami.
Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze...
Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki... a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne jak zawsze kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, ze znowu mu ktoś podwinął kanapeczki!
Wkurzył się rolnik, i postanowił, ze następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, kto mu podwędza kanapki!
Jak pomyślał - tak zrobił... zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie!
Rolnik biegnie za nim... biegnie patrzy, ze orzeł leci do lasu - rolnik za nim!
Orzeł siada między drzewami odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki... bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoja klatkę piersiową (kromkami chleba) wola głośno:
- O kurwa! Jaki jestem pojebany!
Panu podziękujemy.
Najlepszy komentarz (99 piw)
Lukasero
• 2014-10-19, 16:49
Ale jebany całkiem długo trzymał
jak to wygląda w praktyce
akcja od 0:20
akcja od 0:20
Pewnie coś brał bo samo by nim tak nie wywijało.
W Londynie doszło do ekscytującego pojedynku!
Najlepszy komentarz (41 piw)
kaiel
• 2014-09-17, 18:52
myślałem że wskoczy i spróbuje zatrzymać ...lipa