18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:33
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2025-01-04, 11:41

#palenie

Krótki pokaz, jak z honorem rozstać się z ukochaną

Najlepszy komentarz (48 piw)
l................5 • 2014-11-04, 9:12
A potem się dowództwo dziwi że chłopaki ryzykują idąc w miasto na afgańskie kurewki. Stres na wojnie przejebany, a na fajne cycki nawet popatrzeć nie można - mimo to generał pewnie ma u siebie cały dysk twardy zajebany pornusami.
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kampania antynikotynowa...
A................U • 2014-10-09, 16:52
Bohaterka: Terrie Hall...
Najlepszy komentarz (84 piw)
adi_sagara • 2014-10-09, 16:58
Mocne. Trochę mnie to zestresowało, idę zapalić.
Spal flagę ISIS
B................a • 2014-09-10, 18:29
Po wyzwaniu Ice Bucket Challenge, które miało zwrócić uwagę na osoby cierpiące na stwardnienie zanikowe boczne, internauci zapoczątkowali nową akcję. Tym razem nie chodzi o pomoc dla chorych, a o sprzeciw wobec ekstremistów z Państwa Islamskiego.

Zamiast kubła lodowatej wody, internauci proponują ogień i czarny sztandar Państwa Islamskiego. „Foreign Policy” opisuje, iż inicjatorami akcji jest trójka libańskich młodzieńców. Akcja #Burn ISIS Flag Challenge rozpoczęta została na Youtube. Libańczycy nominowali cały świat. „Macie 24 godziny. Jazda” – mówią.

W internecie można już znaleźć mnóstwo filmów i zdjęć, na których płoną flagi sunnickich dżihadystów.

Państwo Islamskie od kilku lat walczy w Syrii, a w czerwcu dokonało błyskawicznej ofensywy w Iraku, zajmując północ kraju. Dżihadyści ogłosili niedługo potem powstanie kalifatu. Tymczasem obrońcy praw człowieka i świadkowie, którzy uciekli z terenów opanowanych przez PI, mówią o okrucieństwie islamistów. Mniejszości etniczne i religijne są masakrowane, a w najlepszym wypadku nakazuje się im przejście na islam. Wprowadzono też najbrutalniejszą wersję prawa koranicznego. To bojownicy PI dokonali egzekucji dwóch amerykańskich dziennikarzy.

Nie wszystkim jednak akcja się podoba. Sprzeciwiają się jej niektórzy muzułmanie – nie tylko zwolennicy ekstremistów. Sztandar Państwa Islamskiego – jak zauważa amerykański magazyn – zdobi bowiem szahada, muzułmańskie wyznanie wiary. Według niektórych jego palenie, jest więc obrazą wobec Allaha.
Murzyńskie rozstanie
Pener • 2014-09-04, 10:14
filmik dla byłej
Najlepszy komentarz (60 piw)
nooq • 2014-09-04, 11:03
Murzyn wrócił do korzeni wzioł dzide i biega wokół ogniska
Jak SB paliła akta
Himmler • 2014-09-02, 23:30
Pamiętacie scenę z kultowego filmu "PSY" gdy pytają Stopczyka co tam pali po nocach? Przedstawiam Wam artykuł, który pokazuję, że nie było to wyssane z palca i na pewno nie były to klubowe:

W archiwum krakowskiego Instytutu Pamięci Narodowej, przy okazji kwerendy dotyczącej końcowych lat funkcjonowania krakowskiej SB, dotarłem do sensacyjnych dokumentów w teczce zatytułowanej „Plan niszczenia dokumentów Wydziału C WUSW Kraków”. To jeden z nielicznych dowodów na przestępczy proceder niszczenia archiwów komunistycznej bezpieki, za który w III RP nikt nie odpowiedział.

Jak do tej pory jest to jeden z nielicznych dokumentów na temat procederu najlepiej znanego przeciętnemu Polakowi z pamiętnej sceny palenia akt na wysypisku śmieci w filmie „Psy” Władysława Pasikowskiego. Ta wiedza nie miała jednak mocnego potwierdzenia w archiwach SB. Znaleziony przeze mnie dokument z krakowskiego oddziału IPN-u znacząco zmienia ten stan rzeczy. Wszelkie papierowe ślady swojej przestępczej działalności pracownicy komunistycznej SB starali się zniszczyć.

Zaskakuje data jego powstawania – 1988 r. – podczas gdy proceder niszczenia akt znany jest badaczom z lat 1989–1990. Rodzi to pytanie, czy już wtedy istniał przemyślany plan wykreowania konkretnych osób koncesjonowanej opozycji jako elity przyszłej III RP, której trzeba zapewnić czystą kartę?

Czesław Kiszczak wspominał ponad 20 lat temu rozmowę z premierem Tadeuszem Mazowieckim na temat niszczenia akt bezpieki: […] lepiej będzie, jeżeli niektóre dokumenty zniszczymy. Są w nich rzeczy kompromitujące nie resort i ludzi ze służby bezpieczeństwa, tylko byłą opozycję, wielu waszych kolegów. Może dojść do tragedii.

Ewa Zając, zajmująca się archiwami krakowskiej SB, w rozmowie z „Codzienną” wskazuje na wagę dokumentu. – Ten dokument pokazuje po raz pierwszy, krok po kroku, jak zamierzano spalić archiwa w Krakowie i jakie rodzaje dokumentów wyszczególniono – komentuje.

Dlaczego esbecy za wszelką cenę chcieli zniszczyć również dokumentację Wydziału „C” Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie? W dokumencie skierowanym do zastępcy Naczelnika Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych do spraw Służby Bezpieczeństwa w Krakowie, płk Wiesława Działowskiego, wyjaśniła to ppłk Henryka Ciepał, naczelnik krakowskiego Wydziału „C” od 1987 r. do lutego 1990 r., gdy ministrem spraw wewnętrznych w rządach Zbigniewa Messnera, Mieczysława Rakowskiego i Tadeusza Mazowieckiego był Czesław Kiszczak. Wskazywała, że są to archiwalia nie przedstawiające żadnej wartości pod względem operacyjnym ani historycznym, zawierają jednak wiadomości stanowiące tajemnicę państwową i dlatego będą zniszczone, aby nie dostały się do rąk osób niepowołanych.

W wykazie akt, przeznaczonych do zniszczenia, odnajdujemy szczegółowy opis zawartości, masę i dodatkowe informacje o tym, gdzie dokumentacja jest przechowywana: czy to w workach czy w paczkach. Do zniszczenia przeznaczono m.in.: kartoteki statystyczne byłych tajnych współpracowników i spraw operacyjnych, segregatory z dokumentacją Funduszu „O”, korespondencję operacyjną czy teczki pracy TW. Szokująca jest liczba jednostek, przeznaczonych do zniszczenia: ponad 712 metrów bieżących akt o wadze 19 340 kg.

Naczelnik Wydziału „C” zaproponowała skuteczny sposób pozbycia się niewygodnej dokumentacji przy współpracy z krakowskim Wydziałem Transportu i dogodne miejsce ich spalenia. Materiały przeznaczone do zniszczenia będą przewiezione z ul. Mogilskiej 109 do Elektrociepłowni w Łęgu ul. Ciepłownicza 1 przy pomocy pięciu samochodów ciężarowych – pisała Ciepał. Wyznaczono grupę 10 osób do ewakuacji worków z dokumentami, która miała je potem spalić w piecu ciepłowniczym. Szefowa archiwum krakowskiej bezpieki radziła, jak dokonać pożogi archiwalnej: Samochody z materiałami przeznaczonymi do zniszczenia będą wyjeżdżały na rampę wyładunkową, skąd wprost z samochodu dokumenty będą wrzucane na ruszta obrotowe pieca ciepłowniczego. Ruchome ruszta i wysoka temperatura pieca spowodują szybkie i dokładne spalenie dokumentów. Inne sposoby niszczenia byłyby bardziej czasochłonne.

Zaplanowano, że załadunek dokumentów zajmie ok. 6 godz., a starannie dopilnowane palenie akt – 12 godz.Tyle czasu potrzebowała bezpieka, by dokonać w Krakowie przestępstwa na pamięci historycznej.

Tekst ukazał się w weekendowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”
Zakład
JACUKOZAK • 2014-07-18, 10:25
To był koniec sierpnia. Siedzieliśmy w portowej knajpce, upaleni po czubek głowy i sączyliśmy podłe drinki. Patrzyłem w dal kiedy mój kumpel złapał mnie za ramię wskazując na parking. To był Ford Mustang Shelby GT500. Model z 1968 roku. Wspaniały srebrny lakier odbijał słońce niczym dyskotekowa kula. Jakby chciał wszystkim zaznaczyć swoją obecność. Po chwili wysiadł z niego brodaty, siwy facet. No tak – pomyślałem – pierdolony stary niemiec na emeryturze. Kontemplowaliśmy piękno samochodu kiedy on zamówił przy barze Colę z lodem i zaczął się nam bacznie przyglądać. Nie zwracaliśmy na to jednak uwagi. Samochód nas zahipnotyzował.
Ładny prawda? – Facet mówił z wyraźnym, niemieckim akcentem.
Kiwnąłem tylko głową. Nie miałem ochoty na rozmowę z hitlerowskim potomkiem.
Chciałby pan taki mieć? – Zapytał po chwili.
Kiwnąłem tylko głową. W mojej wyobraźni widziałem siebie pędzącego autostradą w tym wspaniałym samochodzie. Największym klasyku motoryzacji jaki powstał.
No to może założymy się o niego? - Zapytał facet dosiadając się do naszego stolika.
Odwróciłem głowę w jego stronę. Moje przećpane, przekrwione oczy po chwili zdołały się skoncentrować na jego twarzy.
Niestety nie dysponuję takimi pieniędzmi w tym momencie –odparłem z sarkazmem.
Kto tu mówił o pieniądzach? Proponuję panu zupełnie inny zakład. – Uśmiechnął się a w jego oku ujrzałem szelmowskim błysk. Coraz bardziej nerwowo obracałem w dłoniach zapalniczkę którą bawiłem się od pół godziny.
Co pan ma na myśli? – Niemiec popatrzył na mnie a potem na zapalniczkę.
Stawiam ten samochód że nie odpali pan tej zapalniczki dziesięć razy pod rząd. – jego twarz była tak poważna że wiedziałem że nie żartuje. Zacząłem się zastanawiać od kiedy mam tą pieprzoną zapalniczkę. W jakim stanie może być kamień. Ile może się w niej znajdować gazu.
No dobrze ale co w przypadku gdy przegram? – Zapytałem czując podstęp.
Hmm… Powiedzmy że… Odetnę panu serdeczny palec prawej dłoni – Powiedział facet kładąc na stole kluczyki i dokumenty wozu.
Dopiero po chwili dotarło do mojego mózgu to co mi zakomunikował. Popatrzyłem jeszcze raz na samochód. Za plecami mojego kumpla stanął barman który od początku słyszał naszą dyskusję. Czułem jak stróżki potu płyną po moich skroniach.
Zgadzam się – odparłem cicho. Podjąłem tą decyzję od tak po prostu. Nie zastanawiałem się nad nią. Byłem tak naćpany że to THC przemawiało za mnie.
Barman dosiadł się do nas. Facet klasnął w dłonie i powiedział: Zaczynajmy.
Zacisnąłem zapalniczkę mocno w dłoniach i potrzymałem ją tak chwilę. Jeśli było w niej mało gazu to pod wpływem ciepła zaczął się rozprężać. To zwiększało moje szanse. Jedną niewiadomą był stan kamienia. Pierwsza próba. Zapalniczka zapaliła od razu. Także dwie następne zakończyły się sukcesem. W oczach barmana ujrzałem niespotykane wręcz napięcie. Żyły na jego skroniach nabrzmiały tak jak gdyby miały zaraz eksplodować. Czwarta próba również została zakończona sukcesem. Zapalniczka jednak zaczęła się dławić. Czułem że coś jest nie tak. Być może do środka wpadł mały paproch. Próba piąta też zakończyła się sukcesem. Niemiec oblizał się nerwowo.
Przy szóstej próbie już wiedziałem co się dzieje. Pod wpływem napięcia zbyt mocno naciskałem na plastykowy zapalnik. Tak mocno że … zaczął pękać. Poczułem lodowatą falę zalewającą mnie od czubka głowy po ostatnie kręgi. Serce szalało w klatce piersiowej. Niemiec chyba tez wiedział co się stało bo na jego twarzy zobaczyłem paroksyzm tryumfalnego uśmiechu. Siódma próba jakimś cudem też zakończyła się płomieniem. Wtedy już bardzo wyraźnie poczułem że plastyk się złamał. Moja dłoń zaczęła się bezwiednie trząść. Moją jedyną szansą było to że przy ostatnim zapaleniu trafię spadającym z kółka kciukiem w końcówkę złamanego plastyku. Napięcie stało się nieznośne.
Ty bydlaku co tutaj robisz – usłyszałem damski głos za moimi plecami.
Przede mną stanęła bardzo ładna, biuściasta blondynka. Stanęła obok Niemca. Była wściekła. Niemiec wyraźnie się zmieszał.
Ależ Alicjo, to tylko taki mały zakładzik, prawda – popatrzył na mnie jakby wołał o pomoc.
Tak proszę pani. Ten pan założył się ze mną o samochód i… -
O ten samochód? – zapytała blondyna.
Kiwnąłem tylko głową. Blondynka popatrzyła na nas z wyraźną pogardą.
Ten samochód jest mój – odparła zaciskając usta. – Wszystko jest moje. Prawda Hermanie?
Niemiec spuścił tylko głowę.
Ty nie masz już nic. NIC! – zabrała ze stolika kluczyki i dokumenty wozu.
Wtedy to zobaczyłem. Jej prawa dłoń miała tylko palec wskazujący i kciuk… Nie miała też ucha…
Koncentrat
Konkuz • 2014-07-16, 14:58
Palenie koncentratu marihuany
Efekty na 1:17 dla niecierpliwych
Najlepszy komentarz (47 piw)
ziehzeit • 2014-07-16, 15:57
Po prostu niedotlenienie.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem