18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

#napaść

Chłopak w skarpetach na żylaki jest zbyt pewny swoich umiejętności co skutkuje odwróceniem sytuacji i pobiciem go przez atakowanego.

Najlepszy komentarz (40 piw)
łączemetale • 2016-10-28, 12:01
nagrywane lustrem z lunaparku
Z buta wyjeżdzam
Dzemorek • 2016-06-17, 14:45
Niepełnosprawny w niepełnoprawnej napaści na kierowcę busa


A tak serio to SZACUN dla młodego, że pomógł nie jeden osiłek z siłki by nie ruszył dupska.
Najlepszy komentarz (199 piw)
qhash • 2016-06-17, 15:21
Velture napisał/a:

To jakiś dzień typu "przyprowadź upośledzonego synka do pracy"?
Co ten drugi kurwa odpierdala z kluczykami zapasowymi w mordzie?
Jeszcze ta wykrzywiona łapa jakby kurwa leciał na L4...



bo jest najprawdopodobniej niepełnosprawny pacanie i przynajmniej pomógł kierowcy a nie siedział jak pizda
Do zdarzenia doszło 18 maja. Jak podaje niemieckie Radio Lausitz, dwóch mężczyzn w wieku 18 i 21 lat zaatakowało Polaka w centrum handlowym.
Jeden z napastników miał mieć na dłoni sygnet do podcinania gardła, którym ranił ofiarę w szyję.

Bliższe okoliczności napaści nie są znane. Sprawą zajmuje się niemiecka policja.
Napastnicy przebywają w areszcie. Stan rannego Polaka nie jest znany.

Polska policja nie udziela na temat incydentu żadnych informacji. - Dochodzenie prowadzą funkcjonariusze z Gorlitz.
Polska policja nie wykonuje żadnych czynności w sprawie - dowiedziała się WP.PL w biurze zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

źródło

polska policja milczy ze strachu, jednym słowem; jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o "importowanych lekarzy i inżynierów"
Najlepszy komentarz (54 piw)
maderfakermen • 2016-05-21, 13:42
"Dochodzenie prowadzą funkcjonariusze z Gorlitz." - czyli nie prowadzą...
Policja nie zawsze ma rację
pve11 • 2015-09-18, 11:21
Dwóch mężczyzn zostało oskarżonych o napaść na funkcjonariuszy. Pech chciał, że ktoś zdarzenie zarejestrował z okna. Polecam obejrzeć i zastanowić się w ilu takich przypadkach ludzie byli skazywani na podstawie fałszywych zeznań policji.

Najlepszy komentarz (158 piw)
Sayagin666 • 2015-09-18, 11:26
znam przypadek :

mezczyzna zostal oskarzony i musial stawic sie do sądu. Został oskarżony o czynna napasc na funkcjonariuszy. Mezczyzna ponoc zaatakowal i pobil 2 policjantow a jednego z nich kopal i ciągnął po ziemi...

Wyobrazcie sobie zdziwienie jak na sale sądową wbił ozkarzony... bez 1 nogi Przypadek autentyczny.
Napaść na policjanta
B................n • 2015-08-06, 12:49
Policjant został napadnięty przez poszukiwanego. Po krótkiej walce udało mu się zastrzelić napastnika.

Najlepszy komentarz (107 piw)
dokart • 2015-08-06, 17:24
Lepiej wydać trochę grosza podatnika na parę naboi, niż tysiące na utrzymywanie patologii przez wiele lat w więzieniu.
Śmieciarz z Shaolin
C................a • 2015-03-21, 20:16
Kierowca śmieciarki zaatakował dwóch mężczyzn w gdańskim Wrzeszczu.

Najlepszy komentarz (60 piw)
p................g • 2015-03-21, 21:02
Wychodzisz wyrzucić śmieci i dostajesz w mordę od śmieciarza... ci dwaj muszą mieć przesrane w życiu jeżeli nawet przy takich czynnościach dostają wpierdol.

Zdarzenie z dnia 13.01.2015r. ok. g. 0.00 - byłam sama w mieszkaniu. Rejon Komisariatu Policji Warszawa – Białołęka.
Próbują ze mnie zrobić samobójczynię. Oświadczam, że nigdy nie próbowałam odebrać sobie życia. Od pewnego czasu obawiam się „seryjnego samobójcy”.
Od lat jestem ofiarą represji pewnej grupy osób, nękają mnie także w domu. Kierowałam na ich działania skargi wielokrotnie do policji/prokuratury, ale odmawiali jakichkolwiek działań przeciwko nim. !
2.01.2015r. dzwoniłam na policję w tej sprawie i powiedziałam, że złożę skargę do Sądu Administracyjnego na bezczynność policji.
Spałam i ok. północy obudziło mnie pukanie do drzwi, które ustało. Nie otwierałam, myślałam, że ktoś sobie pójdzie. Po chwili ponownie zaczęli pukać, mówili, że są z pogotowia, kazałam odejść. Zobaczyłam, że straż z drabiną wjeżdża od strony balkonu.
Było jasne, że przyjechała Policja z pogotowiem i strażą pożarną. Jestem realistką, gdybym ich wpuściła to napisaliby, że w ich obecności powiedziałam, że chcę popełnić samobójstwo i siłą by mnie zabrali do szpitala psychiatrycznego.
Zapaliłam światło w pokoju, aby Policjant mnie widział, uchyliłam balkon aby z nim rozmawiać. Zadzwoniłam na 997, aby odwołać bezprawną akcję, ale usłyszałam, ze skoro jest policja to drugi patrol nie będzie przyjeżdżał.
Chciałam zadzwonić do adwokata, ale nie założyłam okularów i wybierałam złe numery. Policjant odmówił poczekania chwilę abym założyła okulary i skontaktowała się z adwokatem.
Widziałam, że mają zamiar wyrwać balkon i otworzyłam drzwi. Bezpośrednio po wejściu do mieszkania policjant nałożył mi kajdanki, ręce skuł mi z tyłu. Zabrał z mieszkania mój dowód osobisty i klucze i nic więcej. Chcieli abym założyła buty, które są na mnie za małe. Miałam skute ręce z tyłu i w ten sposób sama nakładałam kozaki. Policjant odmówił zdjęcia kajdanek na czas nałożenia butów. Gdybym z nimi nie dyskutowała to boso bym szła do karetki. Zwracałam uwagę aby wyłączył ładowarkę z prądu, sami by tego nie zrobili.
Skuto mnie jak przestępcę i w kajdankach wyprowadzono z mieszkania do karetki. Karetka kilkaset metrów przed szpitalem się zatrzymała, wszedł do niej policjant, powiedział mi, że się uspokoiłam i zdjął mi kajdanki. Do szpitala pojechała sama karetka, bez policji.
Pytałam załogę karetki co się stało, że była ta akcja. Poinformował mnie, że powiedziano, że ja zadzwoniłam na policję i powiedziałam, że chcę popełnić samobójstwo, zapytałam kto tak powiedział, czy tak powiedziała policja, powiedział, że nie wie. Ja takiego telefonu na 997 nie wykonałam. Czekam na wyjaśnienia w tej sprawie.
Pracuję zawodowo, 12-go byłam w pracy. Jestem praworządnym obywatelem i nigdy nie zapłaciłam żadnego mandatu. Cała akcja była bezprawna. Jeśli już zakładali mi kajdanki to powinni mi je założyć z przodu. Bez sensu przyjeżdżała straż z drabiną. Na mój balkon można przejść z balkonów sąsiadów. Podczas całej akcji byłam spokojna i opanowana. Próbowałam uspokoić bardzo zdenerwowanego policjanta. Lekarz pogotowia nie widział mnie, nie znał, a przyjechał wystawić opinię, że zamierzam popełnić samobójstwo i trzeba mnie pilnie przewieść do szpitala psychiatrycznego.
Lekarz pogotowia nie napisał, że wobec mnie stosowano środki przymusu - zataił, że zakładano mi kajdanki.
Najlepszy komentarz (110 piw)
mika006 • 2015-01-29, 20:41
moze masz rozdwojenie jazni
chorzy psychicznie czesto mysla ze sa zdrowi
opisz jaki zawod wykonujesz i dlaczego to akurat ciebie mieli by zlikwidowac

przypomina mi to troche mojego znajomego ktory od 10 lat jest bezrobotny i udaje malarz i dj i wielkiego artyste
opowiada ze go policja sledzi
za kazdym razem jak widzi radiowoz to twierdzi ze to do niego
Fryzjerka...
Mr.Drwalu • 2015-01-17, 15:41


Dziewczyny się zbytnio nie dogadały.
Najlepszy komentarz (59 piw)
!Timon • 2015-01-17, 17:49
Niezależnie od tego o co poszło za użycie tego noża ktoś powinien upierdolić jej palce. Miałaby całe życie na przemyślenie tego co zrobiła.
Na widok takiej dziczy aż pali dupę z bólu.
Co zrobił Putin i rola Polski w dialogu Świat-Rosja
a................0 • 2014-03-03, 19:13
Ponieważ wielu z Was nie zdaje sobie sprawy z tego, czym naprawdę jest deklaracja ze strony Unii Europejskiej, nazywająca działania Rosji na Krymie jednoznacznie aktem "agresji", chciałbym Wam wyjaśnić to z punktu widzenia prawa międzynarodowego.

Z jednej strony, samo pojęcie "agresji" do dziś nie jest jednoznacznie skodyfikowane, mimo że -- paradoksalnie -- ZSRR w pierwszej połowie XX w. sam usiłował doprowadzić do sformalizowania tego pojęcia w prawie międzynarodowym. Koniec końców, definicja uchwalona na XXIX sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 1950 r. (z inicjatywy ZSRR) nie ma mocy wiążącej prawnie dla państw.

Jedynym aktem prawnym, na który można się powołać, są Konwencje Londyńskie z 4-5 lipca 1933 r., do których sygnatariuszy należał również ZSRR. Zostały podpisane oprócz tego jedynie przez Polskę, Estonię, Łotwę, Rumunię, Turcję, Iran, Czechosłowację, Jugosławię, Litwę i Afganistan (a później też Finlandię). Określone w nich zostało pojęcie "napaści", jako aktu zabronionego prawem międzynarodowym, obejmujące kilka różnych kryteriów, w tym:

- wypowiedzenie wojny,
- poparcie dla nielegalnych wewnętrznych aktów zbrojnych (w tym bandyckich) na terenie obcego państwa - mimo żądania wycofania takiego poparcia przez państwo napadnięte,
- blokadę morską,
- atak dowolnymi siłami zbrojnymi - także bez wypowiedzenia wojny,
- najazd dowolnymi siłami zbrojnymi (najazd, czyli wkroczenie na terytorium, nawet bez otwarcia ognia),

Co z tego wynika? Że z punktu widzenia prawa międzynarodowego, jedynie Polska i inne wymienione powyżej kraje, mają prawo nazwać w sposób wiążący prawnie dla Federacji Rosyjskiej akt agresji, jednak nie używając słowa "agresja", tylko "napaść".

Gdyby Radosław Sikorski użył tego konkretnego słowa, taka deklaracja byłaby ze strony polskiej prawnie wiążąca dla Rosji, w świetle podpisanych przez nią konwencji, i stanowiła jedyną jak do tej pory rezolucję, po której wystosowaniu Rosja byłaby zmuszona prawnie do zaprzestania działań wojennych na Krymie. Niezaprzestanie ich w świetle takiej rezolucji oznaczałoby złamanie prawa międzynarodowego uznanego przez samą Federację Rosyjską (na mocy ciągłości wybranych ratyfikowanych aktów prawnych).

Dopóki to się nie stanie, Rosja w świetle prawa międzynarodowego postępuje zgodnie z prawem. Na pewno żadne rezolucje UE ani tym bardziej USA (które były jednym z głównych oponentów uchwalenia ścisłej definicji słowa "napaść") -- nie są dla Rosji w żaden sposób wiążące.

I na tym, drodzy użytkownicy naszego zacnego portalu, polega niezwykła waga roli Polski w dialogu Świat-Rosja podczas konfliktu na Krymie.
Trochę więcej informacji na temat wczorajszych wydarzeń. Około godziny 20:30 na ulicy Bojańczyka milicjanci zrobili sobie zbiórkę, zaczęli się przebierać, zakładać kominiarki,itd. Następnie podjechali pod bar koło stadionu Włocłavii, wyskoczyli z aut i zaczęli pałować kogo popadnie. Poszkodowani byli ciągnięci po ziemi jak szmaty, ubliżano im od najgorszych, jednym słowem byli traktowani gorzej niż terroryści. W rezultacie pokręcili 14 osób w tym zupełnie przypadkowe osoby. Dwóch chłopaków podeszło 10sekund wcześniej żeby zapytać o papierosa i w nagrodę zostali spałowani i przewiezieni na komendę. W myśl zasady "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" klika osób dostało do wyboru kilka opcji:mandat, sprawa w sądzie za zakłócanie porządku albo wniosek o napaść na funkcjonariusza. Chłopak wybrał mandat, więc dali mu 100zł za picie alkoholu w miejscu publicznym (zaznaczamy, że akcja miała miejsca na terenie baru gdzie była impreza zamknięta) najlepsze w tym jest to, że badanie na zawartość alkoholu wykazało ZERO promila. Kolejny miał dostać ten sam mandacik ale powiedział, że przecież nic nie pił, więc dostał za używanie słów niecenzuralnych w miejscu publicznym. Dwie osoby trafiły do szpitala z ranami głowy ( milicja biła pałkami po całym ciele) i rozciętą szyją spowodowaną uderzeniem pałką w kufel z którego poszkodowany pił piwo. Osoby zgłaszające się do szpitala na obdukcję były jednak odsyłane do domu ponieważ w SZPITALU NIE BYŁO LEKARZA !!!! Zastanawiające jest to, że przed przybyciem poszkodowanych na dyżurce byli już panowie w mundurach.. Mamy wielu postronnych świadków tych wydarzeń, są też filmiki i mamy informacje, że kolejne osoby posiadają nagraną bandycką akcje milicji. Z pewnością nie zostawimy tak tego bo nie może być przyzwolenia na bezprawne i bezpodstawne akcje milicji. Należy jedynie współczuć bliskim bohaterskich milicjantów bo pewnie nie zdają sobie sprawy z kim dzielą cztery kąty.
Materiał i opis NIE mój. Z tego co słyszałem od ludzi to ponoć jest prawda że żadnej burdy nie było a Policja z nudów zrobiła sobie zabawę.

Najlepszy komentarz (88 piw)
Michazzz • 2013-09-22, 17:30
A jak napisałem, w temacie Bosak vs Sokołoski, że im się w tej służbie procenty pojebały i psychopatów tam jest od 30% - do 60% to mnie tranzystor pojechał, że się z gimbazy urwałem. Patrz kutasie na ten filmik i spierdalaj pod kocyk do mamy frajerze.