A pierdolnę sobie salto.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:59
#narty
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dlatego nie powinno jeździć się samemu bo
Najlepszy komentarz (57 piw)
gonzoss
• 2015-03-22, 0:41
kurwa.. dawno już nie siedziałem w takim napięciu oglądając film na sadolu... dobra akcja
Upadek czeskiego narciarza alpejskiego. Najważniejsze jednak, że ukończył zjazd przekraczając linię mety.
Historia sprzed dwóch dni,
Jako, że wreszcie spadło wystarczająco śniegu, żeby nie jeździć po lodzie, wybrałem się na narty. Niestety, tak samo pomyślało tysiąc innych ludzi, w tym banda mieszczuchów, którzy błyszczą sprzętem za parę tysięcy, odzieżą sportową najlepszej marki oraz kompletnym brakiem umiejętności, a także okupują wszelkie możliwe karczmy, budki z (o)scypkami, i (niestety) stoki narciarskie, czego przykładem była takowa sytuacja.
Wjeżdżam krzesełkiem, a za mną rozgrywa się dialog (O)jca z (S)ynem (na oko 7-8 lat):
(S) Ale tatoooooooo, ja chcę sobie poskakać
(O) Nie, bo sobie zrobisz krzywdę
(S) Ale ja jestem dobry narciarz, no weeeeeź (kilka szlochów i pociągnięć nosem)
(O) Nie pojedziemy na skocznię bo się wywrócisz i twoja matka mnie zabije
(S) No ale (parę losowych argumentów, które nie mają żadnego sensu, a które poprzedzone są wrzaskami o głośności rzędu startującego samolotu i płaczem)
Po jakichś 5 minutach dziamotania ojciec powiedział mu że dobrze, że pojadą na snowpark. A snowpark całkiem spory, 5 poręczy, do tego parę większych wyskoczni i kilka mniejszych. Jako, że wiedziałem jak to się skończy (i z tego powodu, że jestem chujem i chciałem zobaczyć jak ktoś doświadcza życiowej lekcji) pojechałem powoli za nimi. Oczywiście moje podejrzenia się sprawdziły. Bachor pojechał na krechę, a nie umiejąc jeszcze dobrze wyhamować, wychrzanił w powietrze jak przedstawiciel "kultury" arabskiej po bombardowaniu, obrócił się o 90 stopni i uderzył twarzą w pierwszą poręcz, po lądowaniu zostawiając na śniegu krwawy ślad o długości metra (podejrzewam że z nosa). Ojciec podjechał (zresztą całkiem nieśpiesznie), zebrał jego narty i rzucił:
NO CO TY, JESZCZE 5 SKOCZNI CI ZOSTAŁO, PRZESTAŃ SIĘ MAZAĆ I POKAŻ MI JAK UMIESZ JEŹDZIĆ, CHCESZ TO POJEDZIEMY JESZCZE NA SLALOM, CO?
Po czym zabrał syna, zjechał na dół i wsiadł do swojego BMW z rejestracją W... (tak, jechałem za nimi aż do parkingu bo byłem ciekaw rozwoju wydarzeń jak stare babcie spoglądające z okien w blokowiskach)
Kocham miastowych na nartach.
Jako, że wreszcie spadło wystarczająco śniegu, żeby nie jeździć po lodzie, wybrałem się na narty. Niestety, tak samo pomyślało tysiąc innych ludzi, w tym banda mieszczuchów, którzy błyszczą sprzętem za parę tysięcy, odzieżą sportową najlepszej marki oraz kompletnym brakiem umiejętności, a także okupują wszelkie możliwe karczmy, budki z (o)scypkami, i (niestety) stoki narciarskie, czego przykładem była takowa sytuacja.
Wjeżdżam krzesełkiem, a za mną rozgrywa się dialog (O)jca z (S)ynem (na oko 7-8 lat):
(S) Ale tatoooooooo, ja chcę sobie poskakać
(O) Nie, bo sobie zrobisz krzywdę
(S) Ale ja jestem dobry narciarz, no weeeeeź (kilka szlochów i pociągnięć nosem)
(O) Nie pojedziemy na skocznię bo się wywrócisz i twoja matka mnie zabije
(S) No ale (parę losowych argumentów, które nie mają żadnego sensu, a które poprzedzone są wrzaskami o głośności rzędu startującego samolotu i płaczem)
Po jakichś 5 minutach dziamotania ojciec powiedział mu że dobrze, że pojadą na snowpark. A snowpark całkiem spory, 5 poręczy, do tego parę większych wyskoczni i kilka mniejszych. Jako, że wiedziałem jak to się skończy (i z tego powodu, że jestem chujem i chciałem zobaczyć jak ktoś doświadcza życiowej lekcji) pojechałem powoli za nimi. Oczywiście moje podejrzenia się sprawdziły. Bachor pojechał na krechę, a nie umiejąc jeszcze dobrze wyhamować, wychrzanił w powietrze jak przedstawiciel "kultury" arabskiej po bombardowaniu, obrócił się o 90 stopni i uderzył twarzą w pierwszą poręcz, po lądowaniu zostawiając na śniegu krwawy ślad o długości metra (podejrzewam że z nosa). Ojciec podjechał (zresztą całkiem nieśpiesznie), zebrał jego narty i rzucił:
NO CO TY, JESZCZE 5 SKOCZNI CI ZOSTAŁO, PRZESTAŃ SIĘ MAZAĆ I POKAŻ MI JAK UMIESZ JEŹDZIĆ, CHCESZ TO POJEDZIEMY JESZCZE NA SLALOM, CO?
Po czym zabrał syna, zjechał na dół i wsiadł do swojego BMW z rejestracją W... (tak, jechałem za nimi aż do parkingu bo byłem ciekaw rozwoju wydarzeń jak stare babcie spoglądające z okien w blokowiskach)
Kocham miastowych na nartach.
Najlepszy komentarz (146 piw)
SamSobieBogiem
• 2015-02-08, 14:18
o co Ci chodzi? Ojciec też wiedział jak to się skończy, wiedzial też, że jesli bachora tam nie wezmą to bedzie im ględził do wyjazdu i tydzień po. No to zrobil mu piekną lekcję wychowawczą prawidłowo
Swoją drogą najeżdżasz na mieszczuchów, a zachowujesz się jak baba spoglądająca z okna w blokowisku (tzw. sniper za firanką)
Swoją drogą najeżdżasz na mieszczuchów, a zachowujesz się jak baba spoglądająca z okna w blokowisku (tzw. sniper za firanką)
Inne słowa tu nie pasują.
Polecam i pozdrawiam.
Dla mnie bomba
Polecam i pozdrawiam.
Dla mnie bomba
Najlepszy komentarz (50 piw)
Szywski_Snb
• 2015-01-15, 21:12
@przeme13 i @qbswwa
Ale kto powiedział, że to nie jest ustawione i on zjeżdżał tamtędy pierwszy raz ? Przecież to nie o to chodzi ! Nikt nie zabrałby się za takie skoki za jednym przejazdem. Oczywiste jest to, że kilka razy testował każdą hope bo inaczej znalazł by się na hardzie. Z resztą widać, że ma sporo przygotowanych hop więc nie rozumiem jak można pomyśleć, że to nie miało być ustawione. No ja pierdolę.
Ale kto powiedział, że to nie jest ustawione i on zjeżdżał tamtędy pierwszy raz ? Przecież to nie o to chodzi ! Nikt nie zabrałby się za takie skoki za jednym przejazdem. Oczywiste jest to, że kilka razy testował każdą hope bo inaczej znalazł by się na hardzie. Z resztą widać, że ma sporo przygotowanych hop więc nie rozumiem jak można pomyśleć, że to nie miało być ustawione. No ja pierdolę.
No muszę przyznać, że mnie zaskoczył
Jak było to spalić.
Jak było to spalić.
Najlepszy komentarz (49 piw)
sernik0001
• 2015-01-11, 0:17
Chujowe. Nie dość, że gość nie rozkurwił japy o barierki to jeszcze później jego kumpel mimo, że dawał nadzieje to zbiegł bezpiecznie i bez gleby
Słabo zaczepione narty i hyc
Świetny pomysł, tylko narty złe.
jak w temacie...
Najlepszy komentarz (29 piw)
K................n
• 2014-12-25, 0:42
Pravicow napisał/a:
Jakim prawem?
Z najwyższej belki. Dużo miał odjęte za wiatr i belkę. Rekord nieuznany.
Śnieg zamortyzował
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów