Zajeżdżam ostatnio ok. 2 w nocy na Orlen i zastaje sytuacje trochę inną niż zwykle jest na przeciętnych stacjach benzynowych.
- Na środku placu stoi autokar, który ma otwarte wszystkie luki bagażowe i drzwi,
- Z luku bagażowego wystaje ludzka ręką (W środku leży najebany facet),
- Z autobusu wychodzi gościu i idzie na ulicę odlać się na światła (ul. Ślężna, Wrocław),
- Ze stacji wybiegają ujebane w sosach cztery dziewczyny trzymające w rękach parówy od Hot-Dogów,
- Przy dystrybutorze stoi dwóch pijanych facetów z czego jeden z nich czyści szybkę od dystrybutora przy użyciu myjki do szyb,
- Po zapakowaniu się wszystkich do autokaru i wyjechaniu ze stacji pod prąd (Wyjazd na ul. Wiśniowej, Wrocław) uderzają z Seicento,
- Nikt nie wezwał policji, obsługa stacji nie czepiała się, a ja byłem jedynym klientem prócz pijackiej ferajny,
Relacja własna, byłoby nagranie ale nie miałem miejsca na podpięcie videorejestratora.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis