Zycie muzyka to jednak ciężki kawałek chleba
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
50 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:23
#muzycy
Zespół jakichś muzyków, w trakcie przerwy w próbie...
Ponoć to muzycy i ponoć był ich fanem,
pobiły go jednak, gwiazdy ukochane,
choć hołubił ich w sercu
i pewnie śpiewał piosenki
to jednak nie powstrzymało ich
przed podniesieniem na niego ręki.
pobiły go jednak, gwiazdy ukochane,
choć hołubił ich w sercu
i pewnie śpiewał piosenki
to jednak nie powstrzymało ich
przed podniesieniem na niego ręki.
Z garażu prosto na scene ... oto oni.
Najlepszy komentarz (157 piw)
sard
• 2015-11-10, 19:29
Chujowe, ale i tak lepsze niż największa hańba białej rasy - czyli polski hip-hop.
I ból dupy fanów murzyńskiego nadawania za...
I ból dupy fanów murzyńskiego nadawania za...
Spotyka się dwóch czeskich muzyków:
– Wiesz co, założyłem kapelę.
– Świetnie, a co to za kapela?.
– Kwartet.
– O! A ilu was tam gra?
– Trzech.
– A kto?
– No ja i mój brat.
– To ty masz brata?!
– Nie, a co?
– Wiesz co, założyłem kapelę.
– Świetnie, a co to za kapela?.
– Kwartet.
– O! A ilu was tam gra?
– Trzech.
– A kto?
– No ja i mój brat.
– To ty masz brata?!
– Nie, a co?
- W jaki sposób solistka zmienia żarówkę?
- Po prostu trzyma żarówkę, a świat kręci się wokół niej.
Po czym poznać, że do drzwi puka wokalista?
- Nie wie kiedy wejść.
Po próbie opery dyrygent mówi do orkiestry:
- Proszę państwa – jutro wszyscy o pół tonu wyżej.
- A ja, a ja? – pyta się solistka.
- A Pani jak zwykle – nic dodać nic ująć.
Ulubiony akord emo?
- e-moll.
- Z jakich dźwięków składa się trójdźwięk masochistyczny?
- Do-sol-mi.
– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.
Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele – dom, samochód…
Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty…
Lekarz do jazzmana:
- niestety zostały panu tylko 2 miesiące życia..
jazzman:
- o Jezu, za co ja przeżyję te 2 miesiące?!
Dlaczego muzyk jazzowy musi mieć i żonę i kochankę?
- Żona myśli, że jest u kochanki, kochanka, że u żony, a on może sobie w tym czasie spokojnie poćwiczyć.
Jak nazwiesz klawiszowca, który zna tylko dwa akordy?
- Krytyk muzyczny.
- Janie, przysuń mi fortepian!
- Jeśnie Pan będzie grał?
- Nie. Na fortepianie zostawiłem zapałki.
- Po prostu trzyma żarówkę, a świat kręci się wokół niej.
Po czym poznać, że do drzwi puka wokalista?
- Nie wie kiedy wejść.
Po próbie opery dyrygent mówi do orkiestry:
- Proszę państwa – jutro wszyscy o pół tonu wyżej.
- A ja, a ja? – pyta się solistka.
- A Pani jak zwykle – nic dodać nic ująć.
Ulubiony akord emo?
- e-moll.
- Z jakich dźwięków składa się trójdźwięk masochistyczny?
- Do-sol-mi.
– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.
Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele – dom, samochód…
Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty…
Lekarz do jazzmana:
- niestety zostały panu tylko 2 miesiące życia..
jazzman:
- o Jezu, za co ja przeżyję te 2 miesiące?!
Dlaczego muzyk jazzowy musi mieć i żonę i kochankę?
- Żona myśli, że jest u kochanki, kochanka, że u żony, a on może sobie w tym czasie spokojnie poćwiczyć.
Jak nazwiesz klawiszowca, który zna tylko dwa akordy?
- Krytyk muzyczny.
- Janie, przysuń mi fortepian!
- Jeśnie Pan będzie grał?
- Nie. Na fortepianie zostawiłem zapałki.
uwaga! zero flaków, krwi, kału, rzygania, kobiet z penisami, fetyszu pierdzenia, przemocy, patologii, murzynek nakurwiających się po ryju, złamań, dzieci z downem, nieudolnych grubasów, potrąceń, upadków, hyców o podłogi, pierdolenia o rządzie, koków spoków, cycków, dymających się zwierząt, krajobrazów kręconych gopro, wypadków drogowych, sportu, gwiazd telewizji, kotów paczających, dzików zajebujących i reksiów szarpiących szynkę.
Najlepszy komentarz (26 piw)
Pener
• 2012-05-05, 11:02
tedwaha napisał/a:
to sie nazywa opis filmu? kurwa napisał byś co to jest a nie czym nie jest
nie napisałem nic o muzyce i metrze, mogłeś się zorientować
nie musi być nudna i brzdąkać jakiś pierdół
– Czy muzyk rockowy może zagrać na trzeźwo?
– Prawdopodobnie może, ale po co ryzykować...
Koncert rockowy.
Perkusista myśli: Ale równo dzisiaj gram, jeszcze solo i po sztuce laski są moje.
Gitarule: Ale dzisiaj dobrze żarzy gra, jeszcze jakaś porywająca solówa z tarzaniem się na podłodze i laski są moje.
Podobnie wokal: Ale dzisiaj czysto wychodzi, normalnie wszystkie panienki u stóp będę miał.
Basista: i razA i dwaA i 3 G i 4 E zaraz przejście, kurde tylko się nie walnąć i razA i dwaA i trzy G i cztery EAis B Shit, walłem się...
– Po czym poznać, że do drzwi puka perkusista?
– Puka nierówno.
– Co trzeba zrobić, żeby perkusista przestał grać?
– Dać mu nuty.
Z wysokiego budynku lecą perkusista i basista. Perkusista:
– No, przynajmniej raz skończymy równo.
Po chwili:
– Bach! Bach!
– Dlaczego gitarzyści wystają ciągle przed drzwiami?
– Bo nigdy nie wiedzą, kiedy mają wejść.
Kapela zebrała się na próbę, tylko jeszcze gitarzysty brakuje. Czekają, czekają, w końcu wpada gitarzysta z dwiema butelkami wódki.
– Co ty?! Z alkoholem na próbę!?
– Nie – z gitarą na popijawę!
– Jak mówi się na basistę bez dziewczyny?
– Bezdomny.
– Po co w zespole jest basista?
– Żeby obudzić, umyć, ubrać i zawieźć na próbę resztę zespołu. A na miejscu roztawić im sprzęt.
Ojciec postanowił zapisać Jasia na lekcje basu. Oczywiście wcześniej kupił mu basówkę. Po pierwszej lekcji tato pyta Jasia:
-Co się dzisiaj nauczyłeś?
-Umiem zagrać dźwięk D.
Za tydzień to samo:
-I co już umiesz?
-Wiem jak zagrać E.
I za tydzień:
-Co nowego na lekcjach?
-Ach, tato, dzisiaj nie mogłem iść na lekcję bo grałem koncert.
– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.
– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.
Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele - dom, samochód...
Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty...
Jak zgarnąć milion na graniu jazzu?
Zacząć grać mając dwa miliony.
– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.
- Ulubiony akord emo
- e-moll.
– Gdzie schować pałeczki, tak by pałker ich nie znalazł?
– W wannie.
Perkusista do zespołu:
– Chłopaki, to jak dzisiaj grać – za szybko, czy za wolno?
– Prawdopodobnie może, ale po co ryzykować...
Koncert rockowy.
Perkusista myśli: Ale równo dzisiaj gram, jeszcze solo i po sztuce laski są moje.
Gitarule: Ale dzisiaj dobrze żarzy gra, jeszcze jakaś porywająca solówa z tarzaniem się na podłodze i laski są moje.
Podobnie wokal: Ale dzisiaj czysto wychodzi, normalnie wszystkie panienki u stóp będę miał.
Basista: i razA i dwaA i 3 G i 4 E zaraz przejście, kurde tylko się nie walnąć i razA i dwaA i trzy G i cztery EAis B Shit, walłem się...
– Po czym poznać, że do drzwi puka perkusista?
– Puka nierówno.
– Co trzeba zrobić, żeby perkusista przestał grać?
– Dać mu nuty.
Z wysokiego budynku lecą perkusista i basista. Perkusista:
– No, przynajmniej raz skończymy równo.
Po chwili:
– Bach! Bach!
– Dlaczego gitarzyści wystają ciągle przed drzwiami?
– Bo nigdy nie wiedzą, kiedy mają wejść.
Kapela zebrała się na próbę, tylko jeszcze gitarzysty brakuje. Czekają, czekają, w końcu wpada gitarzysta z dwiema butelkami wódki.
– Co ty?! Z alkoholem na próbę!?
– Nie – z gitarą na popijawę!
– Jak mówi się na basistę bez dziewczyny?
– Bezdomny.
– Po co w zespole jest basista?
– Żeby obudzić, umyć, ubrać i zawieźć na próbę resztę zespołu. A na miejscu roztawić im sprzęt.
Ojciec postanowił zapisać Jasia na lekcje basu. Oczywiście wcześniej kupił mu basówkę. Po pierwszej lekcji tato pyta Jasia:
-Co się dzisiaj nauczyłeś?
-Umiem zagrać dźwięk D.
Za tydzień to samo:
-I co już umiesz?
-Wiem jak zagrać E.
I za tydzień:
-Co nowego na lekcjach?
-Ach, tato, dzisiaj nie mogłem iść na lekcję bo grałem koncert.
– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.
– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.
Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele - dom, samochód...
Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty...
Jak zgarnąć milion na graniu jazzu?
Zacząć grać mając dwa miliony.
– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.
- Ulubiony akord emo
- e-moll.
– Gdzie schować pałeczki, tak by pałker ich nie znalazł?
– W wannie.
Perkusista do zespołu:
– Chłopaki, to jak dzisiaj grać – za szybko, czy za wolno?
Najlepszy komentarz (34 piw)
koolowsky
• 2011-01-29, 12:49
a ja jednak nie zgodzę się z przedmówcą.chujowe to...
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów