Nigger tu, nigger tam...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:43
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:22
#nauczycielka
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Widać skąd pożyczone
Sytuacja miała miejsce 2 lata temu. Na lekcji angielskiego w technikum dostaliśmy po jednym zdjęciu na temat którego mieliśmy powiedzieć kilka zdań. Ja otrzymałem niggera, który coś tam robił przy komputerze. Po chwili nadchodzi moja kolej. (napiszę po polsku, aby uniknąć bólu dupy poliglotów)
-Na zdjęciu widać niggera, który siedzi przed komputerem.
Nauczycielka skonfundowana spojrzała na mnie i wypaliła:
-Nie możesz tak mówić o czarnuchu...- odpowiedziała i po chwili doszło do niej co powiedziała.
Mnie rozśmieszyło, możliwe, że chujowo przekazałem, ale jebać.
-Na zdjęciu widać niggera, który siedzi przed komputerem.
Nauczycielka skonfundowana spojrzała na mnie i wypaliła:
-Nie możesz tak mówić o czarnuchu...- odpowiedziała i po chwili doszło do niej co powiedziała.
Mnie rozśmieszyło, możliwe, że chujowo przekazałem, ale jebać.
Najlepszy komentarz (46 piw)
TB303
• 2016-04-28, 15:54
Cytat:
napiszę po polsku, aby uniknąć bólu dupy poliglotów
Zaraz... czy ty w ogóle wiesz, co oznacza słowo "poliglota"?
Pani na lekcji biologi obrazuje dzieciom krwiobieg człowieka. Po dłuższym wykładzie demonstruje wizualnie:
- Patrzcie dzieci. Stanę teraz na głowie... Widzicie? Moja twarz jest cała czerwona, napłynęła do niej krew?..
- Taaaak! - krzyczy klasa.
- A teraz powiedzcie mi, dlaczego kiedy stoję normalnie, krew nie napływa do moich stóp?
Podnosi się jakiś uczeń:
- Bo... pani stopy... nie są puste?
- Patrzcie dzieci. Stanę teraz na głowie... Widzicie? Moja twarz jest cała czerwona, napłynęła do niej krew?..
- Taaaak! - krzyczy klasa.
- A teraz powiedzcie mi, dlaczego kiedy stoję normalnie, krew nie napływa do moich stóp?
Podnosi się jakiś uczeń:
- Bo... pani stopy... nie są puste?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Młody ma przejebane
Najlepszy komentarz (94 piw)
mygyry
• 2016-01-30, 15:30
I wtedy zaczął zwracać uwagę na milf'y
Coś wam to przypomina?
Na filmiku możemy zobaczyć,jak nauczycielka wraz z uczniami przechodzą przez jezdnie.
Na filmiku możemy zobaczyć,jak nauczycielka wraz z uczniami przechodzą przez jezdnie.Wszyscy uczniowie uciekli,ponieważ zobaczyli zmierzający w ich kierunku motocykl.Jedynie nauczycielka została.Baby nie zrozumiesz.Ucieszeni uczniowie widząc,ze nauczycielka zaliczyła wypadek...postanowiły ja zostawić.Pełen opis.Nie mogłem dodać,bo coś się zjebało.
Na filmiku możemy zobaczyć,jak nauczycielka wraz z uczniami przechodzą przez jezdnie.Wszyscy uczniowie uciekli,ponieważ zobaczyli zmierzający w ich kierunku motocykl.Jedynie nauczycielka została.Baby nie zrozumiesz.Ucieszeni uczniowie widząc,ze nauczycielka zaliczyła wypadek...postanowiły ja zostawić.Pełen opis.Nie mogłem dodać,bo coś się zjebało.
- Jasiu, czy mam zadzwonić do twojej mamy? - Pyta nauczycielka.
Na to Jasiu - A czy moja mama dzwoni do pani i żali się, że nie radzi sobie w pracy?
Na to Jasiu - A czy moja mama dzwoni do pani i żali się, że nie radzi sobie w pracy?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Jasio na lekcji matematyki ciężko zamyślony
"...ehh i co ja mam teraz zrobić, Gocha z 3b mówi, że jest w ciąży, Kryśka z 2a to samo, nie ma kasy na jedzenie, że już o alkoholu i papierosach nie mówię, starzy przestali dawać pieniądze, będzie trzeba zrezygnować z alko albo fajek...ale wszyscy będą się wtedy ze mnie śmiali..."
Z zamyślenia wyrywa go nauczycielka:
- Jasiu, ile jest 2 x 3?
- Sześć, żebym ja miał pani problemy....
"...ehh i co ja mam teraz zrobić, Gocha z 3b mówi, że jest w ciąży, Kryśka z 2a to samo, nie ma kasy na jedzenie, że już o alkoholu i papierosach nie mówię, starzy przestali dawać pieniądze, będzie trzeba zrezygnować z alko albo fajek...ale wszyscy będą się wtedy ze mnie śmiali..."
Z zamyślenia wyrywa go nauczycielka:
- Jasiu, ile jest 2 x 3?
- Sześć, żebym ja miał pani problemy....
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (61 piw)
nowynick
• 2015-09-16, 8:57
w drugiej klasie liceum kiedy się mojej dziewczynie okres spóźniał, a nauczycielka wypytywała mnie o rozterki Wokulskiego czy romantyzm czy pozytywizm...
Jedyne co mi przychodziło do głowy wtedy to "wyruchałby Łęcką to bym miał realizm", więc zmilczałem...
Jedyne co mi przychodziło do głowy wtedy to "wyruchałby Łęcką to bym miał realizm", więc zmilczałem...
Zainspirowany cytowaną poniżej wypowiedzią postanowiłem podzielić się historyjką z lat 90.
Mój znajomy z liceum miał inne nazwisko niż ojciec. No i była taka sytuacja, że zinterpretował wiersz, praca na 2 strony, dostał pałę z komentarzem "kompletny brak zrozumienia przesłania autora".
Ponieważ chłopak miał swoje za kołnierzem, przy okazji "wezwania rodziców do dyrekcji" ojciec poprosił, żeby w gabinecie dyrektora stawiła się też nauczycielka języka polskiego, ponieważ zamierza podać w wątpliwość jej kompetencje.
Rozmowa o przewinieniach typu petarda w toalecie - standardowo. A potem przyszła kolej na polonistkę. Zaproszono ją do pokoju, wchodzi cała w nastroju bojowym i pyta, o co chodzi. Ojciec znajomego na to wyciąga tę pracę domową z interpretacją wiersza i wywiązuje się mniej więcej taki dialog:
[O]jciec: Chciałbym prosić o zmianę tej niesprawiedliwie wystawionej oceny.
[P]olonistka: To ja tu jestem od oceniania, poza tym pański syn źle zinterpretował wiersz.
[O]: Proszę pani, mój syn napisał interpretację co najmniej na 4. Na piątkę to może nie, bo jeden wers rzeczywiście ma nieco inną wymowę.
[P]: Proszę pana, ja skończyłam studia podyplomowe z literaturoznawstwa, pisałam pracę magisterską o interpretacji poezji, a pan?
[O]: Nie...
[P]: ... To ja panu wytłumaczę (tutaj długi wywód na temat co podmiot liryczny, kogo podmiot liryczny, dlaczego podmiot liryczny - i ogólnie cały stek lirycznego pierdolenia).
[P]: Czy teraz pan rozumie?
[O]: Mogę pani coś pokazać?
[P]: Proszę bardzo.
Ojciec kolegi wyciąga sfatygowaną kartkę papieru złożoną na cztery i w milczeniu daje do wglądu. Była to kopia wniosku do Związku Literatów Polskich o rejestrację pseudonimu artystycznego, pod którym został wydany między innymi tomik poezji zawierający rzeczony wiersz.
[P]: ...
Jaczuro napisał/a:
Słowa klucze i heja, rozprawka dookoła tych samych utartych schematów. Uznasz, że wiersz może mieć inne przesłanie? Może ma drugie albo trzecie dno? Kolejne znaczenie? Albo Ty postrzegasz go inaczej bo kurwa masz takie prawo? Albo chcesz podyskutować, poznać różne opinie i punkty widzenia? To cie kurwa nawet sam nauczyciel wyśmieje przy całej klasie. Pała, albo 2- za chęci, trzeba było pisać wedle schematu jak każdy lemming.
Mój znajomy z liceum miał inne nazwisko niż ojciec. No i była taka sytuacja, że zinterpretował wiersz, praca na 2 strony, dostał pałę z komentarzem "kompletny brak zrozumienia przesłania autora".
Ponieważ chłopak miał swoje za kołnierzem, przy okazji "wezwania rodziców do dyrekcji" ojciec poprosił, żeby w gabinecie dyrektora stawiła się też nauczycielka języka polskiego, ponieważ zamierza podać w wątpliwość jej kompetencje.
Rozmowa o przewinieniach typu petarda w toalecie - standardowo. A potem przyszła kolej na polonistkę. Zaproszono ją do pokoju, wchodzi cała w nastroju bojowym i pyta, o co chodzi. Ojciec znajomego na to wyciąga tę pracę domową z interpretacją wiersza i wywiązuje się mniej więcej taki dialog:
[O]jciec: Chciałbym prosić o zmianę tej niesprawiedliwie wystawionej oceny.
[P]olonistka: To ja tu jestem od oceniania, poza tym pański syn źle zinterpretował wiersz.
[O]: Proszę pani, mój syn napisał interpretację co najmniej na 4. Na piątkę to może nie, bo jeden wers rzeczywiście ma nieco inną wymowę.
[P]: Proszę pana, ja skończyłam studia podyplomowe z literaturoznawstwa, pisałam pracę magisterską o interpretacji poezji, a pan?
[O]: Nie...
[P]: ... To ja panu wytłumaczę (tutaj długi wywód na temat co podmiot liryczny, kogo podmiot liryczny, dlaczego podmiot liryczny - i ogólnie cały stek lirycznego pierdolenia).
[P]: Czy teraz pan rozumie?
[O]: Mogę pani coś pokazać?
[P]: Proszę bardzo.
Ojciec kolegi wyciąga sfatygowaną kartkę papieru złożoną na cztery i w milczeniu daje do wglądu. Była to kopia wniosku do Związku Literatów Polskich o rejestrację pseudonimu artystycznego, pod którym został wydany między innymi tomik poezji zawierający rzeczony wiersz.
[P]: ...
Najlepszy komentarz (69 piw)
nowynick
• 2015-06-17, 12:36
Up
w szkole nie ma "mi się wydaje", jest tak jak postanowiło jakieś kolegium lub co gorsza pojedynczy nauczyciel. Po latach mogę stwierdzić, że wszyscy moi nauczyciele polskiego byli po prostu debilami powtarzającymi okólniki zgodne zresztą z treścią streszczeń lektur...
W liceum zabili we mnie literata a obudzili inżyniera, za co dziś pozostaje im tylko podziękować
w szkole nie ma "mi się wydaje", jest tak jak postanowiło jakieś kolegium lub co gorsza pojedynczy nauczyciel. Po latach mogę stwierdzić, że wszyscy moi nauczyciele polskiego byli po prostu debilami powtarzającymi okólniki zgodne zresztą z treścią streszczeń lektur...
W liceum zabili we mnie literata a obudzili inżyniera, za co dziś pozostaje im tylko podziękować
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Nie jeden murzyn ma godność człowieka białego i nadaje się w 100% do życia w naszej cywilizacji, i tylko taki żyć w niej powinien. Tak jak nie jeden biały, jest zwykłym czarnuchem, który potrafi jedynie kraść oraz ćpać, i powinien zostać wysłany do Afryki.