18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (10) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:31
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#onr

ONR - wierni ojczyźnie
Black-Sheep • 2014-01-30, 15:52


Nowe oblicze polskiego nacjonalizmu
Najlepszy komentarz (243 piw)
Rience • 2014-01-30, 19:30
Oooo uwaga, antifa rozpoczyna swą walkę, wszystkie bojówki przelogowują się na sadola, pora spierdalać faszyści
Mandat za okrzyki patriotyczne
Zolder • 2013-11-19, 21:00
Rzecz działa się 11 listopada w Toruniu. Kiedy to młodzi ludzie z brygady Kujawsko-Pomorskiej ONR pragnęli uczcić pamięć bohaterów walczących za Polskę .
Zgromadzeni patrioci pod kościołem garnizonowym w Toruniu przygotowywali się do pójścia pod pomnik Józefa Piłsudskiego na placu Rapackiego , kiedy to podszedł do nich strażnik miejski i zapytał
S- ( strażnik miejski) , O- ( ONR )
S- " Kto jest u Was przywódcą ? "
O- " U nas nie ma przywódcy "
S- " Słuchajcie k*rwa mać , mi się dzisiaj nie chcę z Wami pie*dolić "


Później straż miejska nie odstępowała na krok od patriotów, śledziła ich niczym detektywi , Oni zwalniali tempo to i straż miejska zwalniała i tak w kółko...
Późniejsza akcja jest opisana na stronie prawy . pl , a wyglądała tak:

W czasie trwania oficjalnych uroczystości miejscy strażnicy mieli zakazać rozwinięcia transparentu "Bóg, Honor i Ojczyzna", grozić karą finansową w wysokości 1000 zł za znieważanie flagi państwowej, które objawiało się zdaniem strażników przez entuzjastyczne nią machanie, wreszcie ukarać jednego z nich mandatem w wysokości 200 zł za wzniesienie hasła "Cześć i chwała bohaterom!" .

Na wystawionym mandacie straż miejska napisała: "głośnymi okrzykami zakłócił porządek publiczny w trakcie przemarszu kolumny na uroczystość państwową".

Na facebookowym profilu Brygady Kujawsko-Pomorskiej ONR można przeczytać:

- Grupa młodych osób związanych z naszą brygadą, ale również sympatyków ruchu narodowego rozwinęła przygotowany na tę okoliczność transparent ze słowami "Bóg, Honor, Ojczyzna". Straż miejska zachowywała się niezwykle napastliwie w stosunku do młodzieży, używała wulgarnych słów ogólnie uznanych za obraźliwe, odgrażała się i straszyła. Osoby całkowicie postronne obserwujące wydarzenia potwierdzają, że młodzież zachowywała się spokojnie i bez zarzutu. Nastawienie strażników można ocenić po próbie nałożenia na patriotów mandatów 1000 zł za machanie biało-czerwonymi flagami, a na koniec wystawienie mandatu 200 zł za okrzyk "cześć i chwała bohaterom".

PS: Wiem o tym od kumpla który był świadkiem tego wydarzenia i zajścia .
Swoją drogą Straż miejska ma coraz większe wpadki...
Najlepszy komentarz (118 piw)
~Angel • 2013-11-19, 21:17
Jak się nie zgadzasz z proponowanym mandatem to go nie przyjmujesz i swoje racje przedstawiasz w sądzie a nie żalisz się w internecie.
Przyjąłeś więc automatycznie przyznajesz się do winy i zgadzasz się z nałożoną karą.
Mój rodzinny Bełchatów nawiedziła wczoraj tj. 16. listopada czerwona zaraza w osobie Jerzego Jaskierni.
Towarzysz Jaskiernia był ministrem sprawiedliwości w latach 1995-1996 z ramienia sld. Ponadto od 1970 roku był działaczem pzpr oraz członkiem Prezydium Krajowej Rady Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.
Ogólnie przyjechał pierdolić o sytuacji w Polsce na scenie politycznej. Zebrało się troche wąsów z czerwonymi ryjami, ale nie zabrakło też prawej młodzieży.



Tegoroczny Marsz Niepodległości ma chronić Straż Marszu - 500 narodowców przećwiczonych przez byłych żołnierzy GROM i Legii Cudzoziemskiej - informuje "Gazeta Wyborcza".

Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", już w zeszłym roku Straż pełniła taką funkcję, ale wtedy tworzyły ją dość przypadkowe osoby, które szybko "traciły zimną krew" wobec napierających tłumów i policji. Stąd decyzja narodowców, by ją przeszkolić.

Strażników przygotowują wolontariusze, m.in. ponoć byli żołnierze - stwierdza gazeta. Jak zapewniają organizatorzy, Straż ma wyłącznie chronić uczestników Marszu i wyłapywać z tłumu policjantów po cywilu.

Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" zgłosiło w poniedziałek do stołecznego ratusza zgromadzenie publiczne na 11 listopada, dzień Narodowego Święta Niepodległości. We wniosku wskazano, że manifestacja zgromadzi 50 tys. osób. Organizatorzy na razie nie ujawniają trasy marszu.

- Zgłosiliśmy manifestację na 50 tysięcy osób. 11 listopada zapraszamy do Warszawy wszystkich patriotów na największy, centralny, Marsz Niepodległości - powiedział dziennikarzom prezes stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" Witold Tumanowicz.

Dopytywany o szczegóły, Tumanowicz podkreślił, że na trasie przemarszu nie ma okolic Stadionu Narodowego; będzie to główne miejsce obrad organizowanego przez ONZ szczytu klimatycznego, w którym mają uczestniczyć przedstawiciele około 190 państw, a który rozpocznie się właśnie 11 listopada.

11 listopada 2012 r. niedługo po rozpoczęciu Marszu Niepodległości doszło do burd w centrum Warszawy. W stronę zabezpieczających demonstrację funkcjonariuszy rzucano m.in. kamieniami i kostką brukową. Policja użyła broni gładkolufowej oraz gazu pieprzowego. Po zajściach na komisariaty doprowadzono 176 osób, z których 21 zatrzymano. Rannych zostało 22 policjantów, w tym trzech trafiło do szpitala.

Pogotowie udzieliło pomocy 16 innym osobom, sześć z nich trafiło do szpitali. Swoje straty policja wyceniła na ok. 64 tys. zł (m.in. osiem uszkodzonych radiowozów), z kolei według stołecznego ratusza straty w mieniu komunalnym wyniosły 20 tys. zł, a kolejne 30 tys. zł kosztowało sprzątanie ulic.

Żródło: znalezione na fb, zajebane w całości z wp
Najlepszy komentarz (110 piw)
premium122 • 2013-10-17, 17:22
Nie bardzo rozumiem tak czesto pojawiajaca sie retoryke przeciwnikow marszu typu "faszysci,nsdap" i inne tego typu pierdoly

W Polsce faszyzmu , nazimu nigdy nie bylo.Za to byl komunizm , ktory dal nam sie we znaki(zreszta i faszyzm i komunizm to to samo ot socjalizm nardowy albo internacjonalistyczny).
Ciekawi mnie jak wielu sceptykow/przeciwnikow zrozumie , ze jesli w Polsce udawalo sie zbudowac mocne nastroje patriotyczno-narodowe to ta Polska w koncu cos byla w stanie poprawic w swojej sytuacji.
Na tej wlasnie fali wyzwolilismy sie po zaborach,walczylismy z komuna etc.
Teraz inicjatywy patriotyczne sie niszczy bo politycznie poprawnej elicie nie pasuje kraj , ktory bedzie walczyl o swoje interesy , pokaze cyganom i innym mniejszoscia ich miejsce w szeregu zamiast pozwalac im wchodzic nam na glowe.
ONR + UPR vs. JKM
Hyppio • 2013-09-06, 14:37
Widać, że niektórzy kompletnie zapominają o co chodzi w tym wszystkim. Zamiast zająć się rzeczową dyskusją na temat stanu państwa zaczynają się bawić w robienie "polityki" w jej najczarniejszym wydaniu. Wszystko oczywiście dotyczy wczorajszego wycieku prywatnej rozmowy szefa ONR-u Przemysława Holochera i prezesa UPR-u Bartosza Jóźwiaka.

Jako pierwszy odniósł się do tego Janusz Korwin Mikke, ponieważ w dyskusji dwóch wyżej wymienionych panów był fragment o celowym fałszowania podpisów zbieranych przez Komitet Wyborczy KNP w Rybniku.

Oto słowa samego przewodniczącego Kongresu Nowej Prawicy:

"Koledzy Narodowcy!
Piszę to, rzecz jasna, do prawdziwych narodowców, do polskiej Prawicy. Piszę – bo i my, i Wy, chcemy zbudować Państwo Polskie oparte o Prawo, Prawdę, Sprawiedliwość; by wyglądało ono inaczej, niż zdychająca, skorumpowana III Rzeczpospolita.
I ktoś nieustannie rzuca nam kłody pod nogi. Nagle – ni z tego ni z owego - demonstracyjnie „wyklucza się” mnie z Komitetu Honorowego Marszu Niepodległości (którego członkiem nigdy nie byłem – choć popierałem). Padają jakieś absurdalne oskarżenia...
Cóż – taka dziś jest polityka.
Tymczasem dwa dni temu ktoś (najprawdopodobniej hackerzy z Antify, podszywający się pod Wikileaks – ale: cholera wie...) włamał się na prywatna pocztę szefa ONR, p.Przemysława Holochera i upublicznił jej treść. Dziś zadzwoniłem do p.Holochera z wyrazami współczucia i sympatii – bo to są niedopuszczalne metody – ale On najwyraźniej nie zrozumiał moich intencyj.
Tymczasem te materiały szeroko wyciekły do Sieci – część „Tecki Holochera” trafiła nawet na WYKOP: wykop.pl/link/1640000/upr-falszowal-podpisy-by-zablokowac-korwina-holochergate/ – i, niestety, nie da się udawać, że ich nie ma. Muszę się więc do nich ustosunkować – bo dotyczą KNP i UPR.
Obszerne fragmenty poświęcone są mojej osobie – i problemowi: „Jak mnie załatwić?” - czy tez „Poczekać, aż umrę...”). Jedna rozmowa p.Holochera i p.Bartosza Józwiaka, prezesa UPR (człowieka tak zapiekłego w nienawiści do mnie, że w żywe oczy kłamie, że do Niego nie dzwoniłem – choć mam przeciez billingi...) dotyczy celowego fałszowania podpisów zbieranych przez mój Komitet Wyborczy w Rybniku, gdzie (ku naszemu zdumieniu) odrzucono nam wiele podpisów. Myśleliśmy, że to robota WKW. Myliliśmy się – i przepraszam Komisję za podejrzenia."

Oto fragment rozmowy dwóch wyżej wymienionych Panów. Cały tekst jest zdecydowanie dłuższy.



Sam Bartosz Jóźwiak odniósł się do wydarzenia w ten sposób:

"Ani ja, ani UPR nie zamierzamy odnosić się do treści upublicznionej korespondencji Przemysława Holochera, uznając sam akt kradzieży danych za haniebny i podły. To są prywatne rozmowy i człowiek kultury nie powinien nie tylko ich upubliczniać, ale nawet czytać. To, co Przemysław Holocher chciał powiedzieć, powiedział publicznie. Reszta powinna być milczeniem. Każdy z nas chce tego dla siebie. Teoretycznie włamania dokonać mieli hakerzy związani ze środowiskami lewackimi. Osobiście w to nie wierzę. Jestem przekonany, że jest to zaledwie początek działań podobnego kalibru służb związanych z układem rządzącym (i nie tylko), które zaczęły realizować doktrynę ministra Bartłomieja Sienkiewicza, wyraźnie dającego do zrozumienia, iż nie muszą się one liczyć z przepisami prawa, etyki czy moralności. Cóż, naprawdę złotą myślą jest, aby osobnicy o skłonnościach psychopatycznych nie piastowali poważnych stanowisk, bo jest to społecznie niebezpieczne.

Przepisy prawa stanowią jasno: "Zgodnie z dyspozycją art. 267 § 1 k.k. osoba, która bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenia podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Zgodnie z dyspozycją art. 267 § 3 k.k. tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1 lub 2 ujawnia innej osobie.

Przedmiotem ochrony powołanych przepisów objęta jest również poufność prywatnej korespondencji (prawo do jej dysponowania z wyłączeniem osób trzecich) prowadzonej za pomocą maili jak również na portalach społecznościowych. Zgodnie z powołanymi przepisami karalne jest nie tylko bezprawne pozyskania prywatnej korespondencji poprzez włamanie się do skrzynki mailowej czy też do prywatnego konta prowadzonego na facebooku ale również każde działanie polegające na udostępnianiu pozyskanych w ten sposób danych, a przynajmniej czynienie jej dostępnej dla większej liczby nieoznaczonych z góry osób. Tym samym karalnym jest ujawniania uzyskanej w bezprawny, opisany w art. 267 § 1 k.k., sposób korespondencji i uzyskanych tam informacji nie tylko na portalu WikiLeaks ale również umieszczenie ich na wszelkich innych portalach, czy też chociażby wykorzystywanie w przedrukach, cytowaniach, materiałach prasowych.

Odnosząc się do kłamstw i oszczerstw, sugerujących, jakoby wynajęci przez UPR dywersanci masowo podrzucali Januszowi Korwin – Mikke fałszywe podpisy w wyborach uzupełniających w Rybniku, informuję, iż nigdy nikt związany z UPR nie dostarczał komitetowi JKM żadnych podpisów oraz, że w przekazie internetowym dokonano prymitywnej zbitki dwóch moich różnych rozmów z Przemysławem Holocherem (wystarczy spojrzeć na daty cytowanych rozmów), która ma na celu wprowadzenie w błąd czytelników. Wyjaśniam zatem:

Pierwsza z moich rozmów dotyczyła ewentualnej pomocy ONR (nieoficjalnej, ponieważ RN w tych wyborach nie startował) w zbieraniu podpisów dla kandydata UPR. Rozmowa była czysto teoretyczna, ponieważ KW UPR (oficjalnie zarejestrowany w PKW) nie zdecydował się na wystawianie kandydata i zbieranie podpisów, decydując się ostatecznie na pozostawienie wolnego pola dla Janusza Korwin – Mikke.

Druga rozmowa to luźna, prywatna wymiana zdań dwóch kolegów, w której między innymi to ja przekazuję Przemysławowi Holocherowi (kompletnie w sprawę nie zaangażowanemu) informację, iż OKW zakwestionowała komitetowi Janusza Korwina – Mikke około 1000 podpisów (w rzeczywistości około 800), dodając, iż miałem zgłoszenia od sympatyków UPR z regionu rybnickiego, że wśród podpisów składanych przez ten komitet może znajdować część podpisów zdobytych nielegalnie lub sfałszowanych oraz, że w konsekwencji, poleciłem tym osobom zgłoszenie się z tym faktem do odpowiednich organów, w tym wypadku OKW w Katowicach. Jak widać z działań podjętych przez OKW, podejrzenia tych osób okazały się podstawne. Sprawa dotyczyła 800 podpisów, ale skoro działacze KNP podają w swoich wpisach, że takich podpisów było ponad 2000, to w tym miejscu proszę PKW o przyjrzenie się tej sprawie jeszcze raz. I nie jest to działanie na szkodę Janusza Korwina – Mikke, ale wręcz dla jego dobra, aby nie był oszukiwany przez część swoich działaczy.

Konkludując, jest to jedyny, pierwszy i ostatni komentarz w całej sprawie. Uważam, że zaistniała sytuacja tak daleko idącego pogwałcenia czyjejś prywatności, jest incydentem nieakceptowalnym dla człowieka cywilizowanego. Osoby próbujące budować swoje kariery na kradzieży i plugawieniu intymnych oraz osobistych informacji przeciwników politycznych uznaję za najbardziej prymitywne indywidua niegodne miana człowieka.

Przemku, Aniu, jesteśmy z wami. Trzymajcie się, tak naprawdę ta sytuacja i nas, i cały Ruch wbrew inicjatorom tego świństwa poważnie wzmacnia. Coraz bardziej będziemy stawali się spójnym monolitem.

dr Bartosz Józwiak
Prezes Unii Polityki Realnej"

Cała treść tych rozmów dostępna jest tutaj: wlstorage.net/file/fb_onr/html/192.html

Ch*j człowieka strzela, że prawa strona zamiast zajmować się zwalczaniem chorego mutlikulti, pedalstwa i innych lewicowych gówien żre się między sobą tak jakby już mieli władzę w tym kraju.

Tak, pierwszy temat. Tak, przydługie. Tak, polityka.
Holocher bez cenzury
PRG • 2013-09-05, 15:06
Cytat:

Można by się spodziewać że walczące z bezprawnym aresztem domowym swojego redaktora naczelnego (minął już 1000 dzień Assanga w zamknięciu) Wikileaks zajmuje się obecnie głównie próbą utrzymania swoich ludzi i Edwarda Swondena przy życiu i na wolności...

Okazuje się jednak że znaleźli chwilę żeby zrobić nam nie lada prezent!

1 września o godzinie 17:00 (!) na serwerach Wikileaks opublikowany został pełen profil facebookowy Przemysława Holochera, byłego führera Obozu Narodowo-Radykalnego i obecnego członka władz Ruchu Narodowego i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.



Cytat:

W najlepsze rozkręca się impreza z nagłośnionym dzisiaj wyciekiem danych z konta facebookowego fuhrera ONR/RN Przemysława Holochera. Informację z linkiem można znaleźć już chyba na wszystkich wolnościowych stronach, ale w razie czego służę; file.wikileaks.org/file/fb_onr/ albo w wersji do ściągania; file.wikileaks.org/file/fb_onr.7z

W najlepsze trwa festiwal odkrywania co lepszych cytatów, a na prawdę nie brakuje tam materiału, tak jak i zainteresowanych. Jak na razie najbardziej spektakularnie i przy okazji siejąc niezłe spustoszenie działają oczywiście anony z karachanu, ale z tego co widzę i słyszę siedzi w tym w tej chwili sporo ludzi i jutro możemy się spodziewać pierwszych zestawień w mediach…

Tymczasem przytoczę tylko jak pan Holocher daje podręcznikowy przykład tego jak prawica manipuluje opinią publiczną żeby szczuć społeczeństwo na swoich wrogów politycznych, jakie ma plany i jak postrzega swoją rolę w nowym lepszym świecie którym rządzą;



PRZYKŁAD

a sadistiki milczo! bo so na usługach tefałenuw i innych scierwów

PS.
Podobno także kradł kutasy i chował je sobie w dupie, a policja nic nie wie.
Obóz Narodowo-Radykalny
darthkenobi • 2013-08-28, 21:45
Obóz Narodowo-Radykalny

Polscy narodowcy, działający aktywnie na terenie całej Polski, zrzeszający w swych strukturach m.in. studentów, robotników, profesorów. Propagujący wartości pro-life, antykomunistyczne, patriotyczne itd.
ONR jest współzałożycielem Ruchu Narodowego, skupiającego elity polskich patriotów oraz Marszu Niepodległości.

Obóz ten aktywnie działa także charytatywnie wspomagając i tworząc akcje takie jak:
- krwiodawstwo dla osób poszkodowanych w wypadkach samochodowych w wakacje,
- zbierając fundusze na wyprawki dla uczniów z ubogich rodzin,
- wspierając lokalne domy dziecka.

Notka ze strony ONR-u:

"Obóz Narodowo-Radykalny jest ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń. Nie jesteśmy partią polityczną, gdyż nie interesuje nas udział w oligarchicznych rozgrywkach parlamentarnych. Zamiast przepychanek międzypartyjnych i obiecywania wyborcom gruszek na wierzbie, preferujemy narodowy aktywizm. Obszar naszych działań jest bardzo szeroki. Organizujemy patriotyczne manifestacje (11.XI.2011r. byliśmy współorganizatorem Marszu Niepodległości, największej tego typu demonstracji w powojennej Polsce), sprzeciwiamy się lewackiej propagandzie, współpracujemy ze środowiskami kombatantów, organizujemy wykłady, prowadzimy działalność charytatywną (krwiodawstwo, dary dla Domów Dziecka i osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej) oraz propagujemy ideę narodową, wykorzystując różne metody. W swoich działaniach łączymy formację ideową z czynną działalnością, gdyż sądzimy, że słowa niepodparte czynami są tylko pustym sloganem. Kontynuujemy dzieło naszych ideowych przodków, takich jak Roman Dmowski, Jan Mosdorf, Tadeusz Gluziński, Henryk Rossman, czy Adam Doboszyński. Jesteśmy Narodowcami XXI wieku, więc naszym celem nie jest historycyzm czy sentymentalizm, ale ciągły rozwój i praca nad odrodzeniem wartości narodowych i katolickich. Nie chcemy stać z boku i narzekać - chcemy brać sprawy w swoje ręce. Masz dość polityki zdominowanej przez partyjne intrygi? Razi Cię propagowanie zboczeń i wyśmiewanie patriotyzmu? Chciałbyś poznać ludzi o podobnych poglądach, którym tak jak Tobie bliskie są pojęcia Ojczyzny, Narodu i Honoru? Chcesz zacząć aktywnie działać?
Wstąp w nasze szeregi!"



Źródło: onr.h2.pl/

P.S. szukałem po tagach, nie było, być może Allach zajebał?