18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 44 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#milion

Po ogłoszeniu dobrej nowiny przez Pr. tuska, postanowiłem przeprowadzić wywiad środowiskowy z Polakami, co sądzą na ten temat.

Pan Miecio bezrobotny rolnik postanowił że wyda ucztę na cześć wielkiego wodza DT, ucieszony faktem że nawet nie musi zaglądac do sklepu, bo wszystkie składniki do wielkiej uczty znajdowały się w jego piwnicy


Pan Stanisław obierzy świat, lekko sceptyczny, lubi podróżować, po przeczytaniu prasy w świeżych wiadomościach postanowił się przespać z tym faktem


Pani Barbara własnie zaraz się dowie, że wreszcie będzie mogła się przeprowadzić


Pan Antek uradowany, jest już nawet spakowany, od 30 lat


tu widzimy Waldka, po usłyszeniu wiadomości niestety wpadł w poślizg, nadal wiernie słucha radia, podobno popłakał się ze szczęścia


Ostatnim ankietowanym był Pan Włodek, natrafiliśmy na niego kiedy podziwiał piękne malowidła, właśnie szedł do sklepu po fioletowe wino by świętować ten fakt, fakt że POLSKA będzie jednym z najbogatszych państw na świecie


każdy kij ma dwa końce, nawet pół kija, cieszmy się Polacy że nasze państwo będzie tak bogate, że już normą będzie podróżowanie za darmo samolotem, i my wszyscy w dobrej wierze złożymy się oddając wszystko co mamy w podatkach.

materiał i rozkmina własna
Najlepszy komentarz (170 piw)
Halman • 2014-02-03, 12:10
Cytat:

Przeanalizujcie rządy PO i popatrzcie ile się w tym kraju zmieniło. Na zachodzie podatki są na podobnym poziomie, służba zdrowia działa w zadowalający sposób w niewielu krajach na świecie, a i w całej Europie zapier**la się do 65 roku życia, więc nie wiem o co to burzenie się...



Weź sobie jeszcze raz to przeczytaj POjebie


85 najbogatszych ludzi na świecie zgromadziło majątek o równowartości łącznego dobytku połowy ludzkości!

Raport organizacji Oxfam, ogłoszony w przededniu rozpoczęcia Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, potwierdza powiększające się różnice i rozwarstwienie pomiędzy bogatymi a biednymi. Okazuje się, że 85 najbogatszych ludzi na świecie zgromadziło majątek o równowartości łącznego dobytku 3,5 mld ludzi najbiedniejszych (połowa ludzkości).

Oxfam, zajmujący się pomocą charytatywną, głównie w Afryce, oszacował, że łączny majątek 85 najbogatszych ludzi w świecie, wynosi 1,7 biliona USD. Ogółem 1 proc. ludności świata zgromadził bogactwo szacowane na 110 bln USD.

Najbogatszym człowiekiem świata jest Meksykanin Carlos Slim Helu - potentat telekomunikacyjny, którego majątek magazyn "Forbes" wycenił na 73 mld USD. Na drugim miejscu jest Bill Gates z 67 mld USD. Na liście najbogatszych są też inwestor finansowy Warren Buffet (53,5 mld USD), współzałożyciel Google'a Larry Page (23 mld USD), a także spadkobierczyni rodzinnej fortuny L'Oreal, Liliane Bettencourt (30 mld USD) - najbogatsza kobieta świata.

Cytat:

70 proc. ludności świata żyje w krajach, w których przepaść między najbogatszymi i najbiedniejszymi pogłębiła się w ostatnich 30 latach
- zaznacza Oxfam.


Raport potępia zgubne skutki systematycznie powiększającego się rozziewu między nieliczną grupę superbogatej elity, a biedniejącymi setkami milionów ludzi, wskazując, że może to wywołać społeczny bunt przeciwko nierówności i korupcji, zwłaszcza ze strony ludzi młodych, nie widzących dla siebie przyszłości.

Cytat:

Tak duża koncentracja zasobów ekonomicznych w rękach małej grupy ludzi jest dużym zagrożeniem dla spójności i stabilności społeczeństw
- podkreślono.



Organizacja apeluje do uczestników rozpoczynającego się w środę dorocznego Forum Ekonomicznego w Davos, by poparli progresywny system podatkowy, płacili pracownikom pensje, z których można wyżyć i nie nadużywali wpływów ekonomicznych w życiu politycznym.

Cytat:

Nie wygramy walki z nędzą, jeśli nie uporamy się z rosnącą społeczną nierównością- powiedziała mediom dyrektorka Oxfam Winnie Byanyima.



Źródło


Na projekt "E-posterunek" wyłożono z budżetów policji, MSW oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju łączną kwotę 24 mln zł. Po 6 latach wszystko zakończyło się totalną klapą. System powstał, ale nikt nie chce z niego korzystać. Policjanci, którzy dzięki e-posterunkowi mieli zaoszczędzić nawet 60 proc. czasu poświęcanego formalnościom, twierdzą że to bubel.

19 371 900 zł – tyle od 2008 r. kosztowała policję i MSW budowa systemu, który choć powstał, nie zostanie uruchomiony. Miał usprawnić pracę policjantów dochodzeniowo-śledczych.

Jednak sztandarowy projekt skończył się porażką. Policja zaprzestała nad nim prac, nie chce z niego korzystać i twierdzi, że to bubel. Skąd tak niespodziewany finał?

– Wpłynęły na to infoafera, negatywne stanowisko głównego inspektora ochrony danych osobowych, niedobór w policji specjalistów od informatyzacji, ale i histeria, że wszyscy jesteśmy inwigilowani. Policja w obawie przed kolejną burzą wolała się wycofać – uważa dr Zbigniew Rau, kryminolog i były wiceszef MSWiA. Uważa, że rezygnacja z projektu to poważny błąd.

Miała być rewolucja

Budowę niezwykle potrzebnego systemu sfinansowano głównie z budżetu policji – wydano na to ponad 17 mln zł (kolejne ok. 2 mln zł wydano z Centrum Projektów Informatycznych MSW). Z tego na laptopy przeznaczono 5 mln zł, na drukarki 1,4 mln zł, a na urządzenia mobilne – prawie 8 mln zł (to laptopy odporne na warunki atmosferyczne).

Dodatkowe 4,6 mln zł wyłożyło Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Te pieniądze poszły na sześcioletni nadzór nad projektem, prace naukowo-badawcze wykonywane przez pracowników z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, w tym gratyfikację rektora uczelni Arkadiusza Letkiewicza, późniejszego wiceszefa policji odpowiedzialnego za wdrożenie systemu.

E-posterunek miał przynieść rewolucję. Policjant z laptopem mógłby wydrukować np. protokół oględzin, a wpisane w nim dane automatycznie trafiłyby do innych policyjnych druków i baz. To miało uwolnić policjantów od papierkowej roboty i dać 60-proc. oszczędność czasu.

– E-posterunek przyspiesza postępowanie przygotowawcze. Zamiast wpisywać dane do kilku protokołów, policjant wypełnia jeden, a dane są automatycznie przesyłane do innych. Inna zaleta: ta elektroniczna aplikacja pozwala na bardzo precyzyjne sporządzenie np. protokołu oględzin miejsca przestępstwa, ponieważ są w niej gotowe słowniki wyrażeń – wylicza korzyści dr Zbigniew Rau.

Wyjaśnia, że podobne aplikacje są używane już teraz w centrach zarządzania kryzysowego czy w firmach biznesowych, chociażby w telefonii komórkowej. – Na przykład kiedy pracownik przyjmuje reklamację, to otwierają mu się „przegródki" wskazujące, co kolejno ma zrobić i jakie dane wpisać – tłumaczy dr Rau.

E-posterunek był przez półtora roku testowany w pięciu komendach, a jeszcze pół roku temu KGP zapewniała, że go wdroży, choć z poślizgiem. Dziś twierdzi, że aby go ulepszyć, musiałaby wydać jeszcze 1,2 mln zł bez gwarancji sukcesu.

– Mamy pojazd, nie mamy kierownicy, więc nim dalej nie jedziemy – mówił Wojciech Olbryś, wiceszef policji, w grudniu na posiedzeniu sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych, informując o zaprzestaniu prac. Projekt odesłano do CPI.

Początek infoafery

Dlaczego szefostwo policji nagle uznało e-posterunek za bubel? Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej, mówi „Rz": – Ta aplikacja od początku jest obarczona wadami prawnymi. Zawiadamialiśmy prokuraturę o tym, że firma, która ją przygotowała, bezprawnie wykorzystała nasze policyjne zasoby. Do końca nie dysponowaliśmy kodami źródłowymi do e-posterunku. Nie można było dalej w to brnąć.

Cieniem na projekcie położyła się infoafera. Od nieprawidłowości w przetargu na budowę e-posterunku zaczęły się zainteresowanie CBA informatyzacją i największa afera korupcyjna, której bohaterem stał się Andrzej M., były dyrektor CPI (dziś podejrzany o przyjęcie ok. 4 mln zł łapówek od firm informatycznych).

Policja zarzuciła wart wiele milionów złotych projekt informatyczny. W tle jest infoafera.

To on i policyjny informatyk Marcin P. – jak ustaliły CBA i prokuratura – mieli przekazać firmie Netline tzw. elektroniczny moduł procesowy (zwany później e-posterunkiem), który za grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju przygotowali policjanci z uczelni w Szczytnie. W efekcie spółka wygrała przetarg. M. usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści.

Prace nad e-posterunkiem miażdżącej krytyce poddała w 2013 r. NIK.

Co z kupionym sprzętem? Policja twierdzi, że się nie zmarnuje.

– Wykorzystywany jest jako stanowiska dostępowe do policyjnych baz danych, tworzenia dokumentów i notatek służbowych, również na miejscu zdarzenia, oraz współpracy z czytnikami linii papilarnych i dokonywania sprawdzenia osób w systemie AFIS – mówi Sokołowski i podkreśla, że kupiono je w celu modernizacji sprzętu teleinformatycznego, a nie tylko na potrzeby e-posterunku.

Sokołowski twierdzi, że policja z idei stworzenia programu nie zrezygnowała.

– E-posterunek był testowany przez półtora roku w pięciu komendach i wiem, że policjanci oceniali go pozytywnie. Jak każda nowość, oczywiście wymaga poprawek – mówi dr Zbigniew Rau.

Ktoś to akceptował

Jakie są wątpliwości dotyczące e-posterunku? Jedna z głównych dotyczy charakteru danych wprowadzanych dzięki tej aplikacji. GIODO uważa, że są to zbiory, które trzeba rejestrować.

– Nie zgadzam się z taką interpretacją. To nie są zbiory scentralizowane i przesyłane. To są jakby szablony elektroniczne wypełniane przez policjanta np. podczas oględzin. Ale skoro są wątpliwości, to trzeba zrobić porządną analizę prawną i problem rozwiązać – uważa dr Rau.

Zwraca uwagę, że nie jest prawdą to, iż w e-posterunku dane byłyby tylko w formie elektronicznej.

– Protokoły są drukowane na miejscu i świadek czy pokrzywdzony je podpisuje. Są więc także w formie papierowej – wyjaśnia Rau.

– Na e-posterunek wydano olbrzymie publiczne pieniądze, a teraz policja nagle twierdzi, że projekt do niczego się nie nadaje – mówi zdziwiony poseł Jarosław Zieliński z PiS, wiceszef sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych.

Uważa, że trzeba wyjaśnić, kto za to odpowiada, co i dlaczego w e-posterunku nie działa.

– Prace ktoś nadzorował i akceptował. Nie można kompromitacji sztandarowego projektu skwitować ogólnikami – przekonuje poseł Zieliński.

Źródło
Joanna mucha straciła traciła stanowisko ministra sportu na rzecz Andrzeja Biernata.



Odchodząc jednak nie zapomniała o swoich podwładnych, którym jako nagrodę dała 964 500 zł, dając średnio 1674 zł na pracownika, czyli doceniła pracę 576 osób. Do tego dochodzi 5,8 mln zł na koncert Madonny "Najwyższa Izba Kontroli oświadczyła, że wydanie publicznych pieniędzy przez minister Joannę Muchę na koncert Madonny było skandaliczne." Dodatkowo 1,5 mln zł kary ma zapłacić Narodowe Centrum Sportu Ekstraklasie S.A za nierozegrany finał futbolowego Superpucharu Polski w 2011 roku. To ogromne odszkodowanie to wynik decyzji minister sportu Joanny Muchy, która odwołała mecz.

Narodowe Centrum Sportu oprócz tej kary ma jeszcze wypłacić ponad pół miliona Rafałowi Kaplerowi - byłemu szefowi tej instytucji. Dostanie on 570 tys za to ,że … został usunięty ze stanowiska szefa NCS przez Joannę Muchę.

Smaż się w piekle sukwo
Najlepszy komentarz (132 piw)
dzarul • 2013-12-01, 14:39
Do burdelu ją!!! niech odpracuje !
Żart za milion.
denardes • 2013-09-05, 20:53
Wkręcani klienci myślą że popełniają największy błąd w życiu, przepuszczają w kolejce osobe która jest rzekomo okrągłym milionowym klientem i wygrywa 1.000.000$



Szkoda że tylko dwie osoby
Najlepszy komentarz (100 piw)
Fhyzjer • 2013-09-05, 21:49
Żart byłby dobry gdyby go nie wyjaśniali, goście by żyli do końca swoich dni z tym chujowym wspomnieniem
Kolekcjonerka za 1.000.000 $
marcinc53 • 2013-08-10, 18:44

Gdybym miał tyle kasy to bym kupił. Wg dzisiejszego kursu to na pln będzie 3138101.57 zł
Najlepszy komentarz (87 piw)
_Frytas_ • 2013-08-10, 19:00
up
Nie pojebało, to dobry chwyt marketingowy - bo wszyscy o tym piszą i jednoczenie reklamują grę.
Pewnie dzięki temu manewrowi zaoszczędzili kilka mln na reklamie.
Słonik, wiewiórka i małpka
BongMan • 2013-06-22, 12:28
Słonik, Wiewiórka i Małpka znaleźli milion dolarów.
- I co z nimi zrobimy? - pyta Słonik.
- Kupmy za całą kaskę bananów - mówi Małpka.
- A po chuj nam one? - pyta Słonik.
- No to kupmy za wszystko orzechów - proponuje Wiewiórka.
- A po chuj nam one? - znowu pyta Słonik.
- To może sam coś, kurwa zaproponujesz! - krzyczy Wiewiórka.
- Kupmy za całą kasę baloników - mówi Słonik. - Napompujemy je i wypuścimy w niebo.
- Czemu? - pyta Małpka.
- A po chuj nam one...
Najlepszy komentarz (36 piw)
P................e • 2013-06-22, 12:30
postacie z tego dżołka ewidentnie przypominają mi polskich urzędników.


Nie wiem kto stworzył to dzieło, ale wyszło mu. Photoshop level: master.
Najlepszy komentarz (45 piw)
krzycho18 • 2013-05-19, 20:26
wowka01 napisał/a:



Wiedziałem żeś chuju kłamał! 92 sposoby!



Kłamałem tylko dla tego, żeby sprowokować kogoś do "murzynienia", czyli policzenia ile ich tak na prawdę jest
900 000 dzieci...
Mr.Drwalu • 2013-02-26, 9:09


900 000 dzieci w Polsce GŁODUJE.Milion dzieci nie je obiadu!

Polska Fundacja Pomocy Dzieciom „Maciuś”:Głód i niedożywienie dzieci w Polsce największe w województwie pomorskim i dolnośląskim.Koniec z głodowaniem dzieci w Polsce.Naród polski potrzebuje następnego pokolenia.Koniec głodowania dzieci w Polsce!

Fundacja sfinansowała już ponad 1 300 000 bezpłatnych posiłków dla najuboższych dzieci w szkołach – mówi Grzegorz Janiak, Prezes Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom „Maciuś” – Żeby pomoc do dziecka dotarła niezbędna jest wrażliwość dorosłych. Proszę pamiętać, że głód spowodowany ubóstwem to sprawa wstydliwa. Dziecko samo nie poprosi opomoc - muszą zareagować nauczyciele, pedagodzy szkolni lub sąsiedzi. Bardzo proszę: nie bądźcie Państwo obojętni.Największy problem z głodem występuje w dużych miastach. Najmniejszy w społecznościach wiejskich, gdzie ludzie lepiej się znają i szybciej reagują.

To jest związane z tematem Polska wymiera? Trzeba dać rodzicom po 1 tys. zł. Gratyfikacja.

W Polsce co 4 dziecko jest niedożywione, a co 8 żyje w ubóstwie.Według raportu GUS „Zasięg ubóstwa w Polsce” aż 29% dzieci żyje w warunkach poniżej granicy ubóstwa relatywnego. Zgodnie z tymi danymi, Polska zalicza się do krajów o najwyższym stopniu zagrożenia ubóstwem dzieci i młodzieży wśród państw należących do Unii Europejskiej. Najtrudniejszą sytuację materialną odnotowano w rodzinach wielodzietnych, w których na utrzymaniu rodziców znajduje się czworo lub więcej dzieci. Rodziny ograniczają wydatki na żywność, czego skutkiem jest niedożywienie i głód.

Informacje o 900.000 głodnych dzieciach w Polsce są aktualne.

Fundacja “Maciuś” jest dyplomatyczna.Ja ,jako Hobby- Bloger mam aktualne informacje.Głównymi symptomami niedożywienia u dzieci są m.in. zaburzenia rozwoju centralnego układu nerwowego, zaburzenia społeczne i emocjonalne, zmniejszenie masy ciała, obniżenie sprawności fizycznej.

Niedożywienie dzieci negatywnie wpływa na ich rozwój psychofizyczny i prowadzi do obniżenia odporności, zwiększając ryzyko zachorowań oraz czas i koszty leczenia
Niedożywienie dzieci negatywnie wpływa na zdolności do uczenia się, ograniczając przez to szanse dzieci na przyszłość
Dzieci niedojadające i zaniedbane są odrzucane przez rówieśników, co powoduje znerwicowanie dzieci dyskryminowanych i trudności wychowawcze. Poczucie głodu ściśle łączy się z niskim poczuciem własnej godności, dzieci czują się gorsze.

2,9 miliona Polaków GŁODUJE!




Czy historia Was nie nauczyła? Czy faszyzm hitlerowski z jego obozami was niczego nie nauczył?Tak dbacie o polski Naród że ja muszę wam przypominać?Wasze metody polityczne są straszne.To jest lista hitlerowskich obozów:Dlaczego ta lista?Co to ma wspólnego z tematem?W obozach ludzie umierali z głodu a w roku 2013 znowu mamy w Polsce Głód.Zapomnieliście z Historii Wielki Głód na Ukrainie?

Źródło: KLIKNIJ TUTAJ
Najlepszy komentarz (28 piw)
mjolnir • 2013-02-26, 11:46
hemik01 napisał/a:

Tak kurwa, niech zrobią sobie bo 6 dzieciaków a później narzekają jebańce, że nie ma z czego żyć. Dziecko cierpi później.


Twoje upośledzenie umysłowe mnie przeraża, nie każdy kto ma 6 dzieci to "patol" wiadomo jak się teraz żyję w naszym "pięknym" kraju" zapierdala się za grosze i na wszystko brakuję. Nie osądzaj ludzi których nie znasz zwłaszcza że takie rodziny robią więcej dobrego dla społeczeństwa niż jedynak hemik01.