18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:00
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 16:26
🔥 Brawo żołnierze - teraz popularne

#niemcy

Sparhandy-Cup 2014
UnknownUser • 2014-01-13, 21:49
Na początku podam fragment z gazety:

Wydarzenia z turnieju Sparhandy-Cup 2014

,,Kibole Górnika Zabrze pobili się z ochroniarzami w Niemczech w Gummersbach podczas Sparhandy-Cup 2014. To turniej futsalowy zorganizowany przez fundację Łukasza Podolskiego. Pieniądze zebrane podczas niego mają zasilić konto organizacji, która wspiera młodych sportowców.

Tymczasem 12 stycznia doszło do bijatyki kiboli Górnika Zabrze z ochroniarzami przed areną sportową w Gummersbach. Chuligani demolowali barierki przed wejściem do areny sportowej i atakowali orchroniarzy, a także policjantów, którzy później ich wsparli. Kibole rzucali kamieniami, a nawet ogromnym plastikowym koszem. Przed halą pojawił się też ogień.

Gdy wydawało się, że krewcy Ślązacy zostali poskromieni, nagle z hali wyszła inna grupa, najprawdopodobniej niemieckich kibiców, którzy zaczęli coś rzucać w stronę kiboli Górnika. Niemcy szybko jednak wrócili do wewnątrz areny, bo w ich stronę także poleciały różne przedmioty. Film z bójki kiboli Górnika Zabrze w Niemczech pojawił się już w internecie. Rozróby polskich chuliganów zauważył także niemiecki Bild. "




A teraz stanowisko stowarzyszenia TORCIDA Górnik Zabrze:

Cytat:

,,Kilka słów sprostowania na temat bzdur które zalewają Internet odnośnie wydarzeń w Gummersbach podczas turnieju piłkarskiego Sparhandy-Cup 2014. Otóż na turniej wybrała się grupa kibiców z Zabrza która przejechała wiele kilometrów aby zobaczyć swoją drużynę w akcji, przyjechali i nie zostali wpuszczeni na imprezę bez podania przyczyn niewpuszczenia. Nerwy puściły i doszło do szamotaniny z ochroną (to co widać na filmiku). Jak podkreślają uczestnicy wyjazdu nie bez znaczenia na wydarzenia miało prowokacyjne zachowanie służb ochrony, którzy obrzucili kibiców butelkami i kamieniami, sytuację również widać to na filmie krążącym po Internecie. Nie jak podały media że do akcji wkroczyła inna grupa chuliganów, chyba że jako o chuliganach mówi się o grupie nieprofesjonalnych ochraniarzy. Ale jak widać wina kibola to nie tylko domena w kraju nad Wisłą, również Niemcy zrobili z tego wyjazdy straszną aferę. Święte prawo kibica konsumenta jest takie że chce uczestniczyć w imprezie na którą nabył bilet i to niezależnie czy impreza odbywa się w Polsce, Niemczech czy na Madagaskarze. Na usta cisną się hasła stop policyjnej prowokacji i medialnej manipulacji."

Oświadczenie grup kibicowskich Górnika Zabrze

W związku z pojawiającymi się w prasie, negatywnymi opiniami na temat wizyty kibiców Górnika, na odbywającym się w niemieckim Gummersbach turnieju piłkarskim Sparhandy-Cup 2014, przedstawiamy naszą wersję wydarzeń.

Do Gummersbach dotarliśmy wczesnym rankiem. Przez kilkanaście godzin, każdy z kibiców Górnika który dotarł na turniej, miał czas wolny dla siebie.
Jedni zwiedzali okolicę, inni raczyli się posiłkami w miejscowych restauracjach.
W tym czasie w miasteczku nie doszło do żadnego zakłócenia porządku, nikt nie wzywał policji.
Na dwie godziny przed rozpoczęciem turnieju docieramy pod halę, gdzie dowiadujemy się, że mimo tego iż posiadamy wszyscy bilety, nie zostaniemy wpuszczeni na teren imprezy.

Blisko dwugodzinne rozmowy z organizatorami turnieju nie dają skutku, ponieważ na nasze wejście nie zgodziła się agencja ochrony, która zabezpieczała wejście na obiekt.

Chcemy dodać, że ochrona składała się głównie z obywateli tureckich, kórzy od samego początku nastawieni byli negatywnie do całej naszej grupy, prowokowali i w sposób wulgarny obrażali kibiców Górnika Zabrze.
Ochronie nie spodobały się plecaki oraz elementy graficzne na bluzach. Był to ich główny pretekst aby nas nie wpuścić.

Pod wejściem na halę doszło do sytuacji gdy jeden z kibiców Górnika został potraktowany przez ochronę gazem. Ta sytuacja spowdowała eskalację zdarzeń które widac było na krążących w internecie filmikach.
Zauważyć na nich można również sytuację w której ochrona rzuca w nas butelkami i przegania z pod wejścia przedstawiciela kibiców który rozmawiał z organizatorami o wejściu na obiekt.

Do Niemiec przyjechaliśmy w celu dopingowania naszego ukochanego klubu jakim jest Górnik Zabrze. Nikt z nas nie pojechał tam w celu rozpętania awantury.
W hali nie była obecna żadna inna zorganizowana grupa kibiców, tym bardziej ubolewamy iż na obiekt nie weszliśmy.

Mamy nadzieję, iż tym krótkim wpisem, udało nam się przedstawić Państwu, faktyczny przebieg naszego pobytu, a przedstawiony w sieci filmik to następsto karygodnego i nieprofesjalnego, zachowania ochrony.

Ze sportowym pozdrowieniem,

Kibice Górnika Zabrze

[/list]
    Najlepszy komentarz (56 piw)
    Brzydkii • 2014-01-13, 22:01
    Jak kibiców nie lubie tak wkurwia mnie ta nagonka na nich. Jak media usłyszą, że polscy kibice coś to już nagonka i pierdolenie przez tydzień. A jak naszych chłopaków gdzieś w Hiszpanii (?) pokroili to kurwa cisza. Nikt nic nie napisał. Pierdolone pismaki.
    Łacina
    BongMan • 2014-01-08, 21:37
    Pewien 98-letni pan chciał nauczyć się łaciny. Znalazł korepetytora i poprosił o lekcje.
    - Ale dlaczego pan w tym wieku chce się łaciny nauczyć? - pyta.
    - Wie pan, niedługo umrę i jak pójdę do nieba, to jak inaczej dogadam się ze świętym Piotrem jeśli nie po łacinie?
    - Rozumiem. A co jeśli pójdzie pan do piekła?
    - Niemiecki już znam.
    Najlepszy komentarz (36 piw)
    a................m • 2014-01-08, 21:57
    hehe a niemcy dalej sa tymi złymi



    Niemcy już wiedzą jak wykorzystać nieudolność rządu Tuska.
    Gdy w Polsce zabraknie prądu oni pierwsi będą go nam sprzedawać.


    Media zza Odry donoszą, że niemiecki operator systemu przesyłowego 50Hertz GmbH planuję wybudowanie połączeń energetycznych z Polską. Cel? - Gdy w Polsce zabraknie prądu (lata 2016/2017) Niemcy będą gotowi, aby sprzedawać nam nadwyżki swojej drogiej zielonej energii.

    Wschodnioniemiecki operator systemu przesyłowego 50Hertz GmbH planuje rozbudowę połączeń energetycznych z Polską, Czechami, Danią i Szwecją. – Już niedługo podpiszemy umowy w tej sprawie z Polską i Czechami - oświadczył w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) przewodniczący zarządu 50Hertz Boris Schucht.

    Zalążek bałtyckiej sieci przesyłowej?

    W trakcie realizacji są już plany ułożenia drugiego kabla energetycznego na dnie Morza Bałtyckiego do Szwecji. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku rozpisany zostanie przetarg na ułożenie dalszego kabla do Danii. - Mógłby to być zalążek bałtyckiej sieci przesyłowej – zaznaczył Schucht.

    Ważne dla Niemiec

    Linie energetyczne na północ i wschód mają wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego RFN i udanego zwrotu w polityce energetycznej.

    - Chodzi nam o to, by rozwój odnawialnych źródeł energii był tak efektywny jak to tylko możliwe – dodał Schucht. Uważa on, że niewykorzystany okresowo w Niemczech nadmiar ekologicznego prądu, powinno się sprzedawać klientom zagranicznym, ale tak, aby nie zagroziło to stabilności działania ich sieci przesyłowych.

    Sieci przesyłowe Polski i Czech nie są przystosowane do transportu dodatkowego prądu z RFN i dlatego od lat dochodzi na tym tle do konfliktów z Niemcami.

    Źródło
    Wiem ze dla niektorych tekst nieco przydlugi, ale nie kazdy musi go przeczytac, moze scrolowac dalej. Dla napinaczy - tak tekst to taka zabawna historyjka, chociaz kto wie czy tak nie bedzie wygladala europa zachodnia za kilkanascie lat

    W Wassenbergu na zachodzie Niemiec kobieta została skazana w bezprecedensowej w skali Europy sprawie: za uwiedzenie i zgwałcenie ośmiu mężczyzn.
    Osiemnastoletnia Maria Heidelsohn utrzymuje, że popołudniu 23 sierpnia 2012 roku została porwana z ganku, na którym się opalała. Ośmiu mężczyzn zabrało ją do małej szopy, gdzie została brutalnie wielokrotnie zgwałcona. Heidelsohn – według jej zeznań – wołała o pomoc, aż została związana i zakneblowana. Miała też zostać ciężko pobita, złamano jej obie ręce i nogę.
    Komendant policji w Wassenbergu, Abdullah al Hussein utrzymuje, że nie ma pewności, czy Heidelsohn nie okaleczyła się sama lub nie poprosiła o to przyjaciela. Miałoby to na celu wrobienie jej rzekomych napastników. Nadmienił też, że żaden dorosły muzułmanin nie zgłosił się, żeby potwierdzić jej wersję wydarzeń, chociaż okolica ataku jest zamieszkana głównie przez muzułmanów. W mieście przegłosowano w zeszłym roku ogromną większością głosów nowe prawo. Zgodnie z nim czterech dorosłych mężczyzn muzułmanów musi stawić się jako świadkowie przestępstw, zgłaszanych przez kobiety – tak jak uznaje to prawodawstwo islamskie.
    Komendant policji al Hussein zauważył: “Maria Heidelsohn została co najmniej dwa razy uprzejmie poproszona o noszenie hidżabu, czyli o bardziej przyzwoite okrywanie swojego ciała, ale odmówiła. Miała również czelność odpowiedzieć, że ‘nie jest muzułmanką’. Ta okolica jest już od jakiegoś czasu głównie muzułmańska, ale nie wyraziła ona żadnej chęci do przystosowania się do życzeń większości jej społeczności. Zyskała sobie również reputację dziwki z powodu picia kawy w towarzystwie mężczyzny, który ani nie był jej mężem, ani krewnym – i to w biały dzień. Wielu ludzi było świadkami tego zajścia. Widziano, jak uśmiechała się i chichotała jak nieczysta niewierna zdzira, którą w rzeczywistości jest”.
    Sędzia prowadzący sprawę Marii Heidelsohn, Muhammed Akbar Khan, sam będący Niemcem i muzułmaninem o pakistańskich korzeniach, ogłosił w swoim orzeczeniu: “Dałem Marii Heidelsohn wspaniałomyślnie cztery dni na zgłoszenie dorosłych muzułmanów jako prawomocnych świadków w jej sprawie, ale nic takiego się nie wydarzyło. Niepodważalne jest to, że Maria Heidelsohn miała na sobie skąpy kostium kąpielowy – bikini. Tym samym zachęciła ona do kontaktów seksualnych wszystkich meżczyzn w zasięgu wzroku. Miała – co jest bardzo jasne – złe zamiary i jak ladacznica prowadziła grę uwodzenia. To ona jest tak na prawdę gwałcicielką, uwiodła mężczyzn, którzy nie byli w stanie oprzeć się jej nieprzyzwoitości. Zepsuła dobrych, religijnych muzułmanów przez sprowadzenie na nich grzechu cudzołóstwa za pomocą swoich spojrzeń oraz skąpego stroju”.
    Natychmiast po orzeczeniu ośmiu mężczyzn pakistańskiego pochodzenia w wieku między 18 a 35 lat zwolniono z więzienia. Natomiast Heidelsohn została skazana na dożywotnie więzenie. Wzbudziło to oburzenie miejscowych muzułmanów, którzy domagali się dla niej kary śmierci za oczernianie mężczyzn z dobrych rodzin muzułmańskich – co najmniej dwóch z nich przygotowuje się do roli duchownego. Sędzia Akbar Khan zgodził się zmniejszyć wyrok do sześciu miesięcy pozbawienia wolności, jeśli winna przejdzie w więzieniu na islam i zgodzi się poślubić któregoś z mężczyzn, których uwiodła i zgwałciła.
    Radykalne prawicowe partie polityczne o sympatiach neonazistowskich oraz islamofobiczne grupy zwolenników nienawiści podały sprawę Marii Heidelsohn jako przykład tego, że multikulturalizm w Niemczech zawiódł. Tymczasem członkowie największych niemieckich partii politycznych odbyli naradę z niemieckimi przywódcami muzułmańskimi. Zgodzono się na wprowadzenie prawodawstwa, które będzie mocniej walczyć z islamofobią oraz rasizmem w całej Europie, a w szczególności w Niemczech. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaproponowała zwiększoną kontrolę rządową oraz cenzurę mediów, w tym telewizji, prasy, a nawet blogów internetowych. Ma to na celu zapobieganie propagowaniu rasistowskich stereotypów oraz mowy nienawiści, szczególnie o naturze islamofobicznej.
    Kilku przywódców muzułmańskich spotkało się z Angelą Merkel, ale mała grupa zaproszonych na spotkanie duchownych odmówiła z powodu płci pani kanclerz. Ich zdaniem rozmawianie z kobietą byłoby nieodpowiednie. Duchowni ci zaproponowali rozmowę z mężem Angeli Merkel. Na razie nie wiadomo, czy mąż pani kanclerz spotka się z przywódcami islamskimi.
    Napięcia rasowe i religijne są w Niemczech silne – niespełna miesiąc temu młody Niemiec zaproponował pół kanapki z szynką swojemu muzułmańskiemu koledze z klasy, który zapomniał zabrać z domu lunch. Przywódcy muzułmańscy uważają, że sześciolatek z premedytacją wyśmiewał islam i wiedział, że muzułmanom nie wolno jeść wieprzowiny.
    Prawnik Marii Heidelsohn zapowiedział odwołanie od wyroku. “To jest parodia sprawiedliwości, niemożliwa nigdzie w Europie jeszcze kilka lat temu. Musimy zadać sobie pytanie, jakim społeczeństwem się stajemy. Oczywiście potępiam rasizm i islamofobię, ale musimy zobaczyć, że tolerancja musi działać w dwie strony”.

    ze stronki euroislam.pl
    Tymczasem w Niemczech
    g................t • 2014-01-06, 13:54


    Słabych kutasów, mających ból dupy o cokolwiek związane z Niemcami uprzejmie prosi się o nieudzielanie się w temacie.
    Najlepszy komentarz (92 piw)
    Franek_Kapusta • 2014-01-06, 13:58
    W imieniu Bongmana zapytam, czy macie linka do Symulatora sortowania krabów?
    Drzewo w Pocztdamie
    ASAKKU • 2014-01-04, 18:22
    Całkiem ciekawy, choć moim zdaniem niezbyt rozsądny ze względu na lokalizację drzewa (przy szosie)
    pokaz swojej pomysłowości artystycznej, niejakiego
    Daniela Sieringa







    A tutaj krótki filmik rezultatu


    Lokalizacja: Poczdam/Niemcy