Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Gaz błotny, znany Wam prawdopodobnie lepiej pod nazwą metanu, uwalniany jest w procesie trawienia materii organicznej przez bakterie, a w pewnych miejscach dzieje się to również pod wodą. Zakładam, że w tym momencie niektórym z Was zapaliła się w głowie czerwona lampka, a odpowiedź stała się jasna. Widzicie, gdy gaz wydostaje się na powierzchnię, zwykle jego bąbelki po prostu ulatniają się w górę, prosto do naszej atmosfery. Jednak gdy pokryć jezioro grubą warstwą lodu, gaz zostaje uwięziony w wodzie, dopóki lód nie stopnieje, albo… nie pomogą mu z tym procesem ludzie.
W takim przypadku, możliwe staje się wywiercenie w lodzie dostatecznie dużej dziury, aby pozwolić na uwalnianie się stałego strumienia gazu, który następnie można podpalić, tworząc w ten sposób swego rodzaju lodowy palnik.